rutra80 Opublikowano 14 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2021 Ok po pewnie pół milionie km i 25 latach jeżdżenia pierwszy raz złapałem kapcia - śruba. Wulkanizator zakleił łatami. Pytanie - czy to bezpiecznie w aucie które spokojnie śmiga ponad 200km/h? Czy raczej kupić nową oponę? Zestaw prawie nowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 14 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2021 Zależy czym naprawił i jak naprawił. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 15 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2021 Ja jeździłem 2 lata na oponie która była naprawiona sznurkiem, naprawiałem w trasie i jakoś tak wyszło że nie pojechałem do wulkanizatora. Pewnie dalej tak samochód jeździ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk82 Opublikowano 15 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2021 11 godzin temu, rutra80 napisał: Ok po pewnie pół milionie km i 25 latach jeżdżenia pierwszy raz złapałem kapcia - śruba. Wulkanizator zakleił łatami. Pytanie - czy to bezpiecznie w aucie które spokojnie śmiga ponad 200km/h? Czy raczej kupić nową oponę? Zestaw prawie nowy. śruba to zbyt ogólnikowo napisane, jaka średnica tej śruby, jakie miejsce wbicia czy pomiędzy bieżnikiem w rowku czy przez bieżnik. Czy centralnie w okolicach bieżnika czy może w rant opony gdzie są napisy i oznaczenia ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matmat Opublikowano 15 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2021 @ipsx82 A to jest różnica czy przez bieżnik się wbije czy przez rowek? Ja tylko słyszałem, że tych co mają na boku opony się nie naprawia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk82 Opublikowano 15 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2021 Ponoć delikatna jest. Na boku tez da się naprawić ale to już trochę zachodu i na ryzyko użytkownika. Ja u siebie taką naprawiałem z musu by wrócić do domu ponad 300 km i docelowo miała tylko tyle wytrzymać a jeździłem dwa lata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buc niskopienny Opublikowano 15 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2021 17 godzin temu, rutra80 napisał: Ok po pewnie pół milionie km i 25 latach jeżdżenia pierwszy raz złapałem kapcia - śruba. Wulkanizator zakleił łatami. Pytanie - czy to bezpiecznie w aucie które spokojnie śmiga ponad 200km/h? Czy raczej kupić nową oponę? Zestaw prawie nowy. Jeśli dziura nie była w boku opony to po takiej naprawie nie ma szans na rozszczelnienie. Dwie opony, po gwoździu i wkręcie sam łatałem tanim zestawem ze sznurkami (zawsze wożę w bagażniku) i nic nigdy się nie rozszczelniło. Nawet blisko odcinki. Co innego jakieś rozcięcie, wtedy opona raczej do kosza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rutra80 Opublikowano 16 Września 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2021 Na klocku bieżnika wąska śruba blisko środka. Nie dał sznurka ani klina tylko jakieś łaty i kleje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mz56 Opublikowano 1 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2021 Pamiętajcie, że włażące żelastwo przeciska się między stalowym oplotem. Uszkodzenie na czele opony, które ją zdyskwalifikuje jest mało prawdopodobne. Sam jeździłem na gumach tak łatanych. Ciśnienie powietrza dopycha łatę/sznurek od wewnątrz. Jeżeli łatka odpowiednio mocna, to nie ma problemu. Co innego bok opony. Tam są wątłe nitki trzymające profil. Każde uszkodzenie grozi "burchlem" lub rozerwaniem. Oczywiście to tylko przybliżenie dotyczące większości obecnie używanych w samochodach osobowych opon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lesiorip Opublikowano 2 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2021 Chyba gdzieś czytałem że nie naprawia się opon z indeksami powyżej 250 km/h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk82 Opublikowano 4 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2021 W dniu 2.10.2021 o 00:00, mz56 napisał: Pamiętajcie, że włażące żelastwo przeciska się między stalowym oplotem. Uszkodzenie na czele opony, które ją zdyskwalifikuje jest mało prawdopodobne. Sam jeździłem na gumach tak łatanych. Ciśnienie powietrza dopycha łatę/sznurek od wewnątrz. Jeżeli łatka odpowiednio mocna, to nie ma problemu. Co innego bok opony. Tam są wątłe nitki trzymające profil. Każde uszkodzenie grozi "burchlem" lub rozerwaniem. Oczywiście to tylko przybliżenie dotyczące większości obecnie używanych w samochodach osobowych opon. Odnośnie tych bocznych przebić da się to naprawić ale mało który warsztat chce to robić z dwóch powodów. Pierwszy to brak gwarancji że wytrzyma taka naprawa. Drugi to mozolna naprawa do to trzeba na gorąco wprasowywać łatę od wewnątrz i na zewnątrz i następnie ściskiem kilkanaście godzin te dwie łaty ściskać. Za taką naprawę na Podlasiu zapłaciłem 100 zł ale to była jedyna opcja ratunku dla mnie by powrócić do Łodzi ponad 400 km Ryzyko brałem na siebie , jazda na dojazdówce tyle kilometrów by zabiła mi wiskozę. A na tak naprawionej oponie jeszcze dwa sezony pojeździłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 4 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2021 Masz zdjęcie tej naprawy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gourmet Opublikowano 4 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2021 Mały OT - za załatanie opony (2 małe dziurki) bez wyważania zapłaciłem 50 zł, Warszawa, osiedlowy wulkanizator. Cena fair? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk82 Opublikowano 4 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2021 33 minuty temu, Pan Dziedzic napisał: Masz zdjęcie tej naprawy ? Od tamtego czasu dwa razy wymieniałem telefon i opony tak że jeśli gdzieś jest zdjęcie z tej naprawy to nawet nie wiem gdzie. Jak na stolicę to cena Ok ja w Andrespolu ostatnio za dziurę z wyważeniem płaciłem 35 zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 4 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2021 5 minut temu, gourmet napisał: Mały OT - za załatanie opony (2 małe dziurki) bez wyważania zapłaciłem 50 zł, Warszawa, osiedlowy wulkanizator. Cena fair? Ile cali felga ? Z czujnikiem czy bez ? Wyważa sie zawsze po każdym zdjęciu opony z felgi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gourmet Opublikowano 4 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2021 16 cali, bez czujników, opona zapas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 4 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2021 Gdyby z wyważeniem to cena ok jak za dwie łatki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gourmet Opublikowano 4 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2021 12 minut temu, Pan Dziedzic napisał: Gdyby z wyważeniem to cena ok jak za dwie łatki. Tak mi się wydawało, że naciąga. Policzył 2 x 10 korek, 30 naprawa, razem 10 minut roboty, do kieszeni. To słaby zakład, syn przejął po ojcu, ojciec lata wstecz po wymianie nie dokręcił mi jednego koła, nakrętki były tylko złapane. Gdy po kwadransie wróciłem z pretensjami, do końca szedł w zaparte - wszystko możliwe, ale to nie on. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 5 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2021 Aaaaa, to nie prawilnie załatał, tylko poprzeciągał sznurki ? Partacz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się