Skocz do zawartości

uszkodzony forester, oszacowanie kosztów naprawy


geos

Rekomendowane odpowiedzi

moja pierwsza w życiu kolizja, ulubieniec dostał w dzioba :( polisa umożliwia naprawę z użyciem części oryginalnych, zamienników, mogą być nowe. wiem, że tak dokładnie się nie da, ale z tego co się da zobaczyć ze zdjęć fachowym okiem i z doświadczenia mechanika -- z jakimi kosztami z grubsza, orientacyjnie powinienem się liczyć naprawiając w ASO z użyciem nowych "zamienników"? uderzenie dziobem w tył innego pojazdu z prędkością ok. 33-42km/h. jak coś to spróbuję odpowiedzieć na pytania dot. uszkodzeń. szacowania typu "what-if" są OK.

 

załączam zdjęcia. prawe drzwi przednie pasażera nie chcą się otworzyć. nie siłowałem się z nimi gdy wyczułem opór.

 

P_20220113_094810.jpg

P_20220113_094824.jpg

P_20220113_094833.jpg

P_20220113_094842.jpg

P_20220113_094852.jpg

P_20220113_094901.jpg

P_20220113_094910.jpg

P_20220113_095019.jpg

P_20220113_095048.jpg

P_20220113_095102.jpg

Edytowane przez geos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • geos zmienił(a) tytuł na uszkodzony forester, oszacowanie kosztów naprawy
12 minut temu, mio1 napisał:

Z pewnością ubezpieczyciel wyliczy szkodę całkowitą. Z AC likwiduje się szkodę do 70% wartości pojazdu , w Twoim przypadku niestety naprawa szkody w ASO  nie będzie możliwa.

 

chyba masz rację a ja się wprowadziłem w błąd. dopytałem teraz dokładniej co i jak i poprawię zaraz pierwszy post.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno tak oszacować, jeśli nie możesz drzwi otworzyć to trzeba by zdjąć błotnik prawy i zobaczyć dlaczego ich się nie da. Jeśli masz słupek przestawiony, pogięta blacha zewnętrzna ta do której są zawiasy przykręcone, może się zwyczajnie nie opłacać. Bo trzeba by naciągać na płycie.  Cała siła poszła na lampę i poszycie wewnętrzne. Chłodnica może się okazać całą, podłużnica delikatnie dotknięta. Bez rozbierania tak jak napisałem wyżej może być trudno dokładnie wskazać koszty. Gdyby nie drzwi których się otworzyć nie da to koszty pewnie dużo niższe by były. Ale tak jak @Pan Dziedzic napisał z dyszkę trzeba liczyć. Jeśli masz samochód warty tego, tzn wszystkim znane kielichy są zdrowe to może warto naprawić. Zawsze możesz kupić uderzonego w np tył/ zgnitego/ na graty, czasem wychodzi taniej tak niż kompletować pojedyncze części. Ja tak zrobiłem, pojedyczne graty do naprawy by wyniosły ok 2300-2500 a całego dawce w kolorze kupiłem za 1700 plus laweta, więc wyszło podobnie, ale dużą cześć sprzedałem, część ekstra przełożyłem, więc nie ma tego złego co by dobre nie wyszło. Jeśli zdecydujesz się naprawiać to poszukaj dawcy całego dobrze uszkodzonego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam dobrych info.

Jakies 10 lat temu mialem spotkanie moim 2.5XT z drzewem. Wtedy to byl chyba 3-4letni samochod.

Do wymiany: maska, zderzak, atrapa chlodnicy, belka przednia, oslona silnika od dolu, chlodnica klimy i silnika, oba reflektory ksenon, oslona rozrzadu.

Koszt na oryginalnych czesciach: 19.500PLN

Wtedy poszlo z ubezpieczenia. Otarlem sie o szkode calkowita. Jak by poduszki wystrzelily to koniec.

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Thomas napisał:

Nie mam dobrych info.

Jakies 10 lat temu mialem spotkanie moim 2.5XT z drzewem. Wtedy to byl chyba 3-4letni samochod.

Do wymiany: maska, zderzak, atrapa chlodnicy, belka przednia, oslona silnika od dolu, chlodnica klimy i silnika, oba reflektory ksenon, oslona rozrzadu.

Koszt na oryginalnych czesciach: 19.500PLN

Wtedy poszlo z ubezpieczenia. Otarlem sie o szkode calkowita. Jak by poduszki wystrzelily to koniec.

Tomek

Tylko że ratując samochód na własną rękę możemy skorzystać z zamienników oraz używanych części.

najdroższe tej wycenie którą podałeś były prawdopodobnie lampy.

 

uważam że jeśli będziesz naprawiać ten samochód to najtaniej będzie kupić rozbitka z uszkodzonym tyłem.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Aga zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...