Jackname Opublikowano 29 Maja 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2022 (edytowane) Dzień dobry drodzy koledzy i koleżanki. Następujące przygody i co za tym idzie pytania. Edit. Tak teraz czytam coś w neciku, że to chyba jednak nie sonda, ino dziura w wydechu gdzieś! A niedawno po przeglądzie mi spawali coś przy tłumiku! Trupek mój (zagazowany acz żwawy) od kiedy go mam lubi wyrzucić mi błąd p2096 (za dużo powietrza?). Zazwyczaj po tankowaniu gazu na jakiejś dziwnej stacji benzynacji. Ostatnio zintensyfikował te działania przeciw mojej osobie. Po dwa razy dziennie potrafi podać błąd taki. Fura moja gaz ma serwisowany co dyszkę, fitry i inne takie tam. Oczywiście katalizatora (drugiego?) brak (nie zaglądałem ale po wyglądzie puchy i zapachu z rury zanim gaz wejdzie wnioskuje ino). Jak tak zaczęło sypać tym błędem to przegoniłem fure na samej benzie ze stówke i też wyrzucił ten błąd, więc nie tylko gaz go powoduje, chyba. Pytanie brzmi, czy sonda już się zmęczyła i pora na wymianę? Czy tak już po prostu jest i będzie, że ten check engine mi wywali i klem z baterii zdejmować trzeba dla treningu? W sensie, oczyma wyobraźni, widzę taką opcję, że wychodzę i wybłagam interwencję u mistrza, za OEM położę połowę wypłaty, a ze względu na wiekowość (i wydech od europejskiego legacy) i stan fury ogólny, ten check engine spowodowany humorem sondy, pogodą i stanem księżyca i tak będzie się wyświetlał (wkurza mnie brak tempomatu). Ktoś miał jakieś doświadczenia w tej gestii i podzieli się (błąd - P2096, fura zara bedzie miała 350k, sonda za moich czasów - 40k nie wymieniana). Z góry dziękuję za podpowiedzi! Edytowane 29 Maja 2022 przez Jackname Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RSK7 Opublikowano 3 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2022 Z tego co pamietam miałem ten sam błąd w foresterze. Wymiana sondy na nowa rozwiązała problem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackname Opublikowano 2 Sierpnia 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2022 U mnie to nie była sonda lambda, tylko spece majstry jak składali obudowę filtra powietrza w komorze silnika tak jakoś nie wcelneli i nie zamknęli jej od spodu i stąd była cała zdrada. Pomijając fakt, że sondy są na tulejkach a katalizatory nawet nie stali obok fury tej odkąd ją powożę... Dzięki za tzw tipy a temat do zamknięcia pewnikiem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się