Skocz do zawartości

RallyPL czyli stara grupa mailingowa - poszukiwany/poszukiwana


Neutrino33

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy internet raczkował i by połączyć się z tą siecią blokowaliśmy linie telefoniczną w domu powstała dyskusyjna grupa mailingowa a tematem przewodnim były rajdy samochodowe. Byli tam zawodnicy, mechanicy, dziennikarze, fotoreporterzy, twórcy stron internetowych (raczkujących wtedy), fani, weterani, słuchacze i wykładowcy.

Gdzie jesteście przyjaciele moi?

Na pewno jest nas tutaj więcej.

Robimy "comming out" to takie ostatnio modne B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem chociaż pamiętam to jak przez mgłę. I na pewno @jpol :D  Ja wtedy startowałem w KJSach w Olsztynie, @jpol robił za sędziego.

Pamiętam, że pierwsze kroki w sportowej jeździe stawiałem według instrukcji na tej właśnie grupie. Pierwsze ćwiczenie: 20 km/h i pełne skręty od lewej do prawej. Mój PF126p lubił to ;) Wiele lat później ćwiczenie mi się przypomniało na... pierwszym stopniu SJS w Kielcach :)

Dawno to było. Jeszcze gdzieniegdzie na mieście można było dinozaura spotkać ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, pablonas napisał:

Ja byłem chociaż pamiętam to jak przez mgłę. I na pewno @jpol :D  Ja wtedy startowałem w KJSach w Olsztynie, @jpol robił za sędziego.

Pamiętam, że pierwsze kroki w sportowej jeździe stawiałem według instrukcji na tej właśnie grupie. Pierwsze ćwiczenie: 20 km/h i pełne skręty od lewej do prawej. Mój PF126p lubił to ;) Wiele lat później ćwiczenie mi się przypomniało na... pierwszym stopniu SJS w Kielcach :)

Dawno to było. Jeszcze gdzieniegdzie na mieście można było dinozaura spotkać ;) 

 

Ja pamiętam, że to proste ćwiczenie zaproponował Jurek Bajno ...ale mogę się mylić, niemniej był on autorem wielu ciekawych i pouczających postów na tej grupie. Pamiętam "Procenta", który był chyba nawet współzałożycielem i administratorem tej grupy. W Krakowie był "Cosworth", który z tego co wiem został prawnikiem. Jego dobrym kumplem był "Misiu Wolf" mieszkający wtedy w Niemczech. W Łodzi miałem "Ferodo" i "Miki" Madeja wraz z jego siostrą Joanną, która zresztą była PR-owcem w Subaru Import Polska swego czasu, a w KJS-ach śmigała jako pilotka z "Głowa Owcy".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to to. Jurek Bajno. On chyba gdzieś za oceanem mieszkał (Kanada?).
Z Forum był jeszcze @shodan. Uciekło mi w tej chwili nazwisko. Też niezły wymiatacz za kółkiem :) Ale widzę ostatnie logowanie na Forum 2010 rok.

 

EDIT:
AAAA i jeszcze przecież @Bosman to zdaje się narybek pamiętający RallyPL :)


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, jpol napisał:

Jurek to chyba w Niu Jorku. :D

 

Dokładnie! Były serwisant fabrycznego zespołu rajdowego Audi USA. Jedyny Polak jakiego znam, który mógł rzetelnie wypowiedzieć się o technice jaka tam była zastosowana i jak te auta jeździły bo sam je prowadził...a znał się na tym też nienajgorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

szkoda ze nikt wiecej sie nie ujawnia :( 

Na fb rally.pl te@m | Facebook tez cisza.

Pamietacie podział na stara i nowa grupe?

Cwiczenia i wyklady na temat sil dzialajacych na auto Jurka Bajno to chyba do konca zycia bede pamietac.

Slynne krecenie kierownica.

Bany za wyslanie wiadosci w HTMLu, zle sformatowana odpowiedz ;)

 

 

  • Zdrówko! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, GrYzLy napisał:

Hej,

szkoda ze nikt wiecej sie nie ujawnia :( 

Na fb rally.pl te@m | Facebook tez cisza.

Pamietacie podział na stara i nowa grupe?

Cwiczenia i wyklady na temat sil dzialajacych na auto Jurka Bajno to chyba do konca zycia bede pamietac.

Slynne krecenie kierownica.

