Krakers11 Posted September 4, 2021 Share Posted September 4, 2021 Witam. Posiadam WRX-a STI 2014r. 2,5L 300KM z Polskiego salonu i praktycznie od początku mam problem z hamulcami. Zdarza się to sporadycznie i tylko przy bardzo rozgrzanych hamulcach (czytaj przy ostrej jeździe). Klocki z przodu jakby nie odbijają, blokują się nie wiem jak to określić generalnie objaw jest taki, że auto zaczyna strasznie wibrować+wycie z przednich kół- zatrzymam się w takiej sytuacji na 5-10sek. jadę dalej i jest ok ( no chyba ,że zrobię kilka ostrych hamowań to sytuacja powraca- tak jakby hamulce wymagały przestudzenia) . Wymienione przewody hamulcowe (te elastyczne ) wymienione tarcze najpierw OEM+klocki HAWK potem (najpierw Brembo XTRA+ klocek HAWK ) teraz tarcze z pizza brakes nacinane + jakieś dobre klocki (nie pamiętam już jakie)+wymieniony DOT . Jest jakby trochę lepiej ale ostatnio przy jeździe po autostradzie i przy 4 hamowaniach 180-50 sytuacja się powtórzyła. Kolejnym tematem jest ,że odwieczna walka z "bijącymi tarczami", średnio po przejechaniu 5-10tys km od założenia nowych tarcz i klocków tarcze zaczynają wibrować przy hamowaniu. Czy zna ktoś rozwiązanie- co założyć lub co zrobić lub jakiegoś majstra najlepiej z Lublina co by to ogarnął. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tommi1 Posted September 4, 2021 Share Posted September 4, 2021 Siemanko. Może byc tak że dużo syfu (pyłu) się zbiera w prowadnicach i nie odbijaja klocki po pewnym czasie. Ogólnie ten problem z "bijacymi" tarczami jest chyba normą w STI po 2010 roku bo krowa utyła a srednica tarcz została ta sama co poprzednio. Największym problemem jest przegrzewanie się tarcz co można delikatnie poprawić poprzez "rzeźbę" i dorabiane chłodzenia lub "usunięcie" przednich tarcz kotwicznych. Odnowienie zacisków z twojej okolicy to Alpaka Brakes.... W razie większej ilosci pytań to prv. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
namiot Posted September 5, 2021 Share Posted September 5, 2021 jeżeli ci się nie zacinają zaciski to dobrze sprawdź łożyska kół i sprawdź sobie tylne hamulce jeżeli będziesz miał ty pogięty lub zapieczony to będzie ci przód bił miałem tak w gt tył był zapieczony wymieniłem przód i dalej jakby bił okazało się ze tył jest zapieczony lub tarcza pogięta nie pamiętam wymieniłem tył i hamulce żyleta Link to comment Share on other sites More sharing options...
lutek34 Posted September 5, 2021 Share Posted September 5, 2021 wszystkie tłoczki chodzą jednakowo luźno w zaciskach? Zauważasz że któreś klocki szybciej się zużywają? Pewny jesteś że to nie tylne tarcze dostają bicia? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krakers11 Posted September 6, 2021 Author Share Posted September 6, 2021 Tył na wszelki wypadek też wymieniłem. Jeżeli chodzi o przód to na zimnych hamulcach koła się kręcą ok. jak się hamulce rozgrzeje to trochę jakby ocierają - niby majster robił mówił ,że tłoczki i "wszystko" jest cacy ale jednak coś nie gra. W wolnej chwili pojade do Alpaka Brakes Link to comment Share on other sites More sharing options...
marc120 Posted September 9, 2021 Share Posted September 9, 2021 Ja obstawiałbym rdze/brud w jażmach w miejscu, gdzie stykają się z klockami. To częste, że mechanior zmieni klocki, a nie wyjmie i nie wyczyści styku klocka z jażmami. To wyjaśniło by dlaczego na zimnym jest ok, a po rozgrzaniu i rozszerzeniu klocków jest problem. Osobiście czyszczę to starym dłutem (zeskrobuję skrzepy z rdzy i szczotką na wiertarce. Jeżeli po szczotce coś jeszcze widać, nawet delikatne skrzepy, czynność poprawiam aż jażmo będzie czyste. W przypadku klocków używanych od dłuższego czasu też trzeba wyczyścić styk z jażmem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tommi1 Posted September 11, 2021 Share Posted September 11, 2021 W dniu 9.09.2021 o 21:13, marc120 napisał: Ja obstawiałbym rdze/brud w jażmach w miejscu, gdzie stykają się z klockami. To częste, że mechanior zmieni klocki, a nie wyjmie i nie wyczyści styku klocka z jażmami. To wyjaśniło by dlaczego na zimnym jest ok, a po rozgrzaniu i rozszerzeniu klocków jest problem. Osobiście czyszczę to starym dłutem (zeskrobuję skrzepy z rdzy i szczotką na wiertarce. Jeżeli po szczotce coś jeszcze widać, nawet delikatne skrzepy, czynność poprawiam aż jażmo będzie czyste. W przypadku klocków używanych od dłuższego czasu też trzeba wyczyścić styk z jażmem Tylko że w kolegi przypadku mówimy o trochę innej budowie zacisku i tam klocek bardziej porusza sie na dwóch bolcach niz na stopkach jażma. Ogolnie tak jak prawisz przyczyna nie powracania klocka moze być brud ale w tym przypadku bardziej z pyłu klockowego niż rdzy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mz56 Posted September 17, 2021 Share Posted September 17, 2021 Na początek wymienić uszczelki na tłoczkach. One odpowiadają za luzowanie klocków. Sparciałe nie cofają tłoczków. Oczywiście jak reszta chodzi bezboleśnie (odpowiednio luźno). Link to comment Share on other sites More sharing options...
artaa Posted October 2, 2021 Share Posted October 2, 2021 (edited) Dokładnie całość musi chodzić odpowiednio luźno bo jak się rozgrzeje to zaczyna być problem. Jak mimo wyczyszczenia nie jest wystarczająco luźno, to się trochę rozmiar klocków "poprawia" - zmniejsza (wbrew pozorom niby takie same klocki różnych producentów potrafią się różnić minimalnie). Jak hamujesz ostro to wywal przednie blachy osłonowe - przeciwbryzgowe (nie kotwiczne bo ich nigdy z przodu nie ma ;-) i będzie lepsze chłodzenie, mam tak zrobione i jest lepiej (a klocki wewnętrzne się tak szybko nie zużywają). Co do gięcia jest dużo czynników, ale jeden to częsty błąd kierowcy, po ostrym hamowaniu stają na światłach i trzymają nadal wciśnięty pedał hamulca... Co się wtedy dzieje cieplnie w tym miejscu tarczy gdzie jest dociskany klocek łatwo zgadnąć... Generalnie hamujesz, przestajesz i dajesz autu choć 1 m się potoczyć, jak się boisz lub jest spadek to ręczny ci pomoże aby stał w miejscu. Edited October 2, 2021 by artaa 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now