boryna Posted November 25, 2007 Share Posted November 25, 2007 Witam!!! Niedawno kupiłem Legacy 92 2.2 automat. Jeździłem miesiąc i było wszystko ok. i raz przypadkiem gdy zajrzałem pod maskę to okazało się ze alternator jest bardzo gorący wręcz się pali i to było z 5 min po odpaleniu auta. Przejrzałem wszystko i okazało się ze ładowanie jest na akumulatorze takie jak powinno być ale alternator się grzeje i to bardzo po małej chwili od odpalenia. Nie znalazłem żadnych innych przyczyn co mogło to powodować więc kupiłem drugi alternator i tez się grzeje ale na razie słabo jak przejadę parę kilometrów nie jest takie gorący jak tamten ale boje się że się spali jak tamten. Ten stary miał chyba zwarcie bo jak przekręciłem kluczyk na zapłon to kontrolka od ładowania zapalała się i gasła od razu bez odpalania silnika i czasami rano akumulator był rozładowany ale nie zawsze ale mogło to być przez nadpalone uzwojenie. Może ktoś wie co może powodować grzanie alternatora , jeszcze czasami nie chce zapalić na P ani na N tak jak by był na biegu ma odcięty zapłon może to jest związane z tym poprzedniemu właścicielowi też się zdarzało ze nie chciał palić to miał kabel od rozrusznika do wprost do akumulatora i odpalał ja czasami kilka razy ruszę lewarkiem zmiany biegów i odpala to jest AUTOMAT Może ktoś wie co to może być czekam na jakieś wskazówki POZDRAWIAM!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruk Posted November 26, 2007 Share Posted November 26, 2007 Po co 2 razy temat o alternatorze? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts