Outback z CVT - jest sens inwestować?

[kvgth]

Jeżdżę od niedawna Outbackiem IV z 2010, 2.5 z CVT, ok. 230k przebiegu. W ostatnim czasie skrzynia zaczęła się trochę dziwnie zachowywać (nagłe zwiększanie obrotów przy jeździe ze stałą prędkością). Przegrzebałem chyba wszystkie wątki o CVT tutaj i na zagranicznych forach i nachodzi mnie bardzo smutna myśl, że ta skrzynia kiedyś padnie - pytanie tylko kiedy (znalazłem historie OBK, w których skrzynie padły już z przebiegiem mniejszym od mojego). Nowa skrzynia to koszt ok. 9k USD, a więc całkowicie nieopłacalna operacja. W aucie mam do zrobienia kilka pierdół i zastanawiam się czy jest sens w ogóle cokolwiek robić (czy nie sprzedać), skoro wyrok na skrzynię jest już wydany.

Czy ktoś wyprowadzi mnie z błędu? Może trochę przesadzam? Ewentualnie czy są inne opcje ratowania sytuacji jak już coś takiego się wydarzy? Do głowy przychodzi mi tylko zmiana na używkę, ale wtedy sytuacja się powtarza...

[Neutrino33]

39 minut temu, kvgth napisał:

Jeżdżę od niedawna Outbackiem IV z 2010, 2.5 z CVT, ok. 230k przebiegu. W ostatnim czasie skrzynia zaczęła się trochę dziwnie zachowywać (nagłe zwiększanie obrotów przy jeździe ze stałą prędkością). Przegrzebałem chyba wszystkie wątki o CVT tutaj i na zagranicznych forach i nachodzi mnie bardzo smutna myśl, że ta skrzynia kiedyś padnie - pytanie tylko kiedy (znalazłem historie OBK, w których skrzynie padły już z przebiegiem mniejszym od mojego). Nowa skrzynia to koszt ok. 9k USD, a więc całkowicie nieopłacalna operacja. W aucie mam do zrobienia kilka pierdół i zastanawiam się czy jest sens w ogóle cokolwiek robić (czy nie sprzedać), skoro wyrok na skrzynię jest już wydany.

Czy ktoś wyprowadzi mnie z błędu? Może trochę przesadzam? Ewentualnie czy są inne opcje ratowania sytuacji jak już coś takiego się wydarzy? Do głowy przychodzi mi tylko zmiana na używkę, ale wtedy sytuacja się powtarza...

Jako były uzytkownik takowej skrzyni (co prawda w innym zupełnie samochodzie, ale jednak) oraz zwolennik tego typu rozwiązania...doradzam znaleźć speca od takich skyń w Polsce i spróbować ja naprawić, a przynajmniej zdiagnozować problem. Po pierwsze, jak pewnie dobrze wiesz skoro badałeś temat, skrzynie te mają swój komputerek i on tez ma swoje kody błędów zacznij od tego. Zakładam, że skrzynie serwisowałeś prawidłowo - wymiana oleju, filtra itp.

Jeśli lubisz ten samochód, dobrze ci sie nim jeździ, poza skrzynią nie wykazuje większych problemów to zanim wydasz wyrok spróbuj przynajmniej dowiedzieć się co zaszło i dlaczego.

Powodzenia!

[alepka]

Proponuję też zapoznać się z historią eksploatacji. Jeśli olej nie był zmieniany to jak najszybciej trzeba to zrobić. U mnie objawy wystąpiły przy 160tkm (lekkie popiskiwanie/ślizganie). Wymiana oleju (nie od razu) "naprawiła" skrzynię. Sprzedałem auto przy 250tkm (wymieniłem olej jeszcze raz przy 220tkm) bez żadnych problemów ze skrzynią i mam nadzieję, że szczęśliwy nabywca do tej pory takowych nie ma.