Skocz do zawartości

Forester MY'08


pin

Rekomendowane odpowiedzi

Jest jeszcze jedna kwestia, ktorej chcialbym dotknac odnosnie trudnych wyborow miedzy nadchodzacym dieslem 2.0 a benzyna 2.0...to fun z jazdy... :evil: Mimo, ze diesel napewno bedzie mial lepszy "dol" od benzyniaka dzieki sporemu momentowi i napewno dieslowski boxer subaru bedzie sie krecil do wyzszych - niz standardowe pierdzikola obrotow - to nie beda to nigdy obroty jak w benzyniaku...wiec nici z redukcji przy wiekszych predkosciach a co z tym idzie z przyjemnosci z jazdy, podobnie bedzie z "boczkami" raczej mniej przyjemnie bedzie sie pokonywac zakrety nie majac do dyspozycji takiego zakresu obrotow...
Fakt, że diesel i benzyniak to nie to samo.

Przy czym warto zwrócić uwagę, że obecnie pojawiają się diesle z szybkimi wtryskiwaczami, które pozwalają kręcić silnik do wyższych obrotów i zaczyna to przypominać benzynę pod tym względem. Z aut, które stanowią konkurencję dla Forestera, taki fajny silnik diesla ma choćby nowy Nissan X-Trial 2.0 173KM. Ma i "górę" i "dół", podczas gdy benzynowy Forester 2.0 raczej samą "górę". W warunkach kiedy potrzebny dół, tego Forestera ratuje reduktor. Podobne auta z dieslem nie potrzebują w takich sytuacjach żadnego reduktora. Jeździłem kiedyś po głębokim błocie poprzednią wersją RAV4 z 2.0D i pamiętam, że było naprawdę OK.

Tak czy owak, IMHO nie są to autka do jazdy "boczkami"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 88
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jeździłem kiedyś po głębokim błocie poprzednią wersją RAV4 z 2.0D i pamiętam, że było naprawdę OK.

 

W terenie ZAWSZE zapina się reduktor. Jeśli nie trzeba zapinać to NIE jest to teren. (RAV4 to też nie terenówka ;) )

----

 

A w sprawie dieselków... Wszystko, oprócz początkowego malucha, co dotychczas ujeżdżałem to dieselki. Muszę się przestawić jadąc subarakiem. I przypuszczam, że Forester będzie naprawdę idealnie jeździł z dieslem pod maską. W terenie potrzebny jest "dół" - taka jest prawda i reduktor w benzyniaku to tylko półśrodek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy czym warto zwrócić uwagę, że obecnie pojawiają się diesle z szybkimi wtryskiwaczami, które pozwalają kręcić silnik do wyższych obrotów i zaczyna to przypominać benzynę pod tym względem.

Inżynierem od silników nie jestem, ale czy to nie prędkość zapłonu mieszanki przy sprężaniu jest podstawowym ograniczeniem prędkości obrotowej diesla? Nie wiem jak te super-hiper najnowsze konstrukcje, ale te którymi jeździłem to powyżej 4 tys lepiej było zapiąć kolejny bieg bo robiło się "pusto" pod prawą nogą. IMHO dyszel z wielobiegowym automatem to mogło by być coś ciekawego dla mnie - bo przyznam, że zmiana biegów w ropniaku nie ma tego czegoś co benzyna. Acha, przy niskich prędkościach mi przeszkadza klekot (przy wyższych ginie w szumach powietrza), odpaliłem swoje auto rano, przy otwartych drzwiach pięknie na zimno bulgocze, rozmarzyłem się i... za chwilę przetoczył się zagłuszając wszystko jakiś żepot HDI - akustyczny dramat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W terenie ZAWSZE zapina się reduktor. Jeśli nie trzeba zapinać to NIE jest to teren. (RAV4 to też nie terenówka ;) )

Jak się go ma to się zapina a jak się nie ma to się nie zapina...

np. Forestery z silnikami turbo nie maja reduktorów.

 

Jasne, że RAV4 to nie terenówka, dlatego mozna ją porównać do Forestera.

Poprzedni model RAV4 miał chociaż stały napęd AWD, a nowy już nie ma.

Nowy ma wprawdzie jakieś inteligentne systemy, ESP itd... ale efekt jest taki, że grzęźnie zawsze gdy pod kołami zrobi sie luźniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy czym warto zwrócić uwagę, że obecnie pojawiają się diesle z szybkimi wtryskiwaczami, które pozwalają kręcić silnik do wyższych obrotów i zaczyna to przypominać benzynę pod tym względem.

Inżynierem od silników nie jestem, ale czy to nie prędkość zapłonu mieszanki przy sprężaniu jest podstawowym ograniczeniem prędkości obrotowej diesla?

Ja tez nie jestem specjalistą od silników, ale wydaje mi się, że to właśnie odpowiednio szybkie wtryskiwacze są potrzebne, aby dokonać kilku wtrysków w jednym cyklu (co powoduje spokojniejszą pracę diesla) no i żeby zwiększyć ilość cyklów na sekundę, czyli obroty silnika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie diesel w manualu ty raczej kara a nie przyjemnosc...moja mama ma Scenica 1.9dCi i co z tego, ze ma super 6 biegowa skrzynie, jak trzeba nia tak szybko wajchowac, ze nie ma sie kiedy z uchem podrapac :razz: (pomijajac najwiekszy defekt tego samochodu... ze jest to renault :mrgreen: )

Krotko mowiac; diesel zawsze bedzie diesel ... :mrgreen: :razz: :!: Chyba, ze Subaru dokona cudu - to wtedy bedzie bil poklony :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie diesel w manualu ty raczej kara a nie przyjemnosc...moja mama ma Scenica 1.9dCi i co z tego, ze ma super 6 biegowa skrzynie, jak trzeba nia tak szybko wajchowac, ze nie ma sie kiedy z uchem podrapac

 

Jak sie starym Forkiem s-Turbo mocniej pocisnie, to pierwsze dwa biegi tez ciezko jest nadazyc ze zmiana, a juz jest odciecie (6.5krpm). Dopiero trojka jest wystarczajaco dluga, zeby choc troche pojezdzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie diesel w manualu ty raczej kara a nie przyjemnosc...moja mama ma Scenica 1.9dCi i co z tego, ze ma super 6 biegowa skrzynie, jak trzeba nia tak szybko wajchowac, ze nie ma sie kiedy z uchem podrapac :razz: (pomijajac najwiekszy defekt tego samochodu... ze jest to renault :mrgreen: )

 

Kolego, może ty masz WUNDER diesla, ale to właśnie dieselki pozwalają na jazdę z prędkością 50 do 80 na 3, 4 czy 5 czy 6 biegu. Moment obrotowy daje rade...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie diesel w manualu ty raczej kara a nie przyjemnosc...moja mama ma Scenica 1.9dCi i co z tego, ze ma super 6 biegowa skrzynie, jak trzeba nia tak szybko wajchowac, ze nie ma sie kiedy z uchem podrapac :razz: (pomijajac najwiekszy defekt tego samochodu... ze jest to renault :mrgreen: )

 

Kolego, może ty masz WUNDER diesla, ale to właśnie dieselki pozwalają na jazdę z prędkością 50 do 80 na 3, 4 czy 5 czy 6 biegu. Moment obrotowy daje rade...

 

Ale co mi z jezdzenia 80 na 6 biegu ? :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie diesel w manualu ty raczej kara a nie przyjemnosc...moja mama ma Scenica 1.9dCi i co z tego, ze ma super 6 biegowa skrzynie, jak trzeba nia tak szybko wajchowac, ze nie ma sie kiedy z uchem podrapac :razz: (pomijajac najwiekszy defekt tego samochodu... ze jest to renault :mrgreen: )

 

Kolego, może ty masz WUNDER diesla, ale to właśnie dieselki pozwalają na jazdę z prędkością 50 do 80 na 3, 4 czy 5 czy 6 biegu. Moment obrotowy daje rade...

 

Ale co mi z jezdzenia 80 na 6 biegu ? :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

To, że jedziesz 80 na np. 4, kręcisz go do 150 bez zmiany biegów. Przydatne jak dużo jeździsz po autostradach czy w ruchu międzymiastowym.

 

Ale temat jest o Forysiu i taki samochód z takim napędem i taka masą do poprawnej i małowykańczającej jeździe w terenie musi mieć dieselka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...