Lekki klekot z silnika benzyna 2.0

[Subie2005]

 

Witam, ostatnio silnik zaczął chodzić trochę jak diesel, wyraźnie słychać że jedna strona pracuje głośniej od drugiej i teraz nie wiem czy to mogą być wtryski czy może luzy na zaworze? Przyspiesza równo nie szarpie, czasami się zdarza że na jałowym obroty szwankują trochę spadnie poniżej 500 i są drgania ale po chwili wraca na swoje miejsce.  W aucie słychać lekki klekot jak i głośniejsze cykanie bardziej wyraźne n

 

a rozgrzanym silniku z jednej strony. Autko trochę już przejechało ma 170k mil I raczej luzy nie były robione bo mam od 60k Tutaj mam filmik może coś pomoże ale wiadomo trudno po dźwięku stwierdzić. 

Edit: trochę czytałem no i coś znalazłem może być kilka przyczyn

Lifter tick

Piston slap 

Spun rod bearing 

Za bardzo nie wiem od czego zacząć i co mogę sprawdzić aby dojść do problemu. Dzięki 

 

Edited November 20 by Subie2005

[s888]

Jeździć obserwować A tak poważnie, mam 3 takie subaru i w każdy wydaje jakieś dziwne dźwięki ale wszystkie jeżdżą. Przeważnie jest to związane z wydechem, nieszczelność, metalowe osłonki wydechu lub z dwumasą. Wtryskiwacze same w sobie są już głośne. Luzy zaworowe z reguły się zmniejszają, a nie powiększają lecz i tak już pora do nich zajrzeć. Na jakim oleju jeździsz? Ja na przykład jeżdżę na gęstszym 5w50. Napisz jeszcze czy klekotanie jest głośniejsze przy wyższych obrotach.

[Legacy96]

Ja obstawiam wtryskiwacze, latwo sprawdzic stetoskopem warsztatowym.

[Lipton]

W dniu 20.11.2023 o 11:51, Subie2005 napisał(a):

Piston slap

To tylko na zimnym, po rozgrzaniu klekot znika, możesz odhaczyć z listy.

[Subie2005]

5 godzin temu, s888 napisał(a):

Jeździć obserwować A tak poważnie, mam 3 takie subaru i w każdy wydaje jakieś dziwne dźwięki ale wszystkie jeżdżą. Przeważnie jest to związane z wydechem, nieszczelność, metalowe osłonki wydechu lub z dwumasą. Wtryskiwacze same w sobie są już głośne. Luzy zaworowe z reguły się zmniejszają, a nie powiększają lecz i tak już pora do nich zajrzeć. Na jakim oleju jeździsz? Ja na przykład jeżdżę na gęstszym 5w50. Napisz jeszcze czy klekotanie jest głośniejsze przy wyższych obrotach.

Ja od dłuższego czasu używam Mobil 5w30 xe fully synthetic raczej jest dobrze ale jeśli jest coś lepszego na rynku proszę powiedzcie. 

 

Moim zdaniem ten klekot to od zaworów, pomiędzy 2-3k słychać wyraźniej takie kla kla kla nie jest to metaliczny dźwięk ale od jakiegoś czasu coś się zaczęło tam odzywać, jak już wejdzie na obroty idzie równo czasami idzie wyczuć lekkie dławienie no ale kurczę auto ma jakieś 280tyś no i wątpię że była regulacja zaworów, wtryski oryginalne nie ruszane. Mam pytanie jeszcze czy z tymi zaworami to pilny zabieg? czy mogę  się wstrzymać z tym myślę żeby zimę jeszcze przejeździć no I na lato gdzieś to ogarnąć. Dzięki 

[Subie2005]

5 godzin temu, Legacy96 napisał(a):

Ja obstawiam wtryskiwacze, latwo sprawdzic stetoskopem warsztatowym.

Spróbuję tak jak mówisz, a po czym można jeszcze stwierdzić że pada wstrzykiwacz poza dźwiękiem? 

[Lipton]

1 godzinę temu, Subie2005 napisał(a):

Mam pytanie jeszcze czy z tymi zaworami to pilny zabieg

W Subaru wszystko jest pilne - jak o niego dbasz to się odwdzięczy. To nie jest samochód w stylu: będę jeździł tak jak jest, a za pół roku naprawię. To najlepsza droga do: jeżdżę, aż się rozpadnie, bo już i tak nie warto naprawiać...:>

[s888]

Lipton dobrze prawi, lepiej wszystko sprawdzić, ja ostatnio olałem jeden problem i miałem zaraz silnik do wymiany

U Ciebie jest zdaje się EJ204 na dwóch wałkach, więc nie ma tam dźwigienek zaworowych jak w SOHC, które mogłyby sobie stukać. U Ciebie rozrząd jest na szklankach, wałki bezpośrednio naciskają na szklanki i zawory. Niech może jakiś specjalista się wypowie, ale tam chyba nie ma co stukać.

Sprawdzenie luzów zaworowych to akurat chyba nie jest duży problem, wyciągasz z jednej strony obudowę filtra powietrza, z drugiej wyjmujesz akumulator, ściągasz dekle zaworowe i małą osłonę rozrządu i szczelinomierzem sprawdzasz luzy Dopiero do wymiany szklanek lepiej wyjąć silnik.