Skocz do zawartości

Jak ktoś o Subaru pisze to my poczytać lubimy.


Intakwrx

Rekomendowane odpowiedzi

Typowy onetowy tytuł: Polscy policjanci w Subaru Imprezie WRX

tylko, że w treście artykuły mamy takie zdanie:

Policjanci... Mieli możliwość pełnienia służby na autostradzie na terenie Western Area Yorkshire, jeżdżąc szybkim Subaru Imprezą WRX STI

http://moto.onet.pl/1577066,1,polscy-po ... tml?node=2

cóż jest to kolejny objaw schorzenia, że jak gdzieś pisze Subaru to trzeba w to kliknąć :mrgreen: :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapodam kilka cytatów z Auto moto (nr10/2009), z feietonu Prokopa (94 str.) Gościu zaczyna stosunkowo ostr: "Rozbawił mnie niedawno felieton pewnej Amerykanki, która żaliła się, że nie może znaleźć faceta...... Pani doszła do wniosku, że problem, leży nie po jej stronie, lecz auta, którym jeździ. Subaru Forester. Odkąd w reklamie tego modelu wystąpiła Martina Navratilowa.... samochód zyskał w USA pieszczotliwy przydomek "Lesbaru".

Nie lubi chyba Bogusia bo następnie stwierdza: " Badania potwierdzają, że marka auta, którym poruszają się panowie Linda i Majewski to ulubiony brand homoseksualistów. Aż 45% z nich stwierdziło, że postrzegają japońskiego producenta jako przyjaznego kochającym inaczej. Zrozumiał chyba, że się trochę zapędził: "Nie oznacza to jednak, że dokonując motoryzacyjnych zakupów, geje pozostają wierni swoim deklaracjom - w salonach większość z nich wybiera Saba, lesbijki za to kochają Jeepy". A na koniec pisze:

"Chciałbym zobaczyć minę wszystkich naszych pseudo-twardzieli szalejących po drogach, którzy dostają homofobicznej wysypki na samą myśl o tym, że ktoś mógłby uznać ich wypieszczoną "subarynę" za pedalskie auto. Bezcenne".

Artykuł jest okraszony zdjęciem różowego Forestera. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestałem kupować Auto-Moto od czasu kiedy ten pajac zaczął tam pisać, jakoś tak wyszło :smile:

 

Extra pomysł, TVN Turbo też zatrudnia ostatnio samych ekspertów ws. motoryzacji - Jagielski, Prokop... Ciekawe kto następny... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym miał coś przeciwko tej gazecie. W tym samym numerze jest też tekst opisujący ich wrażenia z pierwszej jazdy nowym Legacy. I są one bardziej niż pozytywne. Zaniepokoiła mnie tylko informacja, że wersja 2.5GT nie będzie oferowana w krajach UE ze względu na niespełnianie normy Euro 5, i coś mi tu nie gra. Chyba jednak nie do końca odrobili lekcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapodam kilka cytatów z Auto moto (nr10/2009), z feietonu Prokopa (94 str.) Gościu zaczyna stosunkowo ostr: "Rozbawił mnie niedawno felieton pewnej Amerykanki, która żaliła się, że nie może znaleźć faceta...... Pani doszła do wniosku, że problem, leży nie po jej stronie, lecz auta, którym jeździ. Subaru Forester. Odkąd w reklamie tego modelu wystąpiła Martina Navratilowa.... samochód zyskał w USA pieszczotliwy przydomek "Lesbaru".

Nie lubi chyba Bogusia bo następnie stwierdza: " Badania potwierdzają, że marka auta, którym poruszają się panowie Linda i Majewski to ulubiony brand homoseksualistów. Aż 45% z nich stwierdziło, że postrzegają japońskiego producenta jako przyjaznego kochającym inaczej. Zrozumiał chyba, że się trochę zapędził: "Nie oznacza to jednak, że dokonując motoryzacyjnych zakupów, geje pozostają wierni swoim deklaracjom - w salonach większość z nich wybiera Saba, lesbijki za to kochają Jeepy". A na koniec pisze:

"Chciałbym zobaczyć minę wszystkich naszych pseudo-twardzieli szalejących po drogach, którzy dostają homofobicznej wysypki na samą myśl o tym, że ktoś mógłby uznać ich wypieszczoną "subarynę" za pedalskie auto. Bezcenne".

Artykuł jest okraszony zdjęciem różowego Forestera. :roll:

Serfując trochę ostatnio natknąłem się na artykuł, w którym pisano, że Subaru użyczyło paru samochodów na paradę geji. Było tam foto różowego Forestera, pewnie tego samego, ale nie mogę już tego znaleźć. No nic, trzeba się pogodzić z faktem, że jeździ się gejowozem :mrgreen:

potwierdzenie:

:mrgreen:

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amortyzator mocowany do wahacza :shock:

A co w tym dziwnego? Tym bardziej że to tylne zawieszenie. Przecież nie każda konstrukcja musi być oparta na kolumnie MacPhersona mocowanej do zwrotnicy. W tym przypadku dodatkową zaletą jest możliwość niższego zamontowania górnego mocowania amorka, dzięki czemu zyskuje sie na przestronności kabiny/bagażnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapodam kilka cytatów z Auto moto (nr10/2009), z feietonu Prokopa (94 str.) Gościu zaczyna stosunkowo ostr: "Rozbawił mnie niedawno felieton pewnej Amerykanki, która żaliła się, że nie może znaleźć faceta...... Pani doszła do wniosku, że problem, leży nie po jej stronie, lecz auta, którym jeździ. Subaru Forester. Odkąd w reklamie tego modelu wystąpiła Martina Navratilowa.... samochód zyskał w USA pieszczotliwy przydomek "Lesbaru".

Nie lubi chyba Bogusia bo następnie stwierdza: " Badania potwierdzają, że marka auta, którym poruszają się panowie Linda i Majewski to ulubiony brand homoseksualistów. Aż 45% z nich stwierdziło, że postrzegają japońskiego producenta jako przyjaznego kochającym inaczej. Zrozumiał chyba, że się trochę zapędził: "Nie oznacza to jednak, że dokonując motoryzacyjnych zakupów, geje pozostają wierni swoim deklaracjom - w salonach większość z nich wybiera Saba, lesbijki za to kochają Jeepy". A na koniec pisze:

"Chciałbym zobaczyć minę wszystkich naszych pseudo-twardzieli szalejących po drogach, którzy dostają homofobicznej wysypki na samą myśl o tym, że ktoś mógłby uznać ich wypieszczoną "subarynę" za pedalskie auto. Bezcenne".

Artykuł jest okraszony zdjęciem różowego Forestera.

 

To Linda jezdzi Subaru?? Co za pedal!

 

:mrgreen:

 

Zawsze można powiedzieć - mam to w dupie

 

:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amortyzator mocowany do wahacza :shock:

A co w tym dziwnego? Tym bardziej że to tylne zawieszenie. Przecież nie każda konstrukcja musi być oparta na kolumnie MacPhersona mocowanej do zwrotnicy. W tym przypadku dodatkową zaletą jest możliwość niższego zamontowania górnego mocowania amorka, dzięki czemu zyskuje sie na przestronności kabiny/bagażnika.

Nie widziałem wcześniej w Subaru takiego rozwiązania, więc mnie zdziwiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nielubie tych szmatławców, ale z racji swojej hospitalizacji jestem niejako zmuszony do ich czytania. I o czym w nich czytam? O jakiś paściach:

Obrazek Obrazek

:wink:

Gratuluję Vert/Fukowski :lol:

 

Magazyn GT w którym był ten artykuł nie nazwał bym szmatławcem, gazetka zgrabnie i profesjonalnie zrobiona zgodnie z zapotrzebowaniem większości. Jak jeszcze kiedyś publikowali czasy na Torze Pozna poszczególnych testowanych aut, to nawet kupowałem :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapodam kilka cytatów z Auto moto (nr10/2009), z feietonu Prokopa (94 str.) Gościu zaczyna stosunkowo ostr: "Rozbawił mnie niedawno felieton pewnej Amerykanki, która żaliła się, że nie może znaleźć faceta...... Pani doszła do wniosku, że problem, leży nie po jej stronie, lecz auta, którym jeździ. Subaru Forester. Odkąd w reklamie tego modelu wystąpiła Martina Navratilowa.... samochód zyskał w USA pieszczotliwy przydomek "Lesbaru".

Nie lubi chyba Bogusia bo następnie stwierdza: " Badania potwierdzają, że marka auta, którym poruszają się panowie Linda i Majewski to ulubiony brand homoseksualistów. Aż 45% z nich stwierdziło, że postrzegają japońskiego producenta jako przyjaznego kochającym inaczej. Zrozumiał chyba, że się trochę zapędził: "Nie oznacza to jednak, że dokonując motoryzacyjnych zakupów, geje pozostają wierni swoim deklaracjom - w salonach większość z nich wybiera Saba, lesbijki za to kochają Jeepy". A na koniec pisze:

"Chciałbym zobaczyć minę wszystkich naszych pseudo-twardzieli szalejących po drogach, którzy dostają homofobicznej wysypki na samą myśl o tym, że ktoś mógłby uznać ich wypieszczoną "subarynę" za pedalskie auto. Bezcenne".

Artykuł jest okraszony zdjęciem różowego Forestera. :roll:

 

 

Ten Wielki pedał nawet by nie wszedł do tego auta... ciekawe czym by jeździł gdyby nie był pajacem w telewizji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 września kontrolerzy zauważyli na ul. Mazowieckiej subaru z położonym za szybą podrobionym wydrukiem z biletomatu. Właściciel samochodu 27-letni Wojciech C. przerobił datę z 28 na 29 września. Usłyszał zarzut sfałszowania dokumentu.

 

Od początku roku kontrolerzy ZDM wykryli 28 sfałszowanych kwitków z parkometrów (tylko we wrześniu śródmiejska policja otrzymała 10 zgłoszeń o fałszywkach). Oprócz tego kontrolerzy przejęli cztery fałszywe karty „N+” (dla niepełnosprawnych) i dwa abonamenty dla mieszkańców strefy. Policjanci i kontrolerzy zauważyli, że często bilety fałszują właściciele dobrych, kosztownych aut.

 

Więcej w „Życiu Warszawy”.

 

źródło: http://moto.onet.pl/1578616,1,nieskutec ... tml?node=2

 

 

który to taka siarę robi? :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...