Skocz do zawartości

Szpera w Foresterze


Irpac

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takie pytanko - w jakich wersjach Forester ma szperę w tylnym moście? Od którego roku (wersji) jest ona w standardzie? Z tego co udało mi się dowiedzieć, to w pierwszej serii Forestera przed 2000r wolnossaki nie miały LSD seryjnie. Jeśli się mylę, to proszę mnie poprawić. No i czy ta szpera to LSD czy sprzęgło wiskotyczne, bo w necie znalazłem sprzeczne informacje na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i czy ta szpera to LSD czy sprzęgło wiskotyczne

Szpera i LSD to jedno i to samo. Tylna szpera w forku to sprzęgło wiskotyczne zwane potocznie wiskozą. W FAQ jest nieco więcej na ten temat:

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=210965#210965

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=106735&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za linki!

 

Oczywiście wiem, że szpera i LSD, to to samo. Pytałem tylko czy Forester ma LSD czy wiskozę i wniosek z podanych przez Ciebie linków jest taki, że centralnie i z tyłu wiskoza. Ale czy w każdym forku tylna wiskoza była seryjnie? Czy w modelach z pierwszej serii nie były tylko w bogatszych opcjach wyposażenia? Gdzieś znalazłem informację (teraz niestety nie potrafię jej wskazać), że od roku 2000 lub 2001 szpera tylna pojawiła się jako standard w opcji wyposażenia "S". Wniosek z tego, że wcześniej była za dopłatą. Czy ktoś może orientuje się jak to było?

Moje pytanie dotyczy oczywiście Forków bez turbiny, bo zaturbione od początku miały 2 szpery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście wiem, że szpera i LSD, to to samo. Pytałem tylko czy Forester ma LSD czy wiskozę

Wiskoza to rodzaj szpery, podobnie jak torsen. W zasadzie to powinienem był napisać, że szpera + dyfer = LSD :)

 

Wniosek z tego, że wcześniej była za dopłatą

Nie sądzę by była to opcja do dokupienia w salonie. Po prostu trzeba było zamówić inną wersję auta o ile faktycznie były auta bez tylnej szpery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forester na rynku niemieckim mial we wszystkich modelach i rocznikach samopoziomowanie zawieszenia. Natomiast szpere z tylu (LSD) mialy zawsze modele turbo i wszystkie modele od MY03 (Forester II). MY00-MY01 wolnossacy nie mial szpery, sprawa wczesniejszych modeli wolnossacych jest niejasna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rzeczową odpowiedź.

Choć z tym samopoziomowaniem to mnie zaskoczyłeś. Myślałem, że jak kupię wolnossaka, to nie będę miał problemu z superdrogimi tylnymi amorkami, a okazuje się, że niekoniecznie.

Gdyby ktoś przypadkiem wiedział czy wolnossak przed 2000r miał szperę w jakiejś wersji, to bardzo proszę o info. Planowałem kupić rocznik 2000 ale brak szpery go dyskwalifikuje. Jeśli miał przy okazji i tak miał samopoziomowanie to chyba w tej sytuacji warto rozważyć wersję z turbinką. Tylko ten brak reduktora...

 

Przy okazji wyjaśnię, że w swoim pytaniu określenie szpera użyłem w znaczeniu potocznym, jako pewnego rodzaju skrót myślowy. Generalnie wiem co to jest ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest tak słabiutka, to pewnie jeśli nie wjadę gdzieś Forkiem z otwartym dyfrem to i ten ze szperą nie da rady. W Sierce 4x4 (napęd bardzo podobny jak w Subaru) miałem też szperę z tyłu, ale gdy tylne koło się uniosło, a drugie było mocniej obciążone, to i tak cała para szła w gwizdek. Tu pewnie to samo. Szkoda, szkoda, myślałem, że w Forku jest nieco skuteczniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Azrael, aflinta. Kiedyś był wurzcane ten film z Foresterem:

Nikt ostatecznie się jednak nie wypowiedział, czy Forek z filmu ma uszkodzoną wiskozę (wiskozy?), czy też ten typ tak ma, tzn. wiskozy są słabe i tak ma być.

Co o tym sądzicie :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem na wolnych obrotach ta wiskoza nie miała prawa zadziałać. Żeby wiskoza "złapała" drugie koło należy dodać więcej gazu. Nie wiadomo czy kierowca tego spróbował.

Przy niskiej prędkości obrotowej siła blokady (przepraszam za niefachowe określenia) jest zbyt słaba by zakręcić kołem, które jest pod znacznym obciążeniem.

Oczywiście tylnej wiskozy mogło w tym Foresiu nie być, ale centralna o ile się orientuję działa na tej samej zasadzie, dlatego też na przód również nic nie poszło.

Poza tym jeśli "moc" wiskozy jest niewielka, to jeśli przednie koła są mocno dociśnięte do ziemi, a tylne w powietrzu to na przód też nic nie pójdzie. Podobnie jest w torsenie(Audi), którego konstrukcja przekazuje moment na koła o większej przyczepności, jednak jeśli różnica jest zbyt wielka to niestety, ale tylko blokada na stałe pomoże.

Widziałem Audi w akcji - jako terenówka wypadło słabiutko. Nawet mimo blokady tylnego mostu - w tym przypadku wszystko i tak poszło w jedno przednie koło i tylna blokada nie miała okazji się wykazać.

Nie ma się co oszukiwać - tego typu napędy 4x4 są dobre do aut sportowych, a nie do terenówek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...