Skocz do zawartości

Suwak temperatury ogrzewania


Niedźwiedź

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

"bawiłem" się suwakiem (sic!) ogrzewania bo coś się zacinało tzn.suwak był ustawiony na zimne a i tak leciało ciepłe, suwaka nie mogłem przesunąć w prawo. Dopiero jak sie wyłaczyło wentylator to po kilku próbach się udawało. Pewnego jednak razu wkur...zdenerwowałem się i na siłe przesunąłem w prawo-teraz przesuwanie suwaka nie wiąże się z żadną zmianą temperatury, a powietrze leci ciepłe.

Co się stało się??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suwak ma podllaczone ciegno z drutu, drugi koniec jest przy klapie, przy podlodze od strony pasarzera z lewej strony. Ciegno moglo wyskoczyc z blokady lub moglo sie zlamac plastikowe mocowanie. Znajdz klape i sprawdz czy jak przesuwasz suwak to rusza sie ciegno, jesli nie to trzeba wymontowac panel regulacji temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legacy96, cięgno wypadło z plastikowego bolca od otwierania czegoś tam(nazwijmy to klapą) i teraz luźno wisi. Jak je założe to i tak spada, więc pewnie jakiś zaczep lub mocowanie pękło/odpadło. Problemem jest jednak to , że nawet ręcznie nie można tej klapy poruszyć-kilka razy się udało, ale za każdym razem gdy zmieniam coś w ustawieniach wentylatora - prędkość albo kierunek nawiewu , to później jest problem z przesunięciem tej klapy- coś ewidentnie się gdzieś blokuje. Dodam , że problem pojawił się po mocnym (wentylator na 4) przedmuchaniu we wszystkich możliwych opcjach ustawienia. Wypadło pełno liści i śmieci.

Jakieś sugestie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypadlo przy suwaku czy przy klapie ? Jedyny sposob, oprocz rozbierania mieszalnika, to wlaczyc wentylator na max i recznie ruszac tam i z powrotem ta wajha przy nogach pasarzera, az sie rozrusza, czyli bedzie sie lekko otwierac i zamykac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz to widziec pozytywnie... przynajmniej nie trzeba wyciagac panela :smile: Trzeba probowac rozruszac, jesli sie nie uda to trzeba wyjac schowek i dostac sie do klapy, moze wyskoczyla z prowadnic. No i delikatnie, to wszystko plastik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Guys please help w tej kwestii. Mój magik powiedział, że musiałby rozebrać deskę, a że to straszna babranina, to zejdzie cały dzień i spora jak na takie badziewie kasa -350zł.

Czy ktoś z Was ma może jakiś schemat tego ustrojstwa??

Myślicie , że dam sam radę tam pogrzebać jak zarezerwuję sobie weekend na to??

A może jest jakiś sposób bezinwazyjny??To co Legacy96, sugerował

wlaczyc wentylator na max i recznie ruszac tam i z powrotem ta wajha przy nogach pasarzera, az sie rozrusza, czyli bedzie sie lekko otwierac i zamykac.

nie bardzo działa.

Please help!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem kilka fotek telefonem. Nadal nie bardzo sobie radzę. Coś się blokuje zdecydowanie z lewej strony przy tym cięgle.

Legacy96 - please help !!

 

EDIT: udało się :) wykręciłem takie plastikowe cudo między klapą a wiatrakiem - dostęp do klapy idealny. Był tam włożony filtr- podejrzewam , że oryginalnie go nie ma i ten filtr odchylił się i zblokował klapę.

Załączam nowe fotki.

 

Dzięki Legacy96 - zaoszczędziłem właśnie 350zł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam jeszcze jedno pytanko - ten filtr, o którym wspominałem , jest w każdym Legacy??Wygląda jak dorabiany, kilka przeróbek tam mam. Nie wspomnę o tym, że znów zablokował klapę - ale teraz to już no problem , bo wiem co i jak.

Zastanawiam się czy zostawić go (i jakoś zblokować) czy wywalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezdzilem 25 lat bez filtra kabinowego i zyje... :mrgreen: Producenci obiecuja ze ni dostana sie pylki do srodka... obecnie mam filtr i kurz w srodku nadal jest, dostaje sie przez okna, drzwi i szyberdach :???: Mozna spokojnie jezdzic bez filtra, wielkiej roznicy nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok,filtr wywalony-był tak zawalony , że nie wiem jak w zasadzie działał nawiew w moim aucie...Teraz to jest nawiew-w końcu będzie dobrze odparowywał :)

To Subaru to klocki lego-tu wcisnąć, tam przykręcić, tam włożyć i zrobione.

O i jest dodatkowy plus tej całej operacji, która tera cała trwała 20min :) ( mechanik coś o całym dniu wspominał... :lol: muszę go chyba podszkolić...) - od dołu widziałem poduszkę pow. pasażera - mam teraz 100% pewności , że nie mam opornika a prawdziwą, najprawdziwszą poduchę ;)

Qrde jak ja kocham to auto - zaliczyliśmy myjnię + czyszczenie środka ... nigdy innej marki. Powoli rozglądam się za OBK 2.5 więc gdyby ktoś chciał mojego-zapraszam :)

 

SUBARU RULES :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj Legacy MY96 nigdy nie mial filtra kabinowego i wszystko bylo dobrze. Nawiasem mowiac zanim kupisz OBK zrob porzadna probna jazde. Silnik 2.5 jest niewiele dynamiczniejszy niz 2.2 . Do tego silnik 2.2 jest przez wielu (takze przezemnie) uwazany za najlepszy silnik w Subaru. Ja auta pozbylem sie miedzy innymi ze wzgledu na oplaty, podatek za Legacy 2.2 to bylo 347 EUR rocznie i 400 EUR ubezpieczenie. Za Forestera place 135 podatku i 300 ubezpiecznia. NIestety jakosc materialow i wykonania Legacy II byla wyzsza niz Legacy III czy tez Forestera....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik 2.5 jest niewiele dynamiczniejszy niz 2.2 . Do tego silnik 2.2 jest przez wielu (takze przezemnie) uwazany za najlepszy silnik w Subaru.

wiem, o tym, że jest niewiele bardziej dynamiczny, ale jednak jest bardziej dynamiczny(mi ta dynamika w zupełności wystarcza), poza tym, chcę OBK, a tam jest tylko 2.5 albo H6. H6 jednak nie chcę (chcę manuala z reduktorem i pewną instalację gazową).

Wiem też , że 2.2 jest najlepszym silnikiem.

W PL różnicy w opłatach 2.2 vs. 2.5 nie ma. No a jakość...no niestety to światowy trend.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...