Skocz do zawartości

OBK 2.5 165 AT - Falujące obroty na jałowym (P) i włączonej klimatyzacji. Spadek mocy na skręconych kołach.


magnum

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, może ktoś z Was mnie poratuje i naprowadzi. 

 

Mój Outback ma od dłuższego czasu taką przypadłość, że podczas manewrowania na bardzo małych prędkościach (parkingi itp.) nie ciągnie na biegu D lub R tak jak robi to poprawnie automat i wystarczy wtedy jedynie dohamowac hamulcem, a wymaga (umiejętnego) dodawania gazu, bo inaczej albo spadają mu obroty albo po prostu nie jedzie. Czasami zdarza się, że i silnik się wtedy zdusi i zgaśnie. 

Podobnie dziwna sytuacja zdarza się na biegu P i włączonej klimie. Gdy załącza się kompresor obroty wzrastają, a jak kompresor odpuszcza to spadają nawet do okolic 400 obrotów i zapala się na sekundę check. Bez klimy obroty utrzymują się w okolicach 700. 

Mam LPG, ale objawy występują niezależnie czy chodzi na benzynie czy na gazie.

Miał ktoś z Was podobny problem? 

Edytowane przez magnum
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • magnum zmienił(a) tytuł na OBK 2.5 165 AT - Falujące obroty na jałowym (P) i włączonej klimatyzacji. Spadek mocy na skręconych kołach.

@magnumKiedy wymieniałeś przewody zapłonowe? Ja miałem kiedyś podobne objawy i wymiana kabli pomogła. Możesz spróbować w nocy popatrzeć pod maskę czy gdzieś iskra w okolicach kabli i cewki się nie pojawia, ale to niekoniecznie musi występować.

Inna sprawa, że u mnie przy skręconych kołach to nie występowało, więc może najpierw zweryfikuj to o czym napisał ewemarkam.

Edytowane przez Lipton
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.08.2022 o 10:35, pablonas napisał:

Zacząłbym od czyszczenia przepustnicy.

 

Luzy zaworowe kiedy były regulowane?

Miałem i potwierdzam. Wkurzało mnie bo samochód nie "pełzał". Ściągnąłem przepustnicę, solidnie ja przeczysciłem + tam jest ( przynajmniej ja miałem w wersji US) na przepustnicy taka cewka z gumowym "czopkiem" w stożkowatym kształcie. Na tym czopie było mnóstwo syfu , przepustnica też była nieoczyszczona od miliona lat. Były problemy z obrotami i "pelzaniem". Po tych zabiegach samochód chodził i chodzi jak należy. Koszt operacji na dziś z własną robota może byłby 50zl z oryginalną uszczelką i towarem do umycia przepustnicy. Po operacji mycia samochod musiał się troszeczkę zaadaptować do nowych warunków pracy, ale nie wdrazalem jakis specjalnych procedur. Zapuściłem silnik, pochodził na "wolnych"  z kilkanascie minut i tyle. 

Klima, serwo obciąża jednak i też temat do sprawdzenia i to jest fakt, ale jak ogarniesz przepustnicę (i tak przecież to trzeba robić ogólnie), to wyjdzie, czy obroty są normalne i "uciągną" klimę i serwo. (Klime na samym końcu bym włączył ) 

Ps ogólnie to co chłopacy radzą wyżej, to racja. 

Edytowane przez Qubu666-Baja
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.08.2022 o 10:35, pablonas napisał:

Zacząłbym od czyszczenia przepustnicy.

 

Luzy zaworowe kiedy były regulowane?

Luzy jakieś 30 tys. km temu. Zacznę od przepustnicy. Generalnie to ww. zachowanie zależy też od tego, czy silnik jest zimny i dopiero zaczyna łapać temperaturę, czy jest rozgrzany np. po trasie. 

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, magnum napisał:

Generalnie to ww. zachowanie zależy też od tego, czy silnik jest zimny i dopiero zaczyna łapać temperaturę, czy jest rozgrzany np. po trasie. 

Gdy jest zimny to przepustnica otwiera się mocniej żeby dopuścić więcej powietrza do większej dawki paliwa i wtedy będzie mniej przygasał. Gdy jest mocno rozgrzany to na wolnych obrotach przepustnica jest praktycznie zamknięta. Są tylko takie dwie maleńkie przestrzenie między talerzem, a korpusem przepustnicy. Powietrze powinno wpadać tymi właśnie małymi przestrzeniami... tyle, że po pewnym przebiegu przepustnica brudzi się mocno od dołu i syf zalepia właśnie te przestrzenie. To powoduje, że silnik się zalewa benzyną bo ma za mało powietrza - i gaśnie/przygasa. Dlatego trzeba przepustnicę zdjąć i umyć od dołu.

 

 

Godzinę temu, magnum napisał:

Luzy jakieś 30 tys. km temu

Tak szczerze mówiąc przy takim przebiegu luzy też do sprawdzenia.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za cenne rady dotyczące przepustnicy :) Wyczyszczona i auto zachowuje się zdecydowanie lepiej. I nie tylko na ciasnych manewrach przy niskiej prędkości, ale też w normalnym ruchu miejskim. Skrzynia szybciej redukuje biegi przy zdjęciu nogi z gazu (dzięki temu obroty nie są za niskie i nie ma takich lekko wyczuwalnych drgań), no i lepsza reakcja na gaz. Zobaczymy niedługo czy coś zmieniło się w kwestii spalania. Dzięki jeszcze raz!

  • Super! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.08.2022 o 09:42, magnum napisał:

Bardzo dziękuję za cenne rady dotyczące przepustnicy :) Wyczyszczona i auto zachowuje się zdecydowanie lepiej. I nie tylko na ciasnych manewrach przy niskiej prędkości, ale też w normalnym ruchu miejskim. Skrzynia szybciej redukuje biegi przy zdjęciu nogi z gazu (dzięki temu obroty nie są za niskie i nie ma takich lekko wyczuwalnych drgań), no i lepsza reakcja na gaz. Zobaczymy niedługo czy coś zmieniło się w kwestii spalania. Dzięki jeszcze raz!

Sam ogarnęłeś temat czyszczenia przepustnicy, czy ktoś się tym zajął? ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 22.08.2022 o 13:08, Qubu666-Baja napisał:

Sam ogarnęłeś temat czyszczenia przepustnicy, czy ktoś się tym zajął? ;)

 

Sam :) Natomiast nie demontowałem jej, ale użyłem sposobu znalezionego na yt, czyli włączyłem zapłon, zabezpieczyłem wciśnięty pedał gazu i dzięki temu miałem dostęp także do otwartej przepustnicy. Wiem, że nie jest to optymalny sposób, ale mimo wszystko pomogło. 

Natomiast ciekawe spostrzeżenie. Auto po takim czyszczeniu zachowywało się wyraźnie lepiej, zdecydowanie. obroty zwiększone o odpowiednio 200-300 obrotów, więcej mocy itd. Pomyślałem, że warto zrobić programowanie przepustnicy wedle procedury opisanej i na youtube i na forach. No i muszę przyznać, że po tym "programowaniu" auto wróciło do poziomu obrotów sprzed czyszczenia, z tą różnicą, że nie ma już wahań obrotów, drgań i nie gaśnie przy ciasnych manewrach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...