Skocz do zawartości

XV 2,0 150 km


leko34

Rekomendowane odpowiedzi

53 minuty temu, leko34 napisał:

Pytanie do użytkowników  XV 150km jak oceniacie dynamikę waszego auta, chodzi głównie o trasę , wyprzedanie- jestem na etapie kupna a samochód ma służyć głownie poza miastem

To zależy jeszcze jaki styl jazdy preferujesz, po jakich drogach się przemieszczasz i czym jeździsz obecnie. Jak to w wolnossącym silniku o relatywnie małej pojemności, szału nie ma - jest wystarczająco - pod warunkiem, że nie jeździsz jakąś współczesną doładowaną benzyną o pojemności 1,5l albo dieslem, bo wtedy jest słabo. Dla mnie osiągi są wystarczające, ale ja głównie poruszam się po mieście, a jak robię trasy to nie mam presji czasu by dojechać na konkretną godzinę do celu. Nie jest to auto dla wiecznie spóźnionego przedstawiciela handlowego. No i nie wiem czy crossover jest dobrym rodzajem auta głównie na trasy, znam lepsze, choć sam podczas wyjazdu wakacyjnego zazwyczaj nakręcam 4-5kkm. I nie zrozum mnie źle, że XV to złe auto - uważam, że jest świetne, przynajmniej dla mnie, ale niekoniecznie musi spełnić Twoje oczekiwania.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnik w połączeniu z manualną skrzynią  nawet daje rade na trasie tzn. nie ustępuję innym autom o podobnej mocy ale w tym aucie nie istniej pojęcie komfortu podróżowania ( cisza, miękkość zawieszenia itp )tzn. jest na bardzo niskim poziomie auto jest głośne nawet bardzo zawieszenie jest jak w gokarcie nie tłumi,  każdą dziurę czy próg zwalniający czujesz na kręgosłupie lub innym bolącym miejscu. Do jazdy poza miastem rozważałbym crossovera/suv'a innej marki -poważnie 

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, leko34 napisał:

Pytanie do użytkowników  XV 150km jak oceniacie dynamikę waszego auta, chodzi głównie o trasę , wyprzedanie- jestem na etapie kupna a samochód ma służyć głownie poza miastem

 

Tak jak Koledzy napisali. Pod względem dynamiki na trasie jest słabo. Przeszkadzają bardzo wysokie obroty przy dynamicznym wyprzedzaniu, czy też próbie utrzymania prędkości pod górę. Do tego raczej słabe wyciszenie kabiny.

Jak Ci się uda - spróbuj przejechać kilkadziesiąt kilometrów po trasie.

 

Co do zasady - przy takim trybie użytkowania nie brałbym pod uwagę podniesionego samochodu - niezależnie od marki.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 1,5 roku mam XV. Rok się docieraliśmy .
Wg. mnie świetne auto poza autostrady
Mam CVT z łopatkami które pomagają trochę w wyprzedaniu. Nie znam manuala. Przyspieszenie 10s też mówi samo za siebie.
Poza miasto, szczególnie pagórkowate tereny to wół roboczy. Między miastowymi i w ramach przepisów daje radę i z przyspieszeniem i z głośnością. Ja osobiście lubię od czasu do czasu dźwięk jego wysokich obrotów. Za chwile w elektrykach zatęsknimy.
Niestety jak pisali przedmówcy długo i powyżej 120kmh to kwestia samozaparcia. Choć są wśród nas osoby przemierzające setki km na rajdy na oponach AT i dalej zakochani.
Wszystko rekompensuje uniwersalność.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, @daro napisał:

Wszystko rekompensuje uniwersalność

Ponoć gdy coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Bardziej po inżyniersku - każde narzędzie uniwersalne jest gorsze od specjalistycznego. Jednak jako posiadacz XV i to z fb16 powinienem siedzieć cichutko, w kąciku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

150KM przy masie 1400kg nie pozwala na wyprzedzanie wszystkiego w dowolnym momencie, niezależnie czy to subaru czy inna marka. XV zwłaszcza w wersji MT 150KM gwarantuje za to bezawaryjność i okazjonalnie pewność w błocie, piachu czy śniegu. Niskie koszty eksploatacji (mam na myśli również ceny części) zwłaszcza w opcji LPG sprawiają że pragmatycznie trudno o sensowną alternatywę. Jeśli natomiast osiągi byłyby głównym kryterium to przy tej masie brakuje mi tak ze 100KM. Zawieszeniowo nie ma dramatu jak na tak wysokie auto, prowadzi się jak przeciętny niski kompakt, nie suv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak o trasę chodzi to na autostradę dynamika 2.0 wystarcza. Nikt nie napisał, że XV 1 z manualem ma dość długie przełożenia co pomaga i przeszkadza jednocześnie.

