Skocz do zawartości

Wymiana wtryskiwaczy Subaru Outback 2.0 diesel 2012r


Iwciu

Rekomendowane odpowiedzi

Przede wszystkim witam serdecznie wszystkich członków forum. Od niedawna jestem posiadaczem Subaru Outback 2.0 diesel rok produkcji 2012.

Auto dotychczas jeździło fajnie. Od jakiegoś czasu po nagrzaniu się silnika zaczęły spod maski dochodzić cykające dźwięki i poszarpywanie silnika. Ewidentnie silnik nie chodził na wszystkich cylindrach. Po wizycie w ASO okazało się, że wtryskiwacze na cylindrze 3 oraz 4 nie działają. Po wyłączaniu ich komputerem silnik nie reaguje.

W związku z tym mam pytanie bo już wiem, że  aby wymienić wtryskiwacze należy wyjąc silnik ale mój szwagier zasugerował, że może prościej byłoby go opuścić niż podnosić z komory. Czy ktoś z forumowiczów ma doświadczenie w tym temacie... Czy da się opuścić silnik z całym mocowaniem od spodu czy jedynym możliwym rozwiązaniem jest wyjęcie od góry? Jeśli tylko od góry to jak wysoko trzeba unieść silnik aby dostać się do dekielków pod którymi siedzą wtryskiwacze ?

Dzięki z góry za wszelkie sugestie.

Iwciu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Iwciu napisał(a):

Przede wszystkim witam serdecznie wszystkich członków forum. Od niedawna jestem posiadaczem Subaru Outback 2.0 diesel rok produkcji 2012.

Auto dotychczas jeździło fajnie. Od jakiegoś czasu po nagrzaniu się silnika zaczęły spod maski dochodzić cykające dźwięki i poszarpywanie silnika. Ewidentnie silnik nie chodził na wszystkich cylindrach. Po wizycie w ASO okazało się, że wtryskiwacze na cylindrze 3 oraz 4 nie działają. Po wyłączaniu ich komputerem silnik nie reaguje.

W związku z tym mam pytanie bo już wiem, że  aby wymienić wtryskiwacze należy wyjąc silnik ale mój szwagier zasugerował, że może prościej byłoby go opuścić niż podnosić z komory. Czy ktoś z forumowiczów ma doświadczenie w tym temacie... Czy da się opuścić silnik z całym mocowaniem od spodu czy jedynym możliwym rozwiązaniem jest wyjęcie od góry? Jeśli tylko od góry to jak wysoko trzeba unieść silnik aby dostać się do dekielków pod którymi siedzą wtryskiwacze ?

Dzięki z góry za wszelkie sugestie.

Iwciu

 

Da się wyciągnąć w samochodzie lekko unosząc silnik, ale współczuję zdartych rąk i zmarnowanego czasu. Prawa strona jakoś idzie, ale lewa to jest dramat. Trzeci wtrysk to prawy z tyłu, czwarty to lewy z tyłu. Pół roku temu robiłem u siebie, cała wymiana z demontażem/montażem silnika z samochodu(Legacy V) zajęła mi bez pośpiechu niecałe 5 godzin. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, ir3n3usz napisał(a):

 

Da się wyciągnąć w samochodzie lekko unosząc silnik, ale współczuję zdartych rąk i zmarnowanego czasu. Prawa strona jakoś idzie, ale lewa to jest dramat. Trzeci wtrysk to prawy z tyłu, czwarty to lewy z tyłu. Pół roku temu robiłem u siebie, cała wymiana z demontażem/montażem silnika z samochodu(Legacy V) zajęła mi bez pośpiechu niecałe 5 godzin. 

Kolego ile wtryskiwaczy wymieniałeś? Czy były nowe oryginalne DENSO czy może regenerowane używki? Możesz proszę coś więcej o wyjęciu silnika? Czy wyciągałeś go całkiem na zewnątrz czy jednak unosiłeś ? Jakieś sugestie co mniej więcej pokolei odpinać, odkręcać itp. Dzięki za info !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Iwciu napisał(a):

Kolego ile wtryskiwaczy wymieniałeś? Czy były nowe oryginalne DENSO czy może regenerowane używki? Możesz proszę coś więcej o wyjęciu silnika? Czy wyciągałeś go całkiem na zewnątrz czy jednak unosiłeś ? Jakieś sugestie co mniej więcej pokolei odpinać, odkręcać itp. Dzięki za info !

 

Wymieniłem wszystkie, bo nie mam czasu na wyciąganie silnika po kilka razy. Zakładam używane po sprawdzeniu na stole probierczym. Wtryskiwaczy Denso nie regeneruje się, bo producent nie produkuje do nich części zamiennych. Silnik wyciągam z samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.02.2023 o 10:31, Iwciu napisał(a):

czy wymieniałeś uszczelki pod deklami od zaworów skoro już się je odkręca czy nie ma takiej konieczności ?

 

Oczywiście, że wymieniałem. Nie mam czasu na robienie później poprawek i usuwanie wycieków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...