Skocz do zawartości

marka wspaniała, produkt też a dealer do kitu


Gość legacyfan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Dyrekcję

A oto moja historia;

W najblizszym czasie mam podjąc za jednego człowieka decyzje o kupnie samochodu. W gre wchodzi Merc C,Honda Accord i rekomendowany przeze mnie model Legacy spec B saloon. Gościu ma do wydania troche kasy (ok 180 tys i dobre zdanie o "japończykach")a więc potencjalnie wasz target. Po wizycie u Mera w W-wie dokonałem rekonesansu telefonicznego u dwóch dealerów z Wawy. Bardzo przepraszam ale ci co odebrali telefon powinni sprzedawac koszulki na stadionie :lol: a nie Subaru.Nie wiedzieli jaka bedzie cena, nie znali wyposazenia a nawet nie wiedzieli czy to co na stronie www to aktualne :o .Na pytanie o jazde próbna powiedzieli, że nie przewidują. Tak zagrywac to mozna z klientami przychdzącymi po Tawrie a nie po Legacy.

Dobrze , że człowiek z centrali z Krakowa uratował troche sytuację, udzielając w miare wyczerpujących informacji ale zaproponował mi jazde próbna w Krakowie :o .

Czy ludzie posiadający koncesje na prowadzenie salonu sa jakoś pózniej sprawdzani tzn. jak podchodzą do klientów itp? bo marketing relacji to dla tych z Wawy czarna magia.

Dlaczego salony w Wawie zamykane są o 17 ?, wtedy to ludzie pracujący maja czas coś obejrzeć i dokonać wyboru np. merc czynny ma swój najwiekszy salon w Wawie do 19.

 

pozdrawiam Dyrekcje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Rowniez jestem zainteresowany zakupem Legacy kombi.Niestety dealer Wrocław obiecial jazdy testowe pod koniec sierpnia koniec wrzesnia jak klienci wroca w wakacji.Salon zapytany ostanio o jazdy testowe odpowiedzial : "moze we wrzesniu,damy sygnal." To stwierdzenie uslyszalem kilka razy w ciagu 5 minutowej rozmow.Napisalem maiala do centrali z opisem sytuacji i pytaniem o jazde probna ,od tygodnia bez odpowiedzi.Jest mozliwosc przejechania sie Legacy w Bialystoku i tam zapewne sie wybiore.Martwi niestety sytuacja dealerow Subaru ,Dyrekcja obiecywala poprawe ale cos jej nie widac..:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja mam pytanie. Jak płaci się "pracownikom" dealera Subaru - czy tylko od odbębnionego czasu pracy, czy mają też premie od sprzedanej sztuki? Bo jesli chodzi o mnie, to gdyby właściciel, nie "otworzył" mi salonu w sobotę, po godzinach pracy, w jednym takim małym miasteczku, to nigdy bym nie kupił Subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie Legacy - z Warszawy do Białegostoku jest raptem 180km, mamy kilka niezłych restauracji z dobrym jedzeniem, obok puszczę z końmi, ładną rzekę i w ogóle możliwości zagospodarowania np. weekendu dla całej rodziny. Także zapraszam serdecznie.

Pozdrawiam

 

aha! mamy też 2 sztuki Subaru Legacy dostępne 24/dobę z tym, że po 18 pod telefonem 0 604 269 777 :wink:

Czekam na Was.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zrozumienia !

 

Przy tej liczbie Subaru w Polsce, Dealer to człowiek pasjonat, dla którego jedynym zyskiem jest możliwość jazdy najnowszymi Subarynkami !

 

P.s. Miało być śmiesznie i sarkastycznie ale czy jest.... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Szczerze powiedziawszy sytuacji nie rozumiem :shock:

Zarówno w A.Koper, jak i Subaru Dawoj są samochody demonstracyjne.

Nie pamiętam w tej chwili jakie (te informacje w najbliższym czasie zamierzamy udostępnić na stronie) - może istotnie nie mają w tej chwili Legacy. Co do godzin pracy - przynajmniej U Kopera zatrudniono ostatnio dodatkowego pracownika, więc sytuacja powinna się zmienić (aczkolwiek właściciel zazwyczaj i tak jest na miejscu).

