Skocz do zawartości

moje pierwsze subaru -npomocy :}


dir33

Rekomendowane odpowiedzi

dzień dobry

 

Jeżeli już było to przepraszam, niedoczytałem.

Zaplanowałem zakup Forester. Mam wybór 2.5 benz ze skrzynią manualną i 2.5 benz ze skrzynią automat. Oba podobny rocznik 2010 i 11 i taki sam silnik(bez gazu). Przebieg podobny 130 tys. Cena również ok 35k.

Auto z przeznaczeniem dojazd do pracy, ale i ciągania (sporadycznie) przyczepy z łódką.

Mam podjąć decyzję już( do soboty)

Za wszelkie uwagi i porady z góry serdeczne dzięki

 

marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech nikt Cię nie pogania. Co to za wywoływanie presji? mamy czw. a Ty praktycznie masz niecałe dwa dni na wkręcenie się w markę , poznanie  jej  + i - . To jakiś znajomy sprzedaje Tobie? a silniki nierozkręcane od nowości? "leje się" z nich? może coś było już "standardowo" naprawiane? sprawdzanie samochodu od silnika trzeba zacząć i tego czy rdzy nie ma .  Naprawa silników jest kosztowna , więc bez straszenia, ale trzeba mieć tego świadomość, że to nie silnik z corsy 1.0 ;) za 5zł.  Jak silnik jest ogarnięty, to daje mega frajdę, ale jak nic nigdy nie było robione, to raczej konkretniejsza opieka będzie wymagana (bliższa, dalsza , przyszłość)

Ja mam skrzynię automat i jestem zadowolony, bo w końcu odpocząłem za kierownicą...  (masz jeszcze kwestię ciągania przyczepy, ale niech inni doradzą co lepsze)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Qubu666-Baja napisał:

niech nikt Cię nie pogania. Co to za wywoływanie presji? mamy czw. a Ty praktycznie masz niecałe dwa dni na wkręcenie się w markę , poznanie  jej  + i - . To jakiś znajomy sprzedaje Tobie? a silniki nierozkręcane od nowości? "leje się" z nich? może coś było już "standardowo" naprawiane? sprawdzanie samochodu od silnika trzeba zacząć i tego czy rdzy nie ma .  Naprawa silników jest kosztowna , więc bez straszenia, ale trzeba mieć tego świadomość, że to nie silnik z corsy 1.0 ;) za 5zł.  Jak silnik jest ogarnięty, to daje mega frajdę, ale jak nic nigdy nie było robione, to raczej konkretniejsza opieka będzie wymagana (bliższa, dalsza , przyszłość)

Ja mam skrzynię automat (muł ,ale pancerna. Na wyższych obrotach jest ok) i jestem zadowolony, bo w końcu odpocząłem za kierownicą...  (masz jeszcze kwestię ciągania przyczepy, ale niech inni doradzą co lepsze)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam co prawda starszą skrzynię automatyczną, ale do przyczepy nie polecam automatu. O automat trzeba dbać i oszczędzać go w miarę możliwości, więc obciążania go bez potrzeby lepiej unikać. Oczywiście jeśli planujesz krótkie trasy i tylko z łódką, no to pewnie nie będzie to aż taki problem. Niemniej ja unikam jak ognia przyczepki, bo czuję jak się wtedy skrzynia męczy.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej był nissan xtrail. Spaliłem sprzęgło wyciągając przyczepkę  z wody( zestaw ok600kg).  Tu chodzi tylko o "odklejenie" przyczepy z wpdy , dalej na spoko do domu max 100km

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To musiałby się wypowiedzieć ktoś bardziej rozeznany w temacie ( @ewemarkam ), bo ja na swoją skrzynię chucham i dmucham i zawsze wydawało mi się, że coś jest nie tak przez kilka dni po tym jak coś cięższego ciągnąłem. Ale ja przewrażliwiony jestem. Jedno jest pewne, jak coś się zepsuje w takiej sytuacji to naprawa automatu będzie o wiele wiele droższa.

Edytowane przez Lipton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy dołożyć chłodnice skrzyni dodatkową razem z termostatem i po sprawie. Koszt ok strzelam 500-1000 PLN. I wtedy jeździmy spokojnie bo ATF będzie miał się dobrze.

Na chłodno podejdź zawsze do kupna samochodu. Pośpiech jest wskazany tylko przy unijaniu much. Na serwis się przejedź przede wszystkim. SH chyba nie jest aż tak poddany na rudą szmate jak poprzednie generacje.

