Subaru outback diesel 2013, chwilowe klekotanie w zakresie 1500-2000 obrotów

[Mikebambo]

Witam Wszystkich,

 

Nazywam się Michał i od ponad miesiąca jestem (poki co) szczesliwym uzytkownikiem subaru outback rok 2013/rej 2014, 2l diesel, przebieg 195tys, bezwypadkowy, cvt, prawie caly czas serwis w ASO.

 

Wstępnie : Wymagania co do samochodu podczas poszukiwan byly jasne - automat, 4x4, przestronny, do 45tys zł. Bylismy z zona juz prawie zdecydowani na forestera 2006 rok, xt po remoncie silnika, ale dzien przed planowanym kupne trafil sie outback. Samochod bardzo zadbany, odrobine drozszy od forstera, ale znacznie mlodszy. Szybko zdecydowalismy sie na zakup. Wlasciciel uprzedzal, ze diesel subaru ma slabe opinie, ale w tym egzemplarzu silnik byl juz po modyfikacjach i nie ma z nim problemu. Zaraz po zakupie zglosilem sie do serwisu zajmujacego sie stricte subaru i tam Pan bardzo mnie nastraszyl, ze tak czy inaczej silnik z czasem zawiedzie...

Troche mnie to zmartwilo i zglosilem sie do ASO w Gdansku na przeglad i wymiane oleju. Zostal wymieniony olej oraz samochod dostal bardzo dobra ocene stanu mechanicznego. 

Samochod parkuje w garazu, takze nie jest narazony na zimny rozruch. Po odpaleniu jest traktowany lagodnie do czasu osiagniecia wyzszych temperatur. Tankuje wylacznie paliwa premium i raz dolalem do zbiornika srodek do czyszczenia nagarów.

Zauwazylem niestety pewien defekt, ktory bardzo mnie niepokoi i drazni, otoz podczas spokojnej jazdy w zakresie 1500-2000 obrotow sluchac klekotanie. Nie ma spadkow mocy czy falowania obrotów. Slyszalny jest po prostu klekot/grzechot. Po kilku minutach jazdy, czyli przypuszczam, ze jak sinik sie nagrzeje, dzwiek slabnie lub jest nieslyszalny. Gdzies znalazlem jakies dyskusje na innych forach, ze pewni uzytkownicy mieli podobne sytuacje, gdzie zglaszali to nawet w ASO. Odpowiedz byla zwykle, ze ten typ tak ma. 

 

Czy faktycznie nie ma sie czym niepokoic ? Opinie sa rozne a ja zamiast cieszyc sie zakupem caly czas zastanwiam sie czy nie popelnilem bledu. Czytalem jak kosztowne sa naprawy tego silnika. 

 

Z gory dziekuje za wszelkie odowiedzi, moze sa jakies wskazowki czy sposoby aby utrzymac sinik w dobrej kondycji i cieszyc sie bezwaryjnym samochodem. Pozdrawiam Michal

[leto]

Myślę że warto pilnować oleju żeby był na full, nie w połowie bagnetu tylko na górnej krawędzi. W moim silniku to pomaga.

[Karas]

2 godziny temu, Mikebambo napisał:

Opinie sa rozne a ja zamiast cieszyc sie zakupem caly czas zastanwiam sie czy nie popelnilem bledu. Czytalem jak kosztowne sa naprawy tego silnika. 

opinie o SBD znałeś przed zakupem auta, koszty związane z  naprawa pewnie też nie były Ci obce i co teraz chcesz usłyszeć?

Ryzykant z Ciebie . Serwisuj w ASO , wykup AC z dobrym assistance żeby w razie czego zlawetowało Cie do warsztatu i miej w zapasie 20k pln zaskórniaka . 

a tak na marginesie auto fajnie, z dynamicznym motorem głowa do góry jak padnie to padnie - dopiero wtedy będziesz się martwił. Śmigaj  i ciesz się autem 

 

Edytowane 14 Października 2021 przez Karas

[Nargond]

Co do dźwięku to powiem tyle w tym zakresie obrotów ten typ tak ma - do tego na zewnątrz go słychać jak małą ciężarówkę.
Nie oszczędzaj na oleju - tak jak kolega wyżej pisał, miej maksa na bagnecie, lej dobre paliwo i Najważniejsze raz na jakiś czas przedmuchaj DPF'a miasto i krótkie dystanse szybko go zabijają.
A sam silnik jest fajny, mało pali ba bardzo mało jak na stały napęd AWD -> a do tego masz automat to też silnik ma łatwiej/lżej (tzn tak mi się zdaje) 

Gratulacje z zakupu niech jak najdłużej tobie służy i samych radości z jazdy życzę !!

[Mikebambo]

Godzinę temu, Karas napisał:

opinie o SBD znałeś przed zakupem auta, koszty związane z  naprawa pewnie też nie były Ci obce i co teraz chcesz usłyszeć?

Ryzykant z Ciebie . Serwisuj w ASO , wykup AC z dobrym assistance żeby w razie czego zlawetowało Cie do warsztatu i miej w zapasie 20k pln zaskórniaka . 

a tak na marginesie auto fajnie, z dynamicznym motorem głowa do góry jak padnie to padnie - dopiero wtedy będziesz się martwił. Śmigaj  i ciesz się autem 

 

Karas, moze zle wybrzmialo co napisalem. Zaczalem sie interesowac jednostka dopiero PO zakupie. Wiem, ze to malo odpowiedzialne, ale kojarzylem logo samochodu subaru z oznaczeniem 'diesel' z tylu na klapie i nie przypuszczalem, ze byly one awaryjne, bo duzo tego jezdzi. Wlasciciel rowniez mnie uprzedzal podczas ogledzin, ze moge sie spotkac z nieprzychylnymi informacjami o diesel boxer, ale zapewnial, ze w przypadku tego rocznika ze skrzynia cvt nie musze sie martwic. Panstwo byli bardzo wiarygodni a samochod naprawde wyglada i jezdzi jak nowy. Wiec podjelismy decyzje o zakupie. Dwa dni pozniej nawet zdecydiwalismy sie na trase Gdynia-Zakopane i bylo elegancko.

 

Odnosnie oleju to zastosowano ten z ASO, takze mysle, ze chyba odpowiedni. Paliwo, tak jak wspomnialem, leje tylko premium. Srednie spalanie wychodzi poki co 8.5l, jestem zadowolony.

 

Generalnie jestem bardzo zadowolony, samochod jest dynamiczny, fajnie sie prowadzi, jest w bogatej opcji. Jedyny jeszcze mankament jaki zauwazylem to na postoju jak opieram glowe o zaglowek to czuje trzesienie oraz pomimo polaczonego telefonu z samochodem nie moge prowadzic rozmow (muzyka dziala bez problemu).

 

Dziekuje za zainteresowanie tematem i pozdrawiam

[buc niskopienny]

Ciężko obecnie o silnik z większym prawdopodobieństwem awarii. Popieram wszystko co napisał @Karas i dodam tylko że przy tym przebiegu sporo zależy od sposobu eksploatacji przez poprzedniego użytkownika a to jest niewiadoma. Przy tym silniku optymizm tudzież nadzieja są bardzo wskazane, pomaga również gruby portfel. Ja bym tym w długą trasę bez assistance nie pojechał.

 

Olej w silniku zmieniaj co max 10kkm jakby co. Jeśli czujesz się niepewnie sprzedaj, sporo osób może świadomie kupić ten samochód bo cena nie jest wysoka jak na osiągi i całokształt, poza wysokim ryzykiem awarii silnika samochód jest bardzo dobry.

[Mikebambo]

14 godzin temu, buc niskopienny napisał:

Ciężko obecnie o silnik z większym prawdopodobieństwem awarii. Popieram wszystko co napisał @Karas i dodam tylko że przy tym przebiegu sporo zależy od sposobu eksploatacji przez poprzedniego użytkownika a to jest niewiadoma. Przy tym silniku optymizm tudzież nadzieja są bardzo wskazane, pomaga również gruby portfel. Ja bym tym w długą trasę bez assistance nie pojechał.

 

Olej w silniku zmieniaj co max 10kkm jakby co. Jeśli czujesz się niepewnie sprzedaj, sporo osób może świadomie kupić ten samochód bo cena nie jest wysoka jak na osiągi i całokształt, poza wysokim ryzykiem awarii silnika samochód jest bardzo dobry.

No wlasnie postapilem troche wbrew swoim przekonaniom. Nigdy wczesniej nie widzialem sie w diesel'u. Zawsze chcialem miec subaru i trafil sie ten bo tak jak piszecie caloksztalt robi dobre wrazenie. Poki co pouzytkuje go minimum pol roku i zobaczymy jak bedzie. Po wypowiedziach i raportach wychodzi na to, ze faktycznie te roczniki sa solidniejsze. Jezeli chodzi o uzytkowanie auta przez poprzedniego wlasciciela to nie mam obaw. Mysle, ze bede zadowolony.

 

Odnosnie dalekich tras zawsze wykupuje ubezpieczenie  

[Masteritos]

MikeBambo - jeżdże Forester MY15 z Dieslem i nie mam żadnych problem. Silnik bardzo ekonomiczny, a zarazem z fajna dynamiką.

Temat pierwszych silników diesla( głównie manual) to faktycznie prawda. Aczkolwiek ani po rozmowach w ASO(katowice, mikołów), ani tu na forum nie słyszałem/czytałem, żeby komuś padł silnik z roczników >= 2013 w dodatku z automatem. Jak serwisujesz co 15tys, nie pałujesz silnika na zimnym, jeździsz często w trasie, to możesz być spokojny.

[Mikebambo]

23 godziny temu, Masteritos napisał:

MikeBambo - jeżdże Forester MY15 z Dieslem i nie mam żadnych problem. Silnik bardzo ekonomiczny, a zarazem z fajna dynamiką.

Temat pierwszych silników diesla( głównie manual) to faktycznie prawda. Aczkolwiek ani po rozmowach w ASO(katowice, mikołów), ani tu na forum nie słyszałem/czytałem, żeby komuś padł silnik z roczników >= 2013 w dodatku z automatem. Jak serwisujesz co 15tys, nie pałujesz silnika na zimnym, jeździsz często w trasie, to możesz być spokojny.

Dziękuję za wypowiedzenie się w temacie  Dobrze się czyta takie komentarze, bo rozważałem czy go nie sprzedawać, ale jak przeglądałem co oferuje rynek w tej kategorii aut, to nic nie znajdę. Ew volvo xc70, ale są droższe. Przyszłościowo jak już nas elektryki nie wciągną to kolejnym autem będzie na pewno cos z dużym wolnossakiem  Póki co subaru jest świetne. Pozdrawiam

[ManoLEE]

Takie gadanie, że kiedyś padanie to można przypisać każdemu silnikowi. Dobry olej, sprawdzaj stan raz na jakiś czas i ciesz się nowym zakupem. Nie popadaj w paranoję, najczęściej piszą negatywne opinie Ci co nigdy tego silnika nie mieli.

 

Edytowane 21 Października 2021 przez ManoLEE

[spawalniczy]

W dniu 14.10.2021 o 13:05, Mikebambo napisał:

Zauwazylem niestety pewien defekt, ktory bardzo mnie niepokoi i drazni, otoz podczas spokojnej jazdy w zakresie 1500-2000 obrotow sluchac klekotanie.

Te silniki są podatne na odkładanie depozytów na wtryskiwaczach. Miałem dwa SBD i w każdym po pewnym przebiegu konieczne było czyszczenie wtryskiwaczy w warsztacie (spokojnie - bez wyjmowania).

Zabrudzone wtryski powodują metaliczną pracę jednostki i w dłuższej perspektywie mogą doprowadzić do poważnej awarii silnika.

Podjedź do ASO niech sprawdzą korekty czasu wtrysku - jeśli są poza normą, konieczne jest czyszczenie. 

[Mikebambo]

Hey,

 

Chciałem tylko poinformować, że klekotanie prawie ucichło. Wydaje mi się, że nieźle znosi paliwo ze stacji lotos (to szlachetniejsze). Dodatkowo co drugie tankowanie dolewam czyścików do wtryskiwaczy. 

 

Pozdrawiam