Skocz do zawartości

EyeSight co jakiś czas się wyłącza


Szürkebarát

Rekomendowane odpowiedzi

45 minut temu, Szürkebarát napisał:

Wczoraj EyeSight wyłączył się, według mnie bez powodu, 8 albo 9 razy, nie jechałem pod słońce ani w deszczu.


Jeśli nie ma czynników zewnętrznych, ewidentnie jest jakaś usterka. W OBK i XV w ciągu roku miałem średnio tyle wyłączeń, co u Ciebie w jeden dzień. Chyba czeka Cię wizyta w ASO.

Edytowane przez spawalniczy
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Szürkebarát napisał:

Przestaję słuchać dźwięku lewego lusterka, skupiam się na wyłączaniu się EyeSight.

Sprytne te Japończyki, że hej. Wygląda na to, że zaczęli montować ES, żeby odwrócić uwagę kierowców od zbyt głośnych (lewych) lusterek. ;)

Ja nie nam ES i… co teraz ze mną będzie? :o

Edytowane przez RedSasza
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RedSasza napisał:

Ja nie nam ES i… co teraz ze mną będzie? :o

no chyba trzeba się powoli pozbywać :mrgreen:

A tak na poważnie to widzę po podpisie że masz najbardziej dopracowanego XV I gen  tzn z 2017 roku po 2 czy 3 liftingach w których sporo pozmieniano jeżeli chodzi o zawieszenie , konstrukcje, układ kierowniczy + podobno nawet to auto jakoś wygłuszono. I w dodatku w manualu :thumbup: Taki ostatni samuraj bo chyba  od 2017 Subaru przestało oferować auta z manualną skrzynia biegów na rynku EU 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po około 2,5 godzinach jazdy, tą samą trasa co w piątek tylko w przeciwnym kierunku, nastąpiło pierwsze wyłączenie się EyeSight, na sekundę dwie sekundy. Tym razem było inaczej bo padał deszcz, nie nawalny, nie ulewny, gęsty. Wyłączeń było też 9, a ósme kilkusekundowe pozwoliło wyświetlić komunikat że EyeSight nie widzi obrazu z kamery.

 

Czy ES w Subaru ma ruchome obiektywy kamer i działa podobnie jak doświetlanie zakrętów światłami, czy też obiektywy kamer są nieruchome i "patrzą" na wprost? Bo mam wrażenie, że źle się dzieje na zakrętach, np. gdy wjeżdżam do wsi i musze zrobić "test łosia" przed wysepką.

 

Domyłem przednią szybę od wewnątrz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widziałem na prospektach, to „patrzy” cały czas prosto. Co do zakrętów, to potrafi czasami zgłupieć i widząc ścianę czy duży znak np. biało-czerwone strzały informuje o kolizji, ale nie wyłączył mi się do tej pory z powodu zakrętu.
Zgłaszaj problem w serwisie, pytanie tylko czy coś z logów kompa wyczytają.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jeszcze za wcześnie zgłaszać do serwisu, mam za mało, nieprecyzyjnych i nie udokumentowanych, obserwacji. Dzisiaj na prawdę mój ES zgłupiał widząc wysepkę i to wirtualną bo namalowaną, ostrzegając mnie przed kolizją i hamując.

 

Jadąc sam i mogąc zajmować się tylko sobą i Subaru, pobawiłem się jazdą "na EyeSight". Naprawdę bardzo rzadko dotykałem pedały hamulca czy przyspieszenia, załatwiając temat prawym kciukiem na przyciskach ES.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj już dwa wyłączenia i ponowne załączenia. Najpierw wyłączył się ES, na tyle długo że zdążył wyświetlić komunikat o braku widoku z kamery. Za drugim razem wyłączył się na krótko asystent zmiany pasa ruchu. Po tem po dalszych 30 kilometrach spokój, nic nie wyłączało się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj już dwa wyłączenia i ponowne załączenia. Najpierw wyłączył się ES, na tyle długo że zdążył wyświetlić komunikat o braku widoku z kamery. Za drugim razem wyłączył się na krótko asystent zmiany pasa ruchu. Po tem po dalszych 30 kilometrach spokój, nic nie wyłączało się.

Wyłączenia asystenta utrzymania na pasie to u mnie też nagminne. Coś mu nie pasuje może w kolorze pasów lub jakości malowania ulic Tym bym się nie przejmował. Nadal działa alarm przekroczenia linii jezdni. Gorzej z ES. Też mam czasami, głównie jak mocny deszcz, bardziej śnieżyca, ale może 1 na 2 mce. No i jak nakleiłem winietę przed kamerą z rozpędu . Szyba nie musi być sterylnie czysta, z pozostałością małych much u mnie sobie radzi. To raczej optyka kamery. Serwis ASO lub ryzykowanie preparatami do optyki obiektywów. Ale nie wiem jak z mocowaniem aby ich nie przestawić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Szürkebarát napisał:

Dzisiaj już dwa wyłączenia i ponowne załączenia. Najpierw wyłączył się ES, na tyle długo że zdążył wyświetlić komunikat o braku widoku z kamery. Za drugim razem wyłączył się na krótko asystent zmiany pasa ruchu. Po tem po dalszych 30 kilometrach spokój, nic nie wyłączało się.

ES w ciągu roku wyłącza mi się kilka razy, głównie jak szyba jest zaparowana bo za szybko ruszyłem nie do końca odmrożonym autem czy z powodu silnej ulewy/śnieżycy. Tak pracuje bez zająknięcia i nawet smugi na szybie od środka czy jakieś owady na zewnątrz nie są problemem. Nie miałem przypadku by się ES wyłączył bez wyraźnie widocznego (jak to ładnie brzmi w tym kontekście) powodu. Uważam, że powinieneś zgłosić problem do ASO. 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, RedSasza napisał:

Wygląda na to, że w pewnych sytuacjach, wbrew założeniom twórców, ES zmniejsza bezpieczeństwo użytkowników, odwracając uwagę kierowcy od tego, co podczas prowadzenia auta ważne.

Ogólnie wyświetlacze to robią - przesiadka ze starego auta do nowego, i przez pierwszy tydzień ekrany skupiają większość uwagi. ES na mój gust jest całkiem pomocny, i poza kilkoma sytuacjami gdzie bywa nieco nadwrażliwy jest całkiem wygodnym dodatkiem. Oczywiście nie zwalnia kierowcy z prowadzenia auta. Jego niespodziewane wyłączanie musi być spowodowane jakąś usterką, bo kiedy wyłącza się z powodu warunków atmosferycznych czy zaparowanej szyby to nie jest to dla kierowcy niespodzianką. 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, RedSasza napisał:

Wygląda na to, że w pewnych sytuacjach, wbrew założeniom twórców, ES zmniejsza bezpieczeństwo użytkowników, odwracając uwagę kierowcy od tego, co podczas prowadzenia auta ważne.

 

Ale w jakich sytuacjach zmniejsza bezpieczeństwo?

 

Na pewno w wielu przypadkach ES zwiększa bezpieczeństwo bo człowiek nie maszyna i może się zwyczajnie zagapić  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RedSasza napisał:

Wygląda na to, że w pewnych sytuacjach, wbrew założeniom twórców, ES zmniejsza bezpieczeństwo użytkowników, odwracając uwagę kierowcy od tego, co podczas prowadzenia auta ważne.

Gdzieś już na TF napisałem, że ten system jest "nieludzki" bo potrafi wyłączyć się np. podczas ulewnego deszczu kiedy jest naprawdę potrzebny, gdy wycieraczki pracują na najwyższym biegu.

58 minut temu, GREGG napisał:

 

 

Ale w jakich sytuacjach zmniejsza bezpieczeństwo?