Jezeli przekaże mi Pan na PW dokładniejsze informacje odnośnie w/w sytuacji bedę mógł przeprowadzić bardziej precyzyjne "śledztwo" i ew. wyciągnęć konsekwencje

 

Łączę pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy sytuacji nie rozumiem :shock:

Zarówno w A.Koper, jak i Subaru Dawoj są samochody demonstracyjne.

 

Łączę pozdrowienia

 

 

Tu nie ma co rozumieć Droga Dyrekcjo. Obijają się chłopcy okrutnie i tyle. Ja też dzwoniłem, bo chciałem odbyć jazdę próbną legacy (trudno kupować auto na podstawie folderu) i mnie zwyczajnie zlali. I u Kopera i u Dawoja. U pierwszego powiedzieli, że mogę sobie wsiąść do outbacka (niezłe, he he). A u drugiego, że mam zapomnieć o jeździe próbnej.

 

pani Renata z SIP uratowała twarz marki, bo zaproponowała jazdę w Krakowie (chwała jej za to i premia!!). Ostatecznie całe szczęście, że Białystok jest blisko i udało się sytuację opanować...

 

Moja konkluzja jest taka. Albo chłopcy za słabo zarabiają na sprzedaży subaru, albo wręcz przeciwnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

W międzyczasie uzyskałem dodatkowe informacje, więc pozwole sobie je niniejszym zamieścić.

Niestety nie można oczekiwać, ze każdy dealer będzie miał do dyspozycji pełną gamę modelową:

Forester - 5 wersji (silnik/skrzynia)

Legacy - 5 wersji

Outback - 3 wersje

Impreza - 4 wersje

Justy - 2 wersje

Suma: 19 różnych specyfikacji (nie doliczając standardów wyposażenia)

Obowiązkiem w myśl standardów europejskich jest posiadanie przynajmniej 3 różnych wersji przez każdego partnera Subaru - warunak ten jest spełniony zarówno przez firmą Dawoj, jak i Koper.

Prawda też jest, że Legacy kombi 2.0 jest zhwilowo nieco trudniej dostępne ze względu na posiadanie przez tą wersję homologacji ciężarowej. Niemniej, raz na jakis czas nasze Legacy 2.0 bywa w Warszawie - przy takiej okazji wykonywane są też jazdy testowe.

Jednocześnie chciałem zwrócic uwage na fakt, że - wbrew wcześniejszemu wpisowi - firma Dawoj oferuje godziny otwarcia od 8.00 do 18.00 (pon-piatek) oraz 10.00-15.00 (sobota i nieziela). Tak więc także dla osób zaangażowanych zawodowo istnieje jak najbardziej możliwość zapoznania się z oferowanymi samochodami.

 

Na temat zarobków naszych partnerów nie zamierzam się wypowiadać.

Mogę jednak zasygnalizować, że ani nie opływają w rozleniwiający dobrobyt, ani - jeżeli są wystarczająco aktywni - nie giną z głodu. :wink:

 

Należy jeszcze dodać, że ilość dostepnych samochodów demo w Polsce po maju tego roku zwiększyła się mniej więcej dwukrotnie.

 

Łączę pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

O jednym temacie jeszcze zapomniałem - Legacy Spec B.

Dealerzy na temat tej wersji jeszcze nie mają informacji. Jest to zrozumiałe, albowiem oficjalna prezentacja odbędzie się dopiero na Salonie Paryskim pod koniec miesiąca.

O jednym moge jedank zapewnić - za 180.000 zł tego samochodu się nie nabędzie :wink:

 

