b. Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 witam, mam dziwny problem. cos mi piszczy w lewym przednim kole. to nie jest wycie. piszczy zgodnie z ruchem obrotowym kola i to tez nie zawsze. wyglada jakby obcieralo cos w jakims jednym miejscu kola/tarczy/???. raczej czesciej jak jade w korku przy niewielkiej predkosci. gdy jednak nacisne hamulec od razu ustaje. ma ktos pomysl? klocki prawie nowe, tarcze tez, z ty ze tarcza ta ma 2-3 rdzawe okregi po zimie. auto stalo ta strona w strone jezdni i dostalo sie pewnie troche soli, blota sniegowego wychlapanego na nie. do dzisiaj jeszcze klocki nie wytarly tej rdzy w tych miejscach, ale ja malo i rzadko jezdze. piski pojawily sie 2 tygodnie temu. jakies sugestie? b. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemeq Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 b., spoko - TTTM. To hamulce. Objawia się to głównie przy lekko skręconych kołach, tak? Według mnie nie ma powodów do przejmowania się 8). Link to comment Share on other sites More sharing options...
adaś Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 malutka blaszka przy zacisku odgięła się i rysuje Ci tarczę! weź kombinerki albo jakiś śrubokręt i popraw to samemu, ja tak zrobiłem i pomogło, ale ślady na tarczy zostały Link to comment Share on other sites More sharing options...
b. Posted September 12, 2007 Author Share Posted September 12, 2007 b., spoko - TTTM. To hamulce. Objawia się to głównie przy lekko skręconych kołach, tak? no nie calkiem. jak jade prosto. ja wogole rzadko skrecam przy skretach tez moze tak sie dzieje, ale jak mowilem nie dzieje sie to caly czas, tylko czasami i moglem przegapic. malutka blaszka przy zacisku odgięła się myslalem tez o tym ze cos tam moze obcierac, ale z powodu remontu w mieszkaniu nie mam czasu na powaznie tam zajrzec. mam nadzieje ze to nie lozysko (tylko ze ono to chyba wyje) albo cos gorszego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruk Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 Ja też uważam,że to klocek piszczy. Wyjmij klocki przeczyść zaciski i brzegi klocka szczotką drucianą. Krawędzie klocków możesz przesmarować smarem wysokotemperaturowym np.miedzianym (tylko nie smaruj okładzin! ) - ja u siebie stosuję taki smar i wszystko zawsze pięknie chodzi i się nie zapieka. Czasami jest tak że klocek się źle ułoży w zacisku i wtedy piszczy a dodatkowo nierównomiernie się zużywa - wyczyszczenie z osadów i rdzy i smarowanie załatwia sprawę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hogi Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 Albo wyhamuj kilka razy z 200 do zera i może się wszystko na nowo ułoży. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruk Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 Albo wyhamuj kilka razy z 200 do zera i może się wszystko na nowo ułoży. Pękną tarcze i przestanie piszczeć Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hogi Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 Przecież b. napisał, że tarcze i klocki prawie nowe Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruk Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 Bo nie hamował jeszcze z 200 do 0. Jak zahamuje to prawie zrobi dużą różnicę Link to comment Share on other sites More sharing options...
tom669 Posted September 14, 2007 Share Posted September 14, 2007 też tak mam , to najprawdopodobniej blaszki na klockach - niektórzy mechanicy mocno je odginają a nawet ucinają sprawdź też płyn - jeśli jest ciemny, to jest do wymiany, bo wchłonął za dużo wody i mogą się tłoczki wieszać z powodu rdzy :cool: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts