Skocz do zawartości

Forester 2.0 XT 2018 - ile lat można by czymś takim pojeździć?


Mariusz Smenżyk

Rekomendowane odpowiedzi

Hej! Kończy mi się gwarancja 3 lata. Potem rok leasingu i wykup. Auto chce zostawić i nie brać innego w leasingu. 

Przy normalnym jeżdzeniu stałym serwisie ile takim autem można pojeździć latek? Nissanem Qashai bezawaryjnie woziłem sie 7 lat i ciekawi mnie ile kilometrow z tym silnikiem 240 koni można zrobić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele czynników o tym decyduje. Czy auto jest garażowane, ile kilometrów nim robisz, gdzie i jak jeździsz. Czy to jedyny samochód, czy drugi, bądź trzeci. 

Nie widzę realnie powodu dla którego SJ XT nie miałby być długowieczny. Oczywiście o stan techniczny trzeba dbać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mechanik napisał:

Wiele czynników o tym decyduje. Czy auto jest garażowane, ile kilometrów nim robisz, gdzie i jak jeździsz. Czy to jedyny samochód, czy drugi, bądź trzeci. 

Nie widzę realnie powodu dla którego SJ XT nie miałby być długowieczny. Oczywiście o stan techniczny trzeba dbać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem wiek autka ma drugorzędne znaczenie. Jego niezawodność jest pochodną dbałości o nie (bieżące serwisowanie, warunki eksploatacji etc..). Uważam, że Forku XT przebiegi ok. 200 tys km są na porządku dziennym. W moim XT po 70 tys km padła skrzynia CVT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam obecnie 115kkm, i jak do tej pory żadnej najmniejszej usterki czy awarii jakiegokolwiek podzespołu..

Tylko i wyłącznie sprawy eksploatacyjne - klocki, tarcze i materiały serwisowe.

Ale dbam i staram się to robić najlepiej jak mogę.., bo planuję mieć go przynajmniej jeszcze ładnych kilka lat.

  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 120 tys km bez problemu. Jak dbasz, tak masz.

Zawieszenie przednie faktycznie bardzo delikatne i nietrwałe, a o żadnym offradzie nie było mowy (od tego mieliśmy już Wranglera). Sworznie wahaczy szybko się zużywają, prawdopodobne ze względu na ciężar. 

Ogólnie to zawieszenie SJ z jednostką wolnossacą uważam za dużo bardziej trwałe. Wolnym ssakiem 2013 sporo jeździliśmy poza asfaltem i nic się nie działo przez 80 tys km.

Tak czy inaczej, XT super auto. Nie bać się, jeździć i dbać. 

Edytowane przez mechanik
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, mariusz77b napisał:

Co prawda mam 177 KM, ale silnik chyba ten sam.

zupełnie inna jednostka. 

Z awaryjnością to jak to w Subaru z turbo. Nagle może się posypać z niczyjej winy... Ale jak napisał @mechanik:

Godzinę temu, mechanik napisał:

Tak czy inaczej, XT super auto. Nie bać się, jeździć i dbać. 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim MY18 pyklo dzis 60 tys km w 3 lata i 3 miesiace. Na gwarancji wymienione tuleje wahacza przod i stacja multimedialna bo sie zawiesila na amen.

W poprzednim MY14 95 tys bez zadnych problemow.Tylko te tuleje wahaczy wymienionie i tyle.

Autem jezdzi zona i pojezdzi jeszcze dluuuuugo. Jeszcze rok leasingu,wykup i zostaje ile sie da !!!

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.06.2021 o 21:02, luksp napisał:

a dokładnie co się stało? naprawa na gwarancji?

AUTO BEZ GWARANCJI, naprawa na koszt własny... CVT po zimie zaczęłą szarpać w trakcie przyspieszania ....uszkodzona bieżnia stożków i łańcuch sklądający się z miliona elementów:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalecenia dla XT.... wymiana oliwy w silniku co 10 tys km, akumulator oryginał to  nieporozumienie i warto wymienić na nowy, sworznie wahaczy przednich padają co kilkadziesiąt tys.km,  wymiana oliwy w cvt po 60 tys km, bardzo słaba klima --ale wytłumaczeniem jest duża pow. szyb.......zima ogrzewanie takie sobie, szczególnie dla osób z tylnej kanapy..autko bardzo powoli nagrzewa się na mrozie a spala  wtedy jak smog................szyber oryginał grzeje latem jak piekarnik .. przyciemniony we własnym zakresie ciemną folią, lakier oryginał rysuje się od patrzenia wzrokiem:-)---warto 2 razy w roku czymś porządnym zabezpieczyć przed rysami......tarcze hamulcowe z klockami oryginał nie dają rady przy nagłym wyhamowywaniu z wysokiej prędkości--- tak na marginesie droga hamowania XT to porażka i zagrożenie dla bezpieczeństwa .. warto prześledzić jak blado wypadamy na tle konkurencji.....podsumowanie... nie ma róży bez kolców ale autko warte wszystkie pieniądze i jeszcze więcej:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.06.2021 o 20:50, Mariusz Smenżyk napisał:

Hej! Kończy mi się gwarancja 3 lata. Potem rok leasingu i wykup. Auto chce zostawić i nie brać innego w leasingu. 