Łączę pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane, moze faktycznie jezdem ropieszczona przez salon w Krakowie, przez Derekcje i przcownikow co one mnie widzo na codzien i powinny juz mie miec po wyzy gornych warg, mam jednak takom subestie. Moze by tak wzionc dupe i sie zjechac do salonu osobiscie. Jak sie kogo widzi, to sie z niem inaczy peroruje. Jak pracownik ma okres to sie prosi dwa ostre noze i kierownika. Chcialy byscie se wszysko zalatwic za pomoco tych drobin co sie nazywajo fale radiowe i ganiajo tam i nazad w powieczu. Wezcie pod uwage ze te drobiny mogo sie zmenczyc, nie wszyskie na czas dotrzec do abonenckiej stacji odbiorczej i sie robio nieporozumienia. Jeszcze 15 lat temu bralo sie to co laskawie pan Zenek wywioz z placu. Jak dostal kieszonkowe to zameldowal sie nie bitom sztukom a jak takich nie bylo to ino letko dojechanom. Z tamtond sie jechalo do pana Mietka, zeby naszo limuzyne poprawil po fabryce, potem sie jechalo do konserwacji. Po miesioncu od kupna mozna belo auto somsiadom zaprezentowac juz naprawione. Wtenczas se mozna belo wykonac jazde probno, przeprowadzic testy poczem oddac na tydzien na naprawy gwarancyjne. Zeby odebrac w miare to samo auto co sie oddalo, czeba belo w nim spac na warstacie, miec oczy do okola glowy i troche gotowki w pugilaresie. A tera to wszyskie by chcieli wszysko zalatwiac cifrowo. Zejdzie jeszcze chwilka zanim sie ewolucja w tem kraju letko rozpendzi i wyprzedzi calo Afryke, Albanie, wyspy Owcze, Zanzibar i Poludniowe Protyle. Dzienkuje.

 

Mamusia

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Prawda też jest, że Legacy kombi 2.0 jest zhwilowo nieco trudniej dostępne ze względu na posiadanie przez tą wersję homologacji ciężarowej. Niemniej, raz na jakis czas nasze Legacy 2.0 bywa w Warszawie - przy takiej okazji wykonywane są też jazdy testowe. (...)

 

Jeszcze 2-3 tygodnie temu był taki w Łodzi ( do jazd testowych )Czy jest jeszcze dostępny - nie wiem.

 

Pozdrawiam

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tu od niedawna. Na razie nieoficjalnie, bo nie mam subaru jeszcze. I strasznie mnie cieszy obecność (i aktywność) Dyrekcji na forum.

 

Wszystkie fakty podniesione przez Dyrekcję są jasne i oddają pewien obraz sytuacji - obraz całkiem niezły. Ale tylko pewien. Bo w kwestiach mentalnych coś na pewno z tymi salonami jest nie tak. Skoro moja rozmowa telefoniczna wygląda następująco:

 

- Dzień dobry

- Dzień dobry

- Jestem zainteresowany zakupem legacy z homologacją ciężarową. Wszystko już o tym samochodzie wiem, ale chcę go zobaczyć z bliska, zapakować do niego rodzinę i podjąć ostateczną decyzję o zamówieniu tego auta. Czy u Państwa jest taki samochód?

- Niestety nie ma

- A czy jest taka możliwość, żebym przymierzył się do niego w jakimś skończonym terminie?

- Nie wiem. Nie mamy takiego samochodu i nie wiem kiedy możemy mieć

- Co wobec tego Pan mi radzi?

- Nie wiem. Może niech Pan zadzwoni do SIP. Może tam Panu pomogą.

- To wszystko co może Pan mi zaproponować?

- Na chwilę obecną tak.

- Wobec tego do widzenia

- Do widzenia

 

to z pewnością coś jest nie tak... A może ja jestem za bardzo wymagający??? Nie zastanawiałem się, ale może ja jestem jakiś japiszon, który tylko zadziera nosa i chce, żeby go wszyscy wkoło na rękach nosili...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LUDZIE !!! ZAPOMINACIE O PODSTAWIE NAŻEKANIA !!! :!:

 

Z tego co pisze dyrekcja to robią wszystko że by było jak powinno. Wysłuchają biadolenia i postaraj się wyprostować swych Dealerów. Ale jedno muszą wiedzieć ! Kto was tak potraktował ! Więc nie tylko nazwę salonu podawać, ale przede wszystkim pytać o imię i nazwisko osoby z która rozmawiacie :!: :!: :!:

 

P.s. No i zapisać sobie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LUDZIE !!! ZAPOMINACIE O PODSTAWIE NAŻEKANIA !!! :!:

 

Z tego co pisze dyrekcja to robią wszystko że by było jak powinno. Wysłuchają biadolenia i postaraj się wyprostować swych Dealerów.

 

I to jest ekstra. Po prostu nie zdarza się na żadnym forum...

 

 

Ale jedno muszą wiedzieć ! Kto was tak potraktował ! Więc nie tylko nazwę salonu podawać, ale przede wszystkim pytać o imię i nazwisko osoby z która rozmawiacie :!: :!: :!:

 

P.s. No i zapisać sobie !

