Skocz do zawartości

Jak pomalować tylne, malowane wcześniej zaciski?


Witek

Rekomendowane odpowiedzi

Jak pomalować tylne zaciski? Po pierwsze czy mogę bezpośrednio na nich, czy muszę się pozbyć farby która tam jest, jakaś w spreju specjalnie do zacisków, wytrzymująca większe temperatury.

 

Jeśli muszę się pobyć owej farby to jak?

 

 

Jak dobrać taki metaliczny fioletowy? Chyba w sklepach z farbami mogą mi zmieszać odpowiedni kolor i zapakować to do puszki, abym sobie sprejem popsikał? A czy mogą dodać też do tego jakieś substancje, żeby to wytrzymało temperaturę? Jeśli nie to czy jest sens w ogóle malować taką farbą?

 

 

 

P.S. Pozdrawiam maksymalnie nieużytych modów, którzy nie mogą pomóc zwykłemu użytkownikowi. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nic mi to nie rozjaśnia. Pomalować szare seryjne zaciski farbą w spreju jest banalnie proste. Wystarczy wszystko okleić, dobrze oczyścić nitro i już. Efekt wbrew pozorom niezły. Tu sprawa się komplikuje, bo jest farba na zaciskach i nie ma farby do malowania. Pewnie najlepiej byłoby ściągnąć zacisk i oddać jakiejś firmie, ale to odpada.

Jeśli samemu nie da się tego zrobić z zadowalającym efektem to sobie po prostu dam spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witek, cos mi sie wydaje, ze ty zbyt komplikujesz cala sprawe - w koncu to tylko zaciski...

do tego tylne, ktore raczej nie grzeja sie tak jak przednie :smile:

 

imo:

- jedziesz do sklepu z farbami

- oni dobieraja fioletowa farbe (btw, paskudny ten kolor - szczegolnie jak dla zaciskow)

- oklejasz papierem tylna tarcze (wraz z "peryferia") i "psikasz" se te tylne zaciski (nie zdzierasz obecnej farby, a tylko czyscisz/odtluszczach zaciski)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak stara farba odpada, pasowałoby wypiaskować.

Jeśli nie odpada, to znatuj papierem wodnym o gradacji 400, przemyj benzynką ekstrakcyjną i maluj.

Polecam, praktycznie we wszystkich sklepach z lakierami jest i to jest ważne dwuskładnikowy lakier do zacisków, opakowanie (chyba) 250 ml kosztuje ok 70 peelenów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu akurat ten dwuskładnikowy lakier tak szczególnie polecasz?

 

Ja malowałem u siebie zaciski ostatnio i kupiłem spray do zacisków firmy Motip,wyczyściłem zaciski szczotką drucianą,odtłuściłem benzyną ekstrakcyjną i prysnąłem kilka warstw w kilkuminutowych odstępach. Do dnia dzisiejszego jeżdżę,upalam i pięknie wyglądają :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czerwony to już trochę wiocha co ?

 

Wiocha to tylko w Golfach itp. W Subaru wcale nie wiocha bo np. Brembo są fabrycznie czerwone. Wiele profi firm robi czerwone zaciski w mocnych autach, a Subaru do słabeuszy nie należy więc czerwony jest moim zdaniem jak najbardziej ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witek, cos mi sie wydaje, ze ty zbyt komplikujesz cala sprawe - w koncu to tylko zaciski...

do tego tylne, ktore raczej nie grzeja sie tak jak przednie :smile:

 

imo:

- jedziesz do sklepu z farbami

- oni dobieraja fioletowa farbe (btw, paskudny ten kolor - szczegolnie jak dla zaciskow)

- oklejasz papierem tylna tarcze (wraz z "peryferia") i "psikasz" se te tylne zaciski (nie zdzierasz obecnej farby, a tylko czyscisz/odtluszczach zaciski)

 

Dzięki to wszystko wyjaśnia. Nie komplikuje sprawę tylko chciałem się dowiedzieć co i jak. Wybadać grunt. Gdyby sprawa okazała się skomplikowana w wykonaniu to dałbym sobie spokój. Zapytać przecież nie zaszkodzi, nie dla koloru mam takie a nie inne zaciski, tylko jak już je mam chciałem sprawdzić jakie mam "opcje".

 

 

witek, uzyj paint removera do usuniecia starej farby i pomaluj na nowo tak jak malowales wczesniej.

 

Mimo, że farba nie odchodzi to chyba tak zrobię. Może uda się wrócić do pierwotnych szarych zacisków i w tedy zbędne okaże się malowanie. Fiolet z szarym nie gryzie się w przeciwieństwie do fioletu z czerwonym.

 

 

 

Ja znalazłem takie Cuś

 

Szkoda że nie napisali ile stopni Celciusza wytrzymuje ... ?

 

Moje zaciski wyglądają straszne, tylko nie wie ma jaki kolor je pomalować.... czerwony to już trochę wiocha co ?

 

Ja malowałem taką farbą na czerwono, bo z przodu fabryczne szare zaczynały się robić białe. Farba wytrzymała bez problemu rok. Czerwone to nie wiocha. MY05 ma w serii czerwone. To nie golf bębnami, to sportowe auto jest. :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Intakwrx, to jest lipa, mialem ten sprey kiedyś, długo schnie, a poza tym strasznie rzadki, na 100% porobisz zlewki, a poza tym, to go przegrzałem :mrgreen:

 

Tamto zapewne lipa do naszych nagminnie gorących ponad przeciętną zacisków,

ale jak mnie znasz to wiesz że sie nie poddaje tak łatwo :)

 

Znalazłem coś takiego:

Lakier odporny termicznie

 

Tu link do sposobu malowania: malowanie

 

Wszystko wygląda pięknie, ale dosuszanie w 160 stopniach...

hmmm do piekarnika, albo podgrzać zacisk opalarką czy jak ?

No ale jak farba znosi 650C to na pewno się nie spali ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a jest wogóle sens malować przed zimą, nie chciałbym po tym okresie wzmożonej białej barwy znów podchodzić do pędzla :???:

 

Znalazłem ten zestaw, zaciski na czerwono a bębny na czarny :wink: co myślicie :?:

 

Czytaj co było wcześniej napisane, a będziesz wiedział co myślimy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a jest wogóle sens malować przed zimą, nie chciałbym po tym okresie wzmożonej białej barwy znów podchodzić do pędzla :???:

 

Znalazłem ten zestaw, zaciski na czerwono a bębny na czarny :wink: co myślicie :?:

 

Czytaj co było wcześniej napisane, a będziesz wiedział co myślimy....

 

Źle się wyraziłem, chodziło mi o tą zimę :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...