GREGG Opublikowano 9 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 No raczej jest na odwrót, to leasing płaci prowizję handlowcowi, salonowi. A upusty no to może mają jak zrobią promo na jakiś samochód. no to ciekawe, bo mi sie wydaje, ze jak leasing kupuje duze ilosci od dealera, to ma upusty i dzieki temu proponuje potem klientom lepsze ceny... tak jest np. z ubezpieczeniem, w leasingu jest duzo tansza skladka z uwagi na specjalne ceny dla leasingu. poza tym sa tez przeciez "fabryczne" firmy leasingowe i one tez maja swoje uklady z dealerami... no ale nie zajmuje sie leasingiem to sie nie bede juz wymądrzał :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sal Opublikowano 9 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 a czemu nie? zwłaszcza w szwajcarii...Nie, _szczególnie_ nie w Szwajcarii :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 Nie, _szczególnie_ nie w Szwajcarii bo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capricorn Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 ze jak leasing kupuje duze ilosci od dealera, to ma upusty i dzieki temu proponuje potem klientom lepsze ceny Masz na myśli leasing fabryczny w stylu VW leasing? To klient wybiera salon w którym kupuje samochód nie leasing i to on negocjuje cenę, a oferta leasingu czyli finansowania to inna bajka. Co do ceny ubezpieczenia to masz rację Leasing ma ciekawsze oferty aniżeli biuro ubezpieczeń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sal Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 bo?Bo tutaj się ogólnie bardzo trudno płaci za usługi/towary kartami kredytowymi (z wyjątkiem dużych sieci spożywczych i tzw. miejscowości turystycznych), ze względu na przerzucanie na klienta prowizji za płatność kartą kredytową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 U nas tez w niektorych sklepach z towarami o wysokiej wartosci tak bywa. Ostatnio, co prawda juz pare lat temu, chcieli zebym doplacil 3% do kwoty 5500zl za laptopa, gdybym placil karta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 Bo tutaj się ogólnie bardzo trudno płaci za usługi/towary kartami kredytowymi (z wyjątkiem dużych sieci spożywczych i tzw. miejscowości turystycznych), ze względu na przerzucanie na klienta prowizji za płatność kartą kredytową. :shock: nigdy bym nie podejrzewal, ze w szwajcarii takie zycie ciezkie i trzeba z kasa w kieszeni latac... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sal Opublikowano 5 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2009 VDC jest naturalnie wyłączalne, więc zabawie nie przeszkadza.Witam.Czy Dyrekcja może się odnieść do powyższej informacji, w kontekście informacji z ASO przedstawionej w tym wątku? Dzwonilem w tej sprawie do ASO i dostalem odpowiedz ze nie da sie wylaczyc VDC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 5 Stycznia 2009 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2009 Dyrekcja napisał/a:VDC jest naturalnie wyłączalne, więc zabawie nie przeszkadza. Witam. Czy Dyrekcja może się odnieść do powyższej informacji, w kontekście informacji z ASO przedstawionej w tym wątku? kuba.goller napisał/a: Dzwonilem w tej sprawie do ASO i dostalem odpowiedz ze nie da sie wylaczyc VDC :?: Czyli mam skomentować to, co sam napisałem :wink: Pomysł niezły - może w następnym wydaniu Plejad napiszę recenzję do wstępniaka z numeru poprzedniego Ale bądźmy serio - VDC daje się wyłączyć. (ten ostatni znak to kropka :wink: ). Dealer najwidoczniej słyszał, że gdzieś dzwonią, lecz nie wiedział w którym kościele. Innymi słowy - nawet przy wyłączonym VDC działa system kontroli trakcji . W zabawie nie przeszkadza a w terenie pomaga. Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba.goller Opublikowano 5 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2009 Ja uwazam ze jest odwrotnie, da sie wylaczyc kontrole trakcji a VDC nie. Przy wylaczeniu kontorili trakcji kola miela, ale gdy samochod zlapie poslizg zaraz jest nastawiany przez VDC. Przynajmniej tak jest w moim aucie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YRK Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Ale bądźmy serio - VDC daje się wyłączyć. (ten ostatni znak to kropka :wink: ). Dealer najwidoczniej słyszał, że gdzieś dzwonią, Ja w takim razie poproszę o instrukcję, jak wyłączyć VDC, może tu: http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=121923 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba.goller Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Ciekawe to wszystko, dyrekcja pisze ze sie da wylaczyc, w instrukcji tez jest napisane ze po wylaczeniu systemu guzikeim samochod zachowuje sie jakby nie byl wyposazony w zaden tego rodzaju system, a tu niespodzianka - jednak dziala. Ja dzwonilem do serwisu Kopera i tam dostalem odpowiedz ze nie da sie wylaczyc,da sie tylko wylaczyc kontorle trakcji a VDC a zaden sposob co sam w praktyce potwierdzam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leotdi Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Dyrekcja napisał/a:VDC jest naturalnie wyłączalne, więc zabawie nie przeszkadza. Witam. Czy Dyrekcja może się odnieść do powyższej informacji, w kontekście informacji z ASO przedstawionej w tym wątku? kuba.goller napisał/a: Dzwonilem w tej sprawie do ASO i dostalem odpowiedz ze nie da sie wylaczyc VDC :?: Czyli mam skomentować to, co sam napisałem :wink: Pomysł niezły - może w następnym wydaniu Plejad napiszę recenzję do wstępniaka z numeru poprzedniego Ale bądźmy serio - VDC daje się wyłączyć. (ten ostatni znak to kropka :wink: ). Dealer najwidoczniej słyszał, że gdzieś dzwonią, lecz nie wiedział w którym kościele. Innymi słowy - nawet przy wyłączonym VDC działa system kontroli trakcji . W zabawie nie przeszkadza a w terenie pomaga. Pozdrowienia jak Dyrekcja pisze, potwierdza się tu : http://www.motor-talk.de/forum/das-ist- ... tml?page=1 Der neue Förster mit Automat hat eine Grundverteilung v/h von 60/40 und kann variieren bis 50/50. Was gleichbedeutend ist wie gesperrt. Vorne und hinten gibt es offene Differentiale, bzw. über TCS elektronische Differentialbremsen. Bei ausgeschaltetem VDC bleibt TCS (Diff- Bremsen) erhalten. Nowy Forester Automat posiada podział napędu przód/tył 60/40 i może się zmieniać do 50/50. To mniej więcej oznacza jego zblokowanie. Na przodzie i tyle są otwarte dyferencjały, ew. poprzez TCS (Traktions-Kontroll-System) następuje elektroniczne hamowanie na dyferencjale. Dla wyłączonego VDC system kontroli trakcji/napędu TCS (Driffbremsen) jest załączony. Czyli jak Dyrekcja pisze, wyłącza się VDC, a TCS nie :cool: Czy możliwe że w manualu może być inaczej :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba.goller Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Ja to rozumiem tak, system VDC jest to system ktory pomaga wyprowadzic samochod z poslizgu, a TCS jest to system przeciwdzialajacy buksowaniu kol. W foresterze my09 po wylaczeniu guzikiem VDC kola bez problemu buksuja ale przy poslizgu system naprowadza samochod, chyba po tym co napisala dyrekcja powinno byc odwrotnie, tj po wylaczeniu systemu dalej kola nie moga buksowac, a jest inaczej. Chyba ze w subaru system kontroli trackji dziala inaczej niz w innych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sal Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 jak Dyrekcja pisze, potwierdza się tu : Ale już nie tu:http://www.subaruforester.org/vbulletin ... ter-36711/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba.goller Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Czy koledzy w USA potwierdzaja to co napisalem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leotdi Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 hmmm ... rzeczywiście, to może być bardziej złożony problem :???: :cool: Oto co znalazłem w opisie technicznym Subaru (Szwajcaria) : ------------------------------------------------------------------------------- http://www.subaru.ch/htm/667/de/Forester.htm Vehicle Dynamics Control System Um das Ausbrechen des Fahrzeugs in extremen Situationen vermeiden zu helfen, überwacht und analysiert das Vehicle Dynamics Control System*2 (elektronische Fahrdynamikregelung) laufend verschiedene Parameter über Sensoren. Wenn das Auto aus der Spur zu laufen droht, greift das System über die Motorsteuerung, die AWD-Drehmomentverteilung und die Bremsen ein, um das Fahrzeug zu stabilisieren. Dieses Sicherheitssystem ist serienmässig bei allen Forester-Modellen, wobei sich der Motoreingriff deaktivieren lässt. Aby w ekstremalnych sytuacjach zapobiec wypadnięciu pojazdu, system Vehicle Dynamics Control System*2 (elektroniczna regulacja dynamiki toru jazdy) poprzez czujniki na bieżąco analizuje różne parametry. Jeśli istnieje zagrożenie wyjechania samochodu z obranego toru jazdy to system ingeruje w sterowanie silnikiem, w podział momentu napędowego AWD i hamowanie tak, aby stabilizować tor jazdy samochodu. Ten system jest seryjnie zamontowany we wszystkich modelach Forestera, przy czym dezaktywować można ingerencję elektroniki w sterowanie silnkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Lipa... Da sie to bezpiecznikiem wylaczyc? Mialem racje, ze pare miechow temu juz na to narzekalem :sad: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 A ,ze tak nie ladnie zapytam,co Cie to interesuje skoro nie kupujesz?:)Jezdzisz modelem bez elektroniki i to chyba powinno Cie cieszyc:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 A ,ze tak nie ladnie zapytam,co Cie to interesuje skoro nie kupujesz? jakby na forum wypowiadali sie tylko ci, co mają kupowac, troche pustawo by się zrobiło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba.goller Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Tych co maja kupowac jest najwiecej :grin: [ Dodano: Wto Sty 06, 2009 4:24 pm ] Ciekawe czy dyrekcja sie ustsunkuje do naszych argumentow. Pewnie nikt z dyr nie wsiadl do takiego samochodu i nie przejechal sie po sniegu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 6 Stycznia 2009 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Ciekawe czy dyrekcja sie ustsunkuje do naszych argumentow. Czasem z opóźnieniem (tym razem bez), lecz naturalnie. :wink: Pewnie nikt z dyr nie wsiadl do takiego samochodu i nie przejechal sie po sniegu. :roll: "nikt z dyr" no, nie rozumiem. Zazwyczaj wsiadam do samochodów, jak by to powiedzieć, całościowo. Ale ad rem. Zgodnie z tym, co pisałem, wyłączenie VDC powoduje, że nie występuje ogranicznanie mocy silnika. Przypominam, że temat ten był omwaiany w kontekście możliwości terenowych samochodu (dokładniej model aktualny z systemem, lecz bez ograniczenia poślizgu na tylnym dyferencjale versus model poprzedni). Jeździłem po błocie itp. Po sniegu istotnie nie - nasze samochody są aktualnie wydane dziennikarzom. Czy w praktyce ogranicza to możliwości ślizgania się bokami - trudno mi w tym kontekście z własnej praktyki ocenić. Ale postaram się ten brak nadrobić. Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 A ,ze tak nie ladnie zapytam,co Cie to interesuje skoro nie kupujesz?:)Jezdzisz modelem bez elektroniki i to chyba powinno Cie cieszyc:D Przeciez do konca swiata nim nie bede jezdzil i chce miec porzadna alternatywe, jak bede zmienial, a nie zastanawiac sie nad zmiana marki. [ Dodano: Sro Sty 07, 2009 6:08 am ] Dyrekcja, ja bym prosil rowniez o zweryfikowanie przydatnosci systemow elektronicznych w kopnym piachu. W testach wspomnianych wyzej dziennikarzy wychodzi, ze TCS nie jest najlepiej zaprogramowany i zakopuje Forka na amen. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 7 Stycznia 2009 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 W błocie i po piasku jak najbardziej jeździłem. Śmiem nawet twierdzić, że od zdecydowanej większości dziennikarzy mam większe doświadczenie w jeździe terenowej, w tym po piasku. I tak mi.in. tegoroczna trasa terenowa Zlotu Plejad była pilotowana właśnie przez nowego Forstera (jechałem nim przed uczestnikami). Nowego, albowiem tylko on gwarantował w pełni bezproblemowe przejechanie całej trasy przy jednoczesnym sprawdzeniu tych jej elementów, które jednak w końcu trzeba było omijać (za trudne przy panującej wówczas pogodzie). W porównaniu z 2.0 S-Turbo (którym wstępnie wytyczaliśmy trasę) samochód spisywał się zdecydowanie lepiej. Natomiast typowym dla wielu dziennikarzy objawem w przypadku zakopania się w piasku (jak i innych przygód) jest obarczanie "winą" samochodu. Miałem takie doświadczenia już w czasach pracy dla Nissana przy prezentacjach terenowych modeli tego producenta, n.p. Patrol Y60. Ale to temat na dłuższą opowieść i inne Forum :wink: Pozdrowienia [ Dodano: Sro Sty 07, 2009 7:44 pm ] Aha, no i jeszcze to odnośnie jeżdżenia w kopnym piachu: http://pl.youtube.com/watch?v=2yp1PkXiz ... re=related Co nie zmienia faktu, że przy tak zblizonych w tych warunkach parametrach trakcyjnych i tak kierowca decyduje :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nietoperz77 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 W błocie i po piasku jak najbardziej jeździłem. Śmiem nawet twierdzić, że od zdecydowanej większości dziennikarzy mam większe doświadczenie w jeździe terenowej, w tym po piasku.I tak mi.in. tegoroczna trasa terenowa Zlotu Plejad była pilotowana właśnie przez nowego Forstera (jechałem nim przed uczestnikami). Nowego, albowiem tylko on gwarantował w pełni bezproblemowe przejechanie całej trasy przy jednoczesnym sprawdzeniu tych jej elementów, które jednak w końcu trzeba było omijać (za trudne przy panującej wówczas pogodzie). W porównaniu z 2.0 S-Turbo (którym wstępnie wytyczaliśmy trasę) samochód spisywał się zdecydowanie lepiej. Natomiast typowym dla wielu dziennikarzy objawem w przypadku zakopania się w piasku (jak i innych przygód) jest obarczanie "winą" samochodu. Miałem takie doświadczenia już w czasach pracy dla Nissana przy prezentacjach terenowych modeli tego producenta, n.p. Patrol Y60. Ale to temat na dłuższą opowieść i inne Forum :wink: Ponieważ temat jest wałkowany już w kilku wątkach bez jednoznacznej odpowiedzi, wykorzystam moment i poproszę o porównanie różnic w zawieszeniu Diesla i benzyny 2,5XT i 2,0. Czy jest to tylko różnica w nastawach czy przednie zawieszenie faktycznie uległo przekonstruowaniu, na czym polegają różnice? Jak to się może objawiać w użytkowaniu w różnych warunkach (w terenie i na asfalcie) Mam wrażenie że w dieslu coś działa nie prawidłowo tzn przód jest za twardy względem tyłu. W moim odczuciu auto jest zdecydowanie mniej w teren niż benzyna natomiast na asfalcie szczególnie na łukach nierówności powodują że tył tańczy. wobec tego na asfalcie również nie prowadzi się tak jak by wskazywało ustawienie przedniego zawieszenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się