Skocz do zawartości

Zalewanie filtra oleju... TAK/NIE ?


Machoń

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekaw jestem czy ktoś realnie zmierzył budowanie ciśnienia na pustym i zalanym filtrze w motorkach EJ, tych panewkowych raczej ;) gdzie da się zalać filtr bo jest wkręcany od dołu, tylko sporo czasu to zajmuje.  Opinie "u mnie działa" jakoś mnie nie interesują ;) Jestem ciekaw, a może kiedyś sam zrobię taki test. Te z wymiennikiem i tak będą miały "poduszkę" czy inne zło, ale liczyłoby się wstanie ciśnienia, tylko jak to zmierzyć, filmować zegar?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak jest filtr "w pionie" (np. EJ ) to zawsze zalewam. Często też chlustam olejem i za jednym zamachem mocze wstępnie wkład, i mam olej do smarowania uszczelki (nie chce mi sie gmerać paluchem pod gwintem bańki z olejem)
Lutek34 ma po cześci racje, ciśnienie oleju na zimnym jest maksymalne, układ (zazwyczaj) nabija sie w trymiga. 

W starych autach to mogło mieć większe znaczenie. Ale aktualnie chyba już nie tak bardzo.

Ale z drugiej strony z doświadczeń z autami innych marek w robocie, auto z zalanym filtrem minimalnie szybciej "nabija" ciśnienie. Fajnie słychać to w autach z łańcuchem rozrządu, możecie zobaczyć ile zajmuje pokonanie drogi "z dołu" silnika do napinacza. (czyli do głowicy spokojnie doliczcie +1 sekunde) Rekordziści klepią łańcuchem nawet do 1.5 sek po zgaśnieciu kontrolki (czyli w sumie ok 3 sek od odpalenia na luźnym łańcuchu :blink:)


temat typowo forumowo-teoretyczny z potencjałem na kłótnię o pietruszke. Korzyść z zalania filtra jest tak mała ,że pewnie wynosi jakiś 0.001 promila żywotności silnika. Na moje oko zalewająć filtr zyskujecie MAX jakieś 0.5 sekundy w szybkosci napełniania układu.

A co do smarowania uszczelki- nie łudźcie sie że sie cackają z waszymi autami. :ph34r: Prawie wszyscy mechanicy wkręcają na tej kropelce starego oleju która zostaje na obudowie filtra. Dziala? Działa. :ph34r:

Tylko ja jestem taki "gupi" że sie cackam nawet z autami które są jedną nogą na złomie... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, lutek34 napisał:

ciekawe jak im to wychodziło we fiacie 125p czy Polonezie?

Miałem i to i to. W żadnym nie zalewałem filtra przy wymianie i nie zauważyłem jakiegokolwiek wpływu na trwałość silnika. IMHO jedyne, co nie należy robić to dodawać gazu zaraz po odpaleniu po wymianie oleju (żeby szybciej nabił ciśnienie :facepalm: - z takim podejściem się spotkałem u zawodowego mechanika samochodowego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtrów olejowych nigdy nie zalewałem i nic się nie dzieje. Przerabiam około 200l oleju silnikowego rocznie (maszyny rolnicze + samochody).
Miejsce na przykręcenie filtra czyszczę benzyną ekstrakcyjną. Uszczelkę smaruję zawsze nowym olejem.


Wysłane z mojego mądrzejszego telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...