Skocz do zawartości

Porady AGD


ogs

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, aflinta napisał:

To nie dotyczy sprzętu jaki u Ciebie się zepsuł, tylko nowego sprzedawanego od roku. Jeśli dobrze pamiętam, to naprawa miała być też przystępna cenowo (opłacalna) - bo jaki sens byłby tej dyrektywy? Pralki z nierozbieralnymi bębnami, gdzie nie da się wymienić łożyska były tu na celowniku. Bo przecież można wymienić cały bęben.... 

Nie pracuję w AGD i nie wiem jak w ostatnim roku zmienił się sprzęt, ale jeżeli się nie zmienił, to znaczy, że ta dyrektywa jest zupełnie martwa. W ogólnym rozrachunku ma być mniej elektrośmieci, kupno nowej lodówki nie rozwiązuje problemu.

Pan serwisant twierdził że nic się nie zmieniło, najnowsze lodówki mają taki sam problem i tak samo naprawiany.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, miki84 napisał:

Nie ma to jak stary poczciwy Mińsk. Te lodówki chodzily po 30 lat i prawie nic się nie psuło. 

Jakościowo nic się do nich teraz nie umywa niestety. 

W pracy mam taką. Od 15 lat jak tam pracuje  nie była wyłączona i cały czas chodzi  bez żadnej przerwy  ;) nawet nigdy nie była odladzana ;)

Edytowane przez lukasdraz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, lukasdraz napisał:

W pracy mam taką. Od 15 lat jak tam pracuje  nie była wyłączona i cały czas chodzi  bez żadnej przerwy  ;) nawet nigdy nie była odladzana ;)

Drobnoustroje lubią to ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, aflinta napisał:

W ogólnym rozrachunku ma być mniej elektrośmieci

 

W ogólnym rozrachunku liczy się to, że kolejne dyrektywy zostały wydane, statystki poprawione, a w Brukseli medale i premie rozdane. Zatem sukces i jedziemy dalej zmieniać świat na lepsze. A ekologiczne lodówki popsute po 3 latach wywiezie się po cichu i potem jakieś dzieci w Bangladeszu rozbiorą je na kawałki...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, skwaro napisał:

Dlatego poradził mi żeby kupić najtańszą, która mi się podoba, bo nie ma znaczenia czy kupię taką za 2, 5 czy 10k to za ok. 3 do 5 lat i tak ją będę musiał wymienić na nową.

Pewnie że się zepsuje bez względu na cenę. Ale wg mnie kryterium ceny jest błędne. Ważne jest klasa energetyczna, a dopiero w drugiej kolejności cena. Przy podobnych pojemnościach, różnica w zużyciu energii potrafi być naprawdę spora. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Blixten napisał:

Zepsutego Electroluxa zastąpi suszarka od LG :) 

Dostałem cenę niższą o ponad 500pln względem ceny MediaMarkt - osobom z Trójmiasta mogę podać namiary na sprawdzoną hurtownię :)

To znaczy, że dopłacili Ci do tej suszarki? Bo suszarka za 500 PLN przekracza moją imaginację…

A jeżeli tak, do dwaj te namiary! :yahoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, RedSasza napisał:

To znaczy, że dopłacili Ci do tej suszarki?

Nie, no, tak dobrze to nie ma :) 

 

5 minut temu, RedSasza napisał:

Bo suszarka za 500 PLN przekracza moją imaginację…

Ponad 500 niżej względem ceny MediaMarkt. 

 

5 minut temu, RedSasza napisał:

A jeżeli tak, do dwaj te namiary! :yahoo:

"Promocja AGD". Pani Justyna. 

Gdańsk Żabianka, ul. Gdyńska 4 :) 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Blixten napisał:

Ponad 500 niżej względem ceny MediaMarkt.

Rozumiem. Ale to znaczy, że w MM kosztowała ponad pięć stów. :facepalm: Na szczęście już od wielu lat nie potrzebuję suszarki. :yahoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kuchni mam zabudowana zmywarke Boscha - podstawowy model od 10 lat. 95% mycia w ustawieniu Auto i krotki program 1:33 ze zmiennym strumieniem wody. Od czasu do czasu przy grubszym myciu pelny program. 

 

Uzywam proszku - bardzo praktyczne i korzystne cenowo; do pojemnika wrzucilem jakas mala waska szufelke od cukru czy maki, ktora mozna latwo dozowac ilosc proszku. Nie zawsze jest potrzeba pelnego pojemnika, np. jesli talerze opukane „z grubsza” oplukane z resztek jedzenia. 


Tabletek uzywam sporadycznie. Denerwuje mnie ilosc foliowych czy plastikowych opakowan. 