 

Oby to była jednorazowa (tfu... "dwurazowa") wpadka. Wiecie jak jest z nowymi klientami. Dziś jak jest słaby sprzedawca to się idzie do innego i koniec. Ale w imię lepszej sprawy obiecuję następnym razem zapisywać.

 

p.s. Nawet mogę obrzydliwą prowokację kontrolowaną zrobić w ramach poświęcenia się dla lepszego jutra ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego Wy się spodziewacie. Polska to naród nerwowy w większości i dość impulsywny. Jak 5 klient z rzędu dzwoni po tą samą rzecz, której na chwilę obecną nie da się załatwić, bo jej dostarczenie jest uzależnione od wielu rzeczy poza granicami kraju, a u nas od wielu ludzi tak samo znerwicowanych jak ten sprzedawca, to dziwić się, że chłop odpowiada jak ekspres do kawy - auto jest - sprzedaje, auta nie ma - kawy też nie.

A skąd borok ma wiedzieć kiedy przyjdą: zapakowane na statek, samolot tira czy coś tam i jedzie. Ile jedzie - nie wiem - wypadki, katastrofy i inne kolizje. Później jest cło - ile czasu - no skąd mam wiedzieć - zależy kiedy jedna pani z drugą przejdą okres monstruacji i będą mogły zacząć pracować... A nikt z nich po drodze nie informuje kiedy zrobi swoje.

I tak się wszystko ciągnie jak smród po gaciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale wracając do tematu, problem z salonami jest, był i zawsze będzie i nie jest to problem tylko Subaru. Ja osobiście miałam kontakty z salonem w Mikołowie i tez szczegolnie ich nie wspominam ale kwatera główna tzn SIP obroniła dobre imie marki. Tak to już jest że ciężko zebrać kilkanaście osób (bo tyle zazwyczaj pracuje w salonach) które lubią to co robią, podchodzą do tego z pasją a zarazem profesjonalnie. Myśle że nie należy robić z tego burzy w szklance wody choć z pozycji klienta to oni są dla nas...może wystarczy tak zwyczajnie podejść do pani Kasi czy jakiegoś pana Tomka w salonie, zagadać, uśmiechnąć sie...gwarantuje że to pomaga...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Fido__ : dziekuję za bardziej szczegółowe przedstawienie sytuacji.

Przykładowe rozwiązania, które są bardziej właściwe ( po wstępie, który ze strony Dealera powinien był brzmieć: "Subaru XXX, Waldemar Iksiński, czym mogę służyć ?")

1. W tej chwili niestety nie mamy takiego samochodu demonstracyjnego, czy mogę prosić o numer telefonu - postaram się zorientować w jakim terminie bedziemy mogli Panu zaoferować jazdę próbną ? Po czym telefony do okolicznych kolegów dealerów i SIP w celu zaaranżowania odpowiednich działań; oczywiście - nie ukrywam - dealer powinien się postarać umówić na dany dzień kilku potencjalnych nabywców w celu zwiększenia efektywności działań (w końcu, czego na tym Forum nigdy nie ukrywałem, im mniejsze koszty działalności po naszej stronie, tym więcej możemy Państwu zaoferować).

2. Wprawdzie nie mamy w tej chwili Legacy, lecz jeżeli chodzi o wstepne wrażenia z jazdy to różnice w porównaniu do Outbacka 2.5 są bardzo niewielkie (Outback jest nieco cięzszy od Legacy !). Komfort jazdy i głośność wewnątrz pojazdu są praktycznie takie same, Legacy 2.0 ma minimalnie gorsze przyspieszenia i elastyczność. Może wstępne zapoznanie się z tym - już w tej chwili dostępnym - samochodem da Panu pierwsze wstępną orientację co ew. trafności rozważanego wyboru ?

No i dalej, jeżeli potrzeba, postepowanie j.w.

 

W innym przypadku (jak powyżej opisanym) istotnie wrażenie jest nieco zbyt "socjalistyczne".

 

Jednocześnie stwierdzam, że bardzo cenna była uwaga dotycząca tego, z kim się rozmawiało. Wprawdzie czasem na Forum publicznym jest niezręcznie ferować tego typu "naganami" - sam też nie jestem tego zwolennikiem - ale istnieje PW ! A nasze możliwości reagowania na ew. nieprawidłowości są ograniczone do przypadków, które są nam znane.

 

Łączę pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...