Stało się nieuniknione

[stefan3550]

Witam.po pół roku cieszenia się japońskim cudem myśli technologicznej o nazwie SBD,właśnie dziś auto zachorowało na covid 19.przebieg chorobuy bezobjawowy.bez nadmiernych stuk ów,zapalania się jakichkolwiek lampek,nic,Kilka razy szarpnął mojej pani,poza tym igła.Dziś jadąc powoli coś stukło i zgasł.Po zacholowaniu do domu,próbie kręcenia rozrusznikiem głośny stuk ze środka silnika.Przypuszczam że to panewka,ale pewności nie mam.Silnik jak kece kluczem do tyłu idzie do przodu jużnie chce.Moje pytanie;czy słyszał ktoś o akcji w subaru na wymianę short block'a.Gdzię czytałem że można było uzyskać taki blok prosto z serwisu.Ewentualnie,czy te silniki po 2010 były lepsze,czy dalej takie gówno?Jakieś poady,bo zastanawiam się nad złomowaniem

[BelegUS]

1. Słownictwo

2. Jeśli auto było serwisowane w ASO to możesz mieć nadzieje na gest handlowy. Jeśli nie to shortblock bodaj 10-15k kosztuje.

3. Silniki po 2011 były lepsze. Im młodszy tym więcej usprawnień.

4. Swapy na benzynę też bywają wykonywane

[ewemarkam]

Przypomnę temat:

 

Wszyscy Ci odradzali zakup.

Przekładka na PB jest wykonalna i w zasadzie opłaca się. Są firmy które takie zabiegi robią. Tylko Jeśli sam silnik to co najmniej 3.0 albo 2.5T, słabszy nie da sobie rady ze skrzynia. Albo rozbitek i przekładamy cały układ napędowy. Wystaw za parę tysi to co zostało, napisz co się wydarzyło. Może to ktoś odkupi w cenie większej niż cena złomu. Sam DPF jest już coś wart. 

[stefan3550]

Co do słownictwa to jestem wku...ny na tego paździża.Miałem ponad 30samochodów,dużo mi odradzano,ale sprawa porządnego serwisu załatwiała sprawę(w sensie oleje,filtry na czas,dobrej jakosci paliwo,brak katowania,czy też "ekodrajwingu")(jak dbasz tak masz)tutaj auto ma serwis cześciej niż powinno a jednak...Szkoda mi go bo fajny stan jest auta,ale niewiem czy nie rozbiorę go na graty,bo ceny używanych silników to jakiś żart

[BelegUS]

16 minut temu, stefan3550 napisał:

Co do słownictwa to jestem wku...ny na tego paździża

Ja Cię rozumiem. Ale moderacja i ich regulamin niekoniecznie.

 

17 minut temu, stefan3550 napisał:

Miałem ponad 30samochodów,dużo mi odradzano,ale sprawa porządnego serwisu załatwiała sprawę(w sensie oleje,filtry na czas,dobrej jakosci paliwo,brak katowania,czy też "ekodrajwingu")(jak dbasz tak masz)tutaj auto ma serwis cześciej niż powinno a jednak

No ale w wątku Ci wszyscy odradzali. To się serio tak musiało skończyć, szkoda tylko że dużo prędzej niż później.

 

17 minut temu, stefan3550 napisał:

Szkoda mi go bo fajny stan jest auta,ale niewiem czy nie rozbiorę go na graty,bo ceny używanych silników to jakiś żart

Rozważ swap na benzynę, zwłaszcza jeśli masz jakiegoś sensownego elektromechanika w okolicy.

[Karas]

wszyscy odradzali, wiedziałeś co się może stać a teraz płacz ? 

czego się spodziewasz że sam się naprawi? Wyciągaj ze skarbonki 25k pln i naprawiaj albo złomuj . . Jak to się mówi mądry uczy się na swoich błędach , sprytny na cudzych a głupi wogole

Edytowane 15 Marca 2021 przez Karas

[ewemarkam]

2 godziny temu, stefan3550 napisał:

Co do słownictwa to jestem wku...ny na tego paździża

Powinieneś być zły tylko sam na Siebie. Bo to Ty dokonałeś zakupu mimo że wszyscy Ci odradzali. Szkoda że w ten sposób się zraziłeś do marki, pewnie to już Twoje pierwsze i ostatnie Subaru. 

[ura_bus]

6 minut temu, ewemarkam napisał:

Powinieneś być zły tylko sam na Siebie.

Panowie (i Panie) trochę empatii dla kolegi. Nie kopie się leżącego.

 

Głowa do góry i powodzenia w znalezieniu najkorzystniejszego wyjścia z tej sytuacji. Pewnie samo się nie załatwi ale losowi trzeba pomóc to się uśmiechnie.

