Niedźwiedź Opublikowano 23 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2007 Hej, brakuje mi już argumentów w rozmowach ze znajomymi, którzy dziwią się , że jeżdżę 10-cio letnim Subaru, które pali jak smok, jest brzydkie i wolne. Załamują się gdy mówię im , że chcę kupić Subaru z 99 roku za 35 tyś (OBK). Twierdzą, że za tą cenę można mieć dobre, bezpieczne (nowe konstrukcje, mnogość poduszek, kontrolowane strefy zgniotu), oszczędne (tdi), nowsze (>2002, przebieg <100000) auto. Co Wy na to?? Argumenty za i przeciw please! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 23 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2007 Zmień znajomych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 23 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2007 Dołóż jeszcze 5.000 zł, poświęć pół roku na szukanie GT 99. Jak znajomi spytają co masz to po słowach Subaru Impreza nikt na pewno nie powie że wolne, a dalej będzie palić jak smok Jak będzie dalej mowa o dieslach to przewieź i sie rozmowa na tym skończy gwarantuje P.S. Diesel tylko jakie drugie auto żeby zaoszczędzić na Subaru Lub przejściowo jako jedyne auto, żeby uzbierać na wiadomo co P.S. Wątek nadaje się do głównego ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 23 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2007 P.S. Wątek nadaje się do głównego ! zawsze jak wrzucę do ogólnego to mi do off topa przerzucają , więc tu zacząłem...jeśli któryś forumowatus moderatus uzna niech zaś przeniesie Zmień znajomych no tak... P.S. Diesel tylko jakie drugie auto żeby zaoszczędzić na Subaru Lub przejściowo jako jedyne auto, żeby uzbierać na wiadomo co to jest rozwiązanie, ale jakoś nie mogę sobie siebie wyobrazić w TDI jako jedynym aucie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 23 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2007 sirchaser, poczekaj na pierwszy śnieg i róbcie sobie ze znajomymi wycieczkę do lasu i wtedy rozmawiaj z nimi. "Nie możecie tu wjechać? Ale przecież macie nowe, bezpieczne auta, no nie mówcie, że nie dajecie razy 10 letniemu rzęchowi. Że co? Nie słyszę. Widzicie? Wasze firmy są 50 lat za subaru, więc i tak moje 10 letnie auto jest nowsze od waszych." :wink: Ja uważam, że coś w tym stylu + sesja fotograficzna wystarczy na cały rok (ilekroć zaczną wyciągasz zdjęcie z portfela). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 23 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2007 "Nie możecie tu wjechać? Ale przecież macie nowe, bezpieczne auta, no nie mówcie, że nie dajecie razy 10 letniemu rzęchowi. Że co? Nie słyszę. Widzicie? Wasze firmy są 50 lat za subaru, więc i tak moje 10 letnie auto jest nowsze od waszych." :wink: Ja uważam, że coś w tym stylu + sesja fotograficzna wystarczy na cały rok (ilekroć zaczną wyciągasz zdjęcie z portfela). buahahaahaha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roland Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 sirchaser - wg mnie to wszystko zależy od wielu rzeczy. Jeśli nie żal Ci kasy na bieżące utrzymanie auta to celowałbym wręcz w GT/WRX bugeye (o ile trawisz jego wygląd). Jeśli liczysz się z wydatkami na auto to faktycznie TDI jest idealnym rozwiązaniem. W miarę tanie części, bardzo niskie spalanie (szczególnie 1.9TDI z grupy VAG). Osobiście mając taki budżet jak Twój raczej kierowałbym się ku dieslowi. Jakbyś wysupłał parę tysi więcej można by się rozglądać za jakimś w miarę nowym (pow. 2001r) A4/Passatem z Torsenem żeby mieć 4x4. Witek - ile razy masz taką sytuację, że ratuje Cię napęd na 4 łapy? Bo ja jeżdżąc od 2 lat dieslem z napędem na przód owszem czasem żałuję, że nie ma tam 4x4 ale nie robię z tego tragedii. Pewnie z 90parę procent aut osobowych ma napęd wyłącznie na jedną oś i jakoś jeździ. pozdrawiam, Roland PS: Ja po paru latach codziennej jazdy wyłącznie GTkiem doszedłem do wniosku, że koszty utrzymania są jednak za duże i przesiadłem się na TDI - teraz doszedł WRX do lansowania i uważam to za jedno z lepszych rozwiązań :-) Tanio na codzień a jak chcesz to możesz poszaleć :-) Oczywiście jakby mnie było stać to kupiłbym STI i upalał na codzień - ale na trasę i tak wybrałbym mocnego diesla (jakieś np. A6 quattro :-) ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar Biela Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Hej, brakuje mi już argumentów w rozmowach ze znajomymi, którzy dziwią się , że jeżdżę 10-cio letnim Subaru, które pali jak smok, jest brzydkie i wolne. Załamują się gdy mówię im , że chcę kupić Subaru z 99 roku za 35 tyś (OBK). Twierdzą, że za tą cenę można mieć dobre, bezpieczne (nowe konstrukcje, mnogość poduszek, kontrolowane strefy zgniotu), oszczędne (tdi), nowsze (>2002, przebieg <100000) auto. Co Wy na to?? Argumenty za i przeciw please! Kup Dodg-a Ram-a SRT 10. Pojeździj miesiąc i sprzedaj. Zaskoczy Cię oszczędność Subaru. mamusia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip Cz Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Co Wy na to?? Argumenty za i przeciw please! Po co Ci argumenty? Ja po kilku dyskusjach na ten temat, przestałem o tym rozmawiać z kimkolwiek. Wyczekałem dobrą okazję i specjalnie się nie chwaląc kupiłem zaturbionego antyka. Samochód przecież kupiłem dla siebie, a nie po to, by mieć dobry PR u znajomych. Moja rada: Nie gadaj ze znajomymi o samochodach. Ja kilku tematów już nie poruszam: polityka, samochody, PC<->MAC. Używam tego co mi pasuje i tyle. Jak ktoś pyta, to mówie, że moim zdaniem lepiej jeździ się Subaru, że lepiej pracuje się na Macu itd. Jak ktoś chce mnie przekonać, to mówię: używaj sobie tego co lubisz, a ode mnie się ...(tu zależy z kim rozmawiam ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akarso Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Hej,brakuje mi już argumentów w rozmowach ze znajomymi, Ty to jakichś dziwnych znajomych masz, bo większość moich to zaczęła mniej lub bardziej poważnie rozważać zakup subaru po przejażdżce antykiem, i dwóch chyba faktycznie lada dzień kupi :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pin Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Hej,brakuje mi już argumentów w rozmowach ze znajomymi, którzy dziwią się , że jeżdżę 10-cio letnim Subaru, które pali jak smok, jest brzydkie i wolne. Załamują się gdy mówię im , że chcę kupić Subaru z 99 roku za 35 tyś (OBK). Twierdzą, że za tą cenę można mieć dobre, bezpieczne (nowe konstrukcje, mnogość poduszek, kontrolowane strefy zgniotu), oszczędne (tdi), nowsze (>2002, przebieg <100000) auto. Co Wy na to?? Argumenty za i przeciw please! "pali jak smok" - jeśli dużo jeździsz to załóż do tego OBK instalację LPG. "brzydkie" - to kwestia gustu, wystarczy jeśli Tobie się podoba na tyle, żeby go polubić. "wolne" - to zależy do czego porównujesz i w jakich warunkach (np. zimą w OBK szybciej wyjedziesz z zaśniezonego parkingu niż jakiś właściciel "szybkiego" auta) Moim zdaniem dobrze, że celujesz w auto o nieco większym prześwicie (jak OBK) bo to w codziennej praktyce dobra kombinacja z AWD. Ważne, żebyś trafił na egzemplarz, w który na starcie nie będziesz musiał za dużo zainwestować. Jeśli sporo jeździsz to opłaci się LPG - wtedy ekonomia będzie porównywalna z tdi. "nowe konstrukcje, mnogość poduszek, kontrolowane strefy zgniotu" - to wszystko jest OK, ale auto wielkości i konstrukcji OBK zapewne pozwoli Ci wyjść cało ze zwykłej stłuczki, mimo braku "mnogości poduszek". A jeśli, co nie daj Boże, spotka Cię prawdziwy pech, to niestety żadne bajery, szczegolnie w małym aucie, nie dadzą Ci gwarancji bezpieczeństwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 24 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Osobiście mając taki budżet jak Twój raczej kierowałbym się ku dieslowi. Jakbyś wysupłał parę tysi więcej można by się rozglądać za jakimś w miarę nowym (pow. 2001r) A4/Passatem z Torsenem żeby mieć 4x4. czemu??uważasz, że mój budżet jest za mały na OBKa?? Po co Ci argumenty? Ja po kilku dyskusjach na ten temat, przestałem o tym rozmawiać z kimkolwiek. oni to robią specjalnie...a ja się wku..iam. Niepotrzebnie... "pali jak smok" - jeśli dużo jeździsz to załóż do tego OBK instalację LPG. mam LPG w moim obecnym Legasiu. Przejeżdżam jakieś 30 tyś rocznie, więc chyba się LPG opłaca. Opłaca to jedno, wkurza na maksa-drugie... "brzydkie" - to kwestia gustu, wystarczy jeśli Tobie się podoba na tyle, żeby go polubić. ja kocham wygląd każdego Subaraka. Są takie brzydkie , że aż ładne.Do tego stopnia , że nawet BugEye mnie kręci "nowe konstrukcje, mnogość poduszek, kontrolowane strefy zgniotu" - to wszystko jest OK, ale auto wielkości i konstrukcji OBK zapewne pozwoli Ci wyjść cało ze zwykłej stłuczki, mimo braku "mnogości poduszek". A jeśli, co nie daj Boże, spotka Cię prawdziwy pech, to niestety żadne bajery, szczegolnie w małym aucie, nie dadzą Ci gwarancji bezpieczeństwa. fakt, jak ma mnie ktoś przywalić 120km/h to nic nie pomoże... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekT Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 A to widzieliście? Daje trochę do namysłu, ale mnie jeszcze nie odwiodło od chęci posiadania plejad. 940 vs. Modus crash Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raga Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Jeśli znajomi nie doceniają magię starych Subaru to się nie znają na samochodach. Proste. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pin Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 A to widzieliście? Daje trochę do namysłu, ale mnie jeszcze nie odwiodło od chęci posiadania plejad.940 vs. Modus crash Tak. Teraz projektuje się auta właśnie tak, aby jak najlepiej zdawały ten standardowy crash-test. Gdyby jeszcze w realnym świecie wszystkie wypadki przebiegały idealnie według standardowych warunków - to byłby pełny sukces. Jednak mimo wszystko najlepiej wstawić profesjonalną klatkę bezpieczeństwa i jeździć w atestowanym kasku - nawet do kiosku po gazety... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roland Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Osobiście mając taki budżet jak Twój raczej kierowałbym się ku dieslowi. Jakbyś wysupłał parę tysi więcej można by się rozglądać za jakimś w miarę nowym (pow. 2001r) A4/Passatem z Torsenem żeby mieć 4x4. czemu??uważasz, że mój budżet jest za mały na OBKa?? Znowu - moje osobiste zdanie :-) - ja bym się 10 razy zastanowił zanim bym kupił nieuturbionego Subaraka :-). Dla mnie sam napęd na 4 łapy to dopiero połowa sukcesu. Żeby faktycznie mieć z tego fun na codzień a nie tylko przez parę tygodni w roku potrzebna jest jeszcze moc a tej w takim OBKu za dużo nie ma. Wiem, wiem - za chwilę znowu ktoś poruszy problem jazdy w zimie w ciemnym lesie pod górkę - ale ile % osób z tym się spotyka na codzień? Jeśli mieszkasz w górach/jeździsz tam w zimie co tydzień to tak - wtedy faktycznie nawet taki wolnyssak ma duży sens. Nie pamiętam nicka forumowicza, który pisał że kryterium wyboru auta była jego możliwość podjazdu w zimie pod dom - wybrał Foresia i to w pełni rozumiem bo na codzień ma takie sytuacje. Ale większość użytkowników (przynajmniej ta większość którą znam :-) ) aut na codzień z taką sytuację się nie spotyka a od święta można założyć łańcuchy i też sobie jakoś poradzić. Dodatkowo spalanie takiego niezaturbionego Subaru niewiele odstaje od spalania WRX'a/GT. Dlatego jak już to bym brał jakąś turbinkę. Bo jakbym miał nawet wolnegossaka zagazować to tysiąc razy bardziej wolałbym kupić diesla (autami z gazem przejeździłem ponad 100kkm, kilku znajomych ma instalacje łącznie z wtryskiem [chyba IV gen.], itp. i mimo zapewnień instalatorów zawsze jest z tym jakiś mniejszy lub większy problem - nie wierzę w instalację całkowicie bezproblemową - zresztą chyba sam masz średnie doświadczenia skoro napisałeś "Opłaca to jedno, wkurza na maksa-drugie..."). pozdrawiam, Roland Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zly Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Zmień znajomych hehehehe ja kupiłem WRX-a z 2001 za 48000 i mam to samo. "za tyle to mogłeś mieś super auto" no ale jak zaprosiłem na przejażdżkę to chyba ludzie zaczynają trzeźwo myśleć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 "za tyle to mogłeś mieś super auto" Jakie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samochodzik Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 "za tyle to mogłeś mieś super auto" Jakie? kia ceed, albo cos jeszcze bardziej super Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MSK Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Jakie? BMW E46 320 w tym samym wieku. Mojemu ojcu też ktoś kiedyś tłumaczył, że Omega lepsza od gieteka :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 E46 nie zasluguje na miano "super auta", no może za wyjątkiem M3 CSL, ale tego nie kupisz za 48k. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MSK Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Kia Cee'd albo podobnego kalibru cudo też nie. IMO WRX też nie stanowi jakiegoś cudowiszcza, ale może się nie będę wychylał bo mnie ktoś za to zamorduje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zly Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 "za tyle to mogłeś mieś super auto" Jakie? no wiesz na niewiele ponad 50 kawałków można PASSAT-a B6 co jest marzeniem sporej grupki ludzi lub na przykład AUDI A6 02-03 rocznik. To są jakieś argumenty no ale frajda z jazdy SUBARU - BEZCENNA Chociaż chciałbym kiedyś kupić STI no ale koszty eksploatacji jeszcze mnie trochę przerastają. Mieszkanie trzeba spłacić ale mam nadzieję że to się wkrótce zmieni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Najwyrażniej ja mam troche inne wyobrażenie "super auta" niż większość społeczeństwa :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar Biela Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Najwyrażniej ja mam troche inne wyobrażenie "super auta" niż większość społeczeństwa :roll: I z wyobraźniom nie należy walczyć. mamusia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się