Szkolenia w SJS jako pakiet dodatkowy

[ukiman]

Mały 5150, WARTO :!: :!: :!:

 

Nie dyskutuje na temat sensowności SJS, bo to jest podstawa absolutna ... ale o sensowności organizowania 3-dniowego "gratisowego" szkolenia, które realnie kosztuje niemało

 

vert streścił meritum sprawy bardziej opisowo - dokładnie o to chodzi. Ale oczywiście - JAK KTO LUBI

 

SJS zmienia podejście do jazdy autem ... nie chodzi tylko o Imprezie, bo na SJS pierwszego stopnia byłem akurat Legacy (wtedy świeżo dotarte) - pozwala zrozumieć, że samochód to jest tak naprawdę bombka z opóźnionym zapłonem, jedna mała sekunda, auto reaguje nie tak jak powinno (albo zostaje zaskoczone przez innego użytkownika drogi) ... i ... co robisz?

 

... ?

 

HAMUJESZ AWARYJNIE :!:

 

... a że jesteś odpowiednio zapięty w pasy, Twoje organy wewnętrzne podczas zderzenia, które zneutralizowałeś hamowaniem najmocniej jak tylko możesz, jakoś przeżyją, itd. itd. itd. itd. itd.

 

Na SJS pierwszego stopnia można się nauczyć przede wszystkim "świadomości" na drodze i respektu wobec auta - mimo, że brzmi zabawnie, ale nie jest to takie oczywiste. SJS otwiera oczy.

 

... jedyny minus :arrow: jak przy każdej próbie międzypachołkowej ... można sobie "drapnąć" auto ... co może boleć kiedy jest nowiutkie. Ja lekko drapnąłem 2-miesięczne wtedy Legacy ... ojjjjj Ostatecznie jednak, to służy do jeżdżenia

[ukiman]

snadstorm, polecam telefon do SJS i rozmowę z p. Januszem Dudkiem ... i już wszystko jest jasne. Dostaniesz ładne zaproszenie z materiałami informacyjnymi, itd.

 

Obstawiam, że najwcześniej kolejne szkolenie będzie w listopadzie / grudniu ... chociaż mogę się mylić, bo troche tych Imprez SIP wyprzedał na koniec.

 

... a jeśli się naprawdę nie możesz doczekać to mogę Ci wysłać materiały informacyjne sobie pooglądasz - tylko podaj maila, np. na PW.