 

Na pewno w wielu przypadkach ES zwiększa bezpieczeństwo bo człowiek nie maszyna i może się zwyczajnie zagapić  

W moim przypadku bezpieczeństwo zmniejszyło się gdy zacząłem zastanawiać się dlaczego się wyłącza i liczyć te wyłączenia a prowadziłem już nieco zmęczony korkami. Dobrze, że chociaż sygnalizuje wyłączenie choć mógł by sygnalizować też załączenie czyli przywrócenie wsparcia dla jego pana. Bo pan może akurat być skupiony na sytuacji na drodze i nie patrzeć na ekran.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Szürkebarát napisał:

Gdzieś już na TF napisałem, że ten system jest "nieludzki" bo potrafi wyłączyć się np. podczas ulewnego deszczu kiedy jest naprawdę potrzebny, gdy wycieraczki pracują na najwyższym biegu.

najpierw przyzwyczaja użytkownika do bycia bezpiecznym w normalnych warunkach  żeby w momencie kiedy na drodze robi się niebezpiecznie wyłączyć się i zostawić właściciela na pastwę losu :biglol::thumbup:

mega zabawne. powaznie

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, GREGG napisał:

Ale w jakich sytuacjach zmniejsza bezpieczeństwo?

 

Na pewno w wielu przypadkach ES zwiększa bezpieczeństwo

Broń Boże nie neguję przydatności ES, ale z tego, co piszecie, to ten system może też zaskoczyć (?), zdekoncentrować (?), zmylić (?). Jeżeli dobrze rozumiem…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, RedSasza napisał:

Broń Boże nie neguję przydatności ES, ale z tego, co piszecie, to ten system może też zaskoczyć (?), zdekoncentrować (?), zmylić (?). Jeżeli dobrze rozumiem…

 

Czasem może istotnie zaskoczyć - falszywym alarmem albo tym, że się wyłączy w czasie ulewy. Ale takie sytuacje nie zmniejszają bezpieczeństwa. Na codzień system sprawdza się bardzo dobrze 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Karas napisał:

najpierw przyzwyczaja użytkownika do bycia bezpiecznym w normalnych warunkach  żeby w momencie kiedy na drodze robi się niebezpiecznie wyłączyć się i zostawić właściciela na pastwę losu :biglol::thumbup:

mega zabawne. powaznie

Dokładnie tak samo myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, GREGG napisał:

ES mi się podoba i na codzień ułatwia życie, zwłaszcza jazda z tym system w korku to bajka

Ale wszystkim nie dogodzisz   

I ja jestem zadowolony z jeżdżenia z ES, niepokoi mnie to jego zbyt częste wyłączanie się.

 

Wczoraj wracając znad morza, wpakowałem się w korek kilka kilometrów przed końcem dwupasmówki. Jako, że oczy miałem już zmęczone to mi się przymykały i wtedy trzymałem nogę na hamulcu aż silnik zgasł, zamykałem oczy żeby odpoczęły i czekałem na sygnał "pojazd przed tobą zmienił położenie" po tem otwierałem zmęczone oczy, zdejmowałem nogę z hamulca i Szary Mnich zaczynał się powoli toczyć. Nie odważyłem się na jazdę z zamkniętymi oczami bo nie wiem czy system antykolizyjny zadziałał by przy tak małej prędkości :unsure: i w ogóle było by to przegięcie, raczej :biglol: .

Edytowane przez Szürkebarát
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na trasie dom-praca-dom (~75km) jedno wyłączenie APR. Ni z gruchy ni z pietruchy, po jakichś 10 minutach jazdy ale na zakręcie. Raczej.

 

Przednią szybę mam umytą i od środka i od zewnątrz. To drugie było zbędne bo znalazłem dwa nowe odpryski po uderzeniu kamieniami. :facepalm:

 

Zacznę zapisywać te wyłączenia bo chyba jednak czeka mnie wizyta w ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...