To jest juz druga zmywarka w tej samej starej kuchni - blat na krawedzi niestety lekko puchnie, dolny panel maskujacy od szafki odpada - zaczepy sie wyrobily - robota dla stolarza. Druga wada to

podwinieta i lekko sparciala uszczelka na dole - musze ja zmienic. 
 

Mamy wode z wlasnego zrodla o niskiej twardosci i o bardzo dobrych parametrach fizykalnych i biologicznych jako woda pitna (badana raz w roku). W zmywarce sporadycznie uzupelniam sol i bardzo rzadko nablyszczacz.
 

Z naszej praktyki kuchennej:

Do zmywarki wrzucamy z grubsza oplukane naczynia i sztucce, szczegolnie jesli zmywarka bedzie stala kilka dni do zapelnienia. Po prostu nie lubie smrodu w kuchni, np.  ryby w puszce, zupy cebulowej, kalafiora, resztek bigosu i tlustych od smalcu sztucow, ktore sie przypominaja po kazdym otwarciu zmywarki. 


Regularnie czyszcze filtr resztek i nie chce tam widziec tego, co jadlem przed trzema tygodniami i myslec o tym, ze czy aby moje naczynia sa rzeczywiscie czyste. 

 

Po oplukaniu wstepnym - naprawde prowizorycznie - grube resztki, talerze moga stac kilka dni w zmywarce bez nieapetycznego zapachu. Do mycia wystarczy potem najkrotszy program i niewielka ilosc proszku, aby wszystko bylo czyste. Najczesciej wlaczam bezposrednio po obiedzie i kawie (fotovoltaika). 


Po zakonczeniu programu - albo otwieram klapa calkowicie, aby szybko odparowalo, a jesli potrzebuje naczynia na juz, musze je osuszyc scierka. Albo zostawiam do ochlodzenia i wyciagam suche naczynia. Wyjatek plastikowe pojemniki i miski Tupperware - te trzymaja skroplona wode, oraz niektore filizanki - woda pozostaje na denku. 
 

Lekkie uchylanie klapy bezposrednio po umyciu rozmiekcza tylko blat,

gdy para sie „saczy” przez szczeline. 

Dwie wady ma moja zmywarka - albo srodki myjace: 

1. moje talerze sa coraz bardziej biale, a na poczatku mialy kwiatowe wzorki

2. sztucce traca nity i okladzine rekojesci - wytrawione jak kwasem. 

C8876143-B250-470D-869A-82938E6A6772.thumb.jpeg.296db0862b1b24ab2635d5ca42293cba.jpeg


Nauczka na przyszlosc:

- talerze, serwis do kawy - albo jednobarwny, albo z jakosciowej ceramiki, porcelany, ale bez zlotych rantow;

- sztucce jednolite bez udziwnien. 
- noze i patelnie z powlokami maja zakaz wstepu do zmywarki. 

O piecu i lodowce od Miele nie ma co pisac: byly drogie, ale dzialaja wedlug motta: Miele = Zufriedenheit für Jahre viele! Czyli Miele = zadowolenie na lata. 
 

Mowi sie, ze Miele to Mercedes wsrod AGD. To prawda, ale w czasach globalizacji i chinskich komponentow, Miele ma rowniez problemy z jakoscia jak Mercedes - ale zyjemy legenda beczki. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tak:

-dwie pralki beko (chyba o tym pisałem tu) są nieśmiertelne
- lodówka no frost LG leci jej bezawaryjny chyba już 15 rok
-zmywarka ariston jedna awaria na 10 lat pracy (i to z mojej winy)
- suszarka AEG Lavatherm nastoletnia już, bez żadnych ekranów, pomp ciepła czy innych ufo, jedna awaria, koszt naprawy 100 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Christoph napisał:

Lekkie uchylanie klapy bezposrednio po umyciu rozmiekcza tylko blat,

gdy para sie „saczy” przez szczeline. 

Ze zmywarką (przynajmniej moją) przyszła blaszane okucie przykręcane pod blatem i chroniące przed wilgocią. 

 

18 minut temu, Christoph napisał:

1. moje talerze sa coraz bardziej biale, a na poczatku mialy kwiatowe wzorki

Normalne, farba nie wytrzymuje temperatury mycia. Nawet naczynia nadające się do zmywarki (jakieś lepsze farby, lub inny proces ich zabezpieczenia), po kilku latach też tracą kolor, choć nie tak mocno jak te co zapodałeś. Złote farby są chyba nawet w instrukcji do zmywarki wymienione jako bardzo podatne na uszkodzenia. 

19 minut temu, Christoph napisał:

2. sztucce traca nity i okladzine rekojesci - wytrawione jak kwasem. 

Takie kompozytowe sztućce nie nadają się do mycia w zmywarce.

21 minut temu, Christoph napisał:

- noze i patelnie z powlokami maja zakaz wstepu do zmywarki. 