 

Pozdrawiam,

 

[stefan3550]

Spoko.Nie mam przecież do nikogo pretensji.Tylko poprostu miałem nadzieje że z rok pojeździ.No cóż zrobić.Kolega mi powiedział ze może mi załatwić papiery do złomowania,a auto bede miał na graty,tak że płakał nie bede.Szkoda tylko że z powodu takiej błachostki jaką jest taki mały silniczek trzeba auto złomować,tym bardziej że jest w bardzo fajnym stanie.Ogólnie bardzo mało czesci,jak dzwoniłem po serwisach katowice,bielsko.To zdziwieni że panewki sie obracają hihi

[stefan3550]

A fakt faktem że subaru jako marka powinna wziać to na klate i przeprowadzić akcje wymiany bloków.Dzis dowiedzialem sie w serwisie że jak komus padło sprzegło na gwarancji,to profesjonalny kierowca subaru uczył jezdzic kierowce na torze i pokazywal jak ruszac i jezdzic.Rozbawilo mnie to bo za granicą polski naprawiaja bez szemrania.

[jakubeczko]

Jeśli dobrze doczytałem to zapłaciłeś za auto 10k? Kiedyś, dawno temu jak w moim pierwszym aucie (Alfa 146) padł rozrząd to ze 3 dni spać nie mogłem (auto wtedy warte 4-5k ale dla biednego studenta to kupę kasy było) także współczuję, znam ten ból.

Zaryzykowałeś, ale jeśli Cie to pocieszy to rozumiem postawę, sam widząc 196 Nm przy 4200 obr/min vs 350 Nm przy 1600-2400 obr/min miałem spory dylemat czy ryzykować czy nie (ostatecznie stchórzyłem :P) .

[ewemarkam]

2 godziny temu, stefan3550 napisał:

Rozbawilo mnie to bo za granicą polski naprawiaja bez szemrania.

Za granicą serwisują samochody w ASO. Jakby ten był tak serwisowany od początku np w ASO w Polsce to zapłaciłbyś tylko za roboczogodziny serwisu. 

 

3 godziny temu, stefan3550 napisał:

To zdziwieni że panewki sie obracają hihi

Skoro serwis jest zdziwiony taką informacją to omijałbym go z daleka. Albo nie słyszeli o panewkach, tylko o pękającym wale korbowym.

[noth69]

Można dać sobie trochę czasu, aż głowa ostygnie, i faktycznie zastanowić się nad przekładką na benzynę. Kilka osób na forum ma takie wynalazki, są też ,,majstry", co potrafią to fachowo zrobić.

Zwłaszcza, że w nowszych Legacy raczej nie ma z czego wybierać, a poza tym (powtarzam za mądrzejszymi), diesel podobno nie ma podejścia do benzyny 3,0 (tak zwanego ,,H6").

Kolega @termit miał kiedyś Legacy IV diesla przełożonego na H6, może coś Ci pomoże.

Edytowane 15 Marca 2021 przez noth69

[BelegUS]

9 minut temu, noth69 napisał:

poza tym (powtarzam za mądrzejszymi), diesel podobno nie ma podejścia do benzyny 3,0 (tak zwanego ,,H6").

 

Ale H6 też ma swoje za uszami. Swoje pali. A po założeniu LPG przepala się przez zawory. Nie wiem, czy jak kolegę przeraża remont diesla za 15k chciałby robić przekładkę na H6 za 15k tylko po to, żeby musieć regulować zawory za 5k.

Edytowane 15 Marca 2021 przez BelegUS

[olo11]

17 minut temu, BelegUS napisał:

żeby musieć regulować zawory za 5k.

Albo uszczelniać "delikatne zapocenie" spod pokrywy rozrządu bo robociki w fabryce za mało sealant-a nałożyły przed montażem i 5-7 kpln do wydania  

[Dzixd]

Swapowanie jest bez sensu jeżeli mamy h6 kupić po 10-15k na swapa (ciekawe w jakim stanie będzie ) potem przełożyć trzeba to kolejne 5k. Dodać do tego sprawdzenie zaworów przy swapie. To robi się koszt remontu diesla.


Wysłane z mojego mądrzejszego telefonu

[ManoLEE]

Auto kupione z pełną świadomością możliwości uszkodzenia silnika, taka usterka jest praktycznie pewna w tym roczniku, masz parę opcji: remont, wymiana na benzynę, sprzedaż jak stoi, tylko w jednym przypadku otrzymasz gotówkę, decyzja należy do Ciebie, tak to z okazjami bywa. Dziewczyna dalej ma chęć na jazdę Subaru?