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, dir33 napisał:

dzień dobry

 

Jeżeli już było to przepraszam, niedoczytałem.

Zaplanowałem zakup Forester. Mam wybór 2.5 benz ze skrzynią manualną i 2.5 benz ze skrzynią automat. Oba podobny rocznik 2010 i 11 i taki sam silnik(bez gazu). Przebieg podobny 130 tys. Cena również ok 35k.

Auto z przeznaczeniem dojazd do pracy, ale i ciągania (sporadycznie) przyczepy z łódką.

Mam podjąć decyzję już( do soboty)

Za wszelkie uwagi i porady z góry serdeczne dzięki

 

marek


Przede wszystkim odradzam pośpiech tak jak koledzy. Subaru to nie Ferrari F40 trochę tego na rynku używanych jest. Jeśli silnik 2.5 to wnioskuje, że to wersja US AT nie polecam raczej takiej do ciągania przyczepy. Jeśli to US koniecznie sprawdź Carfax (nie opłaca się ściągać aut innych niż z licytacji ubezpieczycieli). Sprawdź koniecznie czy farba w komorze silnika jest matowa. Ogólnie polecam na spokojnie auto zawieźć do mechanika specjalizującego się w marce. Forków z tych roczników jest sporo na rynku i jest z czego wybierać. Zwróć też uwagę na stan tylnych amorków jeśli auto już siada konieczna będzie wymiana tylnego zawieszenia co trochę kosztuje. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki że juz mnie troche nakierowaliście.

Do Forestera już przymierzam się od jakiegoś czasu. A że sprzedałem poprzedni to zapytuje.

 

ajax,  tak auto jest sprowadzone z niemiec, ale ze stanów . Nawet światła ma dorobione na EU.

dokładnie 2.5 AWD   170KM

W sumie wygląda na wypasie. Napewno sprawdzę w ASO.

Swoją droga to kto może sprawdzić czy skrzynia i napędy są już wypracowane? No chyba że w ASO. Sprawdzę

Tak przeglądam oferty i prawie każde autko ma HAK, co ludzie wcześniej na nich ciagali nie wiadomo. Jak to się odbiło na uaucie?. Mam juz z tym niemiłe doświadczenie, poprzednie auto właściciel miał na budowie i był sprytnie zamaskowany hak, co sie potem okazało hak był mocno wytarty.

 

A tak wogóle to mieszkam w lesie, a pracuję na wsi. Drogi mamy dobre. Był Patrol, Landcruiser, Terracam, a na koniec Xtrail.

Teraz planuję - przymierzam na subaru, moi kumple mają i chwalą, nawet disla ;)

 

pozdrawiam

 

Edytowane przez dir33
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, dir33 napisał:

ajax,  tak auto jest sprowadzone z niemiec, ale ze stanów . Nawet światła ma dorobione na EU.

 

Bo w Europie w 2010 - 11 były dostępne silniki 2.5 z automatem ;). Co do 2.5 sprawdź na podnośniku okolice kolektorów wydechowych czy nie poci się. Nie bój się aut z USA ale dobrze sprawdź każde nawet te z PL. Auta w USA nawet nowe były dużo tańsze niż w Europie.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dir33 napisał:

Dzieki że juz mnie troche nakierowaliście.

Do Forestera już przymierzam się od jakiegoś czasu. A że sprzedałem poprzedni to zapytuje.

 

ajax,  tak auto jest sprowadzone z niemiec, ale ze stanów . Nawet światła ma dorobione na EU.

dokładnie 2.5 AWD   170KM

W sumie wygląda na wypasie. Napewno sprawdzę w ASO.

Swoją droga to kto może sprawdzić czy skrzynia i napędy są już wypracowane? No chyba że w ASO. Sprawdzę

Tak przeglądam oferty i prawie każde autko ma HAK, co ludzie wcześniej na nich ciagali nie wiadomo. Jak to się odbiło na uaucie?. Mam juz z tym niemiłe doświadczenie, poprzednie auto właściciel miał na budowie i był sprytnie zamaskowany hak, co sie potem okazało hak był mocno wytarty.

 

A tak wogóle to mieszkam w lesie, a pracuję na wsi. Drogi mamy dobre. Był Patrol, Landcruiser, Terracam, a na koniec Xtrail.

Teraz planuję - przymierzam na subaru, moi kumple mają i chwalą, nawet disla ;)

 

pozdrawiam

 


Ciągać można po prostu 4atAT z US mają tendencję do grzania się. Weź przegląd z jazdą próbną (w niektórych serwisach jest to opcja płatna ekstra) trzeba posłuchać jak wszystko chodzi. 

