Skocz do zawartości

Gary's Fix by Bergen


Bergen

Rekomendowane odpowiedzi

Niektóre Subaru obarczone są błędem oprogramowania, powodującym (najczęściej po zmianie oleju) błędną interpretację szmerów silnika, które brane są przez ecu za spalanie stukowe - przez pewien okres ( np ~ 1000 km) po zmianie oleju samochód "muli" w dolnym zakresie obrotów (poniżej 2500 obr/min). Problem był wielokrotnie opisywany, na NASIOCu, na The Forum, a także na stronie Garrego:

 

http://www.geocities.com/hobiegary/hesitation.htm

 

który także za parę zielonych sprzedaje "fix" własnego pomysłu, który likwiduje wspomniany wyżej problem, jak potwierdzają forumowicze z NASIOC. Jeden z nich postanowił zbadać, z czego składa się ów magiczny Gary's fix:

 

http://www.northursalia.com/modificatio ... rclip.html

 

Okazało się, że jest to złożony z dwóch rezystorów, dwóch kawałków kabla i spinacza do papieru dzielnik napięcia. Czujnik spalania stukowego w Subaru to zwykły mikrofon piezoelektryczny przekazujący do ecu dźwięki silnika. Po zmianie oleju, w tym i filtra, pompa oleju przetłacza razem z olejem znajdujące się w układzie (np. w filtrze) powietrze, wytwarzając dźwięki które normalnie w silniku nie występują. Odgłosy te traktowane przez ecu jako spalanie stukowe powodują zmniejszenie ilości dostarczanego do silnika paliwa i spadek mocy. Wpięcie w obwód dzielnika napięcia Garego powoduje, że "dziwne" odgłosy są uciszane, jednocześnie - jak piszą na NASIOCu - nie zakłócając prawidłowej pracy czujnika (dalej reaguje na prawdziwe spalanie stukowe).

 

W poniedziałek po południu zmieniłem olej i się zaczęło. W sobotę stwierdziłem że szkoda nerwów i pora sobie zmajstrować własny "fix", ale nie będący takim "niezłym druciarstwem" - jak całkiem słusznie podsumował konstrukcję Garego Aflinta.

 

Czujnik spalania stukowego, normalnie przykręcony śrubą 12 do kadłuba pod przepustnicą:

dsc04419lx3.jpg

po odkręceniu wygląda tak:

dsc04422bo5.jpg

Na samym początku założyłem, że nie będę - jak w przypadku wynalazku Garego - niczego kroił, obdzierał z ekranów itd., aby w przypadku, gdy gary's fix okaże się niewypałem, nie zostać z pokrojonymi kablami. Postanowiłem zatem wpiąć się we wtyczkę czujnika. Nabyłem zatem, oprócz obowiązkowych rezystorów, także podobne złącze, obudówkę Z-63 i wyszperałem blaszkę miedzianą, koszulkę termokurczliwą, kawałek gąbki, cyjanoakrylan, silikon, kable, śrubki i styki...

dsc04423ay4.jpg

Do blaszki miedzianej (masa) za pomocą miedzianej śrubki przykręciłem spód obudowy, dwa styki izolowane oraz jeden styk połączony przez śrubkę z blaszką:

dsc04428ow1.jpg

Następnie przylutowałem oporniki wg "schematu" ze strony northursalia: opornik 910k między stykiem zmasowanym a izolowanym. Jeden przewód do drugiego styku izolowanego (połączonego z pierwszym), drugi do rezystora 22k. Na przeciwległe końce przewodów miałem zamiar przymocować wtyki wodoszczelne, ale te okazały się być kompletnie odporne na próby spasowania z "oryginalnymi" stykami czujnika, więc przylutowałem jedynie metalowe szybkozłączki:

dsc04429yc8.jpg

Na powyższej fotce rezystor 22k siedzi w koszulce termokurczliwej, aby zapobiec jego zwarciu ze śrubką, która jest zmasowana. Na końcówki szybkozłączek także naciągnąłem koszulki termokurczliwe, sam "układ" zalałem silikonem i zamknąłem w obudowie zaklejając ją cyjanoakrylanem. Pod spód, na blaszkę, nakleiłem kawałek gąbki aby blaszka nie dzwoniła o kadłub. Całość po zmontowaniu wygląda tak:

dsc04432tu7.jpg

Cały układ przykręciłem do styku masy akumulatora, znajdującego się obok miejsca mocowania czujnika spalania stukowego. Przewody za pomocą szybkozłączek wpiąłem we wtyczkę czujnika:

dsc04434nv4.jpg

Po zamontowaniu dzisiaj owego ustrojstwa przejechałem 120 km. Objawy faktycznie ustąpiły jak ręką odjął, mimo że zapomniałem, tak jak radzono na northursalia, zresetować komputer.

Zatem gary's fix działa i mogę z czystym sumieniem go polecić.

Oczywiście po jakiś 1000 km od zmiany oleju go wypnę i może wtedy - jak będzie mi się chciało - razem z czujnikiem spalania stukowego zbadam na jakimś wobulatorze. Póki co, niech siedzi i robi swoje :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bergen, respect za wnikliwość, wykonanie i sprawozdanie. Teraz jeszcze trzeba by sprawdzić czy czujnik zareaguje na prawdziwe spalanie stukowe - jak to sprawdzić żeby nie uszkodzić silnika?

 

W jakich modelach i rocznikach Subaru występuje ten problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za NASIOC:

 

The problem is in late model cars here is the subject of the TSB:

Subaru Service Bulletin Number 11-53-98 Date: 1/5/99

Applicability: 97~98 Legacy, Impreza, and Forester Manual Transmission vehicles with 2.5L & 2.2L engines.

Subject: Hesitation On acceleration

 

Z autopsji The Forum wiadomo, że silniki 2.0 też się zaliczają.

Więcej tutaj:

http://forums.nasioc.com/forums/archive ... 58449.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tej notki rozumiem że roczniki 97-98, czyli MY99 już nie. A MY99 produkowane w ostatnich miesiącach 98 też?

 

Mild hesitation still exists on a MY00 around 4k. - to jest chyba odpowiedź na moje pytanie :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie....poczekam do wymiany oleju i zobaczę co się będzie działo. Po ostatniej wymianie nie miałem wrażenia że coś jest nie tak ale to było zaraz po kupnie auta i jeszcze go nie czułem. Poza tym jakby czujnik wyłapał stukowe to by się chyba Check Engine zapalił :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym jakby czujnik wyłapał stukowe to by się chyba Check Engine zapalił

Otóż nie. Żadnej sygnalizacji poza brakiem powera do ok. 2,5krpm.

Bergen, gratulacje za rozgryzienie problemu, z którym sam jak wiesz miałem do czynienia, ale nigdy nie starczyło mi chęci, aby się tym zająć. Respect!

 

pzdr

Seb@

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Bergen, super rozpracowałeś temat. Ja mam takie druciarstwo:

 

http://students.mimuw.edu.pl/~jb181250/

 

dławienie ustało, ale czujnik raczej nie spełnia już swojej funkcji :???:

 

Może kolega Bergen na początku jasno sprecyzuje jakich modeli silnika to rozwiązanie dotyczy ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
The problem is in late model cars here is the subject of the TSB:

Subaru Service Bulletin Number 11-53-98 Date: 1/5/99

Applicability: 97~98 Legacy, Impreza, and Forester Manual Transmission vehicles with 2.5L & 2.2L engines.

Subject: Hesitation On acceleration

Postanowiłam odgrzać trochę "tego kotleta", bo jest też inne rozwiązani. Więc zgodnie z powyższym cytatem dotyczy to silników 2,5 także. Wymiana oleju i okazuje się że, nie kłamali, dotyczy :mrgreen:. Ale zupełnie przez przypadek :twisted: miałem czujnik z MY04, podmianka i już nie muli. Trzeba tylko wtyczkę przełożyć, bo jest inna. Więc jeśli nie macie ochoty później tłumaczyć się odkupującemu wasze auto "z tych patentów", wystarczy przez przypadek :twisted: mieć czujnik z następnej generacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

respect dla ludzi którzy mają odwagę grzebać w taki sposób przy czujnikach spalania stukowego i całego w sumie skomplikowanego układu korekcji aktywnej zapłonu ups ... szacun:)

A co cię tak urzekło: Gary's Fix, czy podmianka czujnika ? I jaki rozwiązanie proponujesz w zamian ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co zostało sprawdzone po zmianie ? czy korekcja stuków została sprawdzona? czy działa bo jeśli jest wyłączona to jest bardzo nie dobrze...

jest parę metod przyspieszenia technik adaptacyjnych... lub innych trików na to trzeba mieć czas aby zrobić parę testów

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłam odgrzać trochę "tego kotleta", bo jest też inne rozwiązani. Więc zgodnie z powyższym cytatem dotyczy to silników 2,5 także. Wymiana oleju i okazuje się że, nie kłamali, dotyczy :mrgreen: . Ale zupełnie przez przypadek :twisted: miałem czujnik z MY04, podmianka i już nie muli. Trzeba tylko wtyczkę przełożyć, bo jest inna. Więc jeśli nie macie ochoty później tłumaczyć się odkupującemu wasze auto "z tych patentów", wystarczy przez przypadek :twisted: mieć czujnik z następnej generacji.

 

Niestety w 2.0 ten numer nie zadziałał. A Subaru chyba zalecało wymianę komputera. Chętnie bym poszukał używanego tylko nie bardzo wiem, czy np. komp z MY99 pasowałby do silnika z MY97. A co do ryzyka, to wydaje mi się, że to co się działo z autem przed zdrutowaniem było dużo gorsze niż obecna "niewiadoma". Między 1,5 a 2,5 krpm zachowanie było takie jakby w wydech albo dolot szmatę włożyć... i co gorsza nikt nie wiedział o co kaman.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Odkurzam temat.

 

Moja wolnossąca Impreza 2.0 '97 po wymianie oleju na półsyntetyczny Valvoline zaczęła słabnąć. W chwili obecnej można zaobserwować dość częste i całkiem wyraźne szarpanie w zakresie od 2000 do 2500 obr. oraz spadek dynamiki.

 

Czy istnieje możliwość zakupu gotowego "ustrojstwa"? Jeśli chodzi o elektryczność, to moje doświadczenie pozwala najwyżej na podłączenie CB bezpośrednio do akumulatora czy dołożenie halogenów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

czyli jak???żaden bład nie jest wyświetlany???? Mam 2.0 (at) i fakt mól do 3tys ale myslalem ze te typy tak maja ...

Pozatym czy np twardy zawias moze miec wpływ na działanie tego czujnika (ewentualnie inne stuki puki dobiegajace z auta)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam.

Pozwolę sobie ponownie odgrzać temat.

Poruszam się imprezą 2.0GL od momentu zakupu męczę się z tą przypadłością.

Faktycznie podpinałem magicznego kompa serwisowego, wykazał brak błędów w pamięci, jednak podczas jazd notowane były korekty kąta zapłonu do -10stopni, dokładnie kiedy dostawał muła, czyli między 1800 a 2500 RPM.

Niestety u mnie dzieje się to przez cały czas a nie tylko po wymianie oleju.

 

Dodatkowo zauważyłem że efekt prawie zanika gdy temp. powietrza jest w granicach 8-15C, co mogło by wskazywać dodatkowo wpływ pomiaru temperatury w przepływce, ale wskazań tego parametru nie miałem jeszcze czasu sprawdzić.

 

Jak tylko złapię trochę czasu to zrobię ten "fix" i zawlokę sąsiada z kompem na przejażdżkę (chyba przyda się wtedy zalać jakiegoś słabszego paliwa żeby sprawdzić czy przy rzeczywistym spalaniu stukowym układ koryguje zapłon).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzielnik napiecia musi wplywac na dzialanie czujnika spalania stukowego i tymsamym pomija stuki do pewnego poziomu w calym zakresie pracy silnika. Jak juz sie bawic, to zrobic jakies proste urzadzonko, ktore w problematycznym zakresie wlacza ten dzielnik a poza nim pozwala czujnikowi normalnie pracowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...