Często na patelniach z różnymi powłokami jest napisane, że nie nadają się do zmywarki. Zresztą ja nie jestem fanem mycia patelni/garnków (za wyjątkiem nierdzewnych i emaliowanych) w zmywarce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, aflinta napisał:

Ze zmywarką (przynajmniej moją) przyszła blaszane okucie przykręcane pod blatem i chroniące przed wilgocią. 

 

No wlasnie jakas ta blacha pod spodem blatu jest. Niestety lata w kuchni swoje zrobily. Kuchnia ma 38 lat, stolarska robota. I tu jest slaby punkt jak nadkola i kielichy w Subaru :ph34r:


51C52014-4976-4AFA-9B5A-ADA25D8A2A65.thumb.jpeg.5bc696fc7aa2caefdf28b9a2048d9ecc.jpeg
 

0092200E-5B96-456A-BBFC-F5AF268A11A3.thumb.jpeg.a6426c1dc23e8cf75fa9b8c099b02653.jpeg

 

 

11 minut temu, aflinta napisał:

Nawet naczynia nadające się do zmywarki (jakieś lepsze farby, lub inny proces ich zabezpieczenia), po kilku latach też tracą kolor, choć nie tak mocno jak te co zapodałeś.

 

 Chyba dlatego nastepny serwis kupie bialy, ewentualnie z jakosciowej ceramiki, gdzie kolory umieszczone sa pod politura. 

 

11 minut temu, aflinta napisał:

Takie kompozytowe sztućce nie nadają się do mycia w zmywarce.

 

Teraz wiem, ale to przez tempo zycia: szybko, latwo, tanio i wygodnie. Te male lyzeczki uzywam bardzo rzadko - stad taka roznica miedzy codziennie uzywanymi sztuccami. 

 

11 minut temu, aflinta napisał:

Często na patelniach z różnymi powłokami jest napisane, że nie nadają się do zmywarki. Zresztą ja nie jestem fanem mycia patelni/garnków (za wyjątkiem nierdzewnych i emaliowanych) w zmywarce :)

 

Pelna zgoda. Patelnie ochladzam, namaczam, oczyszcze mieka szczotka, wymyje gabka. Od 10 lat powloki wygladaja jak nowe. Raz z glupoty wlozylem jedna patelnie, bo mi sie przypalis sos - patelnia dlugo potem nie wytrzymala. 

 

 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, aflinta napisał:

Ze zmywarką (przynajmniej moją) przyszła blaszane okucie przykręcane pod blatem i chroniące przed wilgocią. 

 

Wiesz co, ale ta blacha to jest jakis dziwny pomysl (bo domyslam sie ze mowimy o tym:

i-bosch-blacha-do-zmywarek-00357327.jpg

 

Po pierwsze ma w jakims niezrozumialym dla mnie celu pelno otworow po bokach. Po drugie przykrecasz ja do blatu, zdecydowanie nie idealne rozwiazanie.

Ja tego nie uzywalem bo to chyba jakas pomylka :)

 

Duzo lepszym IMHO rozwiazaniem jest cos co sie szumnie nazywa bariera dyfuzyjna, a tak na prawde kawalkiem samoprzylepnej folii.

Przed montazem zmywarki wyklejasz sobie blat i mysle ze dziala duzo lepiej niz blacha.

 

 

fixa-bariera-dyfuzyjna-chrom__0734543_pe

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, piwozniak napisał:

Duzo lepszym IMHO rozwiazaniem jest cos co sie szumnie nazywa bariera dyfuzyjna, a tak na prawde kawalkiem samoprzylepnej folii.

Przed montazem zmywarki wyklejasz sobie blat i mysle ze dziala duzo lepiej niz blacha.


Nastepnym razem pomysle wlasnie o takim rozwiazaniu. Obecnie musialbym wymienic caly blat: piec, zmywarka, zlewozmywak, lada, co oczywiscie jest nieoplacalne i trudne z doborem koloru i faktury po prawie 4 dekadach. 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Panbenonium napisał:

Moja zmywania ogłasza uroczyście koniec programu dopiero wtedy jak temp wewnątrz jest niższa niż temp parowania.

Automatyczne otwieranie można na szczęście wyłączyć, ale takiego fajnego patentu jak u Ciebie to nie ma.

18 minut temu, Christoph napisał:

Kuchnia ma 38 lat

Paździerzowy blat i tak po takim czasie jest tylko swoim cieniem. Ja mam dębowy (zwykła klejonka) a i tak się nastawiłem, że pewnie po 10 latach będzie do wymiany. Ale na razie jest OK. 

