Skocz do zawartości

Uklad chlodzenia sie zapowietrza i temperatura rosnie pomocy!!!


Oskar1998

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam problem ze swoim Subaru Legacy 2010r silnik 2.5t 265km.

Pewnego razu przy podróży do Niemiec wyskoczyla mi kontrolka od temperatury płynu, wyszedlem z auta z kolega podniosłem maskę i moj kolega wpadł na pomysł aby odkręcić metalowy korek od chlodnicy, naszczescie zdazylem uciec przed eksplozją, poratował nas gość ktory mi dal korek od nissana jakiegos zalal wode wszystko bylo git dalej ale po powrocie wymienilem wode na plyn chlodniczy i korek na zamiennik, gdy auto sie rozgrzało to na postoju temperatura rosla jak szalona i w trasie cofalo mi plyn z chlodnicy do zbiorniczka az delikatnie z niego gora kapalo. Waz gorny od chlodnicy twardy i goracy na postoju po przygazowaniu do 3 tys obr temperatura spadala i za chwile rosla od nowa zmienilem korek na taki sam ale nie 1.1 tylko 0.9bar myslalem ze wszystko gra bo tak to wygladalo jednak w trasie od nowa to samo jak silnik sie dobrze nagrzal i wszystko to samo,dodam ze jak nacisne korek z lewej lub z prawej syczy i wywala powietrze. Probowalem odpowietrzac sto razy a teraz mam tak jade jest z nawiewów cieple powietrze wszystko gra a za kilka minut powietrze robi sie odrazu zimne i temperatura rosnie otwieram maske nacisne korek wywali powietrze i na chwilke jest spokoj juz nie wiem co mam robic dlaczego go zapowietrza.

Z gory dzieki i prosze o wyrozumialosc jak cos nie jest dokladnie bo to moj 1 post na forum.

Edytowane przez Oskar1998
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam problem ze swoim Subaru Legacy 2010r silnik 2.5t 265km.
Pewnego razu przy podróży do Niemiec wyskoczyla mi kontrolka od temperatury płynu, wyszedlem z auta z kolega podniosłem maskę i moj kolega wpadł na pomysł aby odkręcić metalowy korek od chlodnicy, naszczescie zdazylem uciec przed eksplozją, poratował nas gość ktory mi dal korek od nissana jakiegos zalal wode wszystko bylo git dalej ale po powrocie wymienilem wode na plyn chlodniczy i korek na zamiennik, gdy auto sie rozgrzało to na postoju temperatura rosla jak szalona i w trasie cofalo mi plyn z chlodnicy do zbiorniczka az delikatnie z niego gora kapalo. Waz gorny od chlodnicy twardy i goracy na postoju po przygazowaniu do 3 tys obr temperatura spadala i za chwile rosla od nowa zmienilem korek na taki sam ale nie 1.1 tylko 0.9bar myslalem ze wszystko gra bo tak to wygladalo jednak w trasie od nowa to samo jak silnik sie dobrze nagrzal i wszystko to samo,dodam ze jak nacisne korek z lewej lub z prawej syczy i wywala powietrze. Probowalem odpowietrzac sto razy a teraz mam tak jade jest z nawiewów cieple powietrze wszystko gra a za kilka minut powietrze robi sie odrazu zimne i temperatura rosnie otwieram maske nacisne korek wywali powietrze i na chwilke jest spokoj juz nie wiem co mam robic dlaczego go zapowietrza.
Z gory dzieki i prosze o wyrozumialosc jak cos nie jest dokladnie bo to moj 1 post na forum.
Na 99% UPG. Kup tester na obecność CO2 w układzie chłodzenia. I zrób go oczywiście na gorącym silniku. Tzn pojeździj, zaparkuj, zgaś idź na kawę i dopiero odkreć korek na chłodnicy i tam wsadź tester.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ewemarkam napisał:
1 godzinę temu, Oskar1998 napisał:
Witam mam problem ze swoim Subaru Legacy 2010r silnik 2.5t 265km.
Pewnego razu przy podróży do Niemiec wyskoczyla mi kontrolka od temperatury płynu, wyszedlem z auta z kolega podniosłem maskę i moj kolega wpadł na pomysł aby odkręcić metalowy korek od chlodnicy, naszczescie zdazylem uciec przed eksplozją, poratował nas gość ktory mi dal korek od nissana jakiegos zalal wode wszystko bylo git dalej ale po powrocie wymienilem wode na plyn chlodniczy i korek na zamiennik, gdy auto sie rozgrzało to na postoju temperatura rosla jak szalona i w trasie cofalo mi plyn z chlodnicy do zbiorniczka az delikatnie z niego gora kapalo. Waz gorny od chlodnicy twardy i goracy na postoju po przygazowaniu do 3 tys obr temperatura spadala i za chwile rosla od nowa zmienilem korek na taki sam ale nie 1.1 tylko 0.9bar myslalem ze wszystko gra bo tak to wygladalo jednak w trasie od nowa to samo jak silnik sie dobrze nagrzal i wszystko to samo,dodam ze jak nacisne korek z lewej lub z prawej syczy i wywala powietrze. Probowalem odpowietrzac sto razy a teraz mam tak jade jest z nawiewów cieple powietrze wszystko gra a za kilka minut powietrze robi sie odrazu zimne i temperatura rosnie otwieram maske nacisne korek wywali powietrze i na chwilke jest spokoj juz nie wiem co mam robic dlaczego go zapowietrza.
Z gory dzieki i prosze o wyrozumialosc jak cos nie jest dokladnie bo to moj 1 post na forum.

Na 99% UPG. Kup tester na obecność CO2 w układzie chłodzenia. I zrób go oczywiście na gorącym silniku. Tzn pojeździj, zaparkuj, zgaś idź na kawę i dopiero odkreć korek na chłodnicy i tam wsadź tester.

Wymienilem korek na jeszcze inny najbardziej zblizony do ksztaltu wygladu do oryginalu 1.1 bar jak zaleca producent zrobilem 50 km w tym 10 po autostradzie z predkoscia 180-200 i objawy nagle zniknely pobralo plyn do chlodnicy ze zbiorniczka az musialem troche dolac zupelnie na odwrot auto mialo wyzsza temp jak dodawalem gazu jak puszczalem to malala, mam ciagle cieple powietrze i stoje na postoju od 10 min temp doszla do 97 zalaczyl sie wentylator i po chwila spadla na 95 i na tym zostalo gdzie wczesniej na postoju dochodzila do 118, mam nadzieje ze to byl ten korek nie jest to oryginal tez zamiennik najdrozszy jaki byl i mam nadzieje ze to bylo to a nie upg i dzieki

Edytowane przez Oskar1998
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienilem korek na jeszcze inny najbardziej zblizony do ksztaltu wygladu do oryginalu 1.1 bar jak zaleca producent zrobilem 50 km w tym 10 po autostradzie z predkoscia 180-200 i objawy nagle zniknely pobralo plyn do chlodnicy ze zbiorniczka az musialem troche dolac zupelnie na odwrot auto mialo wyzsza temp jak dodawalem gazu jak puszczalem to malala, mam ciagle cieple powietrze i stoje na postoju od 10 min temp doszla do 97 zalaczyl sie wentylator i po chwila spadla na 96 i powolutku opadala gdzie wczesniej na postoju dochodzila do 118, mam nadzieje ze to byl ten korek nie jest to oryginal tez zamiennik najdrozszy jaki byl i mam nadzieje ze to bylo to a nie upg i dzieki
Kup oryginalny korek. Jak tego szlag trafi to już się może źle skończyć. To nie fortuna są oryginały dostępne za parę dyszek. Ale ja się też tak kiedyś cieszyłem, jak wymieniłem korek, że to tylko to. Skończyło się na UPG. Z tym że miałem do przejechania z północy na południe. W trasie dolałem 4 litry płynu chłodzącego. Wymień korek na oryginalny dla świętego spokoju.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ewemarkam napisał:
2 godziny temu, Oskar1998 napisał:
Witam mam problem ze swoim Subaru Legacy 2010r silnik 2.5t 265km.
Pewnego razu przy podróży do Niemiec wyskoczyla mi kontrolka od temperatury płynu, wyszedlem z auta z kolega podniosłem maskę i moj kolega wpadł na pomysł aby odkręcić metalowy korek od chlodnicy, naszczescie zdazylem uciec przed eksplozją, poratował nas gość ktory mi dal korek od nissana jakiegos zalal wode wszystko bylo git dalej ale po powrocie wymienilem wode na plyn chlodniczy i korek na zamiennik, gdy auto sie rozgrzało to na postoju temperatura rosla jak szalona i w trasie cofalo mi plyn z chlodnicy do zbiorniczka az delikatnie z niego gora kapalo. Waz gorny od chlodnicy twardy i goracy na postoju po przygazowaniu do 3 tys obr temperatura spadala i za chwile rosla od nowa zmienilem korek na taki sam ale nie 1.1 tylko 0.9bar myslalem ze wszystko gra bo tak to wygladalo jednak w trasie od nowa to samo jak silnik sie dobrze nagrzal i wszystko to samo,dodam ze jak nacisne korek z lewej lub z prawej syczy i wywala powietrze. Probowalem odpowietrzac sto razy a teraz mam tak jade jest z nawiewów cieple powietrze wszystko gra a za kilka minut powietrze robi sie odrazu zimne i temperatura rosnie otwieram maske nacisne korek wywali powietrze i na chwilke jest spokoj juz nie wiem co mam robic dlaczego go zapowietrza.
Z gory dzieki i prosze o wyrozumialosc jak cos nie jest dokladnie bo to moj 1 post na forum.

