marti Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 Pytanko dla fachowców od podkręcania subaryny. STi MY 2007, 2,5 l . 23000 przebiegu. Odczuwam bolesny fizycznie i psychicznie (ostatni nie-ASO sprint) brak mocy. Z drugiej stronu sporo jeżdżę na codzień więc jakieś minimum komfortu chciałbym zostawić. Co byście polecili żebym był zadowolony z osiągów (przynajmniej na pół roku) i nie musiał tłumaczyć żonie że "wydech się przedziurawił". Link to comment Share on other sites More sharing options...
mati Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 Kompletny wydech + pompa paliwa + remap, na seryjnym turbo powinno wyjść ok. 330KM i 460nM. Link to comment Share on other sites More sharing options...
marti Posted October 8, 2007 Author Share Posted October 8, 2007 czy pełny wydech w znaczący sposób zwiększy głośność? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemeq Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 czy pełny wydech w znaczący sposób zwiększy głośność? Tak. Ale ma to zaletę - jak Ci rozsadza głowę, to znaczy, że wciąż masz jeszcze kaca, a więc nie powinieneś wsiadać za kółko, bo promile są we krwi. To taki specyficzny rodzaj alkomatu . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruk Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 Kompletny wydech + pompa paliwa + remap, na seryjnym turbo powinno wyjść ok. 330KM i 460nM. Wydech 3cale? Link to comment Share on other sites More sharing options...
marti Posted October 8, 2007 Author Share Posted October 8, 2007 Przemeq: dla mnie głośność nie jest problemem. Kwestia leży po stronie żony, która nie pozwala w aucie nic zmieniać a jeżeli głośność zmieni się gwałtownie no to się nie wytłumacze;-) I w tym tkwi sedno pytania- czy żona zauważy zwiększenie glośności czy nie? A co do kaca to się nim nie przejmuje bo mam go stale:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruk Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 czy żona zauważy zwiększenie glośności czy nie? To chyba zależy bardziej od żony a nie od wydechu :grin: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemeq Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 ;-) I w tym tkwi sedno pytania- czy żona zauważy zwiększenie glośności czy nie? Zauważy od razu. Nie ma cudów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mati Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 Bez przesady dobry wydech wcale nie musi być bardzo głośny. Wiele firm produkje wydechy które spełniają normy hałasu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
turdziGT Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 Co zmienić żeby dołożyć mocy nie rezygnując z niezawodności sadzac po ostatnim nie-ASO sprincie to najlepiej samochod :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemeq Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 Bez przesady dobry wydech wcale nie musi być bardzo głośny. Wiele firm produkje wydechy które spełniają normy hałasu. mati - pytanie nie było o normy hałasu, a o to, czy różnica między serią i uwolnionym wydechem jest słyszalna. Ja wiem, że Ty po tylu latach już pewnie z lekka ogłuchłeś, ale nie powiesz mi chyba, że tej różnicy nie słychać 8). Link to comment Share on other sites More sharing options...
mati Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 Różnicę na pewno będzie słychać, ale chodziło mi o to że mozna nabyć wydech 3" z ktorym da się spokojnie jeździć i nie będzie on uciążlliwy. A ja chyba się starzeje, bo ostatnio zaczeły mi przeskadzać zbyt głośne wydechy :shock: Link to comment Share on other sites More sharing options...
marti Posted October 8, 2007 Author Share Posted October 8, 2007 Ma ktoś z forum takiego bolida, który miałby taki najcichszy dostepny wydech z tych "tuningowych"? Co empiryczne doświadczenie to empiryczne Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemeq Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 zbyt głośne Rozumiem, że stanąłeś przy wylocie silnika jumbo jeta, postałeś i po chwili pomyślałeś: "hmmm, głośno trochę - chyba się starzeję... :roll:" Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuba Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 Wystarczy jak zmienisz sam downpipe na 3 calowy bez katalizatorow i zostawisz seryjny catback. Do tego oczywiscie remap, bedziesz tez musial powiekszyc troche kanal od wastegate, zeby pozbyc sie boost creep. Bedzie troche glosniej, ale mysle ze w akceptowalnym dla zony stopniu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
marti Posted October 8, 2007 Author Share Posted October 8, 2007 no to na koniec jeszcze pytanko komu zaufac w takich czynnosciach? nie-ASO? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuba Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 Wszystko zalezy ile masz kasy do wyrzucenia. nie-ASO ma pewnie najwiecej doswiadczenia, ale bedzie tez kosztowal najwiecej. Ja bym zrobil to tak ze czesc mechaniczna zalatwil we wlasnym zakresie, a na strojenie mozna sie wybrac do nie-ASO, albo do kogos, kto oferuje tuning Openecu. Dobre downpipe mozna kupic juz za $140 na ebay. Najwiecej klopotu bedzie z powiekszaniem kanalu wastegate, trzeba by udac sie do kogos, kto juz montowal kiedys turbo w samochodzie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
marti Posted October 8, 2007 Author Share Posted October 8, 2007 ok. wielkie dzięki za pomoc, bede dzwonil do mapteka. na nastepnym nie-ASO drzyjcie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maniek MTS Posted October 15, 2007 Share Posted October 15, 2007 Pytanko dla fachowców od podkręcania subaryny. STi MY 2007, 2,5 l . 23000 przebiegu. Odczuwam bolesny fizycznie i psychicznie (ostatni nie-ASO sprint) brak mocy. Z drugiej stronu sporo jeżdżę na codzień więc jakieś minimum komfortu chciałbym zostawić. Co byście polecili żebym był zadowolony z osiągów (przynajmniej na pół roku) i nie musiał tłumaczyć żonie że "wydech się przedziurawił". Żonie najlepiej po prostu kupić mocne, sprawne auto, to nie będzie chciała potem paździerzem 07 jeździć... :cool: Cóż, ponieważ na żonach nie musimy się znać, to: Zawias: Na Rallysprincie nie samym silnikiem się jeździ. Tor z różnicą wysokości jak w Tychach premiuje dobre zawieszenie, conajmniej z mocniejszymi stabilizatorami. Nie zaszkodzi też wymienić el.gumowych na poliurietanowe. Widać dobrze na nagraniach z imprezy, kto ma jaki zawias. Szczególnie fajnie wypadają "seryjne" GT uginające się przy nawrotach o....właściwie nie uginające się....Nasz WRX w specyfikacji zimowej na AGX pięknie się halsował, no ale przed Żubrami powiedziliśmy sobie nie i poszliśmy krok dalej Wydech: To faktycznie pierwsze ograniczenie tych silników. Warto dogodzić żonie i zrobić coś "po cichu". Polecamy Devila, którego 3 już generacja jest tak samo wydajna jak poprzednie a dużo cichsza. Gwarantuje że nadaje się w trasy. :wink: Motor: Pompa paliwa wydajniejsza-bezpieczniej. Remap nie tylko poprawia parametry silnika, ale również reakcję na pedał gazu. Przy dodaniu odjeżdża, przy ujęciu nie skacze i myśli. Po remapie z takimi delikatnymi zmianami będzie ok. 490 Nm, oraz 330 KM. Na wyjściu z zakrętu będzie zauważalna różnica z Evo GT340. Po więcej info zapraszam na maila. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts