Legacy Outback 2.5 (ej251) 1999 - Strzały w dolot, missfire, brak mocy

[Marcepan]

Cześć, mam problem z moim outbackiem BH z 99r. Od razu powiem że przeszukałem forum to i zagraniczne, facebooka . Niestety nie natrafiłem na kogoś komu udało się ten problem rozwiązać.

Do sedna, samochód mam od 2 lat, przez pierwsze 35000km wszystko super niestety pewnego deszczowego dnia próbuję się wbić na rondo a tu subaru straciło nagle moc. Mniej więcej połowa otwarcia przepustnicy przy niskich obrotach powodowała absolutny brak mocy i sporadyczny strzał w dolot. Auto jechało jakkolwiek jedynie przy "pełnym gazie". Zatrzymałem się auto ostygło i potem dobre kilka tygodni jezdziło okej. Zacząłem szukać problemu, pierwszy został wymieniony czujnik ciśnienia w kolektorze. Po podpięciu pod komputer wyskakuje błąd czujnika temperatury powietrza dolotowego, ten check swiecił się sporadycznie od początku ale tłumaczyłem to sobie gazem, okazało się że w obudowie filtra takiego czujnika brak. Wymiana nic nie pomogła problem pojawił się kolejny raz i od tego momentu coraz częściej, zwykle w wilgotne dni. Dodam że wskazówka temperatury wody potrafi w losowym momencie wyskoczyć ponad czerwone pole, a potem nagle wrócić do normy ( silnik ciągle trzyma dobrą temperaturę). Następnie zachęcony wątkiem z forum ustawiłem luzy zaworowe, przy tym zostały zmienione uszczelki dekli i świece. Następnie zmieniłem na nowe przewody zapłonowe na Japanparts i cewkę na Beru, absolutnie nic to nie zmieniło. Nowy jest też alternator, akumulator i sonda lambda. Dodałem dodatkowe przewody masowe do nadwozia i silnika... I nic. Aktualnie problem pojawia się praktycznie zawsze dosłownie po 100m. Pomierzyłem czujnik położenia przepustnicy, zdaje się że pokazuje odwrotne dane niż te które wyczytałem na forum. film: https://youtube.com/shorts/lV3z0rwM7x8?si=r_0SL0jVqOsXsPSR

 

Samochód ma blisko 470000 przebiegu od 2007 na gazie, automat.

 

w skrócie bez historii w około:

Problem - samochód przy niedużym (20-50%) dodaniu gazu traci moc, dławi się , praktycznie gaśnie i strzela w dolot, czasem na chwilę pomaga wdepnięcie pełnego gazu. Kiedyś działo się to w wilgotne dni, od niedawna cały czas.

- Od początku gdy mam to auto słychać missfire z wydechu (lekkie strzały)

- Przy dodaniu dużo gazu na luzie zaczyna miga "power"

- Czujnik temperatury na zegarach czasem pokazuje nieprawdziwe dane 

 

Co zostało zmienione w ostatnich 1500km:

- Cewka (beru)

- Przewody 

- Świece NGK

- filtr powietrza 

- Alternator 

- Akumulator 

- Czujnik ciśnienia w kolektorze dolotowym

- Ustawione zawory

 

Ja już nie wiem co to może być, za wszelkie podpowiedzi będę wdzięczny!

 

[scoobie24]

Sprawdzałeś ciśnienie na cylindrach?

[Qubu666-Baja]

W dniu 27.11.2024 o 19:50, scoobie24 napisał(a):

Sprawdzałeś ciśnienie na cylindrach?

Ciśnienie trzeba musowo sprawdzić. Jak komprechy nie będzie, to silnik robota czeka

Edited Monday at 09:51 PM by Qubu666-Baja

[Marcepan]

W dniu 27.11.2024 o 19:50, scoobie24 napisał(a):

Sprawdzałeś ciśnienie na cylindrach?

 

W dniu 2.12.2024 o 00:57, Qubu666-Baja napisał(a):

Ciśnienie trzeba musowo sprawdzić. Jak komprechy nie będzie, to silnik robota czeka

Sprawdziłem wczoraj ciśnienie, wacha się od 12.5 do 13 bar. Wymieniłem stukowca, ktoś tam kiedyś grzebał bo gwint już ledwo łapie. Po wymianie check swieci się cały czas, kiedyś tylko czasem. Trochę mu się poprawiło, nie ma strzałów natomiast do 5000rpm to ma chyba 50 koni max. Ledwo jedzie. 

[Qubu666-Baja]

A przepustnica? Ok z nią? Pewnie jak tyle porobiłeś, to tam też zajrzałeś. "Strzał" i wróżenie z fusów będzie, ale może czujnik położenia przepustnicy? Skoro dajesz pedał do podłogi i dobrze wszystko, to może to?  Ja tam bym się na chwilę dłuzej zatrzymał, tj w okolicy przepustnicy. "Na wolnych" pewnie równo pracuje silnik... (?)

Ps. Na filmie robot gada, ale informacje podaje

https://youtu.be/qAz8kKAG2r4?si=d0pcr9FOb-Do04F5

Edited Tuesday at 09:55 PM by Qubu666-Baja

[Marcepan]

Godzinę temu, Qubu666-Baja napisał(a):

A przepustnica? Ok z nią? Pewnie jak tyle porobiłeś, to tam też zajrzałeś. "Strzał" i wróżenie z fusów będzie, ale może czujnik położenia przepustnicy? Skoro dajesz pedał do podłogi i dobrze wszystko, to może to?  Ja tam bym się na chwilę dłuzej zatrzymał, tj w okolicy przepustnicy. "Na wolnych" pewnie równo pracuje silnik... (?)

Ps. Na filmie robot gada, ale informacje podaje

https://youtu.be/qAz8kKAG2r4?si=d0pcr9FOb-Do04F5

Tak przepustnica była czyszczona, wymieniłem też podcisnienia sterujące ciśnieniem paliwa bo były sparciałe. Miałem teraz możliwość pobawić się trochę komputerem diagnostycznym, w pamięci było 5 błędów wszystkie przez próby naprawy odpinaniem czujników po kolei. Po skasowaniu i przejażdżce wyskoczył ponownie tylko błąd sondy. Pokazuje ona stałe napięcie 0.335v nie mniej nie więcej. Co ciekawe przy największej "zamule" kąt wyprzedzenia zapłonu spada grubo poniżej zera, wacha się od około -7 do 20.  

[scoobie24]

1 godzinę temu, Marcepan napisał(a):

 

Sprawdziłem wczoraj ciśnienie, wacha się od 12.5 do 13 bar. Wymieniłem stukowca, ktoś tam kiedyś grzebał bo gwint już ledwo łapie. Po wymianie check swieci się cały czas, kiedyś tylko czasem. Trochę mu się poprawiło, nie ma strzałów natomiast do 5000rpm to ma chyba 50 koni max. Ledwo jedzie. 

Przykręcałeś stukowca z wyczuciem bo tam jakoś ma być 24 Nm i kąt odpowiedni żeby dobrze działał https://img.nasioc.com/i/kyOZS.jpg