Kierunkowskazy w lusterkach - Forester SG polift

[Malyboss]

Witajcie. Pacjent - Forester SG, 2007. Uwidziało mi się parę dni temu wyczyścić klosze kierunkowskazów, montowanych w lusterka zewnętrzne. Jako, że od nowości lekko popękały tu i ówdzie, dostawała się do nich woda, zarosły na dole brudem i szlamem. Ponieważ ktoś już kiedyś szukał tutaj informacji, jak się do tego dobrać / jak je zdemontować, wrzucam kilka zdjęć i krótki opis, jak się do tego zabrać...

 

1. Odchylamy dolną część lustra, i cienkim, płaskim wkrętakiem wyczepiamy go z dolnej części mocowania;
2. Następnie wysuwamy lustro z górnych zaczepów, zdecydowanym szarpnięciem w dół;
3. Kierunkowskaz przykręcony jest do obudowy lusterka tylko jednym wkrętem, zaznaczonym na zdjęciu;
4. Wyczepiamy ze złączki przewód;
5. I tutaj bardzo niemiła niespodzianka - nie jest możliwe zdjęcie klosza. Jest tak mocno sklejony (zgrzany?) z resztą, że jakakolwiek próba podważenia mocowania płaskim wkrętakiem kończy się jego ukruszeniem / pęknięciem. A pod spodem kolejne zaskoczenie - nie ma tam żarówek, tylko... diody.

 

Reasumując - wyłamałem całość żabką, umyłem i założyłem na razie z powrotem. Wygląda to tak, jak na zdjęciach. Może ma ktoś takie na sprzedaż?? Albo jakieś inne pomysły, z czego można byłoby dorobić takie klosze?? 

 

 

 

Edited June 7, 2021 by Malyboss

[bvb]

Podepnę się tutaj z moimi trzema groszami, bo ostatnio wymieniałem ten kierunek i w sieci znalazłem trochę sprzeczne instrukcje. Przede wszystkim są trzy śruby, z czego dwie pozostałe u Ciebie najwyraźniej są odłamane. Są dostępne od przodu, po zdemontowaniu świnki, natomiast nie trzeba wyjmować lusterka.

 

Procedura jest taka:

1. Zdejmujesz plastikową osłonę. Na poniższym filmie widać, gdzie są zatrzaski. U mnie dwa były wyłamane, więc zdjąłem gołą ręką bez większego wysiłku.   

2. Odkręcasz trzy śruby z filmu: dwie pod osłoną, trzecia po odgięciu do góry lusterka dostępna pod kiepskim kątem, więc potrzebny jest długi śrubokręt i nadzieja, że łeb nie jest całkiem skorodowany.

 

 

 

Jakby co, to oddam w dobre ręce stary-nowy lewy kierunek. ORI nówka założona 2 lata temu, teraz zahaczyłem o filar i odłupałem część szybki. Da się skleić, większych ubytków brak.

 

[Malyboss]

Temat ogarnięty z sukcesem  Udało mi się znaleźć kierunkowskazy w dobrym stanie razem z lusterkami (150 zł) od innego modelu, z których je wymontowałem:

 

 

I tutaj jeszcze dodatkowo kilka wniosków:

 

W dniu 25.07.2021 o 15:25, bvb napisał:

Przede wszystkim są trzy śruby, z czego dwie pozostałe u Ciebie najwyraźniej są odłamane.

 

Dokładnie tak było, dlatego wydawało mi się, że przykręcone są tylko jedną, od strony lustra;

 

W dniu 25.07.2021 o 15:25, bvb napisał:

Są dostępne od przodu, po zdemontowaniu świnki, natomiast nie trzeba wyjmować lusterka.

 

Moim zdaniem lustro lepiej jest mimo wszystko wyczepić i wyjąć. Mamy wtedy dużo łatwiejszy dostęp do tej pojedynczej śrubki mocującej kierunek od strony lustra, oraz do zatrzasków plastikowej osłony by je podważyć a w konsekwencji  dużo mniejsze ryzyko, że je wyłamiemy.

 

Dodatkowe dwie śruby mocowania kierunkowskazów, oraz miejsca / gniazda zaczepów osłony zaznaczyłem na poniższych zdjęciach: