Skocz do zawartości

Świst przy dodawaniu gazu Legacy 3.0 H6


Oczkoo15

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pewien nietypowy problem w Legacy H6 (2007).

Od wczoraj coś mi świszczy :lol:

Wraz z obrotami świst się nasila. 

Co ciekawe jest słyszalny tylko w środku. Na zewnątrz nie do namierzenia.

 

Ma ktoś jakiś pomysł?

Co nieco słychać na nagraniach:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ewemarkam napisał:

Może to świst w radiu, a pochodzi od alternatora? Wyłączałeś radio czy tylko np sciszałeś? Jak masz wzmacniacz to też go wyłącz np wyjmując bezpiecznik.
 

Też bym od tego zaczął. Wyłącz całe audio. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze u mnie też słyszę podobny świst, ale dużo cichszy. Dźwięk słyszę tylko ja a wszyscy mi mówią, że to w mojej głowie:> muszę jeszcze sprawdzić teraz po uszczelnieniu wydechu, bo może Qubu666-Baja ma rację, że to od dziury w wydechu może być. Chociaż mam wrażenie, że dźwięk pojawił się po remoncie silnika, a przy okazji wymianie wielu innych elementów w tym wydechu, więc to raczej nie dziura, a może sam wydech. Na postoju tego nie ma po dodaniu gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

8 godzin temu, archi_voo napisał:
11 godzin temu, ewemarkam napisał:

Może to świst w radiu, a pochodzi od alternatora? Wyłączałeś radio czy tylko np sciszałeś? Jak masz wzmacniacz to też go wyłącz np wyjmując bezpiecznik.
 

Też bym od tego zaczął. Wyłącz całe audio. 

Faktycznie, po wyłączeniu audio świst ustaje. 

 

I teraz pytanie co z tym zrobić?

Coś nie tak z audio czy alternator jest na wymarciu? 

Edytowane przez Oczkoo15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Oczkoo15 napisał:

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

Faktycznie, po wyłączeniu audio świst ustaje. 

 

I teraz pytanie co z tym zrobić?

Coś nie tak z audio czy alternator jest na wymarciu? 

 

 

To można próbować odfiltrować. są takie filtry do kupienie. Ja tak miałem w mx5 jak miałem tablet podpięty do zasilania i Jackiem do radia w schowku. kupiłem filtr montowany na kabel minijack i to pomogło. nie wiem jak u Ciebie ale strzelam że potrzebowałbyś filtra na rca między radiem a wzmacniaczem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Oczkoo15 napisał:

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

Faktycznie, po wyłączeniu audio świst ustaje. 

 

I teraz pytanie co z tym zrobić?

Coś nie tak z audio czy alternator jest na wymarciu? 

Masz dwie opcje, zobaczyć czy Ci się nie kończą szczotki na alternatorze. Zwłaszcza że pewnie wcześniej było dobrze a teraz lipa. Czy słyszysz to po wymianie radia? Czyli przyjrzeć się alternatorowi, ale druga opcja pewnie będzie tańsza.

Druga opcja

Generalnie robiłem sobie i koledze taki filtr, bo kupił chińskie radio i właśnie mu ćwierkało wraz z obrotami. Nie ma filozofii, jeśli masz jakiś stary zasilacz np do laptopa, czy komputerowy, w nim wszystko znajdziesz. Generalnie potrzebne są dwie cewki z grubym drutem oraz dwa kondensatory. Cewki szeregowo łączysz w obwód pamięci radia oraz wzbudzenia po zapłonie. Kolory czerwony i żółty w kostce ISO. Oraz dwa kondensatory na 16-25V między oba zasilania a mase. 

Możesz kupić też gotowy filtr do CB x2.

https://allegro.pl/oferta/filtr-przeciwzakloceniowy-radiowy-15a-cb-12v-10002581829

Obie opcje czy to DIY albo zakup gotowca powinien rozwiązać sprawę. 

No chyba że problem pojawił się nagle, nic nie było robione to jednak skupiłbym się na naprawie alternatora, bo pewnie szczotki się kończą i iskrzą trochę. Stąd zakłócenia. 

Edytowane przez ewemarkam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Oczkoo15 napisał:

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

Faktycznie, po wyłączeniu audio świst ustaje. 

 

I teraz pytanie co z tym zrobić?

Coś nie tak z audio czy alternator jest na wymarciu? 

Problem może nie być łatwy do namierzenia bo przyczyn może być wiele.

Słabej jakości RCA, uszkodzenie przewodów RCA, uszkodzenie na masie RCA na radiu lub na wzmacniaczu, alternator bym sprawdzał na końcu. 

Może też być kiepskiej jakości źródło lub wzmacniacz.

Przy słabej jakości przewodach ma wpływ też ich ułożenie bo mogą zbierać zakłócenia z wiązki auta jak są ułożone blisko niej.

Stosowanie filtrów to moim zdaniem jest pudrowanie problemu i nie jest to rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Lipton napisał:

"... że to od dziury w wydechu może być. Chociaż mam wrażenie, że dźwięk pojawił się po remoncie silnika, a przy okazji wymianie wielu innych elementów w tym wydechu..." może być. Ja na początku nie mogłem namierzyć i też cichy gwizd był. Zabezpieczyłem łączenie "na szybko" przed zimą tj obejmy, cement, nawet włóknem szklanym (na tym cemencie) przykryłem- dozbroiłem. (to był szybki test, czy o to chodziło). wcześniej spryskałem (na suchym wydechu) wodą z mydłem, rura od odkurzacza w wydech i jazda... piękne bańki fruwały dookoła tego łączenia. Po cemencie i uzbrojeniu, jak ręką odjął. Na wiosnę wycinam ten parchaty łącznik (ten ze sprężynami) mam już drugi,cały i będzie wstawiony , który załatwi temat. Przy okazji wyskakiwał mi błąd ( P0420) , a po załataniu "na szybko" temat też był ogarnięty i nic nie wyskakiwało. Więc załatwię dwie sprawy za jednym zamachem. Łącznik 75zł , i obejmy 6zł (jak będzie na 100% pewne ,że jest ok to pospawam) . Gwizd był konkretny ,kiedy "kick down" robiłem. PS. Też tobie wyskakuje błąd P0420?

 

Edytowane przez Qubu666-Baja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ewemarkam napisał:

Dlatego zapytałem od kiedy pojawił się problem. Jeśli wszystko było dobrze, radio i reszta gratów audio jeździ sobie już troche w samochodzie i nagle coś ćwierka nam w głośnikach. To problem nie będzie w audio. A w alternatorze. 

Samochód mam od trochę ponad miesiąca.

Wszystko było ok aż do przedwczoraj. Z dnia na dzień zaczęło świszczeć :huh:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, ewemarkam napisał:

Dlatego zapytałem od kiedy pojawił się problem. Jeśli wszystko było dobrze, radio i reszta gratów audio jeździ sobie już troche w samochodzie i nagle coś ćwierka nam w głośnikach. To problem nie będzie w audio. A w alternatorze. 

Nie byłbym taki pewien, mogły też się zrobić zimne luty na rca w piecu lub radiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ewemarkam napisał:

Ok, rację możesz też mieć.
Ale....
Najtańszy jednak będzie ten filtr do zrobienia.

No tak tylko czy to problem z alternatorem czy z RCA to filtr nadal nie jest rozwiązaniem. On tylko tuszuje objawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to co ma zgadywać czy altek czy jednak audio? Bo rozwiązania nie proponujesz, ma przelutowac wszelkie złącza RCA w samochodzie (radio i wzmacniacz)? A jeśli jedyne audio to radio i głośniki do niego podłączone? I nic po czinczach nie leci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, ewemarkam napisał:

Ale to co ma zgadywać czy altek czy jednak audio? Bo rozwiązania nie proponujesz, ma przelutowac wszelkie złącza RCA w samochodzie (radio i wzmacniacz)?

Nie każę mu zgadywać. Pisałem w pierwszym poście, że może nie być łatwo namierzyć usterkę i wymieniłem potencjalne możliwości. Trzeba by teraz sukcesywnie sprawdzać wszystkie elementy. Zaczął bym od przewodów RCA i możliwych luźnych połączeń/uszkodzeń. 

Przez internet ciężko będzie więcej pomóc, trzeba by rzucić okiem na żywo na instalację audio.

7 godzin temu, ewemarkam napisał:

A jeśli jedyne audio to radio i głośniki do niego podłączone? I nic po czinczach nie leci?

Wystarczy zajrzeć w temat auta @Oczkoo15 żeby zobaczyć, że ma zrobione audio.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Qubu666-BajaŻadnych błędów i u mnie to naprawdę jest ledwie słyszalny świst, nikt poza mną go nie słyszy. Wyłączenie radia w moim przypadku nic nie zmienia, choć wtedy trochę lepiej słychać.

Jestem bardzo wsłuchany w ten samochód. Przed remontem silnika (blisko 4 lata temu) takiego drobiazgu bym nie wychwycił. Dlatego nie wiem kiedy to się pojawiło, ale po remoncie i tej wymianie wydechu to usłyszałem po raz pierwszy (wydechu, który do tego nie do końca pasował i tłumik środkowy był przycinany i spawany. Potem poprawiali mi to jeszcze bo na tym spawie była jakaś dziurka). Z dużym przymrużeniem oka to trochę jakby się jakiś ubogi vtec załączał w pewnym momencie:P Muszę pojeździć jak będzie sucho i posłuchać czy po załataniu wydechu to naprawdę zniknęło, bo wcześniej słyszałem ten dźwięk, a od kilku tygodni nic niepokojącego nie przykuło mojej uwagi, więc może zniknęło wraz z dziurą. Jedno chyba jest pewne, gdyby to było coś mechanicznego to przez te 4 lata chyba już by się coś posypało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.02.2021 o 07:23, Bonless napisał:

Wystarczy zajrzeć w temat auta @Oczkoo15 żeby zobaczyć, że ma zrobione audio.

I wystarczy zajrzeć w temat auta @Bonless żeby zobaczyć, że chłop wie o czym mówi. :D

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...