Na 99% UPG. Kup tester na obecność CO2 w układzie chłodzenia. I zrób go oczywiście na gorącym silniku. Tzn pojeździj, zaparkuj, zgaś idź na kawę i dopiero odkreć korek na chłodnicy i tam wsadź tester.

Wymienilem korek na jeszcze inny najbardziej zblizony do ksztaltu wygladu do oryginalu 1.1 bar jak zaleca producent zrobilem 50 km w tym 10 po autostradzie z predkoscia 180-200 i objawy nagle zniknely pobralo plyn do chlodnicy ze zbiorniczka az musialem troche dolac zupelnie na odwrot auto mialo wyzsza temp jak dodawalem gazu jak puszczalem to malala, mam ciagle cieple powietrze i stoje na postoju od 10 min temp doszla do 97 zalaczyl sie wentylator i po chwila spadla na 96 i powolutku opadala gdzie wczesniej na postoju dochodzila do 118, mam nadzieje ze to byl ten korek nie jest to oryginal tez

 

12 minut temu, ewemarkam napisał:
17 minut temu, Oskar1998 napisał:
Wymienilem korek na jeszcze inny najbardziej zblizony do ksztaltu wygladu do oryginalu 1.1 bar jak zaleca producent zrobilem 50 km w tym 10 po autostradzie z predkoscia 180-200 i objawy nagle zniknely pobralo plyn do chlodnicy ze zbiorniczka az musialem troche dolac zupelnie na odwrot auto mialo wyzsza temp jak dodawalem gazu jak puszczalem to malala, mam ciagle cieple powietrze i stoje na postoju od 10 min temp doszla do 97 zalaczyl sie wentylator i po chwila spadla na 96 i powolutku opadala gdzie wczesniej na postoju dochodzila do 118, mam nadzieje ze to byl ten korek nie jest to oryginal tez zamiennik najdrozszy jaki byl i mam nadzieje ze to bylo to a nie upg i dzieki

Kup oryginalny korek. Jak tego szlag trafi to już się może źle skończyć. To nie fortuna są oryginały dostępne za parę dyszek. Ale ja się też tak kiedyś cieszyłem, jak wymieniłem korek, że to tylko to. Skończyło się na UPG. Z tym że miałem do przejechania z północy na południe. W trasie dolałem 4 litry płynu chłodzącego. Wymień korek na oryginalny dla 

 

 

Zamiennik kosztowal 80 zl i wcale nie zalezy mi na tym zeby zaoszczedzic ale nigdzie nie moge znalesc oryginalu a tak czulem ze to moze ten korek bo jak mi ten gosc wtedy wsadzil korek z jakiegos nissana wszystko dzialalo na trasie polska niemcy ale na pewno pojade do serwisu subaru po oryginal a po za tym prawdziwy test to bedzie za tydzien takze trasa z niemiec do Polskii i korek na pewno wymienie jak najszybciej mam nadzieje ze to nie upg ale zobaczymy dzieki za podpowiedzi

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się nie skupiał tak na tych korkach, tylko nad tym, że pierwszy wzrost temperatury wystąpił na korku oryginalnym, który kolega nierozważnie wykręcił "na gorąco". Z jakiejś przyczyny już wówczas temperatura skoczyła, nie chce mi się wierzyć, że teraz korek załatwi sprawę. No ale lepiej go wymienić na oryginał w celu eliminacji najdziwniejszych możliwości.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...