Jump to content

piszczące wspomaganie kierownicy


Hogi

Recommended Posts

Krótko dość jeżdżę foresterem i na początku nie zwracałem na to uwagi.'

W skrajnych położeniach kierownicy piszczy mi wspomaganie.

Teraz zaczęło piszczeć nawet jak stoję w miejscu i kręcę kołem kierownicy (nie tylko w skrajnym położeniu). Dodatkowo ten ruch nie jest płynny, tylko skokowy :evil:

Ubytków płynu nie mam, poziom lekko ponad max.

 

Czy to wskazuje na awarię pompy wspomagania? :evil:

Link to comment
Share on other sites

zapowiada sie na pompę jeżeli poziom płynu prawidłowy

(tak miałem w poprzednim aucie) ale brak płynności ruchu zaobserwowałem także w moim Forku po zmianie opon oraz spadku temp.

(ależ ten forek czuły na minusy)

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze nie mam LPG.

Na razie doprowadzam auto do porządku, stał z pół roku i lekko zardzewiał. :evil:

Paski podciągnięte, nie piszczy.

Trochę pojeżdżę ze starymi, żeby mi rdzę wyczyściły z rowków kół pasowych i wymiana na nowe niedługo.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
Teraz zaczęło piszczeć nawet jak stoję w miejscu i kręcę kołem kierownicy (nie tylko w skrajnym położeniu). Dodatkowo ten ruch nie jest płynny, tylko skokowy :evil:

U mnie nie tyle piszczy (piszczalo?), co po prostu glosno pompa chodzi (chodzila?). Zmieniony zostal plyn - nie wiem, czy teraz chodzi ciszej, ale za to zaczal sie wlasnie ten skokowy (takie jakby drgania) czasami ruch objawiac.

Link to comment
Share on other sites

Marek mowil, ze bardziej prawdopodobne zaworki, ale jeszcze nie ogladal tego z bliska. Duzo mam czasu, zanim skonczy sie calkowicie?

 

W ktoryms temacie ktos pisal o zestawie naprawczym do pompy i byla to cena bardzo pasztetowa (nie pamietam dokladnie, ale ponizej 200zl?). A te zaworki, to jaki koszt?

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Tak troche odgrzewajac temat - bo mi sie zachcialo pobawic w "DIY" - czyli po naszemu zrob to sam, mam pytanie.

Mianowicie jak naciagac pasek klinowy pompy wspomagania i alternatora?

Tzn. wiem jak to zrobic w sensie mechanicznym, sruba przy alternatorze itp.

Ale jak mocno naciagac, po czym poznac, ze juz - zeby potem nie skonczyc z zerwanym paskiem, a jednoczesnie nie sluchac piskow.

Czy tez sam sobie w ten sposob odpowiedzialem? - Dokrecic srube lekko, posluchac jak pracuje, czy nie piszczy itp. I jesli piszczy/wyje, to dokrecic troche - i tak az do "ciszy"?

 

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Nie Wrz 21, 2008 4:48 pm ]

I naprawde nikt nic nie wie? :)

 

I jeszcze pytanie jedno - czy dokrecajac alternator ustawia sie jakos hm.. jakby to ujac, plaszczyzne rolki alternatora wzgledem paska? zeby nie bylo np. tak, ze pasek nachodzi jakos po skosie na rolke?

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...