Janussz Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Czesc. Dzisiaj rano poszedlem na parking zeby pojechac samochodem do roboty. Wsiadlem odbezpieczylem i krece, a tu dupa. W momecie kiedy samochod powinien zaczac krecic tylko slysze pstryk. Wymienilem akumulator na nowy i to samo. Z pychu niedalem rady bo bylem sam. Jesli ktos mial z tym problem to prosze o rade. Sam uwazam ze moze byc to rozrusznik, ale byl juz regenerowany i to kilka razy. Czy mogl sie zawiesci?? Czasem tak mialem ale poczekalem z 5 sekund i normalnie palil. Prosze o rade jesli ktos cos o tym wie. Z gory dziekuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Pompa paliwa ? G. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janussz Opublikowano 3 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 hmmm niesadze byla niedawno wymieniana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
san Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Możliwe że napięcie nie dochodzi do pompy. Pod kanapą powinny byc przewody do niej. Można swoim przewodem od gniazdka zapalniczki podpiąć pod te kable i zobaczyć czy hula. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janussz Opublikowano 3 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 No ale z pychu odpalil. Potem zgasilem i znowu tylko przygasaja czerwone czujniki na desce rozdzielczej. Szlak mnie trafia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekZ Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 W momecie kiedy samochod powinien zaczac krecic tylko slysze pstryk. Zatem koło pompy paliwa nie ma co się rozglądać. Sprawdziłbym połączenia masowe silnika z budą oraz podłączenia przewodów do rozrusznika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janussz Opublikowano 3 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 NO to sie sprawdzi tylko czekam az mechanik przyjdzie. Mi sie wydaje ze mogl sie zawiesic rozrusznik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruk Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Sprawdziłbym połączenia masowe silnika z budą oraz podłączenia przewodów do rozrusznika. Ale jak słychać "cyk" po przekręceniu zapłonu to znaczy że napięcie jest więc prąd dochodzi tylko rozrusznik nie kręci. Moim zdaniem to awaria rozrusznika. Warto też posłuchać czy to cyknięcie dochodzi z rozrusznika, bo jeśli tak to masz odpowiedź. Spróbuj go uderzyć kilka razy delikatnie młotkiem, bo czasami się szczotki zawieszają i to pomaga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ratinal Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Warto jeszcze sprawdzić kostkę przewodów pod kolumną kierownicy. Tak było u mnie przy podobnych objawach. Miałem sprawny rozrusznik i pompę, a nie chciał kręcić. Po prostu impuls nie był przekazywany dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vibowit Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Ratinal, to wtedy by cykania nie słyszał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gtx Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 No i przygasają kontrolki, więc rozrusznik ciągnie prąd. Wygląda na to że to z nim problem, skoro akumulator jest nowy (miałem to samo i wyszło na to że to aku bo odpaliłem na kablach). Spróbuj popukać w rozrusznik, może się odwiesi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawo Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Ratinal, to wtedy by cykania nie słyszał. Niekoniecznie. Padajaca kostka stacyjki corolli dawala podobny efekt czasem jakis klik czasem zapalala. Strzelilo mi cos do glowy (pewnie glupiego) jak podczas pracy silnika sprobuje sie zakrecic rozrusznikiem to slychac bardzo charakterystyczny nie mily dzwiek. Ciekawe, czy tak jesti w tym przypadku. Pozdrawiam, Slawo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vibowit Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Ja ostatnio miałem problem z kostką. By zweryfikować czy to rozrusznik, można go "na krótko" podpiąć do akumulatora, by sprawdzić czy jest sprawny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart99 Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Sprawdź przewód masowy rozrusznika i jego zamocowanie. Mnie z tak błahego powodu wymieniali rozrusznik a przyczyną był kabel : :cool: ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Ja też mam ten sam problem. Szczególnie jak dogrzeję auto wieczorem rano rozrusznik nie kręci. Ja wiem, że to wina rozrusznika (sprawdzałem na innym i smiga). Przy następnej wizycie w serwisie wymienię rozrusznik. Ja sobie radzę w ten sposób, że przy wyłączonym zapłonie delikatnie popycham auto nogą i wkładam 2kę. Po takiej operacji auto zapala normalnie z kluczyka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARIO-123 Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Witam popieram kolegę bart99 raczej na dużo procent powodem jest przewód masowy, w końcu minus to drugi biegun i równie ważny. Wystarczy trochę rdzy, śniedzi itd. i kupa nie pojedzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janussz Opublikowano 4 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Października 2007 Powiem tak. czasem odpala czasem nie. Wczoraj wieczorem dwa razy mi odpalil a juz za 3 niechcial. Wg mnie to jest jakas ciekawostka. Mechanik mi juz wymontowal rozrusznik i bedzie sie z nim bawil. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniek Opublikowano 5 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2007 Witam. Miałem identyczną sytuację. Wróciłem z urlopu i nic mi nie kręcił. Tylko to tajemnicze.. cyyk. Przyczyną był kabel masy, wystarczyło odkręcić od akumulatora i karoserii, przeczyścić, dokręcić i odpalił od pierwszego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi