Skocz do zawartości

co sie dzieje w wolnossaku po wycięciu katalizatora


wideleciłyżka

Rekomendowane odpowiedzi

wideleciłyżka, w aucie wolnossącym na gwarancji nic się nie wycina, w takim bez gwarancji jak jest sprawne też nic się nie wycina. Po stronie zysków możemy zapisać lżejsze auto, kasę za odsprzedany katalizator (jak ktoś się w to bawi). Po stronie strat będzie brak spełnienia normy emisji spalin, pierdząco/rezonujący wydech na wolnych obrotach lub przy odpuszczeniu gazu. Ja swoich się pozbyłem bo były już wyeksploatowane, dzwoniły. Ze względu na koszta nowego nie zakładałem. Plusów braku katalizatora chyba nie zauważam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spaliny inaczej pachna :mrgreen: powaznie :wink:

 

 

po wycieciu kata w seju nie odczulem wielkich zmian, moze niewielkie akustyczne, Impreze juz kupilem z obecnym wydechem wiec nie wiem jaka jest roznica

 

wycinanie kata jest.... nieekologoczne :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bartek@klubsubaru.pl, zlikwiduj wydech, wtedy będziesz mógł sprzedawać nadmiar paliwa jakie będzie się pojawiało w zbiorniku :)

a wiesz, że też o tym myslałem... :twisted::twisted::twisted:

 

a tak na serio to naprawdę auto pali trochę mniej i jedzie bardziej dołem. widać to zwłaszcza jak ojciec pojeździ na ryby (jazda po polnych drogach na 1. i 2. biegu), bo kiedyś średnie spalanie kręciło się w okolicy 9.8l-10.2l a teraz jak widzę średnią na poziomie 9.2l, to się zastanawiam o co chodzi, bo przeważnie auto nie przekracza 9l.

 

//edit

a, no, i dodatkowo po wycięciu katalizatora przy puszczeniu gazu auto robiło buuuuuuu a teraz, z większą rurą, robi buubumbubumbuubum :D :D :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...