Wentylacja w upale na parkingu

[forek23]

Czy zostawiając samochód na dłużej na odkrytym parkingu w upale lepiej zamykać kratki wentylacyjne w kokpicie czy zostawiać otwarte?

[aflinta]

12 minut temu, forek23 napisał(a):

Czy zostawiając samochód na dłużej na odkrytym parkingu w upale lepiej zamykać kratki wentylacyjne w kokpicie czy zostawiać otwarte?

Co miałoby dać ich zamknięcie?

[Lipton]

Wow, takich rozkmin jeszcze nie miałem

[555marcin]

[forek23]

3 godziny temu, aflinta napisał(a):

Co miałoby dać ich zamknięcie?

Na parkingu jest drobny piasek, dużo pyłu, wydawało mi się (może błędnie:)), że zamknięcie kratek uniemożliwi dostawanie się tegoż do wnętrza samochodu...

[aflinta]

12 minut temu, forek23 napisał(a):

Na parkingu jest drobny piasek, dużo pyłu, wydawało mi się (może błędnie:)), że zamknięcie kratek uniemożliwi dostawanie się tegoż do wnętrza samochodu...

Zanim powietrze dotrze do kanałów wentylacyjnych, to musi najpierw przejść przez filtr kabinowy. Nie przypuszczam, by w zamkniętym aucie były by tam przeciągi jakieś.

[forek23]

Rozumiem, druga sprawa to kwestia nagrzewania się wnętrza - zastanawiałem się, co będzie lepsze dla wykładzin i tapicerki: czy wolniejsze nagrzewanie się wnętrza przy odcięciu dopływu gorącego powietrza ale za to dłuższe trzymanie gorąca, czy rozwiązanie z otwartym wejściem do kanałów wentylacyjnych. Także i tutaj lepsza wentylacja chyba nie zaszkodzi. Dzięki!

[555marcin]

27 minut temu, forek23 napisał(a):

Rozumiem, druga sprawa to kwestia nagrzewania się wnętrza - zastanawiałem się, co będzie lepsze dla wykładzin i tapicerki: czy wolniejsze nagrzewanie się wnętrza przy odcięciu dopływu gorącego powietrza ale za to dłuższe trzymanie gorąca, czy rozwiązanie z otwartym wejściem do kanałów wentylacyjnych. Także i tutaj lepsza wentylacja chyba nie zaszkodzi. Dzięki!

 

Jak dla mnie, to dopij drina i idź spać 

 

[forek23]

6 minut temu, 555marcin napisał(a):

 

Jak dla mnie, to dopij drina i idź spać 

 

[aflinta]

35 minut temu, forek23 napisał(a):

czy wolniejsze nagrzewanie się wnętrza przy odcięciu dopływu gorącego powietrza ale za to dłuższe trzymanie gorąca, czy rozwiązanie z otwartym wejściem do kanałów wentylacyjnych. Także i tutaj lepsza wentylacja chyba nie zaszkodzi. Dzięki!

O czym Ty piszesz? Jaka wentylacja? Nie pracuje dmuchawa, to cały obieg powietrza w aucie praktycznie stoi. W słoneczny letni dzień na każdy metr kwadratowy pojazdu dostajesz 1kW energii słonecznej, część się odbije, część przeniknie do środka i potem będzie poprzez karoserię oddawać ciepło do otoczenia jeżeli temperatura będzie wyższa. Oszacuj sobie powierzchnię auta wystawioną na słońce i będziesz wiedział o jakich mocach jest mowa. Czy te kratki zamkniesz, czy zostawisz otwarte - to nie ma w praktyce żadnego znaczenia - nie tędy odbywa się wymiana ciepła przy wyłączonym aucie. We Włoszech i Australii też auta stoją na parkingach. Tam jest cieplej niż u nas. 

[Orear]

5 godzin temu, forek23 napisał(a):

 

 

Jedyny raz kiedy spotkałem się z wentylacją na postoju to było w Passacie mojej byłej dziewczyny. 

W szyberdachu fabrycznie było wmontowane ogniwo słoneczne, które napędzało w słoneczny dzień wentylatory i dmuchały one powietrze z zewnątrz. 

Ale powiem szczerze... bardziej to denerwowało niż pomagało. Kiedy powietrze jest nagrzane latem to bez klimatyzacji go i tak nie schłodzisz, więc Passat pompował do środka gorące powietrze kiedy silnik nie pracował. W dodatku szumiało to ciągle bo miało jakieś swoje jedne ustawienia bez regulacji prędkości nawiewu. 

