Skocz do zawartości

Jazda w poślizgu. Doswiadczenia


damiano16

Rekomendowane odpowiedzi

44 minuty temu, Tommo napisał:

Do czasu kiedy jednym kołem wjedziesz na asfalt a drugie będzie jeszcze na śniegu.

To już nie będzie jazda po śniegu:D

Ale taka sytuacja bywa często i zdecydowanie bardziej muszę uważać moim XVem, który nie ma szper poza wisko w centralnym. Może przesadziłem z tym uważać bo zwykle w takiej sytuacji wystarczy nie zdejmować nogi z gazu:)

 

@damiano16 jeśli to r160 z wiskozą to masz korki i raczej lejesz zwykły 75w90 (ale jestem laikiem, zapytałbym fachowca). Jak zapodasz fotki to na bank tutejsi magicy pomogą dyfer wstępnie rozszyfrować lub podpowiedzą kogo zapytać.

Edytowane przez buc niskopienny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko takie zdjęcia mam. Tak wiem uszczelniacze półosi już się powoli pocą :mrgreen: A to akurat grosze kosztuje i olej myślę tez. Jak była by w miarę prosta rozbiórka to sam sobie to wymienię. Z przodu wymienialem w civic a tyl w subaru nie powinien być tak ciezki chyba :)

20200814_181353.jpg

20200814_181346.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Koledzy. Powtarzam jak mantrę, że z punktu fizyki, zeszperowane napędy pozwalają na szybsze rozpędzanie się, bez względu na przyczepność poszczególnych kół. Jeżeli któreś z kół traci przyczepność, np. prawy tył i przód, to lewa strona dalej ciągnie ! Nie zwisa bezwładnie, bo prawa się ślizga. Nie pozwala na duże różnice rmp pomiędzy poszczególnymi kołami. W wolnym, brak przyczepności na osi , z jednej strony, powoduje taki sam spadek momentu napędowego na drugiej stronie. Dyfer się kręci jak debil, ale mocy na drugie koło nie przekazuje. W ostrych skrętach mocno zeszperowane dyfry, praktycznie uniemożliwiają ostry skręt. Wszystkie koła starają się mieć tę samą prędkość obrotową. Skręcam mym STI w prawo, a na spiętym moście, samochód stara się wyrwać beton z podłogi, bo był... jaki... spięty na max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodam. Czuć samochód, a nie ściemniać, że zeszperowany lepiej skręca. Chyba z wahadła/przeciwskrętu. Chwila teorii, przemyślenia i próby. Po jakimś czasie zgodzicie się ze mną. Z góry przepraszam za moje wywyższanie się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mz56 generalnie masz racje. Tylko trzeba odróżnić sytuację jazdy po śniegu i suchym asfalcie. W pierwszym przypadku ( a o nim dyskutujemy) zjawisko naprężeń wynikające z różnicy prędkości kół w skręcie, można w zasadzie pominąć. Praktycznie nie wyczuwalna różnica.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, damiano16 napisał:

Jak dla mnie to auto po śniegu kompletnie się nie odpycha.. Jak pójdzie bok to leci i leci i leci ...... Ciężko takiego slizgacza kontrolować -_-

  najlepszy napęd 4x4 na łysych oponach pójdzie gorzej niż 2WD w nowych Nokianach, jak tam u Ciebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że jazda po śniegu i suchym asfalcie/betonie, to dwie zupełnie różne sprawy. Tu się zgadzam w 100%. Ale fizyka mówi że założenia są podobne. Na suchym betonie potrzeba dużo więcej mocy i wszystko odbywa się dużo szybciej. Jednak tracąc trakcję na przodzie powodujemy nieuchronną podsterowność. Nawet bez szpery z tyłu. Z nią jeszcze gorzej. :D. Oczywistym jest, że szpery spychają samochód w stronę o mniejszej przyczepności. Jeżeli np. prawa idzie po śliskim a lewa po przyczepnym, to niezeszperowany idzie neutralnie, ale bez ostrego przyspieszania. Zeszperowany pcha całe auto do przodu, ale tylko lewą stroną, co nieuchronnie powoduje ostre znoszenie w prawo. Ja byłbym skłonny odróżniać podsterowność wywołaną szperą od sił napędowych na stronach powodowanych różnicą przyczepności stron. Tak na prawdę, szpery sprawdzają się w typowych warunkach rajdowych. Raz prawa na śliskim, raz lewa. Moment bezwładności samochodu stara się zniwelować szarpanie prawa-lewa. Ale idziemy cały czas do przodu, bo jedno z kół dalej stara się napędzać, a nie ma siły napędowej  tego koła co jest na śliskim, czyli praktycznie zero. Duży zysk czasowy.

Edytowane przez mz56
Dopisek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.02.2021 o 18:03, mz56 napisał:

Może ktoś z doświadczeniem się wypowie ? Ja już nie mam siły.

Zdecydowanie lepsza kontrola jest nad poszperowanym autem, w szczególności jeśli są to szpery płytkowe, takie moje odczucie. 

Edytowane przez mly96
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, fateofangel napisał:

  najlepszy napęd 4x4 na łysych oponach pójdzie gorzej niż 2WD w nowych Nokianach, jak tam u Ciebie?

Pisał o świeżych oponach, tyle że to co ma to nie są opony "śniegowe". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...