Sam mam już chyba 5 Subaru, Diesla też miałem i sobie chwaliłem wszystko trzeba kupować z głową. :)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc.Decyzja na dzień dzisiejszy.

Jadę w Polskę pooglądać. Mam na oku 2 autka 2.0 z gazem i bez gazu.  Za to oba mają reduktor. Auta z 2008 roku.

Oczywiście starsze i trochę tańsze ( w nowej budzie), ale jadę dla samego obejrzenia no i w Bieszczady !!!!

Miłego łikendu

Spoiler

.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.02.2021 o 12:59, dir33 napisał:

Mam podjąć decyzję już( do soboty)

Słuchaj przedmówców

Oczywiście moze być kolejka chętnych. Ja gdybym sprzedawał auto po ktore jest kolejka chetnych. Tylko bym poinformował. Na pewno nie wywieralbym presji. 

Kupujesz auto nie nowe. Sprawdź dokumenty i stan. Poradź się mechanika. Policz koszty pakietu startowego. I podejmij decyzje

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Automat dużo lepszy do ciągnięcia niż manual. Ewentualnie zrób mały mod jak radzi ewemarkam.

Ja kiedyś dymałem z Rzeszowa do Wrocławia oglądać forki XT, jeden był mocno zmurszały pod spodem a drugi ulep wg ukraińców którzy akurat oglądali z miernikiem przede mną. Do pierwszego właściciel ściągnął kumpla w mundurze jak powiedziałem że będę go chciał sprawdzić na policji :mrgreen: Do drugiego właściciel zjechał z niemiec z roboty żeby mi go sprzedać. Z ciężkim sercem ale odpuściłem oba. Musiał minąć ponad rok nim upolowałem u siebie w Rzeszowie igłę!

Edytowane przez rutra80
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.02.2021 o 15:14, dir33 napisał:

Dzięki za pomoc.Decyzja na dzień dzisiejszy.

Jadę w Polskę pooglądać. Mam na oku 2 autka 2.0 z gazem i bez gazu.  Za to oba mają reduktor. Auta z 2008 roku.

Oczywiście starsze i trochę tańsze ( w nowej budzie), ale jadę dla samego obejrzenia no i w Bieszczady !!!!

Miłego łikendu

  Ukryj zawartość

.

Jeżdżę już miesiąc takim Forkiem 2.0 (SH 2008) . Kupiony z założoną w Niemczech instalacją gazową SGI. Stan licznika 245.000km . Następnym razem wolałbym kupić auto bez instalacji i sam dać ją założyć, jakąś porządną. Póki co , w sumie profilaktycznie dałem do zrobienia silnik, czyli regulacja zaworów, nowe panewki, pierścienie mając na uwadze fakt, że kupiłem go relatywnie tanio i zostało mi trochę kasy a chcę dłużej z nim zostać i nie denerwować się później kosztami :D . Po remoncie silnika jest jeszcze parę rzeczy do dopieszczenia - auto delikatnie poszarpuje podczas przyspieszania - na zimnym silniku bardziej. Będzie trochę z tym zabawy, bo z tego co wyczytałem tu na forum to nie takie proste znaleźć przyczynę. Świece, filtr paliwa, sonda lambda, przepływomierz, sterownik silnika ... itp itd ... Błędów nie wywala póki co żadnych, więc trzeba będzie po kolei chyba wymieniać ww podzespoły. Wracając do gazu uważaj na tę instalację SGI - w Polsce ze świecą szukać tego kto to ustrojstwo będzie serwisował. a nawet jak kogoś znajdziesz to wycieczki do warsztatu z jednego końca PL na drugi będą bez sensu - lepiej wymienić instalację. No chyba, że uda Ci się znaleźć warsztat LPG ogarniający temat SGI blisko. Powodzenia, daj znać co

kupiłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc i porady.

Na dzień dzisiejszy auto jest już kupione i uczę się co znaczy cieszę się.

Przywiezione ze Swiss 2.0 benz AWD manual plus reduktor, bez inst gazowej. Rok 2008

Smiga  :) , a ja po dizlu mam inne przyzwyczajenia, ale ogarnę.

Wszystko prawie działa. :D

Jedynie pilot od kluczy nie funguje , ale kwestia czasu(kodowania??)

Auto trzyma się drogi, a szczególnie w zakręty wchodzi aż miło.

No może tłumik (2 wydechy)ciut za głośne . To tyle na razie  z minusów.

 

Pozdrawiam

 

 

 

 

 

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...