Skocz do zawartości

Spoty na Podbeskidziu


Paweł_P

Rekomendowane odpowiedzi

Bartolo , zapytaj MeanDream-a czy ma ochotę na spocik

 

z tego co wiem to on ciągle na banicji jest - skontakcę się z nim przez weekend i dam znać (chyba, że sam coś napiszę)

 

pozdrowienia

 

Ochotę mam nieprzejednaną jednakże jak napisał Bartolo w poniedziałek spadam na dolny śląsk, potem do germańskich oprawców, znowu dolny śląsk i tak pewnie w czwartek wieczorem będę.

 

Tak czy owak wszystkich spotowiczów pozdrawiam i mam nadzieję wkrótce się zobaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suba. Wreszcie jest prad :grin: stąd pytanie- jak u Was po wczorajszej burzy :?:

U nas burza dała ładny popis -zerwane linie elektryczne, drzewa połamane,dachy pozrywane, brak łączności telefonicznej a w radio mówili że epicentrum było w okolicach Bielska.Trochę nie na temat, ale martwię się co narobiło u Was :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ee tam burza... widocznie nie była strasznie wielka bo nawet mnie nie obudziło (centrum Bielska)

ale w lesie widać, że musiało nieźle spływać (jeździłem dzisiaj na rowerze i w lesie pozmywało w niektórych miejscach ścieżki) :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak u Was po wczorajszej burzy

U mnie, w Wiśle widać poobłamywane końcówki drzew, ale do mnie nie dotarło. Jest, jakimś dziwnym trafem, taka linia, na której kończą się często opady i burze tak, że do mnie (a mieszkam w Głębcach) już nie docierają.

Słyszałem jednak, że w Cieszynie spadający konar zabił mężczyznę, nie wiem, czy to prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem jednak, że w Cieszynie spadający konar zabił mężczyznę, nie wiem, czy to prawda.

 

to albo mam strasznie mocny sen :mrgreen: (a nie piłem wczoraj) albo główna nawałnica tu nie dotarła ..

 

Dyzio przejeżdżałem wczoraj koło twojego domu i zauważyłem ogłoszenie o sprzedaży - gdzie uciekasz ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat wczoraj byłem w Warszawie i było spokojnie pod względem burzy. Ale silniejszy wiatr i piekielna ulewa dopadły mnie na S1 w okolicach miejsca gdzie przewrócił się niedawno autokar z zespołem Śląska. Formowały się dziwnie chmury w kształt wirów dlatego prewencyjnie zwolniłem. Tym bardziej, że w służbówce miałem zupełnie łyse zimówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyzio przejeżdżałem wczoraj koło twojego domu i zauważyłem ogłoszenie o sprzedaży - gdzie uciekasz ??

 

Na wieś! Musze mieć kawałek pola żeby zasadzić ziele i ziemniaki na spirytus :mrgreen: i kawałek lasu żeby wykopać ziemiankę i zainstalować w niej bimbrownie :mrgreen: Placyk do upalania też się przyda :mrgreen:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem jednak, że w Cieszynie spadający konar zabił mężczyznę, nie wiem, czy to prawda.

 

Tak, prawda, umarl w szpitalu od obrazen.

 

Mi w lesie z Hazlacha do Zamarsk 80 metrow przed maska machlo drzewo na droge, to ja hamulec, wsteczny i kita, patrze, za 5 sekund w tym samym miejscu spada drugie drzewo (na sama mysl ze jadac 5 sekund pozniej te drzewa laduja na mnie, robi mi sie cholernie goraco.) Chce jechac na Cieszyn, nic z tego, tam tez lezy drzewo, wiec jade przez Dębowiec, tym razem dotarlem do domu, a tu niespodzianka, do poznego wieczora bez pradu, a potem tylko jedna faza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chce jechac na Cieszyn, nic z tego, tam tez lezy drzewo

Ponieważ pracuję w Istebnej, więc w sezonie jesienno-zimowym wożę w bagażniku "zestaw awaryjny": łopatę, siekierkę, liny, czasem wyciągarkę (z przyzwyczajenia, bo do subaru nie potrzebuję :razz: ) i coś na rozgrzewkę :wink: Miejscowi korzystają z zestawu modyfikowanego: Coś na rozgrzewkę, coś na rozgrzewkę :wink:, piła motorowa i coś na rozgrzewkę :twisted: . Jak drzewo leży na drodze, to tną, robią przejazd i jazda dalej. Plus oczywiście coś na rozgrzewkę :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak ze spotem? Jutro o 18.00 na Statoil na Andersa?

 

Do grupy Skoczowskiej:

Jadąc od Cieszyna zjedźcie z S-1 przy Makro w prawo (na dole w prawo), po jakichś 3 km będziecie mieć tunele, dalej jedziecie prosto i po jakichś 2 km po prawej stronie będzie stacja Statoil - tam się spotykamy i grupą podjedziemy na miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak ze spotem? Jutro o 18.00 na Statoil na Andersa?

 

Do grupy Skoczowskiej:

Jadąc od Cieszyna zjedźcie z S-1 przy Makro w prawo (na dole w prawo), po jakichś 3 km będziecie mieć tunele, dalej jedziecie prosto i po jakichś 2 km po prawej stronie będzie stacja Statoil - tam się spotykamy i grupą podjedziemy na miejsce.

 

Co zabieramy???

wurszt, muusztaarda, karmi, a możę kulniemy się na Żar!?

 

Pzdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Żaru to tam teraz z tego co słyszałem zakaz jest do jeszcze późniejszej godziny (chyba do 20). No i co chwile krąży tam Defender gości z Żaru, ale jeśli Koledzy chcą też trochę pojeździć po zakrętach to może przejechać drogą na Kocierz a potem znaleźć jakąś miejscówe na grilla :cool: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mark L.A. albo Dyzio_d, jak macie czas przed imprezą podskoczyć do sklepu to byłoby fajnie bo ja jestem zupełnie zawalony do ok. 17.00, potem policzymy się z kasą, trzeba by kupić:

- kiełbaski,

- może jakiąś karkóweczkę ? :cool:

- chleb,

- ketchup,

- musztardę,

- sztućce jednorazowe,

- kubki jednorazowe,

- jakąś Colę czy soki itp.

 

Ja wezmę trochę suchego drewna na rozpałkę :wink:

 

 

Moim zdaniem na jazdę po górach trzeba się kiedyś umówić do południa w weekend a nie o 18.00 w tygodniu, jutro nie ma czasu na jazdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mark L.A. albo Dyzio_d, jak macie czas przed imprezą podskoczyć do sklepu to byłoby fajnie bo ja jestem zupełnie zawalony do ok. 17.00, potem policzymy się z kasą, trzeba by kupić:

- kiełbaski,

- może jakiąś karkóweczkę ? :cool:

- chleb,

- ketchup,

- musztardę,

- sztućce jednorazowe,

- kubki jednorazowe,

- jakąś Colę czy soki itp.

 

Ja wezmę trochę suchego drewna na rozpałkę :wink:

 

 

Moim zdaniem na jazdę po górach trzeba się kiedyś umówić do południa w weekend a nie o 18.00 w tygodniu, jutro nie ma czasu na jazdę.

 

To inaczej! Ze Statoila przyjdziemy pod ten sam sklep co ostatnio! Tam o0bmyślimy co dalej.!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...