11 minut temu, piwozniak napisał:

Po pierwsze ma w jakims niezrozumialym dla mnie celu pelno otworow po bokach. Po drugie przykrecasz ja do blatu, zdecydowanie nie idealne rozwiazanie.

Ja tego nie uzywalem bo to chyba jakas pomylka :)

 

Duzo lepszym IMHO rozwiazaniem jest cos co sie szumnie nazywa bariera dyfuzyjna, a tak na prawde kawalkiem samoprzylepnej folii.

Przed montazem zmywarki wyklejasz sobie blat i mysle ze dziala duzo lepiej niz blacha.

Mam u siebie właśnie taką śmieszną blaszkę. Na razie jest OK, ale to dopiero 4,5 roku. Bardzo możliwe, że przy drewnianym blacie nie jest ona zupełnie potrzebna. Płyta wiórowa jaka by nie była, zawsze będzie prędzej czy później od wilgoci puchnąć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, aflinta napisał:

Automatyczne otwieranie można na szczęście wyłączyć, ale takiego fajnego patentu jak u Ciebie to nie ma.

Paździerzowy blat i tak po takim czasie jest tylko swoim cieniem. Ja mam dębowy (zwykła klejonka) a i tak się nastawiłem, że pewnie po 10 latach będzie do wymiany. Ale na razie jest OK. 

Mam u siebie właśnie taką śmieszną blaszkę. Na razie jest OK, ale to dopiero 4,5 roku. Bardzo możliwe, że przy drewnianym blacie nie jest ona zupełnie potrzebna. Płyta wiórowa jaka by nie była, zawsze będzie prędzej czy później od wilgoci puchnąć. 

 

Tez mam te smieszna blache, ale u mnie zmywarka jest dosyc gleboko odsunieta od krawedzi blatu (dzieki szafkom z Ikea i ich zgodnosci ze zmywarkami nie kupionymi w Ikea) i ta blacha byla by za waska.

Najpierw ja przylozylem i okazalo sie ze to dupa w korach, wiec przykleilem ta folie, potem przybilem te blache (niewiadomo po co w zasadzie) a pozniej pozaklejalem dodatkowo te otwory po bokach (w sumie tez chyba bez sensu bo pod nia jest folia, ale przynajmniej mysle ze sie tam para wodna nie bedzie dostawac).

 

IMG_0697.thumb.jpg.a996639fb03ba5ea83ebd88a1ba5578c.jpg

 

 

EDIT:

I jak moge pomarudzic, to moze nie wymieniaj tego blatu bo nie dosc ze mozesz go przeszlifowac i poolejowac to jednak stare blaty maja fajna patyne :) Osobiscie nie pogardzilbym starym (a nie robionym na stary) blatem kuchennym :)

 

 

 

Edytowane przez piwozniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Christoph napisał:

Dwie wady ma moja zmywarka - albo srodki myjace: 

1. moje talerze sa coraz bardziej biale, a na poczatku mialy kwiatowe wzorki

2. sztucce traca nity i okladzine rekojesci - wytrawione jak kwasem. 

Proponuję zmniejszyć temperaturę mycia i spróbować polskich środków myjących: Ludwik jest o wiele łagodniejszy od nagminnie reklamowanego Calgonitu/Finisha. Blux też robi środki do maszyn, ale poza nabłyszczaczem innych nie sprawdzałem.

 

My też zniszczyliśmy sobie kwiatki wtedy jeszcze Calgonitem. Po przejściu na Ludwika zanikanie kwiatków ustało.

Na złocenia nie ma rady, chyba, że są to nowe rzeczy, dla których producent zastrzega, że są odporne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, piwozniak napisał:

 

Tez mam te smieszna blache, ale u mnie zmywarka jest dosyc gleboko odsunieta od krawedzi blatu (dzieki szafkom z Ikea i ich zgodnosci ze zmywarkami nie kupionymi w Ikea) i ta blacha byla by za waska.

Najpierw ja przylozylem i okazalo sie ze to dupa w korach, wiec przykleilem ta folie, potem przybilem te blache (niewiadomo po co w zasadzie) a pozniej pozaklejalem dodatkowo te otwory po bokach (w sumie tez chyba bez sensu bo pod nia jest folia, ale przynajmniej mysle ze sie tam para wodna nie bedzie dostawac).

 

IMG_0697.thumb.jpg.a996639fb03ba5ea83ebd88a1ba5578c.jpg

 

 

EDIT:

I jak moge pomarudzic, to moze nie wymieniaj tego blatu bo nie dosc ze mozesz go przeszlifowac i poolejowac to jednak stare blaty maja fajna patyne :) Osobiscie nie pogardzilbym starym (a nie robionym na stary) blatem kuchennym :)

 

 

 

Ładny styl kuchni, daj Pan więcej zdjęć.

A co do środków, spróbujcie Frosch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...