Skocz do zawartości

Uwaga na BMW WD 64409 !


Subaryta

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To oczywiście inny temat i kolega z pewnością "wyrywny" jest, niemniej został sprowokowany w sposób absolutnie niedopuszczalny i niebezpieczny. Poza tym kto z nas nie zna zjawiska "road rage"? Ja, pomimo, że na codzień jestem jednostką pokojową nastawioną do świata ( ;) ) potrafię kląć jak szewc pod nosem jak ktoś bezcermonialnie zajedzie mi drogę np.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
Droga Dyrekcjo,

 

Sorry, że tak bezpośrednio jako nowy user do Szanownej Dyrekcji wypalam ale RZeczywiście rozumiem, że myślami już na weekendzie. :cool: :mrgreen::mrgreen:

 

Pozdrawiam :grin:

 

Test spostrzegawczości zaliczony ! Ciekaw byłem, czy ktokolwiek przeczyta posta - stąd mała "prowokacja" :cool:

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzucanie butelkami??? :shock: :shock: :shock:

 

Niezłym trzeba być kretynem... a w ogóle to dziwne, że policja potraktowała to jako wykroczenie. Przecież to się kwalifikuje jako usiłowanie zabójstwa. Może by tak spisać tych Panów policjantów i poprosić kogoś wyżej o załatwienie sprawy plus zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa - skoro dostali mandat łysole, to chyba dane są znane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiające jest w calej tej sytuacji, ze przy takim zdarzeniu polucjanci potraktowali sprawe jako kolizje drogowa - obrazenia, zwlaszcza kregoslupa czy glowy, moga pojawic sie po czasie. Jezeli czlowiek jest caly czas na zwolnieniu to ja widze podstawy do zmiany kwalifikacji prawnej czynu i potraktowania sprawy jako wypadku. Zupelnie osobna rzecza jest rzucanie w kogos w trakcie jazdy butelka wody mineralnej - dla mnie jest to juz co najmniej naruszenie nietykalnosci ale biorac pod uwage okolicznosci (ruch pojazdu, mozliwe skutki etc.) zastanawialbym sie nad inna kwalifikacja.

I to jest sensowna odpowiedź, dodam tylko iż przyjęta grzywna w postępowaniu mandatowym wcale nie kończy sprawy, natomiast będzie zaliczona na poczet kary w wyroku Sądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zasięgnieciu opinii znajomego prawnika powiedział mi, że czyn ten winien byc zakwalifikowany jako przestepsto z art. 177par. 1 kodeksu karnego - wypadek drogowy, jesli biegły ustali, że choćby jedna osoba w waszym aucie poniosła obrazenia powyzej 7 dni, przy czym nie oznacza to, ze zwolnienie lekarskie winno byc na 7 dni - podobno to cos innego, więc obrażenia mają być powyżej 7 dni, albo z art. 160 par. 1 kk - narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństo utraty życia lub cięzkiego uszczerbku na zdrowiu. To winien juz ocenić oragan procesowy - czyli Prokurator. Kolega z forum Mitsubishi powinien więc złozyć do Prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestepsta ściganego z urzędu i w zawiadomieniu opisać szczegółowo to zdarzenie i wskazać oczywiście wszystkich świadków (z adresami). Ponadto powinien złozyc oswiadczenie , ze chce byc oskarzycielem posiłkowym- to juz tak na zapas, co mu sie przyda w postepownaiu juz przed sądem, by skarżyć zapadłe rozstrzygnięcia i skłądac wnioski dowodowe. W postepowniu przez Prokuratorem, tzw. postepowaniu przygotowawczym moze złozyc wniosek w trybie art. 46 par 1 lub 2 kk- czyli obowiązek naprawienia szkody i wskazac kwotę przy czym ta szkoda dotyczy tylko i wyłacznie szkody na osobie a nie na mieniu, czyli co do wartosci samochodu to nie- tego mozna dochodzic w postepowniu sadowym cywilnym, które jest już odpłatne- to całkiem inna histora. Prokurator po złozeniu takiego zawiadomienia jest zobowiązany podjąć czynności wyjaśniające- na każda decyzje procesową np. postanowienie słuzy pokrzywdzonemu zażalenie- trzeba pilnowac terminów do złozenia zażalenia. To ze sprawca przyjął madat karny nie wyłącza jego odpowiedzialności za popełnienie przestepstwa, czyli jedno z drugim nie koliduje. Policja winna sama przeprowadzic postepwnaie w kierunku przestepstwa, ale jesli tego nie zrobiła (jak wynika z Twojej infrmacji) trzeba złozyc to zawiadomienie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc taj jak mówiłem na samym początku- prokuratura

A co do karania dwa razy za to samo.