W ogóle to była chyba jakaś opcja albo prototyp bo nigdy więcej w żadnym aucie takiego rozwiązania już nie spotkałem, więc raczej się nie przyjęło. 

[Mr Q]

A myślałem, że to ja mam dziwne rozkminy i jestem drążycielem tematów

[forek23]

Dobrze, to może tak: podobno nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Coś, co dla jednego jest oczywiste a nawet, pardon, duperelne, dla innego może stanowić jakiś problem materialny albo mentalny. Miałem takowy i dzięki Aflincie został on po części rozwiązany.

14 godzin temu, aflinta napisał(a):

Nie przypuszczam, by w zamkniętym aucie były by tam przeciągi jakieś.

Przeciągi raczej nie, natomiast przy suchej, wietrznej aurze zawsze jakiś syf może wydostawać się z kratek (wiem, bo widziałem!).

Co do warunków termicznych przekonywujący jest dla mnie wpis:

 

13 godzin temu, aflinta napisał(a):

Czy te kratki zamkniesz, czy zostawisz otwarte - to nie ma w praktyce żadnego znaczenia - nie tędy odbywa się wymiana ciepła przy wyłączonym aucie.

I jeszcze semantyka. Terminu wentylacja we frazie:

 

13 godzin temu, 555marcin napisał(a):

lepsza wentylacja chyba nie zaszkodzi.

użyłem w znaczeniu potocznym; chodziło mi  dostęp powietrza a nie jakiś wymuszony jego ruch. I tyle. Jeszcze raz dziękuję Kolegom za odpowiedzi.

[aflinta]

1 godzinę temu, forek23 napisał(a):

Przeciągi raczej nie, natomiast przy suchej, wietrznej aurze zawsze jakiś syf może wydostawać się z kratek (wiem, bo widziałem!).

Czy tamto auto miało jakiś filtr kabinowy?

Jeżeli spodziewasz się burz piaskowych czy też jest tam w okolicy jakieś ekstremalne zapylenie, to możesz zatkać od zewnątrz na podszybiu wloty powietrza (są w okolicy wycieraczek).

[Mr Q]

Jeździłem po piachach autami starszej generacji i nigdy syf się nie dostawał systemem wentylacji.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aflinta]

1 godzinę temu, Mr Q napisał(a):

Jeździłem po piachach autami starszej generacji i nigdy syf się nie dostawał systemem wentylacji.

W Legacy II się dostawał - ale to auto nie miało żadnego filtra kabinowego (nawet jesienią liście potrafiły kratkami polecieć). 

[niebieski708]

W dniu 8.06.2023 o 03:44, Orear napisał(a):

 

Jedyny raz kiedy spotkałem się z wentylacją na postoju to było w Passacie mojej byłej dziewczyny. 

W szyberdachu fabrycznie było wmontowane ogniwo słoneczne, które napędzało w słoneczny dzień wentylatory i dmuchały one powietrze z zewnątrz. 

Ale powiem szczerze... bardziej to denerwowało niż pomagało. Kiedy powietrze jest nagrzane latem to bez klimatyzacji go i tak nie schłodzisz, więc Passat pompował do środka gorące powietrze kiedy silnik nie pracował. W dodatku szumiało to ciągle bo miało jakieś swoje jedne ustawienia bez regulacji prędkości nawiewu. 

W ogóle to była chyba jakaś opcja albo prototyp bo nigdy więcej w żadnym aucie takiego rozwiązania już nie spotkałem, więc raczej się nie przyjęło. 

Jest to w kilku autach... miałem to w audi s4 i fordzie mondeo. Tu nie chodzi o schłodzenie, a wymianę powietrza wewnatrz auta Takie tam przewietrzenia auta.

[arturcom]

On 6/7/2023 at 5:15 PM, forek23 said:

Czy zostawiając samochód na dłużej na odkrytym parkingu w upale lepiej zamykać kratki wentylacyjne w kokpicie czy zostawiać otwarte?

W środku zawsze będzie goręcej niż na zewnątrz. Zamykając kratki, blokujesz uciekanie nagrzanego rozszerzającego się powietrza i zasysanie chłodniejszego powietrza z zewnątrz.

 

Jak dalej tego nie rozumiesz, to zrób sobie eksperyment z przyśpieszonym procesem. Usiądź w samochodzie z zamkniętymi drzwiami i szybami. Dla porównania usiądź w samochodzie z otwartą jedną szybą. Tylko jedną, żeby nie robić przeciągu i żebyś nie posądził mnie o manipulację.