[Lipton]

Historia przykra, ale ktokolwiek otarł się o forum Subaru to by tego samochodu nie kupił. Samochodu nie kupuje się TYLKO dlatego, że jest ładny. To musi iść w parze z praktycznymi zaletami. Pomijam posiadaczy kilku samochód, z których każdy służy czemu innemu:)

 

To trochę jak w tym kawale, który kiedyś Pazura opowiadał, że chciał kupić papierosy i podano mu takie z ostrzeżeniem "palenie grozi impotencją", więc ze strachu poprosił o te z rakiem:) Też trzeba było brać samochód z UPG, albo panewką, lepiej byś na tym wyszedł:)

 

P.S. Mimo wszystko współczuję, bo wiem co znaczy unieruchomione auto i perspektywa kilku/kilkunastu tysięcy na remont. W szczególności, że zawsze moment na to jest nieodpowiedni. W moim przypadku było to UPG. Człowiek zawsze ma nadzieję, że jego to ominie, ale życie pisze przeważnie inny scenariusz. Życzę dużo wytrwałości i wygranej w totka:)

[stefan3550]

Sprawa wyglada tak że zrzuciłem mise olejowa i widze zentak jakby wał podzielił się na dwie cześci.Ruszając śrubą od rozrządu lewo-prawo.slychać kompresje i że porusza się lekko pierwszy tłok,zaś reszta stoi,za to korba przesuwa sie wzdłuznie.No cóż.Moja dziewczyna bardzo lubi to auto,ja osobiscie pociął bym go szlifierka,posprzedawał czesci i odzyskał to co zapłaciliśmy za niego,raczej bez problemu.Ale zastanawia mnie sprawa swapa na benzynke.Jest może ktoś w temacie?Chodzi mi o benzyne 4cylindrową.Typu jakieś sohc.Trzeba tam skrzynie przrkładać?Czy tylko silnik z osprzętem i elektrykę.Narazie gdybam,szukam boxera diesla w rozsądnych pieniądzach,ale narazie nie znalazłem nic godnego uwagi.Jeszcze tak z 5tyś bym dał ale 10 to za dużo.A ten silnik jek bedę miał chwile to chyba rozbiorę,bo nigdy boxera nie rozbierałem jeszcze.

[ManoLEE]

Diesla jak szukać to od 2013, a to raczej mało kosztować nie będzie. Benzyna to raczej ze skrzynią i dyfrem bo inaczej przełożenia zabiją jakiekolwiek osiągi. Proponował bym 3.0 H6, ten silnik będzie mocniejszy i będzie dawał frajdę ze Swapa. 

[tomislaw538158391]

dobrze, ze zaplaciles tylko 10 tys. opowiedz lepiej jak ci sie nim jezdzilo przez pol roku 

Edytowane 16 Marca 2021 przez tomislaw538158391

[ewemarkam]

Pisałem wyżej. Ze skrzynią z Diesla da sobie radę tylko mocna beznyna. Jeśli chcesz 2.5 to już całość ze skrzynią. W każdym przypadku najlepiej mieć kompletnego dawcę. Ale to ciągle i tak nie opłacalne. Za te pieniądze co wsadzisz w przekładkę kupisz 2.5 wolnossaka w dobrym stanie.
A przy przekładce jeszcze dochodzi Ci rzeczoznawca, dodatkowe badanie itp. zastanów się. Jeśli ogarniesz SWAP samemu to może i warto, ale jeśli masz to dawać komuś to niech to będzie firma która już takie cuda robiła. A ponoć są takie w Polsce.

Jest jeszcze jedna opcja, kup puknietego z przodu. Ale tak nie za dużo. Graty blacharskie masz, przelozysz tylko sobie. Możesz nawet tapicerkę przełożyć, boczki, fotele, kanapę itp.

[Dzixd]

Sprawa wyglada tak że zrzuciłem mise olejowa i widze zentak jakby wał podzielił się na dwie cześci.Ruszając śrubą od rozrządu lewo-prawo.slychać kompresje i że porusza się lekko pierwszy tłok,zaś reszta stoi,za to korba przesuwa sie wzdłuznie.No cóż.Moja dziewczyna bardzo lubi to auto,ja osobiscie pociął bym go szlifierka,posprzedawał czesci i odzyskał to co zapłaciliśmy za niego,raczej bez problemu.Ale zastanawia mnie sprawa swapa na benzynke.Jest może ktoś w temacie?Chodzi mi o benzyne 4cylindrową.Typu jakieś sohc.Trzeba tam skrzynie przrkładać?Czy tylko silnik z osprzętem i elektrykę.Narazie gdybam,szukam boxera diesla w rozsądnych pieniądzach,ale narazie nie znalazłem nic godnego uwagi.Jeszcze tak z 5tyś bym dał ale 10 to za dużo.A ten silnik jek bedę miał chwile to chyba rozbiorę,bo nigdy boxera nie rozbierałem jeszcze.

Całe auto jest potrzebne na swapa. Bak, przewody paliwowe, wiązka elektryczna, ECU, licznik, przekładnia kierownicza.
Silnik z osprzętem i napęd to najprostsze rzeczy do przełożenia, gorzej z resztą.

Wysłane z mojego mądrzejszego telefonu

[stefan3550]

ewemarkam.szukam puknietego caly czas,może byc nawet pozadnie rozjebany,

[ewemarkam]

ewemarkam.szukam puknietego caly czas,może byc nawet pozadnie rozjebany,

Słownictwo! Zaraz bana dostaniesz!