foryoku Posted March 7, 2021 Share Posted March 7, 2021 Witam, ostatnio jadąc autostradą miałem bardzo dziwną sytuację, mianowicie auto zaczęło poszarpywać, czy też dławić się, najpierw przy 3 tys obrotów, potem przy 2,5, a potem już w ogóle musiałem zjechać na pas awaryjny. Stało się tak dwa razy. Za drugim razem auto ni stąd ni zowąd postanowiło że nie przełączy się na gaz (instalacja brc założona przez poprzedniego właściciela), na benzynie ten problem już później nie wystąpił, dlatego też nie chciałem kusić losu i po prostu wyłączyłem gaz. W drodze powrotnej zaświecił się jeszcze check cruise, trakcja i parking. Gdy byłem już przy samym domu zaświeciła się jeszcze olejarka, not gonna lie, miałem trochę pełne gacie w tym momencie. Nazajutrz sprawdziłem olej, który niby był w normie, mimo to dolałem niewielką ilość, olejarka zgasła po rozgrzaniu silnika. Zauważyłem też, że spora ilość płynu chłodniczego zniknęła, dolałem. Wczoraj byłem trochę pojeździć żeby zobaczyć o co chodzi, zrobiłem może z 30 km, olej się już nie zapalił, za to wyskoczyła kilka razy kontrolka od temperatury, przez kilka sekund migała i gasła i tak chyba dwa razy, potem się już nie zaświeciła. Zauważyłem też po wczorajszej jeździe, że z nawiewu w ogóle nie leci ciepłe powietrze, tzn. Można ustawić na jak najwyższą temperaturę, a tam dalej dmucha zimny wiatr. I teraz najważniejsze pytanie. Ktoś wie co tu się dzieje? Czy to już objawy upg? Zakładam, że potrzebna jest już regulacja zaworów, wymiana filtrów i regulacja instalacji gazowej, ale chyba coś poza tym jest nie tak. Auto mam od miesiąca i nie sądziłem że tak szybko przyjdzie mi zostać "zsubarowanym" :/. W każdym razie w poniedziałek umawiam się do jakiegoś serwisu żeby obejrzeli mi tą świnię. Polecano mi Subcar Tyski na Mechaników. Teraz tylko pytanie czy do czasu przeglądu mogę tak jeździć, bo nie ukrywam, że auto jest mi potrzebne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewemarkam Posted March 7, 2021 Share Posted March 7, 2021 Teoretycznie nie powinno się jeździć. Niedobór płynu będzie powodował przegrzewanie co nie jest zdrowe dla cylindrów, tłoków, pierścieni. Płyn Ci wyrzuca czy spala? Możesz jeszcze jedną rzecz zrobić, zakręcić LPG na butli. W skrajnych przypadkach LPG może dostawać się do układu chłodzenia jeśli parownik ulegnie uszkodzeniu. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
foryoku Posted March 7, 2021 Author Share Posted March 7, 2021 40 minut temu, ewemarkam napisał: Teoretycznie nie powinno się jeździć. Niedobór płynu będzie powodował przegrzewanie co nie jest zdrowe dla cylindrów, tłoków, pierścieni. Płyn Ci wyrzuca czy spala? Możesz jeszcze jedną rzecz zrobić, zakręcić LPG na butli. W skrajnych przypadkach LPG może dostawać się do układu chłodzenia jeśli parownik ulegnie uszkodzeniu. Dobre pytanie, po ujechaniu tych 30 km wczoraj sprawdziłem płyn który dolałem i nic nie ubyło, muszę sprawdzić ponownie jak tylko zbiorę się żeby wyjść do garażu, zakładam, że gorzej jak go spala, niż jak ubywa, bo wtedy to "tylko" jakiś wyciek, a w pierwszym wypadku coś jest mocno nie tak? Link to comment Share on other sites More sharing options...
ManoLEE Posted March 7, 2021 Share Posted March 7, 2021 Obstawiam upg, lepiej szukaj auta zastępczego, bo jak będziesz jeździł takim koszta będą rosły. Link to comment Share on other sites More sharing options...
VEC Posted March 8, 2021 Share Posted March 8, 2021 generalnie jeśli uzupełnisz poziom płynu pod wszystkimi korkami to powinien na powrót grzać z nawiewu. Jesli po jakimś czasie znów przestanie, a w międzyczasie kontrolka temperatury będzie się zapalać to wróżba UPG. Druga rzecz to tester na upg i samodzielny test. Link to comment Share on other sites More sharing options...
st981777 Posted March 8, 2021 Share Posted March 8, 2021 Nawiew sugeruje UPG lub jak mówi @ewemarkam może być przebicie na reduktorze LPG. Do sprawdzenia jeszcze korek i termostat... Link to comment Share on other sites More sharing options...
foryoku Posted March 14, 2021 Author Share Posted March 14, 2021 Otóż okazało się, że chłodnica była do wymiany. Szarpanie najpewniej wynikało z konieczności serwisu instalacji lpg, bo po serwisie ustało. Za +-2kkm przegląd i potem zobaczymy co dalej. Miałem kontrolować poziom płynu w chłodnicy i zbiorniczku wyrównawczym żeby kontrolować czy pojawią się objawy puszczającej uszczelki, ale na razie na to nie wygląda. Cóż, jeździć, obserwować . 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipton Posted March 14, 2021 Share Posted March 14, 2021 @foryokuNo to całe szczeście. "Cóż, jeździć, obserwować" - kurcze ja od czasu UPG teraz za każdym razem jak otwieram maskę, żeby spojrzeć na zbiorniczek wyrównawczy, przeżywam taki stres, że szkoda gadać:> Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now