Skocz do zawartości

odpalam silnik, nie działa radio i wycieraczki


bluee

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

 

Dziś rano spotkała mnie bardzo niemiła sytuacja. Odpalilem moje Legacy'94 2.0 wagon i pojechałem do pracy, lecz w czasie drogi okazało się że nie działają wycieraczki. Pomyślałem - może bezpiecznik? Włożyłem panel od radia a tu znowu niespodzianka - radio nie działa.. Pomyślałem - może drugi bezpiecznik??

 

Podjechałem do pracy, gasze silnik a tu i wycieraczki chodzą i radio gra.. Szczęka mi opadła. Okazało się że gdy przekręcam kluczyk na 1 pozycję wszystko chodzi jak należy, gdy odpalam silnik przestają działać wycieraczki i radio ;/ Bezpieczniki wydają się być okey (i te wewnątrz i te przy silniku). Co więc może być nie tak? (wycieraczki wydają się niezbędne hehe ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko działa na 1 pozycji gdy swiecą się wszystkie kontrolki a silnik jest wygaszony.. gdy przekręcam kluczyk dalej, czyli odpalam silnik to odcinane jest napięcie na radio i wycieraczki.. ale cała reszta działa bez zarzutu znaczy się światła, nawiew itd..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybaczcie dziś jakoś jestem nie ten tego.. :/

 

Opisuje wszystko jak jest - poszedłem do samochodu specjalnie abym się nie pomylił ;)

 

pozycja 0 - po prostu włożony kluczyk, oczywiscie nic nie działa..

pozycja 1 - po przekręceniu żadne lampki się nie zaświeciły, ale wycieraczki i radio śmigają jak trzeba

pozycja 2 - wszystko rozświecają lampki :) wycieraczki i radio wesoło działają dalej :)

pozycja 3 - odpala się silnik, wycieraczki strzelają focha, radio milknie

pozycja 2 - gaszę silnik, zapalają się lampki, a wycieraczkom i radiu przypomina się po co zamontowano je w samochodzie - działają

pozycja 1 - lampki gasną ale wsyzstko działa jak powinno..

 

Co ciekawe, gdy byłem teraz w samochodzie opisywane przeze mnie defekty nie występowały. Nie oszukuję się - pojawią się w najbliższym czasie, najprawdopodobniej jutro rano (ach te moje szczęście). Zostałem jednak ostrzeżony przez subaraka więc muszę się przygotować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybaczcie dziś jakoś jestem nie ten tego.. :/

 

Opisuje wszystko jak jest - poszedłem do samochodu specjalnie abym się nie pomylił ;)

 

pozycja 0 - po prostu włożony kluczyk, oczywiscie nic nie działa..

pozycja 1 - po przekręceniu żadne lampki się nie zaświeciły, ale wycieraczki i radio śmigają jak trzeba

pozycja 2 - wszystko rozświecają lampki :) wycieraczki i radio wesoło działają dalej :)

pozycja 3 - odpala się silnik, wycieraczki strzelają focha, radio milknie

pozycja 2 - gaszę silnik, zapalają się lampki, a wycieraczkom i radiu przypomina się po co zamontowano je w samochodzie - działają

pozycja 1 - lampki gasną ale wsyzstko działa jak powinno..

 

Co ciekawe, gdy byłem teraz w samochodzie opisywane przeze mnie defekty nie występowały. Nie oszukuję się - pojawią się w najbliższym czasie, najprawdopodobniej jutro rano (ach te moje szczęście). Zostałem jednak ostrzeżony przez subaraka więc muszę się przygotować :)

 

Nie pożyczałeś komuś prądu kabelkami? Kurde miałem dokładnie taką samą sytuację. Wystąpiła właśnie po odpaleniu innego auta z pomocą kabli. Zgasiłem auto, wyjąłem bezpiecznik - był cały, włożyłem z powrotem i działa. Do dzisiaj. Pojęcia nie mam jak to jest możliwe :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pożyczałem prąd dość dawno temu i raczej ciężko było by to powiązać.. wczoraj wszystko śmigało jak powinno, nie było żadnego problemu.. Zastanawiam się czy nie ma to związku z tym że nieraz po prostu nie używam mojego samochodu tzn np od piątku do niedzieli nawet go nie odpalam, z miesiąc temu wsiadłem do niego po 3 tygodniach nieodpalania..

 

Nie widzę jednak żadnej bezpośredniej przyczyny tych usterek..

 

edit: takie spostrzeżenie po czasie - gdy nie działały wycieraczki i radio to razem z nimi nie świaciła lampka do mapy (jak ją nazywam) od strony pasażera.. oj niezbadane są drogi kabli w subaraczkach ;)

 

[ Dodano: Sro Mar 26, 2008 2:57 pm ]

Już dawno miałem dopisać dokładnie o co chodziło: tak jak napisał Janosik jest to usterka stacyjki. Jeśli problem się u mnie pojawia znowu po prostu lekko poruszam kluczykiem w lewo i prawo - zaczyna wszystko znowu łączyć :D

 

dzięki wszystkim za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...