To nie będzie to samo, trzeba złożyć zawiadomienie do prokuratury i powiadomić o złej kwalifikacji ( to było przestępstwo a nie wykroczenie).

 

Przepraszam Dyrekcję, że nie złapałem na byku - spałem :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkim ;)

Co prawda nie mam Subaru, ale temat zahaczył o nasze forum (Fiata Tipo Tempra).

 

Po pierwsze radzę Wam przeczytać dokładnie wypowiedź tego kolegi.

3/4 tego co napisał nie trzyma się kupy. Kierowca rzucał w kierowce butelką (to jeden miał kierownicę po przeciwnej stronie?), prędkości 120-140km/h (he? dziecko na tylnim siedzieniu i szyby uchylone, gdzie jak ktos u nas zauważył w tych modelach klimatyzacja była w standardzie). Zamykające się wolno szyby (tam są el. szyby, czas zamknięcia (pełnego) około 4s). Sprawa z urlopem oraz "zbitym kręgiem".

Czy jadąc z dzieckiem wdajesz się wciągnąć "w bójkę"?

 

Niestety kolega powymyślał za dużo

 

Akurat pochodzę ze strony Słupcy i A2 widzę zza okna. Przeglądałem lokalną prasę, mam znajomych w Straży i jakoś nie potwierdzają tych wiadomości. W prasie też cicho, czy serwisach internetowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkim ;)

Co prawda nie mam Subaru, ale temat zahaczył o nasze forum (Fiata Tipo Tempra).

 

Po pierwsze radzę Wam przeczytać dokładnie wypowiedź tego kolegi.

3/4 tego co napisał nie trzyma się kupy. Kierowca rzucał w kierowce butelką (to jeden miał kierownicę po przeciwnej stronie?), prędkości 120-140km/h (he? dziecko na tylnim siedzieniu i szyby uchylone, gdzie jak ktos u nas zauważył w tych modelach klimatyzacja była w standardzie). Zamykające się wolno szyby (tam są el. szyby, czas zamknięcia (pełnego) około 4s). Sprawa z urlopem oraz "zbitym kręgiem".

Czy jadąc z dzieckiem wdajesz się wciągnąć "w bójkę"?

 

Niestety kolega powymyślał za dużo

 

Akurat pochodzę ze strony Słupcy i A2 widzę zza okna. Przeglądałem lokalną prasę, mam znajomych w Straży i jakoś nie potwierdzają tych wiadomości. W prasie też cicho, czy serwisach internetowych.

 

Chłopie wracaj do swojej bajki -ok :evil: . Przeczytaj dokładnie jeszcze raz cały tekst a może go zrozumiesz :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkim ;)

Co prawda nie mam Subaru, ale temat zahaczył o nasze forum (Fiata Tipo Tempra).

 

Po pierwsze radzę Wam przeczytać dokładnie wypowiedź tego kolegi.

3/4 tego co napisał nie trzyma się kupy. Kierowca rzucał w kierowce butelką (to jeden miał kierownicę po przeciwnej stronie?), prędkości 120-140km/h (he? dziecko na tylnim siedzieniu i szyby uchylone, gdzie jak ktos u nas zauważył w tych modelach klimatyzacja była w standardzie). Zamykające się wolno szyby (tam są el. szyby, czas zamknięcia (pełnego) około 4s). Sprawa z urlopem oraz "zbitym kręgiem".

Czy jadąc z dzieckiem wdajesz się wciągnąć "w bójkę"?

 

Niestety kolega powymyślał za dużo

 

Akurat pochodzę ze strony Słupcy i A2 widzę zza okna. Przeglądałem lokalną prasę, mam znajomych w Straży i jakoś nie potwierdzają tych wiadomości. W prasie też cicho, czy serwisach internetowych.

 

witam,

zapraszam do przedstawienia sie i przywitania w odpowiednim temacie :

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=101962

pozdrawiam i zapraszam do aktywnego uczestnictwa w forum :)

Szymon vel pumex

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Miszko,

fakty są proste, jak budowa cepa. Jedzie sobie sympatyczny kolega, czterech oberżystów próbuje, Jemu, Jego Kobiecie, jego Dziecku zrobić krzywdę. Niestety udaje im się to. Ludzie doznają uszczerbku na zdrowiu i materii. Z materią jest tak, jak z zasadą zachowanią energii - jest przemienna - znaczy się materia przechodzi w energię - energia przechodzi w materię. Nikt natomiast nikogo nie upoważnił, w myśl skodyfikowanej umowy społecznej w rzucania butelkami i jogurtami w kogokolwiek, jeżeli tenże osobnik nie zgadza się z naszym poglądami. Na cokolwiek. Przedmiot sporu nie gra roli - jest martwy, czyli bez naczenia. Well. Ludzie mądrzy albo zapobiegliwy doszli do wniosku, że radykalne formy (np 12 mln naszych współbraci Żydów wysłanych kominem do Ojca) załatwiania jakichkolwiek społeczno-obyczajowych problemów, nie są tak do końca dobrym wyjściem. I chwał im.

 

Miszko, to nie ma żadnego znaczenia, co powiedział , wygestykulował kolega jadący Mitsu (mógł jechać i Zaporożcem),nikt nie ma prawa w związku z Jego reakcją zrobić czegokolwiek głupiego. Nikt nie może próbować w imię jakiekolwiek lekcji nie wiadomo czego pouczać Go co jest Ok a co jest gówno warto. Nikt nie ma również prawa uderzyć Go w twarz czymkolwiek.

Kochani, wszyscy - NIE WYOBRAŻAM SOBIE UDERZYĆ W TWARZ KOGOLWIEK, BEZ WZGLĘDU JAKBY BYŁ MI BLISKI, CZY TEŻ DALEKI.

LUDZI NIE MOŻNA BIĆ PO TWARZY. TO TAK JAKBY POWIEDZIEĆ, ŻE NALEZYMY DO INNEGO GATUNKU.

 

Przepraszam za krzyk ale dla mnie to są trzewia trzewii. Nic mniej, nic poand to.

 

I tak Was kocham :wink:

G.

 

PS. Zapomniałbym - mogę pomóc. Spróbuję. Na razie bez szczegółów. Interesują mnie wyłącznie :

- zeznania świadków spisane na miejscu zdarzenia ,

- protokół policyjny,

- kopie druków L-4 dla ofiar wypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierowca rzucał w kierowce butelką (to jeden miał kierownicę po przeciwnej stronie?),
Pasażer od strony kierowcy wyjął jogurt 0,5l i rzucił w nas, trafiając w bok naszego samochodu. Zacząłem zamykac szybę, ale on wychylił się po raz drugi i rzucił tym razem pełną butelką wody mineralnej 0,5l, którą trafił mnie w głowę.
(he? dziecko na tylnim siedzieniu i szyby uchylone, gdzie jak ktos u nas zauważył w tych modelach klimatyzacja była w standardzie).

Gdzie tam masz napisane coś o otwartych szybach na stałe?

Otworzyłem okno i odkrzyknąłem, że mogę się zatrzyma, ale dopiero na najbliższej stacji.

Nie chce mi się dalej komentować tych bzdur co wypisałeś.

Po prostu czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj... Może kiedyś nauczysz się rozumieć przeczytany tekst. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,panowie,panowie. Zluzujcie sie troche w stos. do Miszko. To naprawde równy chłop. Podyskutujcie i poanalizujcie. Bo faktycznie w wypowiedzi Mitsumaniaka jest troche niescisłosci ktore dają do myslenia. Nie wykluczam ze do wypadku doszło i ze kolega zostal poszkodowany przez jakichs buraków w BMW,współczuje,ale historia troche wyglada jak "ubarwiona".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet największa pyskówka nie może doprowadzać do takich absurdalnych zachowań.

Nie można nikomu zwrócić uwagi, bo się dostanie kosę w plecy.

Hogi. Jasne ze tak. Nic nie usprawiedliwia bałwanów z BMW.

Ale jest poprostu kilka niescisłości w wypowiedzi kolesia z Mitsu. Tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jest poprostu kilka niescisłości w wypowiedzi kolesia z Mitsu. Tyle...

 

Jasne że tak. Niby taka niewinna owieczka, a co najmniej dwukrotnie wyprzedzał betę, wdawał się w gadki przy 140 km/h i chciał stawać na żądanie lewarów (po kiego grzyba ?).

 

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że grzecznie mówi przez okno karkom, że respekt, szacun, jedźcie w pokoju i nagle dostaje butelką w łeb.

 

Myślę, że po prostu cały czas cierpi jego nadszarpnięta duma i teraz chce przekonać wszystkich, że on spokojnie jechał, a lewary nagle wtrąciły go do rowu.

 

Uważam że koleś jest zwykłym idiotą - rzucał się do przeciwnika silniejszego i liczniejszego, nie zważając na to, że za wszelką cenę, nawet swojej nadszarpniętej dumy, powinien chronić rodzinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie wnikając w to, kto zaczął i czy powinien dyskutować z nimi grzecznie czy nie to nie znaczy, że ktoś może kogoś zabić. :evil:

Jadąc z żoną lub dzieckiem chowam dumę w kieszeń i unikam takich sytuacji, ale na samą myśl "nóż mi się w kieszeni sam otwiera".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...