Jump to content

Faluje doładowanie - brak pomysłów..


133699

Recommended Posts

Posted

Sprawa wygląda tak - faluje mi doładowanie. 

Nie komentujmy czemu zadane doładowanie jest takie, że forek ma mieć inne. Nie oto w tym chodzi, tym silnikiem nie steruje już ECU Forestera. Tyle słowem wstępu. 

 

Mój forek od jakiegoś czasu jeździ dzielnie na 0.7 bar. Miejscami 0.8bar. Nie ukrywam, że co na piatym biegu to inne, co spod świateł inna, taki urok MBC trzeba się z tym pogodzić.

Pewnego dnia postanowiłem kliknąć mu na MBC jeszcze ząbek, tak co by nie spadał poniżej 0.8 już. I się zaczęło. 

 

Nie ważne jakie ustawienie teraz zrobię, zawsze solidnie przeładowuje, spada zaraz na praktycznie 0.45/0.50 i po sekundzie dwóch idzie do żądanego doładowania. Powrót na wcześniejsze ustawienia nic nie daje, po prostu forek nie podaje :huh:

 

Obstawiałem że MBC padło, książkowy przykład jakieś nieszczelności czy miękkiej sprężyny. Kupiłem ProPerfekt. 
Prawdę mówiąc jest identycznie.

 

Co zrobiłem? 

- serwis starego MBC

- sprawdzenie wszystkich wężyków (przy MBC niema filozofii żadnej), wymiana prewencyjnie. 

- podmiana WG, od TD04 jak też od TF035, bez zmian. 

- klapka WG chodzi bez zawieszenia się

- szczelność całego układu od turbo do kolektora

- wywaliłem BOV, przywróciłem DV na którym przekraczałem bar. Nawet go zaślepiałem

- wymiana MBC ale to już wspominałem

 

Skończyły mi się aktualnie pomysły. Trzeciego MBC przecież nie będę szukać.. na pierwszym robiłem stabilne 1.2Bar, a Properfekt na tej sprężynie powinien robić dokładnie to samo. Jedyne co bym przetestował to inne sprężyny, ale z doświadczenia wiem że podniesienie doładowania o 0.2/0.3bar względem WG nie robi żadnego wrażenia na nawet najtańszych MBC.

 

PS. nie, wskaźnik nie jest uszkodzony. Czuć i słychać że zdycha.

 

 

 

 

 

 

Posted

Ja biję 0,95 na fabrycznym kompie, powyżej łapał fuel cut.

3 godziny temu, 133699 napisał:

spada zaraz na praktycznie 0.45/0.50

takie ciśnienie jest jak zepniesz na krótko gruchę, głupia sugestia, ale MBC nie jest odwrotnie podpięty? Ewentualnie rozważ restryktor.

Posted

Forkowy pozwalał na 0.8bar, imprezowy 1.20bar. 

 

Na sztywno jak pamietam 0.45.  Nie.. chyba nie, upustem w stronę WG zawsze. 

 

Zastanawiam się tez czy po prostu żeliwo nie pękło.. 

Posted

MBC to kiepski pomysł na sterowanie doładowaniem, wystarczy drobny problem i są akcje. W Foresterze do 0,7bar już lepiej podnieść doładowanie napięciem dźwigni WG, bo tyle jeszcze ogarnia seryjne ECU, zamiast robić takie akcje. A jak chcesz więcej to pełne strojenie, inaczej będą problemy. 

Posted
2 minuty temu, skwaro napisał:

MBC to kiepski pomysł na sterowanie doładowaniem, wystarczy drobny problem i są akcje. W Foresterze do 0,7bar już lepiej podnieść doładowanie napięciem dźwigni WG, bo tyle jeszcze ogarnia seryjne ECU, zamiast robić takie akcje. A jak chcesz więcej to pełne strojenie, inaczej będą problemy. 

EBC zawsze jest lepsze, ale nauczyłem się żyć z MBC. Znam jego ograniczenia, wiem jak na nim jeździć, ta hybryda też jest tak zrobiona że pomimo MBC wstaje gorzej od seryjnej TD04. Nie mam foresterowego ECU, nie on jest tutaj ograniczeniem. 

 

BTW. Wiesz może w jaki sposób seryjny ECU wie by uruchomić boostcut? widzi to z MAPu solenoida, czy jeszcze wylicza z przepływki? nigdy tego nie sprawdziłem.

 

Chyba znalazłem problem. Źle złożony ProPerfekt :) nypel "upuszczający" jest ze złej strony.. to by wyjaśniało czemu na nowym MBC jest jeszcze większy problem.

Posted

Boost cut zależy od modelu i rocznika, musisz dać więcej informacji 

Posted
8 godzin temu, 133699 napisał:

Forkowy pozwalał na 0.8bar, imprezowy 1.20bar. 

To mój w takim razie też jakiś ulep, bo cut występuje gdzieś w granicach 1,05 - 1,1

Posted

@133699 Jak wygląda wstępne napięcie gruchy? Jak bardzo naciągnięta to poluzuj i rozkręć bardziej MBC. Tam powinny być chyba 4 obroty wstępnego naciągnięcia. Restryktor w wężyku jest? Przy EBC jest kluczowy nie wiem jak z MBC. Jak nie ma to może warto włożyć i ustawić MBC na mniejszy bleed gdzie zachowywał się stabilnie.

Posted
13 godzin temu, skwaro napisał:

Boost cut zależy od modelu i rocznika, musisz dać więcej informacji 

STurbo 1999 rok, rynek Włochy. Pytam czysto z ciekawości, bo jakoś koło tej wartości mi odcinało. MAP widzi nadal ciśnienie z kolektora, po prostu nie steruje już turbo. Znajomemu z kolei jak wężyk pękł to załadował bar i to nie przez sekunde czy dwie, tylko ogniem jechał aż się połapał. Ciekawi mnie na ile to był błąd wskaźnika (ori HKS na wężyk) a na ile ECU na to pozwoliło. Forek 2000 albo 2001, polift, ale 170km na cewce..

Pełny polift 177km zrobił nam coś podobnego.

 

6 godzin temu, st981777 napisał:

To mój w takim razie też jakiś ulep, bo cut występuje gdzieś w granicach 1,05 - 1,1

Testowałem to na czterech wskaźnikach, zawsze przekroczenie  w GT 1.20 robiło to:

 

 

I forek na 0.8 robił to samo. Ale ja się na tym nie znam nie będę ukrywać. Jak jeszcze bawiłem się forkowym ECU to myślałem, by sygnał dla solenoida wpiąć w wyjście turbiny a nie kolektor. W teorii tam widziałby większe doładowanie (bo potem jest IC i zawsze końcowe doładowanie w kolektorze jest ciut niższe) tak też boostcut miałbym niżej. Przy hybrydowym turbo wolałem by ten cut był niżej dla bezpieczeństwa. Koniec końców nie zdążyłem tego sprawdzić, dlatego pytam skąd ECU wie by odcinać paliwo :P 

 

2 godziny temu, Yoosyn napisał:

@133699 Jak wygląda wstępne napięcie gruchy? Jak bardzo naciągnięta to poluzuj i rozkręć bardziej MBC. Tam powinny być chyba 4 obroty wstępnego naciągnięcia. Restryktor w wężyku jest? Przy EBC jest kluczowy nie wiem jak z MBC. Jak nie ma to może warto włożyć i ustawić MBC na mniejszy bleed gdzie zachowywał się stabilnie.

 

Testowałem rozwiązanie gdzie była bardzo mocno napięta, potem po swojemu czyli delikatnie napięta by dopychała WG delikatnie. Tak i tak bez różnicy, nadal faluje. Brak restryktora, przy MBC nie jest potrzebny. W ProPerfekt jest zdaje się twarda spręzyna, w podróbie TurboSmarta są dwie sprężynki, ale ogólnie miękkie. Na Turbosmarcie robiłem w imprezie stabilne 1.15/1.18, forek też z półtora miesiąca na nim jeździł bez problemu. Głupie pytanie, ale restryktor dać od strony zasysającej z turbo nie? bo w tym wypadku potrzebujemy ustabilizować peak zdaje się. Jak by nie było, to doładowanie spada potem do poziomu seryjnego WG i nie wiem co o tym myśleć.

 

Przełożyłem Turbosmarta. Sprawa wygląda tak samo i jest powtarzalnie tzn. 

Nagrzewam auto, wyjeżdżam z placu. Mam drogę szybkiego ruchu, but przez półtora kilometra jest idealnie, zmieniam biegi, testuje pod różnym obciążeniem. Śmiga. Staje na światłach, nawracam i but.... i dupa. Mam ustawione powiedzmy 0.65 bar. No to idzie na 0.85, spada gwałtowanie na 0.50 i znowu wraca na 0.65. I potem to już jedzie. Zmiana biegu i to samo. Im większe obciążenie tym gorzej oczywiście.

 

Obstawiam pęknięte żeliwo po prostu, wydech nie mógł z dnia na dzień stracić przepustowości. Nie przy takich mocach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Posted

Może nie doczytałem ale co sie dzieje jak podepniesz ori sterowanie? Dmucha stabilnie tyle ile GT-kowy komp chce czy też faluje?

 

Na MBC przeważnie są jakieś problemy i brak stabilności, już lepiej zrobić stały "bleed" za trójnikiem w ori układzie

Posted
1 godzinę temu, mirasek napisał:

Może nie doczytałem ale co sie dzieje jak podepniesz ori sterowanie? Dmucha stabilnie tyle ile GT-kowy komp chce czy też faluje?

 

Na MBC przeważnie są jakieś problemy i brak stabilności, już lepiej zrobić stały "bleed" za trójnikiem w ori układzie

Ciężko mówić o seryjnym sterowaniu ponieważ jest TD04. TD04 ma wastegate na 0.45-0.50 bar. TF035 już 0.30-0.40 zależy w jakim stanie i jak się napnie. Na seryjnym też dziwne wartości osiągał. Wpiąłem MBC, półtora miesiąca jeździłem elegancko. Zaczęło się ostatnio.

A na tym ECU nie sprawdzałem jak reaguje seryjny solenoid, nie chciałem przekraczać 0.9 bo nie wiedziałem jeszcze na czym stoję. 

 

Przeważnie, a co auto na MBC stawiam to problemów nie mam ;) tylko w swoim jak zawsze cyrk.

 

Wrzuciłem restyktor 0.8mm od strony dolotu. Prawdę mówiąc nadal ma spadki.

 

90% pękło żeliwo, po prostu niema więcej opcji. Na samej gruszce jak zerknąłem to też zaliczał dziwne spadki. Na razie nie ściągam wydechu, wrzuciłem wskaźnik Blitza z warningiem, potestuje jeszcze kilka rozwiązań w wolnej chwili.

Posted
2 godziny temu, mirasek napisał:

Na MBC przeważnie są jakieś problemy i brak stabilności, już lepiej zrobić stały "bleed" za trójnikiem w ori układzie

Zastanawiam się co by się działo, gdyby powrócić na solenoid ale bez restryktora i właśnie zrobić "bleed" z jednego MBC. To dałoby chyba możliwość regulacji nieprawdaż?

Posted

ECU jest z GT 99-00? Jeśli tak to tym bardziej powinien sie dogadać z td04 przy fabrycznym osprzęcie i podłączeniu wężyków. Forkowemu słupkowi to nie zaszkodzi, o ile nie ma w najbliższych planach zastukania sobie :D tfu!

 

46 minut temu, 133699 napisał:

Zastanawiam się co by się działo, gdyby powrócić na solenoid ale bez restryktora i właśnie zrobić "bleed" z jednego MBC. To dałoby chyba możliwość regulacji nieprawdaż?

 

W moim gruzawiku wyregulowałem wiertarką, w sensie dołożony restryktor którym ucieka ciśnienie ;) Fabryczny 1,2 przy muszli też jest na miejscu, występuje pik ale niewielki. Nie wiem czy MBC się sprawdzi w tym miejscu, ja mam dodatkowo elektrozawór którym można zamknąć dziurę. 

Posted

Technicznie tak. W praktyce Forek ma CR 9:0 i inne wałki (potwierdzone, mam GT i forkowe na stole). Póki nie wymienię sprzęgła albo przynajmniej nie będe mieć kontroli nad wypełnieniem sygnału solenoida doładowania nie zwiększam, bo mi auto tego nie obrabia obecnie.

 

Patent z dyszami znam, ale to nie tworzy wtedy ciągłej nieszczelności w układzie? 

 

Myślałem o takim podłączeniu. Oczywiście u nas wygląda to ciut inaczej ale chodzi o samą zasadę. 

 

Mbc_parallel.jpg.8c13f8b3ed1861ac22057e766c7c5e26.jpg

Posted

Przedlift ma większy CR (tłoki hsb, jak w EJ208 ;) ) ale napełnia się gorzej przez padaczkowe wałki właśnie. Nie namawiam ale testowo mógłbyś sprawdzić serię dla założonego kompa.

 

Mam dokładnie tak jak na obrazku, tylko zamiast MBC jest restryktor odpowiedniej średnicy i zaworek na guzik. Nieszczelności brak bo to jest układ zamknięty między rurą dolotową a wyjściem z zimnej muszli, taki se bajpas. Oczywiście trzeba pilnować wszystkich trzyliterowych skrótów przy tego typu eksperymentach, mieć sprawny wóz, i takie tam ;) 

Posted

206 też je ma :P te wałki to śmieszna sprawa jest. Na oko i dotyk widzę, że te wałki się różnią, jednak Forek na tym turbo ma jednak cios do samego końca. Impreza nawet na 0.9 mi kisnęła niesamowicie powyżej 5500rpm. 

Kumam. Auto mam sprawne i przetestowane już w wielu konfiguracjach, po prostu wyłożyłem sie na sterowaniu turbo obecnie. Jak mówiłem, ja obstawiam że żeliwo się poddało, ale mimo wszystko próbuje opanować peak doładowania. Usłyszałem też kilka razy, że na hybrydach tak bywa, że jest wyraźny peak. Problem w tym, że to jeździło już stabilnie.. 

 

Posted
W dniu 31.05.2021 o 00:29, 133699 napisał:

Mbc_parallel.jpg.8c13f8b3ed1861ac22057e766c7c5e26.jpg

Edytowane wczoraj o 00:30 przez 133699

W takiej konfiguracji MBC nie zdąży popracować bo nadciśnienie przejdzie przez solenoid. Bardziej próbowałbym szeregowo, za solenoidem.

Posted

Chyba wiem o co Ci chodzi. Spróbuje w wolnej chwili.

Aktualnie jest tak, że ustawiłem bezpieczne 0.75-0.80. Przy niższych obciążeniach po zmianie biegu występuje overboost pod 0.85, na wyższych zauważyłem że wskaźnik zanotował ponad bar. Trwa to dosłownie nawet nie pół sekundy, paliwa nie odcina bo seryjne ECU nie nadąża by to zarejestrować.

 

Nie wiem, zostawiać tak? nie wiem czy silnik zdążyłby zastukać skoro trwa to ułamek sekundy, ja tego na wskaźniku nawet nie widzę. Potem opada na 0.60 i dosyć szybko wraca na zadane ciśnienie. Im wyższe obroty, tym stabilniej. Wszystko powyżej 0.80bar mam podlane grubo LPG dla zabezpieczenia. 

Posted
W dniu 29.05.2021 o 23:40, st981777 napisał:

Ewentualnie rozważ restryktor.

Stawiam na to  z czasem się "syfi"

Posted

E tam, ja nigdy zasyfionego restryktora nie widziałem :P 

Przy MBC mam włożony 0,8mm. Nie zmienił zbyt wiele szczerze mówiąc. 

Posted

Sporo czasu walczyłem z falowaniem z powodu niewielkiego przeładowywania (do 2 psi) - raz występowało raz nie. Póki co po wymianie restryktora nie występuje ani przeładowywanie ani falowanie. Poprzedni był na oko czysty (ale i tak czyściłem wiertłem). Auto seria.

Nie mogę powiedzieć że ze sterowaniem turbo jest u mnie wszystko ok - raz się zdarzyło że po dłuższej jeździe autostradą na okolicach 0 psi przyatakowało mnie jakieś audi - ja w gaz a tu marne sprężynowe 7 psi :mellow: Potem po zjeździe z autostrady przy przyspieszaniu przeładowywał na 18 psi (fabrycznie 11,6 maks) po czym zrzucał z powrotem na to wastegateowe 7 psi. Na drugi dzień przeszło... :wacko:

Posted

Przy seryjnym EBC to zawsze miałem jakieś cyrki :P ale w GT już się z nim dogadałem i go zostawiam

Aktualnie nie wiem co robię i czego oczekuje, więc próbuje takich patentów nawet. Jutro spróbuje od strony dolotu. Po prostu nie wiem czego brakuje do ustabilizowania tego, nie mam pojęcia. 

 

Obecne podłączenie niema zbytnio sensu ALE: ustabilizowało się doładowanie. To znaczy nie spada i nie faluje ale spory overboost nadal pozostał. Ustawione jest 0.75/0.80 i powtarzalnie podskakuje do 0.94, Blitz zanotował nawet miejscem ponad bara. W jeździe tego nie zauważyłem, ECU Staga również nie zdążyło tego zanotować. Wezmę może słuchawki i spróbuje zanotować stuk, jak go nie będzie to chyba tak to zostawie bo zaraz prawko stracę od testów :)

 

Na podłączonym samym solenoidzie też skaczę. 

 

W wężyku do podebrania ciśnienia z turbo jest restryktor 0.8mm.

obraz_2021-06-01_204045.thumb.png.eb1f500bc1064c50c2ba1857e7e532df.png

Posted

Nie ma to prawa działać, ale skoro działa to super:mrgreen:

Posted
11 minut temu, st981777 napisał:

Nie ma to prawa działać, ale skoro działa to super:mrgreen:

Wybrałem najbardziej absurdalny układ którego nie rozumiem... i jest lepiej :huh: 

Jutro przywrócę solenoid, wg z forka, ecu z forka. Zacznę po prostu od nowa, bo nie wiem aktualnie gdzie leży problem.

Posted

Zepnij bypasem muszle z gruszką, w ten sposób sprawdzisz podejrzenie pękniętej muszli. Na bypasie nie ma prawa zafalować. Sprawdź przepływkę jeszcze, czy nie jest brudna, walczysz z doładowaniem, a może przepływka łże i problem leży po stronie dawki paliwa...

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...