Olleo Posted November 18, 2007 Share Posted November 18, 2007 Ostatnio pojawil sie u mnie dziwny dzwiek (wydaje mi sie, ze wczesniej tego nie bylo). Chodzi o to, ze na jedynce (skrzynia?) wyje podobnie (acz jednak ciszej), jak na wstecznym. Co wiecej jak toche sie (zbyt powoli na dwojke) do swiatel i zapala sie zielone, a ja chce jeszcze toczac sie wrzucic jedynke, to juz dociskajac lekko dzwignie, ale jeszcze przed wskoczeniem na jedynkowe miejsce, pojawia sie to ciche wycie. Co to moze byc? p.s. wie ktos moze ile kosztuje regeneracja alternatora (zdaje sie, ze zaczal wizgac) w Subaru? Tyle, co w innych autach? Zrobia mi to w jednej z najlepszych alternatorowni we Wrocku, czyli kolo ul. Rakowej? Link to comment Share on other sites More sharing options...
MIKKI Posted November 18, 2007 Share Posted November 18, 2007 Nie wiem czy to normalne, ale ja tak mam chyba od zawsze... i muszę powiedziec, że uwielbiam to wycie za każdym razem jak np. zawracam na ręcznym... i rura Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam. Posted November 18, 2007 Share Posted November 18, 2007 to wycie to poczatek konca skrzyni Link to comment Share on other sites More sharing options...
MIKKI Posted November 18, 2007 Share Posted November 18, 2007 No to mnie pocieszyłeś :roll: Oby wytrzymała do Słomki 24.11 :wink: i końca sprzęgła. Zrobi się za razem, ech :???: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olleo Posted November 18, 2007 Author Share Posted November 18, 2007 Co to konkretnie oznacza "poczatek konca skrzyni"? Rzecz jasna oprocz "wymiana skrzyni". Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olleo Posted November 19, 2007 Author Share Posted November 19, 2007 No to sie nie dowiedzialem. Co sie dokladnie konczy? Jak dlugo sie bedzie konczyc? Co trzeba ewentualnie wymienic? Dlaczego sie konczy? Jakie jeszcze objawy moge poobserwowac? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam. Posted November 19, 2007 Share Posted November 19, 2007 to znaczy, ze zbliza sie moment, w ktorym to peknie ktores kolo zebate i zapewne walek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olleo Posted November 20, 2007 Author Share Posted November 20, 2007 Jak mozna wykluczyc, albo potwierdzic na 100% taki scenariusz? Czy gwizdajace, pomimo wymiany na nowe, lozysko walka sprzeglowego (?) potwierdzalby taka wersje? Ile kosztuje wymiana czego trzeba zawczasu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gienyy Posted November 20, 2007 Share Posted November 20, 2007 walek sprzeglowy do GT koszt nowego okolo 1000 pln a trybki wcale nie tansze ; / nie wiem jak jest w forku ale z reguly drozej ;/ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruk Posted November 20, 2007 Share Posted November 20, 2007 Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale na wstecznym wyje bo bieg wsteczny jest na prostych zębach i wyć powinien. A co do jedynki to jest już na skośnych zębach i nie powinna wyć. Tak na marginesie to chciałbym mieć w GT-ku skrzynię ze wszystkimi biegami na prostych zębach bo po pierwsze jest dużo mocniejsza, po drugie uwielbiam to cudowne wycie ale podobno minusem są trudności z wrzucaniem biegów ale wszystko kwestia wprawy - ma ktoś jakieś własne doświadczenia z tym związane? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam. Posted November 20, 2007 Share Posted November 20, 2007 jezdzilem gt ze skrzynia na prostych zebach i nie przeszkadzaly mi te trudnosci... walek sprzeglowy i kola 1 i 2 biegu to ok 2000 plus robocizna. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruk Posted November 20, 2007 Share Posted November 20, 2007 Wystarczy włożyć wałek i kółka 1 i 2? Pozostałe seryjne wytrzymają? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam. Posted November 20, 2007 Share Posted November 20, 2007 to sa ceny seryjnych Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azrael Posted November 20, 2007 Share Posted November 20, 2007 Tak na marginesie to chciałbym mieć w GT-ku skrzynię ze wszystkimi biegami na prostych zębach bo po pierwsze jest dużo mocniejsza, po drugie uwielbiam to cudowne wycie ale podobno minusem są trudności z wrzucaniem biegów ale wszystko kwestia wprawy - ma ktoś jakieś własne doświadczenia z tym związane? PRoste zęby jako takie wcale nie są z natury mocniejsze, za to nie ma wtedy siły rozpychającej wałki i w efekcie gnącej obudowę skrzyni. Wrzucanie biegów zależy od zastosowanego systemu wrzucania biegów, jak jest synchronizowana to podobnie do serii, jak jest kłowa to lepiej niż seria......tylko inaczej Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olleo Posted November 20, 2007 Author Share Posted November 20, 2007 Az a co ty o tym myslisz? Bedzie to ten walek, czy moze byc jeszcze cos innego, albo mi sie w ogole wydaje? No i co z tym lozyskiem walka sprzeglowego, ktore zaraz po wymianie na nowe znow zaczelo wizgac? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azrael Posted November 20, 2007 Share Posted November 20, 2007 Raczej byłbym ostrożny w diagnozowaniu skrzyni na odległość. Ale jeżeli rzeczywiscie śą nienormalne dźwięki to chyba lepiej rozebrać zawczasu niż dopiero jak rozleci się w drobny mak i porozwala inne tryby. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olleo Posted November 21, 2007 Author Share Posted November 21, 2007 Dzieki. I tak w sumie planowalem podjechac do Marka na przeglad + reklamacja tego lozyska, ale, jak to w zyciu bywa, ciagle nie ma czasu =( Mam nadzieje, ze to nie bedzie tak, ze teraz zostawie ze 2 kolka na skrzynie, a za pol roku 5 kolek na remont silnika... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olleo Posted November 21, 2007 Author Share Posted November 21, 2007 Umowilem sie wstepnie z Markiem na przyszly tydzien. Po zdemontowaniu skrzyni (i tak trzeba sie zajac tym lozyskiem) obejrzy ja i podejmiemy decyzje, czy robimy przeglad z wymiana wszystkiego, co trzeba, czy tez wyglada to dobrze, a dzwieczy, to mi w glowie, a nie w skrzyni ;-) Pelen przeglad skrzyni, dyfra przedniego+centralnego itd. (to sie nazywa cos na r...? reskutacja? rescytacja? Kruca zapomnialem, ale tak nieznajomo brzmialo), to koszt ok. 1000zl bez kosztow wymiany tego, co sie okaze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azrael Posted November 21, 2007 Share Posted November 21, 2007 Olleo, Marek chyba mówi resekcja - to z chirurgicznego słownika Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olleo Posted November 22, 2007 Author Share Posted November 22, 2007 O wlasnie, resekcja =) Miejmy nadzieje, ze podczas operacji nie okaze sie, ze taniej bedzie kupic nowa skrzynie. Z tego, co mowil, to najdrozsza jest wymiana trzeciego biegu, gdyz takich juz nie mozna dostac i trzeba przerabiac na jakis nowszy (przerobka kosztuje wg niego 400EUR). p.s. powiedzial mi, zebym sie tak z tym walkiem nie spieszyl, bo to bardzo rzadko pada, tym bardziej w Foresterze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niedźwiedź Posted November 22, 2007 Share Posted November 22, 2007 a za pol roku 5 kolek na remont silnika... czemu zakładasz remont silnika?? Odnoszę wrażenie, że z Forkiem Turbo to cały czas jakieś "jaja" się dzieją. I wcale nie tanie :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam. Posted November 22, 2007 Share Posted November 22, 2007 w wrx trojka jest znacznie tansza niz jedynka wiec zakladam ze w foresterze tez Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olleo Posted November 22, 2007 Author Share Posted November 22, 2007 Ale ponoc w starym Forku s-Turbo jest taka trojka, do ktorej juz teraz nie ma czesci zamiennych i trzeba przerabiac na nowa. Btw. Marek nie radzi regenerowac alternatora i proponuje wymiane na prawie nowy (roczny, czy polroczny z rozbitka), ale za 400-500zl. W nubirze regenerowalem za jakies 100kilkadziesiat zl. Co radzicie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azrael Posted November 22, 2007 Share Posted November 22, 2007 w wrx trojka jest znacznie tansza niz jedynka wiec zakladam ze w foresterze tez Zestaw naprawczy do trójki starego typu to chyba 5 częsci w sumie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azrael Posted November 22, 2007 Share Posted November 22, 2007 Btw. Marek nie radzi regenerowac alternatora i proponuje wymiane na prawie nowy (roczny, czy polroczny z rozbitka), ale za 400-500zl. W nubirze regenerowalem za jakies 100kilkadziesiat zl. Co radzicie? Nie spotkałem się z problemami z naprawionymi alternatorami w Subaru. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts