Hogi Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Wierszyki tutaj prezentują niezły poziom. To może i ja: Wlazł kotek na płotek po słupie, rozdarł se futerko na dupie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Flaki koteczka zwisają ze słupa O przepraszam...to chyba jednak kupa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Wlazł kotek na płotek po żerdzi, Najadł się grochu i pierdzi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Wlazł kotek na płotek po drucie Zostaw kotka liryczny filucie Przeskoczył na drzewko po krzaczku Zostaw koteczka chłopaczku Po gałęzi a potem po słupie Nie myśl już o koteczka dupie Repliki nie oczekuj za twe kupy Bo mam dziś roboty w trzy dupy A do tego kac ku mnie bieży Widocznie tatar był nieświeży Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Nie mam weny Bo mam kaca, Zona z mokra Sciera wkracza I bez leb mnie Wnet zasunie, Albo woda Z wiadra lunie. A ja biedny Niebozatko Poszedlbym se Z jakas przadka, Ale wtedy Smierc w meczarniach, Strach ma dusze Juz ogarnia. Nie przed pieklem, Bo go nie ma. Zona mi Wypruje trzewia, Kiedy spac se Bede smacznie. Ona nozem Cichcem ciachnie I Arnutek Nedznie zipnie. Mysl do dorwie: Troche lipnie, Zem postapil Nieostroznie. Trzeba mieso gdzies na roznie Bylo nozem rznac otwarcie. A nie przadke na gokarcie. Wiem, ze rym jest naciagany Ale w koncu lato mamy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Z braku czsu tylko Śmnie Pan z Przadką tą rozbawił Żem aż alkaprim odstawił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Bo w Lodzi i Gdansku sa najladniejsze... Kazden jeden o tym wie. Tygiel narodow, tak? Wierszyk z Luzyc: Ocalenie: Wydeptana sciezka, A ktoz ci ja wydeptal? Wydeptal ja, wydeptal Ladny chlopiec chodzac k nam. Pozno wieczor chodzac k nam, Wczesnym rankiem zas do dom. Czaili sie, czaili Z Nabozkowa chlopcy zle. Chcieli ci go ulapic, Chcieli ci go poranic. Jego luba slyszala W swojej nowej komorze. W swojej nowej komorze W bielusienkiej poscieli. .... Potem zeby go nie porznely, przebrala go w swojaj sukienke, straznicy go wypuscili.... A koniec takowy: Dziekuje ci , luba ma, Izes mnie ocalila. teraz musisz moja byc, Zadnej innej nie chce miec. Moral jaki? Nie dawac sie ratowac kaszalotom i heterom - bo potem cale zycie z taka .... ojojojoj. A Gdzie to wspomniane Nabozkowo jest? Moze ktos z naszych jest takim ZLYM Z NABOZKOWA? No, przyznac sie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Jako że tu piszo same autorytety, a jażem jest na etapie człowieka jaskiniowego jak to zauważył ktoś w innym wontku, to se bede pisoł dlo siebie ino i już, i basta. Chłop żyweeeeemu nie przepuuuuuści. A co dopiero jaskiniowiec. :sad: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Jako że tu piszo same autorytety, a jażem jest na etapie człowieka jaskiniowego jak to zauważył ktoś w innym wontku, to se bede pisoł dlo siebie ino i już, i basta. Chłop żyweeeeemu nie przepuuuuuści. A co dopiero jaskiniowiec. :sad: Coś Pan taki obrażalski, trza być twardym a nie miętkim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vibowit Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Skoro już o autorytetach mowa to może jeszcze Oda do Moda i już się zamykam. O, Modzie! Będę dziś w koło biadolił Żeś mi paskiem przy... fasolił Pot na me czoło wstępuje Bo znów w złym dziale pisuje Użycz nam swej szczodrości Prosimy Cię z niskości Tyś człek wielkiej odwagi Nie niszcz wiec swej powagi Już z paskami nie szalej Sięgnij po szklankę i nalej. Bo wiedzą to nawet przaśni Gorzałka umysł rozjaśni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Oda To nie Oda, a typowa litania . Trzeba ją odmawiać codziennie rano i wieczorem, przez 40 dni . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajkos10 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Ojj panowie...te cały temat to jest takie pindolenie o chopinie(szopenie) :wink: no ale tak to już jest ojca nie ma dziecko jest...bywają przypadki ze nie ma i matki :wink: :wink: lol hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zajkos 10. Normalnie sie skupkalem ze smiechu i tarzam sie we wslanych eksrementach po przeczytaniu twojego jakze konstruktywnego i wiele wnoszacego postu.Kontynuuj tak dalej, kolego. Kontynuuj, duzo w zuciu kurde osiagniesz ta metoda. Bo Zajkos, latwo jest napisac, ze ktos durnoty wypisuje i ze watekl jest do xuya niepodobny. Jakzes taka cwana gapa to moze sam pierdyknij jakis tekst ciekawy, zeby nam szczeki opadly a my bedziem za twoim przewodem, laczyc sie z narodem forumowym. Numer dziesiec ZAJKOS PISZE, ZE UMYSLY MAMY MYSZE. No coz robic, nasz zajkosie, Jesli ty masz muchi w nosie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vibowit Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 arno, drogi nasz mentorze jestes dzisiaj w zlym humorze? zajkos wpadl jezykiem chlapnął rzucil lol'em zartem walnal no i poszedl sobie krzaki nie bedziemy robic draki. ze watekl jest do xuya niepodobny Hehehe.. dooobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajkos10 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Ojj arno temat jest spoko a ten moj post nie miał oznaczac ze jestem przeciwko takim tematom na forum :wink: ale musze przyznac ze ladnie mnie pojechales w swoim dziele :razz: hehe pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 zajkos jeslis nie przeciw i jeslis nie za, to na czym polega pozycja twa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 arno, ciekawe, czy jestem jedynym, który boi się z Tobą wchodzić w dyskusję . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 strach podstawa agresji. z drugiej jednak strony, podyskutowac zawsze mozna w kurturarnej atmosferzy. a jakby ktos chcial podyskutowac to od niedzieli do srody bede na dolnym slonsku obok Boleslawca i po zamkach bedziem jezdzic. Wiec mozna sie tam spotkac i podyskutowac. Witek zwlaszcza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Wierszyk ten nie będzie krótki Powstał bez użycia wódki Wina, piwa i likieru Papierocha i zacieru Bez skręcika wypalenia Zaczne więc bez p...ozwolenia Na The forum pisać wierszem Może pedzio albo gejsze Przecie trza być twardy kolo Co tekile pije z solą Wódę pije bez przepitki I nie obce mu kobitki Łatwe z klubu i z oazy Przecie obce zna wyrazy I BeeMki dwie skilował Po co cała ta rozmowa? Po co wątki takie chore? Przecie trzeba być sisiorem By tu pisać takie słowa Najkiepściejsza pasztetowa. Czeba prosto i mieć jaja Twarde jak zawias z Estaja Być i mieć odpwiedź prostą Która zowie sie ripostą Twardym być tak "dorogije djeti" Jak Tomek na tropach YETI Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 To jeszcze Zajkos mnie natchnął w kwestii szopena i sobie tak powymyślalem na szybko z kompozytorami: - zaparcie po Mozarcie -zatwardzenie po Bethowenie -kac minie po Gerszłinie -do piachu po Bachu i dla kulturalnych i majętnych: - W moim Audi tylko Vivaldi Oraz : Po secie przy Bizecie Po kielichu przy Smetanie Bedżichu W górę kiecki - Penderecki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 W kompozytorach jestem kiepski - ale już literackich żurawiejek mogę się podjąć: Żesz morda Ty moja, niczym z wierszy Boya! Czas zakładać chomąta by orać w prozie Reymonta. Nuda, a czasami schiza - Orzeszkowa to Eliza. Naświntuszył niczym bej, zwał się zaś - Mikołaj Rej. Też świntuszył, jak ten chan. Dziedzic, Kochanowski Jan. Nie czytałeś? Toś niestratny. To popełnił Roman Bratny. Tuli się do zgłoski głoska, nowej prozy czas - Masłowska. Se nie robić podśmiechujek. Najsampierwszy ksiądz był. Wujek... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 To stwórzmy jakiś lepiej literacko tematyczny: Lepszy tydzień z czarna ospą Niż kwadrans z Manuela Gretkowska Lepszy wypity Sobieski Niż samotny w sieci Wiśniewski Lepsze ogórki z musztardą Niż kod tego, no ,Leonardo Lepiej popaść w Zespół Downa Niż przeczytać Dana Browna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Kmicic stał się Babiniczem. A ja kończę świńską giczę... Tyrmand bardzo znowu Zły. Krytyk jeden zaś ma pchły. Ni klepsydra, ni kalendarz... Dobraczyńskich różnych błędarz. Wyobraźnia nieco chora, ale lubię tekst Melchiora. Ciekaw jestem jak dorabia w IV RP Henryk. Hrabia. Spółkę może ma z Pankracym? Bo to zna się to on na czym? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korwin Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 nie mam dzisiaj weny do cholery :razz: wolę bowling od J.K.Rawling Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2007 xuyowy watek. wyksztalciuchy zborsuczone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się