Przy normalnym jeżdzeniu stałym serwisie ile takim autem można pojeździć latek? Nissanem Qashai bezawaryjnie woziłem sie 7 lat i ciekawi mnie ile kilometrow z tym silnikiem 240 koni można zrobić

 Serwisuję XT-ka z 2013. Ostatnia wizyta 330tyś km. Miał kiedyś dwie awarie: padła kaseta w skrzyni i klasyka P0420 czyli katalizator przestał działać. Fura jeździ dalej i nabija kilometry. Poza tymi problemami, kompletnie nic z nim się nie dzieje. Klocki, tarcze, olej i jazda.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

73000 km , na razie odpukać spokój , padła chłodnica klimatyzacji wymieniona na gwarancji i akumulator , czyli zestaw firmowy. Auto serwisowane

systematycznie , wymiana płynów , nie katowane . W przyszłym roku kończy leasing ale przyjemnosć z jazdy jest tak duża , że zostaje w domu.

Edytowane przez sosmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.06.2021 o 23:10, mechanik napisał:

Nie widzę realnie powodu dla którego SJ XT nie miałby być długowieczny

Ha ha

W moim padł silnik przy chyba ok 70k. Przy okazji w serwisie ostrzeżono mnie żeby nie używać łopatek, nie jeździć na manualu i  generalnie nie bawić się za dużo skrzynią bo tez lubią się psuć. I uważać na turbo bo tez lubi padać

Więc myślę, że jakieś powody jednak są :P 

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.06.2021 o 11:33, lukikosa napisał:

Warto zadbać o klimę. Chłodnica klimatyzacji lubi się rozszczelnić co konsekwencją może być zatarcie kompresora klimatyzacji.

 

To akurat jest wada fabryczna, spora grupa samochodów jest objęta kampanią serwisową, chłodnice od klimy wymieniane są bezpłatnie. Niestety, ale grupa nie obejmuje wszystkich wadliwych egzemplarzy. Sporo klientów musi płacić za naprawy, a wg mnie nie powinni. Robiłem pierwszy serwis klimy w 5-7 letnich Oplach z 1234yf i brakowało max 50g czynnika. A w Subaru nawet 3 lata czasami nie wytrzymuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.06.2021 o 09:55, jmiciuk napisał:

Ha ha

W moim padł silnik przy chyba ok 70k. Przy okazji w serwisie ostrzeżono mnie żeby nie używać łopatek, nie jeździć na manualu i  generalnie nie bawić się za dużo skrzynią bo tez lubią się psuć. I uważać na turbo bo tez lubi padać

Więc myślę, że jakieś powody jednak są :P 

Mój przejechał bezawaryjnie 120 tys km. Zgodnie z książką serwisową okej w skrzyni ten sam. 

Bardzo dziwaczne rady - sensu w nich tyle, że faktycznie, bezpieczniej samochodu nie używać. Natomiast co na pewno można polecić to nie katować auta i nie próbować używać Forestera jak terenówkę, to nie ta konstrukcja.

Skrzynie CVT są delikatne, ale z drugiej strony skatować i umęczyć można każdy mechanizm. Nie zmieniać biegów - grubo :biglol: ale pomoże. Ps my łopatek używaliśmy często, hamowaniem silnikiem nic nie uszkodzisz. Przypomnę, że program nie pozwoli na wybranie zbyt wysokiego lub zbyt niskiego przełożenia, a to najważniejsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 1.07.2021 o 21:36, mechanik napisał:

Mój przejechał bezawaryjnie 120 tys km. Zgodnie z książką serwisową okej w skrzyni ten sam. 

Bardzo dziwaczne rady - sensu w nich tyle, że faktycznie, bezpieczniej samochodu nie używać. Natomiast co na pewno można polecić to nie katować auta i nie próbować używać Forestera jak terenówkę, to nie ta konstrukcja.

Skrzynie CVT są delikatne, ale z drugiej strony skatować i umęczyć można każdy mechanizm. Nie zmieniać biegów - grubo :biglol: ale pomoże. Ps my łopatek używaliśmy często, hamowaniem silnikiem nic nie uszkodzisz. Przypomnę, że program nie pozwoli na wybranie zbyt wysokiego lub zbyt niskiego przełożenia, a to najważniejsze. 

Prawda, najlepiej to poprawiać książkę serwisową ;) Nie wiem czy na PL jest inna ale w USA ta marka uchodzi za naprawdę bezawaryjną i kierowcy stanowią dość sporą grupę ludzi co nie zmieniają samochodu bo są zadowoleni z tego co daje Subaru. 

@mechanik - co ile wg instrukcji jest przewidziana wymiana oleju w CVT? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, lucash napisał:

Prawda, najlepiej to poprawiać książkę serwisową ;) Nie wiem czy na PL jest inna ale w USA ta marka uchodzi za naprawdę bezawaryjną i kierowcy stanowią dość sporą grupę ludzi co nie zmieniają samochodu bo są zadowoleni z tego co daje Subaru. 

@mechanik - co ile wg instrukcji jest przewidziana wymiana oleju w CVT? 

Wymiana jest zalecana co 60 tys km. Ja mam w swoim 61 tys km i 39 miesiecy. Robilem ostatnio przeglad na 60 tys km ale oleju jeszcze nie zmienilem. Auto malo jezdzi( 10 tys km w 2020) , przyczep nie ciagne a 2300 brutto piechota nie chodzi.

Przymierzam sie do zmiany na przeglad 75 tys km po nadchodzacej zimie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...