Skocz do zawartości

Kupno XV, ocena stanu egzemplarza.


Legacy96

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ogladalem XV My16 2.0 CVT u arabskiego handlarza. Auto pierwszy wlasciciel, pelne wyposazenie, 63tkm. Jazdy testowej nie dalo sie zrobic bo bylo zastawione innymi autami na placu. Silnik byl zimny, po starcie wszedl na 2000 obr. Czy to normalne? Olej wymieniany prawdopodobnie przy 30 tkm, taka zawieszke znalazlem pod maska. Auto wymyte z zewnatrz, lacznie z nadkolami do gladkiego plastiku. W komorze silnika wszystkie zakamarki pokryte blotem, takze pod uszczelkami drzwi przy dachu, bloto. Piora wszystkich wycieraczek mialy poobrywane gumy. Bagaznik sie nie otwiera, jest zablokowany. Felgi orginalne Subaru z oponami zimowymi Barum, dosc zuzytymi. Handlarz sie upiera ze to orginalne opony caloroczne. Mial byc drugi komplet felg z oponami letnimi, ale nie udalo sie go znalezc. W aucie caly osprzet elektryczny dziala. Tylne lampy zaparowane od srodka. Tylny zderzak lekko podrapany po lewei i prawej stronie. Srebrny plastik na dole kierownicy ma przetarcia do czarnego plastiku, to samo na podlokietniku kierowcy. Co o tym myslec? Cofany licznik? Czy auto po powodzi? Jak to sprawdzic?

Edytowane przez Legacy96
Dodatkowe informacje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Legacy96 napisał:

Silnik byl zimny, po starcie wszedl na 2000 obr. Czy to normalne?

normalne. Jak jest zimny pracuje na ssaniu. silnik fb20 to stara konstrukcja na wielopunkcie i one tak mają wszystkie

 

18 minut temu, Legacy96 napisał:

W komorze silnika wszystkie zakamarki pokryte blotem, takze pod uszczelkami drzwi przy dachu, bloto

tak zazwyczaj wyglądają egzemplarze po powodziowe

18 minut temu, Legacy96 napisał:

Piora wszystkich wycieraczek mialy poobrywane gumy

u mnie w fabrycznej tylnej wycieraczce po kilku latach pióro odpadło same więc jestem w stanie uwierzyć

18 minut temu, Legacy96 napisał:

Bagaznik sie nie otwiera, jest zablokowany

pewnie mechanizm zardzewiał po zalaniu

18 minut temu, Legacy96 napisał:

oponami zimowymi Barum, dosc zuzytymi. Handlarz sie upiera ze to orginalne opony caloroczne

fabrycznie wychodził na yokohamach geolandar g95. Może mieli tam jakąś akcje zima i na zimę dawali te barumy - ciężko określić

18 minut temu, Legacy96 napisał:

Srebrny plastik na dole kierownicy ma przetarcia do czarnego plastiku, to samo na podlokietniku kierowcy. Co o tym myslec? Cofany licznik? Czy auto po powodzi? Jak to sprawdzic?

pewnie i to i to. jak sprawdzić? wziąć książkę serwisową i podzwonić po zakładach które wbijały pieczątki podając nr vin. W swoim systemie będą mieli przy jakim przebiegu.

Zastanów się czy nie warto dołożyć parę stówek więcej i kupić coś ściąganego ze Szwajcarii... Cofany przebieg to pikuś w porównaniu z zalaniem. Zalane auto nadaje się praktycznie tylko na złom

Edytowane przez Karas
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Legacy96 napisał:

W komorze silnika wszystkie zakamarki pokryte blotem, takze pod uszczelkami drzwi przy dachu, bloto.

23 minuty temu, Karas napisał:

Cofany przebieg to pikuś w porównaniu z zalaniem. Zalane auto nadaje się praktycznie tylko na złom

Topielec jak nic. Cud, że odpalił. Nie wziął bym za darmo, nawet jako dawcę.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brief-adres właściciela-2,3 najbliższe miejsca gdzie kupiony i mógł być serwisowany. Email z vin popełnij, czekaj na rezultaty.

I na tym bym poprzestał, bo całareszta krzyczy "uciekaj!" A jak Ci zależy i cena adekwatna to:

Barumy sprawdź po DOT. Jeśli choć ziarnko prawdy w opowieści Teppichhaendlera to powinny być zbliżone do daty pierwszej rejestracji. 

Książka serwisowa w tym wieku auta, nawet jak autoryzowanych serwisów nie ma wbitych to raczej nie ginie.

Odnośnie zalania przemacaj wszystkie nakładki progów. Jeśli któraś luźniejsza to były wyciągane - ułamany któryś zaczep. Jak pozwoli zdjąć, zajrzyj pod dywan. Muł na podłodze świadczy o praniu odkurzaczem na mokro.

taka zablokowana klapa to nie jest typowa usterka auta z tym przebiegiem.

Kierownica w XV 110tkm i taka sama w foresterze 70tkm niepowycierana u mnie.

 

Nie jestem przeciwnikiem uszkodzonych aut, ale to wygląda na zapudrowane kłopoty. Lepiej kupić coś starszego albo po przygodzie a z pewną historią, naprawić z głową i cieszyć się życiem.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Legacy96 napisał:

Skora w srodku czysciutka, tapicerka i plastyki tez... jak to mozliwe?

Oddałem swoje XV na polerkę z położeniem powłoki ceramicznej. Gość, który prowadzi warsztat pokazał mi samochód nad którym aktualnie pracuje. Było to BMW modem M osiemset coś tam. Z zewnątrz jak i w środku wyglądał jak z salonu. Miał co prawda niecałe dwa lata, ale właściciel wpadł nim do rzeki :). Dzisiejsza chemia i umiejętności takich warsztatów potrafią zdziałać cuda. Taki model BMW na otomoto chodzi od 500 000 PLN w górę. Słowem można się władować na dużą minę. Właściciel nie zgłosił szkody więc nigdzie nie znajdziemy informacji o takim zdarzeniu. Możemy sobie podrywać dywaniki i tak nic nie znajdziemy. Wilgoć siedzi w przewodach, kostkach itp i za jakiś czas na pewno wyjdzie. Facet po prostu skalkulował sobie iż zgłoszenie szkody nie będzie się mu opłacało. Więcej uzyska sprzedając samochód jako bez historii. Tak to już jest. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...