Skocz do zawartości

Parkowanie


ex-Dyrekcja

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 102
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Po chwili wyszła z WC niezła kobietka.

 

Czy inwalida musi chodzić o kulach, jeździć na wózku albo być brzydki i odrażający ?

I jeszcze szczerbaty. A jaka jest wg Ciebie definicja inwalidy? Ten, która ma papier, ten jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadnicze.

Zawsze mi się wydawało, że wyznaczone miejsca przed sklepami są dla ludzi niesprawnych ruchowo, którzy naprawdę mają problem z pokonaniem tych 50 metrów. Ale widzę, że się myliłem, bo wystarczy mieć jedno oczko bardziej, lub inną dolegliwość i już się jest Panem Nietykalnym.

Naprawdę uważasz się za takiego samego inwalidę, jak ktoś na wózku i mającego takie samo prawo (moralne a nie pisane) do zajmowania takich miejsc ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie są wg Ciebie kryteria bycia inwalidą ruchowym ?

Może nie kryteria kto jest inwalidą, a kto nim nie jest. Jeżeli nie masz problemu przejść przez parking czy kilka ulic to raczej nie powinieneś stawać na takim miejscu.

Choć masz emblemat o inwalidztwie. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę uważasz się za takiego samego inwalidę, jak ktoś na wózku i mającego takie samo prawo (moralne a nie pisane) do zajmowania takich miejsc ?

 

Tak, choć nie zawsze to robię.

 

 

Pytanie - czy mając zaświadczenie o inwalidztwie nie korzystał byś z przywileju przejechania przez ścisłe centrum (np. Krakowa) żeby ominąć korki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie - czy mając zaświadczenie o inwalidztwie nie korzystał byś z przywileju przejechania przez ścisłe centrum (np. Krakowa) żeby ominąć korki ?

 

To w Krakowie takie rzeczy wymyślają ? Nie widzę związku z prawem do omijania korków a inwalidztwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w Krakowie takie rzeczy wymyślają ?

 

Ścisłe centrum Krakowa jest podzielone na strefy. Mając plakietkę inwalidy możesz wjechać o jedną strefę dalej niż zwykli userzy.

 

 

Nie widzę związku z prawem do omijania korków a inwalidztwem.

 

A ja widzę - to taki sam przywilej - skoro miałbym nie parkować na kopertach bo nie jestem kulawy, to rozumiem, że przez centrum też nie powinienem jeździć, tak ? Albo przynajmniej powinienem mieć kaca moralnego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę związku z prawem do omijania korków a inwalidztwem.

 

To se kup lepsze okulary :twisted:. Inwalida to nie tylko ten, kto nie ma ręki, czy nogi, a ten, który ma problemy zdrowotne osłabiające go, a więc dla takiej osoby każda minuta mniej w dusznym samochodzie (nie każdy ma klimatyzację!) może stanowić ogromną różnicę.

 

Co nie zmienia faktu, że zgadzam się z tym, że miejsca blisko drzwi zostały stworzone dla tych, którym są potrzebne = dla tych, dla których te dodatkowe metry są utrudnieniem, a nie dla tych, którzy mają kwitek tylko po to, by brać rentę (dla jasności: nie mówię tu o WRC Fanie!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, szczerze mówiąc to nie rozumiem po co jest ta strefa udostępniona inwalidą, tylko po ty by przejechać, czy jeszcze by móc stanąć bliżej jakiegoś obiektu?

Inwalida może chyba parkować w strefie ograniczonego parkowania (strefa C w Krk) bez konieczności kupowania kart postojowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwalida to nie tylko ten, kto nie ma ręki, czy nogi, a ten, który ma problemy zdrowotne osłabiające go, a więc dla takiej osoby każda minuta mniej w dusznym samochodzie (nie każdy ma klimatyzację!) może stanowić ogromną różnicę.

 

Z moją wydolnością płuc to by się przydało. :idea:

 

Ale cholera nic z tego, mam klimę. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, szczerze mówiąc to nie rozumiem po co jest ta strefa udostępniona inwalidą, tylko po ty by przejechać, czy jeszcze by móc stanąć bliżej jakiegoś obiektu?

 

Jeżeli tylko po to by ominąć korki jest to moim zdaniem bezsensu

 

w zasadzie odpowiedziałeś sobie sam.

zarówno po to aby przejechać, jak również aby dojechać do jakiegoś obiektu, np restauracji, hotelu, kina, sklepu.

 

Po za tym Przemeq, wyjaśnił powody i jak najbardziej sens widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja widzę - to taki sam przywilej - skoro miałbym nie parkować na kopertach bo nie jestem kulawy, to rozumiem, że przez centrum też nie powinienem jeździć, tak ? Albo przynajmniej powinienem mieć kaca moralnego...

 

WRC fan, z calym szacunkiem jaki mam dla Ciebie, nie zgadzam sie z Twoim porownaniem przywilejow. Jadac przez centrum nie zaszkodzisz nikomu, malo tego w jakims stopniu przyczynisz sie do rozladowania korka (zawsze to jedno auto mniej). Natomiast stajac na miejscu "dla inwalidow", mozesz naprawde utrudnic zycie osobie, ktora musi sie sporo nameczyc, zeby wyjsc z auta, a co dopiero isc na spacer do sklepu, bo miejsce dla inwalidow bylo zajete przez np. inwalide "nieruchowego", ktory spokojnie moglby te pare metrow wiecej przejsc bez zadnej zadyszki.

 

Posiadanie uprawnienia to jedno, natomiast faktyczna potrzeba korzystania.. no coz, to kwestia etyki i sumienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli tylko po to by ominąć korki jest to moim zdaniem bezsensu

 

Nie jest po to by ominąć korki, ale czasem dzięki temu, że mam takie uprawnienia wykorzystuje je w tym celu - i przypuszczam, że każdy z Was mając taką możliwość też by z niej skorzystał.

 

 

Jak wiesz to po co pytasz?

 

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - ciekawe czy tak samo mówiłbyś, jakbyś był na moim miejscu (czego nie życzę).

 

I żeby była jasność - nie zawsze parkuję na kopertach, bo przy wejściach do sklepów jest największy młyn, przez co więcej czasu traci się na przepchanie i zaparkowanie niż zaparkowanie w większej odległości plus spacerek. Nie zmienia to faktu, że jak jest kiepsko z miejscem, albo spieszy mi się i nie ma "młynu" przy wejsciu to parkuję na kopercie z premedytacją i moralniaka bynajmniej nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jakbyś był na moim miejscu (czego nie życzę).

 

Byłem w gorszym. Wejście na 3 piętro zajmowało mi 15 minut, zejście dłużej, a po płaskim jakoś mi szło. Ze szczególnym naciskiem na "jakoś". Od tego czasu jestem wyczulony na "polskie cwaniactwo".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj niestety wychodzi skala polskiego cwaniactwa. Wszyscy wiemy jak były/są przyznawane renty zdrowotne i grupy inwalidztwa (dzięki czemu kilkukrotnie wyprzedzamy kolejny kraj w rankingu ilosci rencistow).

To samo dotyczy zresztą np. karetek pogotowia. 90% przejazdów na sygnale jest podyktowane tylko i wyłącznie wygodą kierowcy, a nie realną potrzebą. Najczęściej w karetce nie ma nawet pacjenta. No, ale jak juz slusznie powiedział WRC Fan - czy gdybys mial mozliwosc to bys nie skorzystal? Do tego jestesmy narodem bardzo odpornym na kaca moralnego :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...