Jump to content

O światłach przeciwmgielnych i nie tylko


Krzysiek_WAWA

Recommended Posts

Pozdro dla srebrnej uturbionej imprezy kombi, co dziś rano na siekierkowskim robiliśmy slalomik.

A tak przy okazji to kolego nie ma sensu w mieście włączać tylnych przeciwmigielnych bo to tylko razi tych z tyłu.

Ja również pozdrawiam, bardzo miło się jechało.

Co do tylnego przeciwmigielnego to masz racje, ale jak zjeżdzaliśmy z wiaduktu przy marsa to tak pięknie to nie wyglądało na moście....

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 113
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Krzysiek_WAWA, jeździsz na przeciwmgielnych w mieście?

Ale amatorka...

Przemeq, trzeba mieć aby jeździć, jak się nie ma to tylko zazdrość wzbira :mrgreen::mrgreen:

Krzysiek_WAWA kapelusz już masz?

Nie mam i raczej mieć nie będę....

PS. Zapraszam o 7 rano w okolice Warszawa to pogadamy czy te światła się nie przydają........

Link to comment
Share on other sites

Krzysiek_WAWA, przeze mnie przemawia czysta zadrość, bo JDM'owe światła tylne nie mają przeciwmgielnego :roll: Więc nawet gdybym chciał to i tak nie mogę włączyć :cry:

 

 

:mrgreen:

Link to comment
Share on other sites

od 10Y nie widzialem w warszawie takiej mgly, by uzasadniala uzycie swiatla przeciwmgielnego.

ani tylnego, ani tym bardziej przednich. zawsze mam wrazenie, ze ten co oslepia od tylu, to oferma, bo albo jest slepy, albo wlaczyl przypadkowo, a ci od oslepiania przednimi to, szkoda slow.

Link to comment
Share on other sites

To w Warszawie,... przykład z ostatniej soboty z Poznania. Mgła na poziomie: nic nie widać 2m do przodu i do tyłu :!:

Dopiero w ścisłym centrum trochę się to rozeszło.

Niestety światła długie na przodzie nie pomagały... zastanawiałem się czy z tyłu moje przeciwmgielne było widoczne przynajmniej na 50m...

Link to comment
Share on other sites

Yarpen nie mam przeciwmgielnych z przodu, więc próbowalem wszystkiego po kolei. Nic nie działało... dlatego wiem, że czasami się przydają, nie tylko na tyle :idea:

 

Jakoś trzeba sobie próbowac radzić :smile: a żeby nie było oftopa to...

Pozdrawiam serdecznie! :mrgreen:

Link to comment
Share on other sites

Yarpen nie mam przeciwmgielnych z przodu, więc próbowalem wszystkiego po kolei. Nic nie działało... dlatego wiem, że czasami się przydają, nie tylko na tyle :idea:

Że się powymandrzam. Przekonanie że przednie mgielne (zazwyczaj zamontowane w przednich zderzakach, czyli nisko) służą do poprawiania widoczności jest ciut mylne. Te światła są po to, żeby po ćmaku w bardzo gęstej mgle ułatwić zlokalizowanie krawędzi jezdni, którą kierować się należy żeby z drogi nie wypaść. I dlatego są tak nisko, bo światła mijania nie zawsze tam docierają. Wcale ani trochę nie służą do bycia lepiej widocznym. Przenikanie tego światła we mgle jest niewiele większe od normalnych swiateł mijania, choćby dlatego, że im nizej tym mgła gęstsza. Są za to doskonałymi oślepiaczami - kiedy zbliża się pojazd z zapaloną elektrownią na dziobie, światło rozproszone we mgle lub odbite od nawierzchni dodatkowo utrudnia jazdę tym z naprzeciwka.

Słowem - przednie przeciwmgielne to zło :twisted: No bo że nie służą do lansu to chyba jasne ;)

 

A skoro już w tym wątku:

Pozdrowienia dla kierowniczki granatowej Imprezki wolnossącej WIcoś skręcającej z Chełmskiej w Sobieskiego o 19.20. Stanie na sprzęgle + wsteczny przez całe światła autu fajnie nie robi ;) Chociaż i tak przypuszczam że kierowniczka tu nie bywa ;)

Zaraz potem bo o 19.22 pozdrowienia dla WRX-a WNcoś z gołym tyłkiem na Sikorskiego, co go minęłam z prawej ;)

Link to comment
Share on other sites

barbie, Podpisuję się pod tym co napisałaś o światłach. Przeciwmgielne nic nie dają w normalnej jeździe. Kilka razy próbowałem włączać na trasie, i jedyne co lepiej było oświetlone, to droga 3 metry przed samochodem. Myślę, że jazda na przeciwmgielnych, gdy widoczność przekracza te przepisowe 50m (oczywiście na oko, a nie z centymetrem), to zwykłe wieśniactwo. Kierowcy, którzy tak jeżdżą, to zazwyczaj buraki typu "dopłaciłem to świecę, a ci, którym to przeszkadza o ciule, których nie było stać i jakby mieli, to też by świecili".

 

EDIT: literufka

Link to comment
Share on other sites

odpalcie GT-kowe przeciwmgielne i sluchajcie wiazanek idacych od TIR-owcow na CB. Dziwnym trafem to ich najbardziej oslepia :roll:

 

Jak bym miał prowadzić ranking, to właśnie w GTku oślepiają najbardziej.

Link to comment
Share on other sites

odpalcie GT-kowe przeciwmgielne i sluchajcie wiazanek idacych od TIR-owcow na CB. Dziwnym trafem to ich najbardziej oslepia :roll:

 

Jak bym miał prowadzić ranking, to właśnie w GTku oślepiają najbardziej.

A tak wrazając do oślepiających aut, to nie ma nic gorszego jak źle ustawione światła i przewatowane żarówki lub xenony.... Wtedy nawet GT wysiada....

Link to comment
Share on other sites

A tak wrazając do oślepiających aut, to nie ma nic gorszego jak źle ustawione światła i przewatowane żarówki lub xenony.... Wtedy nawet GT wysiada....

 

To prawda. Najlepsze są takie mrugające na dziurach :). Albo projektorowe w krótkich samochodach (poprzednie Punto). Jeszcze jeden grzech to taki, że ludzie często nie wiedzą, że mają regulowane światła i nie opuszczają ich jadąc z teściową na wakacje.

Link to comment
Share on other sites

odpalcie GT-kowe przeciwmgielne i sluchajcie wiazanek idacych od TIR-owcow na CB. Dziwnym trafem to ich najbardziej oslepia :roll:

 

Skoro główną przyczyną oślepiania jest światło odbite od mokrej nawierzchni, to właśnie Ci którzy siedzą najwyżej, dostają najbardziej po oczach.

 

A tak wrazając do oślepiających aut, to nie ma nic gorszego jak źle ustawione światła i przewatowane żarówki lub xenony....

 

Zazwyczaj te po "wieś-tjuningu", bez systemu automatycznego poziomowania i spryskiwaczy. Zresztą te w OBK też są beznadziejne, bo automatyczne poziomowanie działa tylko w chwili włączania reflektorów.

Link to comment
Share on other sites

bez systemu automatycznego poziomowania i spryskiwaczy

 

Co dają spryskiwacze w kontekście oślepiania?

W ogóle coś mi się obiło o uszy, że do xenonów muszą być spryskiwacze. To prawda?

 

A może jakoś wydzielić wątek, bo się trochę oftop zrobił?

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...