Bany za wyslanie wiadosci w HTMLu, zle sformatowana odpowiedz ;)

 

 

Ano masz!

Dzięki RallyPL i Jurkowi Bajno do spółki z Ferodo zrozumiałem na czym polega prowadzenie samochodu....i jaki jestem malutki w tej kwestii.

Na fb mnie nie ma więc nie wiem co tam się dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, jpol napisał:

Szaya chyba bardziej niż Ferodo udzielał się w kwestii prowadzenia rajdówki.

Szaya potem niewiele sie udzielal, wiecej dzialal w kolo Szayowozow i podobno w trakcie tych treningow szlo duzo wiedzy zdobyc.

 

Od Jurka Bajno zostal mi jeszcze taki tip w glowie, zeby sprobowac biegac z plecakiem, ktory jest zalozony na klatce piersiowej, lub na plecach, na luznych szelkach, na ciasno, zeby w srodku byla butelka wody, potem wiecej, i patrzyc jak Ci sie bedzie biegac ;) I przeniesc to na jazde ;) proste nie? Takie dygresje tez sie pojawialy przy porownaniu torow jazdy Kuliga i Kuzaja, niby zgodnie z zasadami fizyki Kuzaj byl na straconej pozycji, ale moze dobrze ze o tym nie wiedzial :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, jpol napisał:

 

Masz na myśli przejście na Google Groups w 2007, czy jakiś rozłam wcześniej/później?

Nie, wczesniej, pierwsza wersja rozrosla sie tak ze % przestal to kontrolowac, ludzie zaczeli robic wioche, i powstala "tajna" grupa do ktorej trzeba bylo miec osobe polecajaca. Z czasem zostala tylko ta "tajna".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, GrYzLy napisał:

Nie, wczesniej, pierwsza wersja rozrosla sie tak ze % przestal to kontrolowac, ludzie zaczeli robic wioche, i powstala "tajna" grupa do ktorej trzeba bylo miec osobe polecajaca.

 

Czyli chyba zmianę na stanowisku właściciela listy - kiedy to Procent przejął listę od Głowacza (bo oryginalnie to Bartosz Głowacki był pomysłodawcą i utrzymującym).

Jak pamiętam, było to przeprowadzone w porozumieniu z Glowaczem.

 

To właśnie na liście prowadzonej przez

Procenta nowi uczestnicy musieli mieć osobę wprowadzającą (dotychczasowi uczestnicy - starej listy - wchodzili "z automatu").

 

Tak to pamiętam. Musiałbym archiwa przegrzebać, żeby się upewnić czy na pewno pamiętam dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, GrYzLy napisał:

Szaya potem niewiele sie udzielal, wiecej dzialal w kolo Szayowozow i podobno w trakcie tych treningow szlo duzo wiedzy zdobyc.

 

Od Jurka Bajno zostal mi jeszcze taki tip w glowie, zeby sprobowac biegac z plecakiem, ktory jest zalozony na klatce piersiowej, lub na plecach, na luznych szelkach, na ciasno, zeby w srodku byla butelka wody, potem wiecej, i patrzyc jak Ci sie bedzie biegac ;) I przeniesc to na jazde ;) proste nie? Takie dygresje tez sie pojawialy przy porownaniu torow jazdy Kuliga i Kuzaja, niby zgodnie z zasadami fizyki Kuzaj byl na straconej pozycji, ale moze dobrze ze o tym nie wiedzial :D

 

Ja pamiętam, że była tez opcja z wózkiem marketowym...co zreszta uskuteczniam za każdym razem robiąc większe zakupy, a jak jestem z dzieciakami to przy okazji im też przekazuje te podstawy dynamiki B)

 

43 minuty temu, GrYzLy napisał:

Nie, wczesniej, pierwsza wersja rozrosla sie tak ze % przestal to kontrolowac, ludzie zaczeli robic wioche, i powstala "tajna" grupa do ktorej trzeba bylo miec osobe polecajaca. Z czasem zostala tylko ta "tajna".

 

Chyba cosik takiego właśnie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Godzinę temu, dominikd napisał:


ja nawet po ilus transakcjach klockowo-tarczowych, dostalem od niego pozegnalnego maila ze konczy dzialalnosc i na zasluzona emeryture przechodzi :)


Sent from my iPhone using Tapatalk

 

A to już w Warszawie. :) Ostatnio zdjęcie z Walencji mi przesłał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...