Jump to content

Forester XT 2013 - silnik padł? Jakie scenariusze?


Qóba

Recommended Posts

Cześć wszystkim,

piszę w imieniu swojego Taty, który ma spory problem ze swoim Forkiem XT (2013 r., 186 tys. km przebiegu).

 

Samochód na ostatniej trasie z Olsztyna do Sopotu, zaczął się „telepać” przy postoju, bez względu na to czy był w trybie skrzyni D czy N/P. W trasie jechał normalnie, dojechał do Gdańska, gdzie padł i nie chciał już nawet odpalić.

 

Został zawieziony do serwisu Subaru w Sopocie (nie-ASO), gdzie poszukiwano przyczyn usterki, po weryfikacji układu paliwowego itd., zmierzono kompresję na jednym z cylindrów - wynik: 4 bary :cry:

 

W tej chwili nie wiadomo co dalej, mój Tata stoi przed decyzją co robić - naprawa i dalsza weryfikacja w tym serwisie raczej odpada, bo jeżeli mielibyśmy to naprawiać to wolałbym wysłać auto do serwisu, który zjadł zęby na tych naprawach - czyli pewnie Warszawa lub Nowy Sącz.  
 

Mam do Was pytania:

1. Jakie tu mogą być scenariusze w wersji optymistycznej i pesymistycznej?

2. Czy to prawda, że przy wersji czarnego scenariusza naprawa to nawet 40 tysięcy złotych? Ile +/- kosztuje kapitalny remont tego motoru w Subaru? Ja niestety orientuje się tylko w starszych 2.0/2.5 turbo…

 

Będę wdzięczny za radę co tu robić i jak to zdiagnozować. Tata i tak przymierzał się do zmiany auta, więc może po diagnozie lepiej go sprzedać jako uszkodzonego i ktoś zrobi „po swojemu”.

 

Dzięki,

Kuba

Edited by Qóba
Link to comment
Share on other sites

Bez rozbiórki silnika można założyć, że popłynął tłok - kamerka w otwór świecy może to wyjaśnić.

Co do cen takie rzeczy pyta się u źródła -  ale jest pewne ale, dużo serwisów nie poda cen jak nie rozbierze silnika ale +40k.zł to ktoś grubo odpłynął

od rzeczywistości.

Jeżeli wał korbowy jest ok to można założyć, że naprawa powinna się zamknąć kwotą 7 - 9 k. zł.

Co do decyzji sprzedaży nie wypowiem się, ale..

images?q=tbn:ANd9GcR-OOYnnjxlLpxsMSrjBxi

Link to comment
Share on other sites

40tysięcy to chyba wymiana silnika razem ze skrzynią biegów, tak że aż tak strasznie nie powinno być. Scenariuszy może być wiele od zaworu przywieszonego z nagarem po pęknięty tłok i gorzej...ale tak jak kolega wyżej napisał, bez otworzenia silnika to wróżenie z fusów:( Z ciekawości, czy auto ma LPG?

Edited by adamW202
Link to comment
Share on other sites

w ej255 miałem coś podobnego i to była wina padniętego elektrozaworu avcs. Silnik pracujący na niskich obrotach na krzywkach dla wyższych ma przedmuchy w cylindrze. Tak na światełko w tunelu :) Też brakło kompresji na jednym cylindrze.

Edited by VEC
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Wam za pierwsze odpowiedzi. Jutro będę się orientował w serwisach jak z terminami i chęcią na takie diagnozy.

 

@adamW202, samochód nie ma i nigdy nie miał LPG, regularny serwis olejowy i dobrej jakości paliwo. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, Qóba napisał(a):

przy wersji czarnego scenariusza naprawa to nawet 40 tysięcy złotych?

To nie SBD :P. Jak nie ma dziury w bloku (a nie ma), to raczej jest to kwota MOCNO zawyżona.

4bar to może być pęknięta półka między pierścieniami lub niedomknięty zawór (jakieś zanieczyszczenie itd).

 

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, Qóba napisał(a):

wynik: 4 bary :cry:

Też miałem 4 bary, pękła półka tłoka.

Tak czy siak silnik do rozebrania, a już jak będzie na stole to grzechem było by nie wymienić panewek itd

Dychy zabraknie.

tłok.jpg

Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, Qóba napisał(a):

@koziolek też w tym motorze? Jak finalnie wyszło to finansowo?

Nie, mój silnik jest starszej generacji EJ, u Ciebie jest F.

9 minut temu, Karas napisał(a):

z 2i pół  dychy bedzie ta zabawa kosztowała

No faktycznie grubo:blink:

Link to comment
Share on other sites

Grubo :( Ma człowiek trochę serca do tych aut, w sumie to już drugi Forek rodziców, ja drugi WRX i cierpliwość jeszcze jest..

 

Forek w przyszłym tygodniu wyrusza w podróż do Nowego Sącza do @carfit. Zobaczymy co dalej. Swoją drogą to może przy okazji Tatę bym na remap namówił :mrgreen:

Edited by Qóba
  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

W dniu 23.03.2023 o 18:03, Qóba napisał(a):

Cześć wszystkim,

piszę w imieniu swojego Taty, który ma spory problem ze swoim Forkiem XT (2013 r., 186 tys. km przebiegu).