Do walki na ’siódemce’ czy innej jednopasmowej drodze raczej się nie nadaje. Musisz zluzować.

No chyba, że właśnie spadł śnieg. Wtedy Ty jedziesz a inni walczą żeby nie spaść do rowu.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Karas napisał:

raczej 100Nm

Raczej nie. Boxer diesel ma 150Nm więcej przy prawie tej samej mocy co benzyna i nie jest od niej zauważalnie szybszy... Jeśli miałbym precyzować to ze 100KM i 100Nm więcej w benzynowej wersji 2.0 dałoby znośną dynamikę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, buc niskopienny napisał:

Raczej nie. Boxer diesel ma 150Nm więcej przy prawie tej samej mocy co benzyna i nie jest od niej zauważalnie szybszy...

akurat miałem okazję porównać impreze sbd w manualu z moim 2.0i. Sprawny sbd jest zdecydowanie szybszy i dużo przyjemniej się tym śmiga w szczególności przy wyższych prędkościach  bez głupich redukcji itp a i dźwięk silnika jest spoko. Gdyby nie awaryjność i problemy z dpf'ami to auta z tymi motorami byłyby imo najlepiej sprzedającymi się Subaru w EU . Pisze z własnego doświadczenia - być może śmigałeś jakimś uszkodzonym dieslem i stąd takie a nie inna zdanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 30.07.2021 o 09:04, buc niskopienny napisał:

Miałem okazję się przejechać. Jest istotnie różnica ale w niższym zakresie obrotów. Nie na tyle duża jednak abym mógł powiedzieć łał, to jest to;). Brakuje mi za to w benzynie tego dreszczyka emocji - wybuchnie czy nie wybuchnie...

Za to jest dreszczyk: zdążę wyprzedzić czy zabraknie mi asfaltu...

Jeśli głownie na trasy to nie polecam, jeśli jednak wiecej jest miasta, polnych dróg to 2.0 150KM jest spoko, szczególnie jeśli prześwit i napęd 4x4 jest wyznacznikiem. Jeśli w teren górzysty i częste podjazdy/zjazdy po stromiznach zimą/w błocie to polecam 1.6 w manualu z reduktorem. 2.0MT ma zbyt długie przełożenia, jak ktoś napisał to dobrze i źle jednocześnie a na 1wszym biegu jest zbyt szybki poprostu i trzeba jechać na półsprzęgle gdy teren wymaga "powolutku".

To nie jest auto na trase, to fakt, ale da się jechać tym w trasę nawet wygodnie pod warunkiem, że z przepisową prędkością i nie co dziennie. 

Z perspektywy czasu (od 2016) stwierdzam, że zakup XV był trafiony, czyli może pierwsze zachwyty mi już dawno minęły ale nadal z auta jestem zadowolony i nie zamieniłbym go na żadne Mitsubishi, Suzuki czy Skodę.

Gdybym jednak miał jeździć często na dalekie dystanse to nie kupił bym XV w żadnej konfiguracji.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, adamW202 napisał:

Gdybym jednak miał jeździć często na dalekie dystanse to nie kupił bym XV w żadnej konfiguracji.

 

Z XV II jest podobnie, przy 140km/h jest już mocno za głośno i dosyć nieprzyjemnie się jedzie. Takie max sensowne prędkości przelotowe to na poziomie 120km/h więc jak na autostrady to za mało. Chyba, że ktoś zrobi porządne wygłuszenie ale prościej znaleźć auto lepiej pasujące na długie trasy. Mi akurat ten mankament nie przeszkadza bo autostradami czy dalszymi trasami w ogóle nie jeżdżę    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, GREGG napisał:

 

Z XV II jest podobnie, przy 140km/h jest już mocno za głośno i dosyć nieprzyjemnie się jedzie. Takie max sensowne prędkości przelotowe to na poziomie 120km/h więc jak na autostrady to za mało. Chyba, że ktoś zrobi porządne wygłuszenie ale prościej znaleźć auto lepiej pasujące na długie trasy. Mi akurat ten mankament nie przeszkadza bo autostradami czy dalszymi trasami w ogóle nie jeżdżę    

Czyli w każdej konfiguracji i każdej wersji modelowej/rocznikowej jest podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, adamW202 napisał:

Czyli w każdej konfiguracji i każdej wersji modelowej/rocznikowej jest podobnie.

 

Slabe wygłuszenie i słabowity silnik to podstawa problemu a taki zestaw jest w obu generacjach i w każdej wersji więc wynik może być tylko jeden

To jest po prostu auto na inne zastosowania i w nich może się sprawdzić doskonale 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I powraca "odwieczne" pytanie - co zamiast XV? ;)

A tak na serio, to żaden ze mnie ekspert od XV, bo zaledwie od miesiąca nim jeżdżę – miasto i dookoła miasta. Przez ostatnie dwa tygodnie zrobiłem rodzinnie (3 osoby, bagaż, rowery) 1300 km po eSkach, po pomniejszych asfaltach i po szutrach i... wszystko, co piszecie o XV prawdą jest. Jednak nie żałuję swojej decyzji o kupnie XV. Po przejechaniu 2 tys. km. mogę chyba powiedzieć, że się polubiliśmy... ;)

Edytowane przez RedSasza
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, RedSasza napisał:

I powraca "odwieczne" pytanie - co zamiast XV? ;)

spokojnie znalazłbyś coś nadającego się  do turyski offroadowej z równie dobrym napędem. Niegdyś Subaru wygrywało ceną - te auta były po prostu tanie, tańsze niż crossovery/suv'y Skody z takim samym wyposażeniem i napędem . Obecnie nie wiem jak to wygląda w zestawieniu do cen aut konkurencji ale chyba era tanich Subaru się skończyła już jakiś czas temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Karas napisał:

Niegdyś Subaru wygrywało ceną - te auta były po prostu tanie, tańsze niż crossovery/suv'y Skody z takim samym wyposażeniem i napędem

 

W Polsce? Subaru nie było nigdy tańsze od Skody a zawsze relatywnie drogie i przez to "prestiżowe". To Skoda była tania a od paru lat mocno zdrożała  

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, GREGG napisał:

W Polsce? Subaru nie było nigdy tańsze od Skody a zawsze relatywnie drogie i przez to "prestiżowe". To Skoda była tania a od paru lat mocno zdrożała  

Absolutnie. Subaru nigdy nie było prestiżowe ani drogie.  W 2014 roku XV był tańszy od yetii 4x4 z takim samym wyposażeniem z rabatami( która tak na prawdę była jago jedyna konkurencją ) - nie myl z golasami z napędem na 1 oś i z korbkami do otwierania szyb z tyłu bez klimatyzacji. Forek pewnie też był tańszy od Tiguanów i podobnych ( Z TYM SAMYM WYPOSAŻENIEM I AWD ) A że koszty przeglądów były ( i są ) drogie i finansowanie słabe ( lub jego brak) to już zupełnie inna sprawa. 

Z Subaru było tak: kurde jakie to drogie. Po czym szło się do konkurencji konfigurowało auto z tymi samymi bajerami i podobnym motorem i nagle okazywało się że jednak Japończycy konkurencyjnie wycenili swoje auta...

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Karas napisał:

Niegdyś Subaru wygrywało ceną - te auta były po prostu tanie, tańsze niż crossovery/suv'y Skody z takim samym wyposażeniem i napędem .

 

Kiedy ja szukałem auta w połowie 2018 r to mogę potwierdzić, że to było najtańsze auto na rynku AWD z zwiększonym sensownie prześwitem. Skody, Suzuki Vitara czy SX4 S-cross, VW, KIA/Hyundai wszystko było min o 20 tyś zł droższe. Tak jak pisze @Karas 

22 minuty temu, Karas napisał:

Z TYM SAMYM WYPOSAŻENIEM I AWD

 

Daćki Dustera nie biorę pod uwagę - była tańsza - ale dużo gorzej wyposażona nawet w topowej wersji + wszystkie dodatki + lakier.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Karas napisał:

W 2014 roku XV był tańszy od yetii 4x4 z takim samym wyposażeniem z rabatami( która tak na prawdę była jago jedyna konkurencją ) - nie myl z golasami z napędem na 1 oś i z korbkami do otwierania szyb z tyłu bez klimatyzacji

 

Może i tak ale skoro 80-90% nabywców bierze auta bez 4x4 i gadżetów typu okno dachowe, w Skodzie mogli znaleźć auta zdecydowanie tańsze. Subaru jest konkurencyjne do specyficznych, dobrze wyposażonych modeli ale ile takich się sprzedaje? A bazowe wersje są droższe   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, GREGG napisał:

Subaru jest konkurencyjne do specyficznych, dobrze wyposażonych modeli ale ile takich się sprzedaje?

Było konkurencyjne. Obecnie imo absolutnie nie ma czym się bronić. Jest drogo, brak gamy silnikowej, imo bezsensowne hybrydy.

Ile się sprzedaje ? Moim zdaniem całkiem sporo. Na ulicach Wrocławia czy Krakowa suv'ów z awd na pokładzie śmiga dużo, nawet bardzo. W tym całkiem sporo forków. XV, OBK, Levorgów jak na lekarstwo - o czym to może świadczyć? B) Druga sprawa to problemy z SBD które imo całkowicie zepsuły renomę tej marki...

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...