 

Samochód na ostatniej trasie z Olsztyna do Sopotu, zaczął się „telepać” przy postoju, bez względu na to czy był w trybie skrzyni D czy N/P. W trasie jechał normalnie, dojechał do Gdańska, gdzie padł i nie chciał już nawet odpalić.

 

Został zawieziony do serwisu Subaru w Sopocie (nie-ASO), gdzie poszukiwano przyczyn usterki, po weryfikacji układu paliwowego itd., zmierzono kompresję na jednym z cylindrów - wynik: 4 bary :cry:

 

W tej chwili nie wiadomo co dalej, mój Tata stoi przed decyzją co robić - naprawa i dalsza weryfikacja w tym serwisie raczej odpada, bo jeżeli mielibyśmy to naprawiać to wolałbym wysłać auto do serwisu, który zjadł zęby na tych naprawach - czyli pewnie Warszawa lub Nowy Sącz.  
 

Mam do Was pytania:

1. Jakie tu mogą być scenariusze w wersji optymistycznej i pesymistycznej?

2. Czy to prawda, że przy wersji czarnego scenariusza naprawa to nawet 40 tysięcy złotych? Ile +/- kosztuje kapitalny remont tego motoru w Subaru? Ja niestety orientuje się tylko w starszych 2.0/2.5 turbo…

 

Będę wdzięczny za radę co tu robić i jak to zdiagnozować. Tata i tak przymierzał się do zmiany auta, więc może po diagnozie lepiej go sprzedać jako uszkodzonego i ktoś zrobi „po swojemu”.

 

Dzięki,

Kuba


Tak z ciekawości.. jeździsz do ASO? Do 2.0DIT była aktualizacja oprogramowania ze względu na ryzyko popłynięcia tłoka. Z tego co pamiętam na pierwszym sofcie było trochę z ubogo i robili update. Poza tym w pierwszej wersji te silniki miały tendencję do generowania drgań odczuwalny na kierownicy. Po zmianie softu nie było tego problemu. Aktualizacja wprowadzała kilka istotnych zmian. Może to być przyczyna awarii w Twoim przypadku. 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, ir3n3usz napisał(a):


Tak z ciekawości.. jeździsz do ASO? Do 2.0DIT była aktualizacja oprogramowania ze względu na ryzyko popłynięcia tłoka. Z tego co pamiętam na pierwszym sofcie było trochę z ubogo i robili update. Poza tym w pierwszej wersji te silniki miały tendencję do generowania drgań odczuwalny na kierownicy. Po zmianie softu nie było tego problemu. Aktualizacja wprowadzała kilka istotnych zmian. Może to być przyczyna awarii w Twoim przypadku. 

Możesz zgłębić temat?

Też posiadam FSJ XT z 2013 r . 

Na razie przebieg 93tyś ale jak czytam temat to trochę mnie zaskoczył.

 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, ir3n3usz napisał(a):


Tak z ciekawości.. jeździsz do ASO? Do 2.0DIT była aktualizacja oprogramowania ze względu na ryzyko popłynięcia tłoka. Z tego co pamiętam na pierwszym sofcie było trochę z ubogo i robili update. Poza tym w pierwszej wersji te silniki miały tendencję do generowania drgań odczuwalny na kierownicy. Po zmianie softu nie było tego problemu. Aktualizacja wprowadzała kilka istotnych zmian. Może to być przyczyna awarii w Twoim przypadku. 


Samochód do 2017 roku był serwisowany w ASO, później nie-ASO, więc pytanie kiedy ta akcja serwisowa miała miejsce? Możesz podać jakieś szczegóły?

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Qóba napisał(a):


Samochód do 2017 roku był serwisowany w ASO, później nie-ASO, więc pytanie kiedy ta akcja serwisowa miała miejsce? Możesz podać jakieś szczegóły?

  

13 godzin temu, Mateusz91 napisał(a):

Możesz zgłębić temat?

Też posiadam FSJ XT z 2013 r . 

Na razie przebieg 93tyś ale jak czytam temat to trochę mnie zaskoczył.

 

 


https://srt.subaru.pl/

wpisz VIN i będzie wiadomo, czy samochód miał jakieś kampanie. Tak czy inaczej, zawsze warto podjechać do ASO i sprawdzić czy nie ma aktualizacji softu jak ktoś ma 2.0 DIT 

Edited by ir3n3usz
Link to comment
Share on other sites

Dzięki, sprawdziłem - były dla tego Forka wyłącznie dwie akcje serwisowe:

1. Wyłącznik świateł stop

2. Instalacja elektryczna w kolumnie kierowniczej

 

także to raczej nie ten trop..

Link to comment
Share on other sites

W dniu 24.03.2023 o 18:39, ir3n3usz napisał(a):

była aktualizacja oprogramowania ze względu na ryzyko popłynięcia tłoka. Z tego co pamiętam na pierwszym sofcie było trochę z ubogo i robili update

Noo była.... niejedna :huh: podobnie jak w dieslu, tylko ciut za późno :mellow:. Jeśli chodzi o FXT 2.0 DIT i  problem z 10103AC310 to sorry... nie tu problem :huh:

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...